Skocz do zawartości

Co do plecaka?


Rekomendowane odpowiedzi

No to akurat zestaw z mojego narzędziownika...

Dodałbym jeszcze, bo się sprawdza bardzo dobrze - zwój mocnego dość cienkiego drutu.

pzdr

Ja to na ogóle biorę tylko telefon i każe bratu siedzieć na "tyłku" w domu i czekać aż wrócę.

A tak poważnie to ja bym chętnie zaopatrzył sie w taki narzędownik. Bo moje wszystkie te klucze i narzędzia nie zmieściłyby sie nawet w turystyczny plecak.

Jak wiesz gdzie można kupić taki komplecik i dasz namiar to będę wdzięczny bo nidzie takiego specjanego nie znalazłem.

Pozdrawiam

Edytowane przez Moto33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze jest jeśli ktoś pije tylko wodę to rozrobić sobie w niej multi witaminę. Można jeszcze zabrać zapasową kopkę bo one potrafią się łamać w najmniej odpowiednim momencie :)

A jak się pierwszy raz jedzie XR'ą w ciężki teren to warto mieć jeszcze płyn do chłodnicy :clap:

Pozdrawiam Marecki :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marecki, tylko nie mów ze sikałeś do mojej XR`y :icon_biggrin:

Edit:

Jak wyjeżdżam tak jak zwykle, czyli na 5-6 godzin to zabieram z sobą jedynie kasę&telefon. Do tego trytki, scyzoryk a`la Victorinox, i imbusy w rękojeści. Ale nie czaruję-w większości wypadków jest u mnie jedynie telefon&kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mojej kurtce klucze mają już swoje stałe miejsce :icon_biggrin:

Ja nigdy nie zabieram nic w kieszeniach kurtki/spodni bo to prawdopodobnie by sie znalazło w moim ciele. Ogólnie staram sie nie wozić żadnych kluczy ale sądzę że warto wydać te 130zł na sakiewkę do tego zrobioną/przystosowaną.

A dodam że ostatnio za czołem wozić duużo wody z witaminką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mysle ze nie ma co brac ze soba duzego serwisu , bo i tak nikt nie bedzie rozkrecal pol silnika w lesie. Tylko podstawy bym bral , detki (latki i klej) + klucze do kol , swiece z kluczem , klamki z kluczem do montowania, srubokrety i oczywiscie mapka z telefonem kom , od biedy sznurek jak sie lata z ekipa. Przed wyjazdem zrobic przeglad maszyny.

 

nie wyobrazam sobie zmiescic to wszystko co podal na stronie Sokoła Dominik.

 

 

ten zestaw dobrze spakowany zajmuje mało miejsca. Brakuje w nim pompki.Dodatkowo jak planowaliśmy długi wyjazd z kumplem, to mała flaszka (plastik) z benzyną i ewentualnie z olejem, no i koniecznie choćby mały tani GPS, żeby podać lokalizację

 

Natomiast jak jeżdżę w odległości do 30-40 km od domu to telefon do przyjaciela, jedzenie, picie. Staram się poruszać po szlakach które ktokolwiek ze znajomych zna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak,do 30-40 km to tylko sprey do szybkiej naprawy i komóke,żona w 5 sekund wpada z przyczepką i do domu.Ostati raz to zdechło mi moto i nic nie dało rozkręcenie połowy elementów,żona zawiozła do domu.Okazało się ż przerwał się kabelek od modułu w takim miejscu że w życiu niespodziewałbym sie.A co dopiero jadac 200-250 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche mało przydatny jest ten spray moim zdaniem ... już lepiej mieć ze soba małą pompeczke(jak ma sie spray to tez ją trzeba mieć) i zestaw naprawczy do dętek ... ( i to pewnie zajmuje mniej miejsca niz ten spray a jest przydatniejsze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chipsy, telewizor, antena sat., stolik i krzesełko turystyczne.

 

A tak na serio to nie wiem co bym zabierał, napewno coś do picia i przekąszenia, TELEFON obowiązkowo!.

 

TELEFON i jeszcze raz TELEFON, w którym miałbym kontakt do przynajmniej 2 osób, które mogą mi pomóc - podwieźć w konkretne miejsce niezbędny sprzęt do napraw, lub ostatecznie mieć w kontaktach kogoś kto ma busa, przyczepke itd.

 

Poza tym spotkałem się z patentem aby zabierać ze sobą piersówkę wódki, dobra zapłata za pomoc ludziom którzy ją okażą, a jeśli takich się nie spotka to zawsze można poprawić sobie humor w terenie :-D

 

Przecież motocykle mają schowki, w których muszą zmieścić się podstawowe narzędzia - jakieś klucze, śrubokręt itp., czy jest sens wozić takie rzeczy w plecaku - śmiem wątpić, to ma być przyjemność, a nie zabawa w tragarza.

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...