Skocz do zawartości

DUŻY

Forumowicze
  • Postów

    80
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DUŻY

  1. Ja na E09 zrobiłem jakieś 1500km są to opony z rzędu nijakich :lalag: Do wielkiego OFF się nie nadają, gdyż szybko zakleją się błotem ;/ w suchym terenie OK. Z asfaltem podobnie suchy OK, mokry kaplica. Kolega ittmk ma chyba jakąś specjalną wersje E09, gdyż przy 150 i "dość głębokim złożeniu" najprawdopodobniej zobaczyłby dupę z przodu, ale to zależny od pojęcia: "dość głębokim złożeniu". Ogólnie są to dość trwałe opony do wszystkiego i do niczego, mają tylko 2 zalety: są tanie i w miarę niezniszczalne, gdybym nie jeździł po kamienistych podjazdach i rożnego rodzaju przybrzeżnych "blakach" pewnie nie miałyby śladu zużycia po tych 1500km. Na twoim miejscu, mimo wszytko, zainteresowałbym się E07 są o niebo lepsze na asfalcie, a w suchym terenie znosnie sobie radzą (przy 1atm) a w jakieś błoto, kopne piaszczyste podjazdy etc. swoim moto pchał się nie będziesz (za dużo rzeczy można w nim urwać :icon_eek: )
  2. Może jakaś wspólna trasa w tą niedzielę ? Wysłałem ci info na gg.
  3. Jak dojechać na jutrzejszą trasę "Stróże". To jest tylko taka nazwa trasy, czy może ona faktycznie jest w Stróżach koło Grybowa ?
  4. ja będę na 99% w niedziele (jako obserwator). Nie wiecie czy między pkt. widokowymi można swobodnie jeździć na motocyklu? Nie chodzi mi o jakieś super drogi, tylko o samą możliwość jazdy motocyklem od jednej próby do drugiej jakąś równoległa trasą.
  5. Ślizgało ci się sprzęgło na 2ce? Jaki vmax? kiedyś też się bawiłem z rometowskim silnikiem i jeden mam zostawiony na pamiątkę w szafie w skrócie: rozwiercony i polerowany kanał dolotowy+gaźnik jawka. Poszerzane i polerowane kanały przelotowe, podniesione okno wydechowe + dyfuzor (sam spawałem po przeczytaniu jakiegoś arta w śm, albo cos takiego, więc daleko mu było do doskonałości ;p, ale dawał fajne brzmienie), do tego dochodził zapłon elektroniczny z wyprzedzeniem zapłonu + lżejsze magneto (oryginalne ważyło grubo ponad 1kg, jak nie 2, a od ruskiej piły spalinowej,od której był tez zapłon coś koło 0,85kg więc nawet się wkręcał na obroty :) ) mogę strzelić fotki ci na maila, a chciałbym widzieć twój garnek z 5 oknami o ile to możliwe :P. Dalsza historia: 200km pierwsza wymiana sprzęgła + mocniejsza sprężyna, 1000km rozwalony 1 bieg, 1500km rozwaliłem ramę, pękła główka od moich wydziwiań ;( wtedy zrobiłem wał + nowy tłok + szlif i odłożyłem silnik na lepsze lata ;p
  6. michal.051 tulei zwykle się od tak nie wyciąga, trzeba ją wytoczyć. kubus2905 nie no tuning cylindra jest możliwy w am6 ;). Ja tylko napisałem że spiłowanie tloka "od strony ssącej" nic nie da. No chociaż ostatecznie mniejsza masa ... etc :PP
  7. spiłować tłok od strony ssącej? co to ma dać ? przecież w silniku am6 mieszanka przedostaje się do skrzyni korbowej za pomocą zaworu ssącego i tłok bezpośrednio nie ma nic do tego. Pośrednio owszem bo wytwarza podciśnienie które otwiera zawór ssący.
  8. jak cię zmusili ? co ty piszesz ? Mogłeś 20min temu trzeźwo myśleć i nie wbijać sobie gwoździa do trumny, to teraz nie oczerniał byś misiaczków. EDIT: adrian44 rzeczoznawca nic nie będzie dochodził jak gość podpisał się że ma 79cm^3. Teraz za niego nikt kaczora moczył nie będzie !
  9. Czy wszyscy latacie w buzerze "na gołą klate"? Może ktoś pod spód zakłada podkoszulek termoaktywny, jak się spisuje? Ja na razie pod buzer zawsze zakładam bawełniany podkoszulek z długim rękawem - czuje się tak bardziej komfortowo niż buzer na gołe ciało.
  10. możesz zapodać fotkę swojego dzieła ?
  11. a może takie coś http://allegro.pl/item317018441_tankbag_en..._miles_duo.html kupić ? :evil:. Co do komórki, dokumentów etc. wożę w małej torbie na kierownicy (taki prostopadłościan 20 na 8 na 5 cm z pseudo skóry, jest on mocowany na 2 paskach(puszczone po szczękochwycie i kierownicy w okolicy mocowań do pułki), ale do niego wejdzie tylko komóra, pieniądze i jakieś małe coś :evil:
  12. serwient niema lata, nad wodą są tylko wędkarze, a relaxem jest jazda na motocyklu... :crossy:
  13. rzadko maltretujemy jedno miejsce, przeważnie wszędzie jesteśmy "przelotem" więc pomysły ze ściąganiem i ubieraniem plecaka raczej odpadają :flesje: (ta wspomniana kopalnia piasku to wcale nie mały teren i już całkowicie zalesiona około 20letnim lasem jedynie fajne zjazdy zostały z niej :icon_eek:). Narzędzi nie mam bo... xl się nie psuje (jak dotąd jedyna awaria to kapeć... ;/ ). Ale mimo to na cały dzień endurzenia trzeba zabrać picie, jakieś energetyczne papu, jak śmiga się tam gdzie diabeł mówi dobranoc... apteczkę. A nie chce wiedzieć jak ląduje się na takich babetach do góry nogami z motocyklem na sobie :flesje:.... czegoś takiego jak śrubokręt to bym do plecaka nie wsadził, a do jakiejś torby przymocowanej do moto już tak. Naprawdę wszyscy śmigają tylko z pleckami ? :biggrin: P.S. Jak ktoś jest z okolic Tarnowa i mu się nudzi w następną sobotę może walić na PW :P. EDIT: do thefex ja bym coś takiego sobie nie kupił 3 lata temu wyciągałem kamyk... zza biodra (wbił się od przodu ;/ nie wiem czy rozumiecie coś z tego opisu :P) do teraz nic nie włożę w kieszenie nawet na rowerze... . A ludzie wkładają podobno do tego narzędzia...
  14. Ok co wziąć już jest napisane. Ale rodzi się następne pytanie do czego wziąć? Czy wszyscy wożą w plecaku ? może ktoś ma inne patenty typu jakaś mała torba na miejsce pasażera etc.? Może ktoś wklei zdjęcie? Plecak jest w sumie chyba dobrym rozwiązanie, ale no właśnie, ale ostatnio jeździłem trochę po górkach (trudno nazwać to górkami, po prostu kilkunastu metrowe podjazdy/zjazdy z kopalni piachu/gliny) i plecak jest niezbyt komfortowym (psychicznie) rozwiązaniem cały czas myślę o tym na co ewentualnie wyj*** i czy akurat sobie coś nie wpier*** w plecy
  15. Castrol Formula SLX 0W30 - syntetyk 8,7mg KOH/g Castrol GTX3 Protec 15W40 - mineralny 9,2mg KOH/g Shell Helix Super 15W40 - mineralny 10,6mg KOH/g Total Quartz 9000 5W40 - syntetyk 11mg KOH/g Te Xmg KOH/g to Liczba zasadowa TBN. Wynika z tego, że... ? Faktycznie ten ostatni syntetyk ma o 0,4grama w 1 kilogramie więcej substancji czyszczących od mineralnego ale czy to ma aż tak kolosalne znaczenie? No dobra więc porządny olej płucze syf z silnika, jeżeli jest to stary silnik to niszczy jego jedyne uszczelnienie (masełko zrobione z starego mineralnego oleju :flesje: ). Idąc tą drogą do nowych, mało wyeksploatowanych silników można spokojnie lać olej syntetyczny zaraz po mineralnym (tylko co tam wcześniej robił mineralny?), a w starych lepiej nie ruszać chyba ze chce się przyspieszyć remont :icon_razz: . Więc chyba trochę racji miałem pisząc tego posta? Jeżeli nasz silnik jest zużyty nie powinniśmy zarz po wylaniu mineralnego oleju zalewać go syntetykiem, czyż nie?
  16. Dobra to jak wytłumaczycie mi fakt iż po zalaniu do fiesty syntetyka (miała przejechane około 180tys. z czego ostatnie 60tys na pewno na minerale(wcześniejsza historia nie znana)) ciekła z każdego możliwego miejsca? Czy uszczelniacze w silniku motocyklowym są inne od uszczelniaczy w silniku samochodowym(może chodzi o coś innego)? Dlaczego mechanicy zawsze doradzają wlać półsyntetyk, gdy nie wiemy jaki olej znajduje się w silniku?
  17. Jeżeli miałeś wcześniej olej mineralny (no na 99% chinole taki wlali, bo tani :biggrin: ) to nie lej czasem od razu syntetyka, tylko półsyntetyk. Zalanie zaraz po minerale oleju syntetycznego niszczy uszczelniacze.
  18. A sam ten "bolec", na którym ślizg się "kiwa" nie zużywa się? (tzn nie kiwa ale "przeskakuje" co pewien czas, nie wiem jak to nazwać ale chyba wiecie o co mi chodzi :lalag:) Bo słyszałem że częstą awarią podczas takiego kombinowania jest "podwieszenie się" napinacza. I się zastanawiam czy jedyną bolączka to sprężyna czy jeszcze te "łożysko ślizgowe" na którym on chodzi. Komuś kiedyś podwiesił się napinacz w podobnym silniku? Jaka była tego przyczyna? P.S. Sorry za moje głupie pytania. Wiem ze najlepiej kupić nowy, ale usłyszałem cenę i pytam o różne możliwości oszczędzania. Tylko takiego oszczędzania, żebym w połowie sezonu remontu kapitalnego nie robił.
  19. Witam, Przez zimę chciałbym wymienić łańcuszek rozrządu w mojej Hondzie (XL600R), ale mam kłopot ze znalezieniem napinacza. Pytałem już chyba we wszystkich możliwych sklepach internetowych, wszyscy mi mówili że nie mają, czyli pewnie ratuje mnie dealer i podwojenie wartości motocykla :notworthy:. Stąd moje pytanie: Czy trzeba wymieniać napinacz rozrządu, jeżeli np. ślizg jest dobry? A może wystarczy dokupić sprężynę lub dorobić/kupić ten "bolec" na którym chodzi? Jak ocenić stan napinacza? Co w nim się zużywa najbardziej ? Może da się reanimować taki napinacz? Ale tak zreanimować żeby po 300km nie doszło do bliskiego kontaktu tłoka z zaworami :icon_eek:
  20. Super, tylko raczej mało osób jeździ po Parkach Narodowych. A ci LEGALNI użytkownicy lasów to chłopi, którzy jeżdżą do lasu zapier*** drewno, czy kłusownicy? Co zwykły Chłop może LEGALNIE robić w lesie? (tylko nie odpisujcie że zbierać grzyby :biggrin:)
  21. kto jest ciekawy to będzie wiedział jak skorzystać z linka(jego fragmentu) wystarczy że widzi w nim tytuł aukcji: honda cbr 1100 papiery. Również każdy wie że allegro ma wyszukiwarkę......... (i po co tyle krzyku). A link dobrze że jest wy moderowany, bo za kilka dni wpisując w google: "Honda cbr kwity" zobaczysz odnośnik do FM... (nie musze mówić że to wyglądałoby nieelegancko :icon_mrgreen: )
  22. Czyli np. jeśli ktoś mnie obrazi, co nie jest legalne, to mogę go zabić mając do tego pełne prawo :icon_mrgreen: :bigrazz: W naszym państwie istnieją pewne organy, które pilnują porządku. Nie występuje coś takiego jak samosąd. W lesie np. leśniczy może mnie zatrzymać i wymierzyć kare, w ten sposób będę pozbawiony pewnej sumy gotówki i będę miał tam jakieś adnotacje w papierach.... ale KU*W@ będę żył/będę zdrowy i cały ! I to on ma prawo stosować JAKIEŚ środki, a nie jakieś Ktośe co sami kradną z lasu drewno na potęgę(co pewnie uważają za legalne !), a motocykliści w ich mniemaniu są bee.
  23. Podaje link http://www.bikepics.com/pictures/944109/ na którym wyraźnie widać na jakim biegu ile km/h powinno się jeździć Hondą XL600. Z innymi 600kami na oryginalnych przełożeniach jest podobnie. Acha pamiętajcie, że zamieniając mile na nasze trzeba pomnożyć razy 1,6 :icon_biggrin:
  24. tylko powiedzcie mi co daje spray do opon gdy wyrwiemy/naderwiemy/utniemy wentyl? Czy on potrafi załatać taką dziurę? Jak nie to bezsensowne jest go wożenie, jeśli tak to już kupuje:)
  25. Na długą wyprawę off-roadową wziąłbym łyżki do opon + dętki. Raczej unikałbym półśrodka w postaci sprayu do "łatania" dętek. Ja pchałem 10km do chaty po wyrwaniu wentyla z przodu ehhh. Naprawdę przykra bezradność stoisz i sie wq*** nic nie jesteś w stanie wymyślać w środku lasu. Na szczęście ja miałem malutki dystans, choć w buzerze się dobrze spociłem, a w ochraniaczach na kolanach (z zawiasmai) nie da się pchać pchać :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...