jacekj Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 jestem przekonany, że wielu z nas - motocyklistów - bierze pod uwagę cenę przy zakupie oleju. Być może są wśród nas i tacy, którzy nie liczą się z kosztami materiałów eksploatacyjnych jednak banalna cena dla wielu determinuje możliwości. rozumiem, że polegasz na opiniach innych użytkowników danego oleju ale jak porównasz jakość to już dla mnie zagadka. Olej "na oko" wygląda jednakowo. Oczywiście możesz polegać na klasyfikacjach API i/lub JASO ale wątpie żeby ktokolwiek na to patrzył. W tym kontekście pozostaje specyfikacja lepkościowa SAE, cena (jako wyznacznik jakości) no i porada kumpla lub mechanika. I tu powstaje możliwość szukania "złotego środka" wykorzystując relację jakości do ceny. Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Witam tu porad moze byc tak duzo jak wielu jest uzytkownikow, nie majac wlasnego doswiadczenia nalezy zastosowac olej dedykowany przez wiekszosc motocyklistow i jest to niewatpliwie MotulJa sam osobiscie stosuje oleje Shell i jestem z nich zadowolony pozdrawiam Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 zalewam tylko olej zalecany przez producenta wiec cieżko określić czy jest różnica :bigrazz: ale za to stosuje częszcze wymiany - do 4tys km przy normalnej jezdzie a do 1000 przy katowaniu :wink: Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 zalewam tylko olej zalecany przez producenta wiec cieżko określić czy jest różnica :bigrazz: ale za to stosuje częszcze wymiany - do 4tys km przy normalnej jezdzie a do 1000 przy katowaniu :wink: Ja niby tez zmieniam oej częsciej niż instrukcja przewiduje ale co 1000 km? :wink: Napewno to nie szkodzi ale czy cokolwiek daje*? Zwłaszcza w przypadku olei syntetycznych.... * -daje lepsze przyśpieszenia poprzez poprawę stosunku mocy do masy. Masz lżejszy portfel :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Szramer trochę przesadza z wymianą co 4000 km ale na pewno nie szkodzi swojemu silnikowi i takie postępowanie należy chwalić. Co do wymian po katowaniu to ja mam własne zdanie.Serwisowałem na Torze Poznań motocykle Artura Wajdy SSP600, Marcina Purtaka SBK i mojego syna GS500.Po całodziennym katowaniu silnik dostawał nowy olej a sprawa była bezdyskusyjna.Na słynny i jedyny wyścig MP w Modlinie firma ROMIKO dostarczyła nam w ramach reklamy dwie beczki oleju do gratisowych wymian w motocyklach torowych. Ciekawostką było to że tylko niektórzy decydowali się na gratisową wymianę tłumacząc że mają jeszcze dobry olej sic...Podczas normalnej eksploatacji zalecam wymianę co 6000 km mimo ze producenci zalecają wymianę po 12000km lub więcej w niektórych modelach.Często zlewam stary olej do dużej butelki PET po Coli i zostawiam na kilka tygodni w kącie warsztatu a potem oceniam w jakim stanie był silnik i olej zastosowany przez właściciela. Wybaczcie że nie będę pisał której marki olej jest lepszy a której gorszy bo możecie w ten sposób sami sprawdzić. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Ja wymieniam co jakieś 4 tysiące, ale w jeździe jedynie szosowej. Stary motocykl, wymiany częstsze :) Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 :icon_twisted: Laboratoria naukowe wielkich koncernów, a w nich kwadratowe głowy z tytułami naukowymi VS PET-y Piotra D. :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Z drobną różnicą bo one robią badanie przed a ja obserwacje po przepracowaniu w silniku i za każdym razem jak oglądam taki olej to przypomina mi się stary kawał o ustroju komunistycznym warstwowym :icon_twisted: Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto33 Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Ja stosuje olej MOBIL do silnika jak i do mieszanki. Też mogę pochwalić olej Mobil'a bo nic nie dolewałem. :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 29 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Nie mówcie że patrzycie na cenę? Trzeba sie liczyć z wydatkiem 200 zł (+-40). do moto za kilkadziesiąt tysięcy zł ja nie patrze przy zakupie oleju na cenę tylko na jakość i opinię. Potwierdzam że Castrol gorszy od Motula.Ja też potwierdzam. Motul lepszy, mniej ubywa. Co do ceny, to patrzę pod kątem tego samego oleju w różnych punktach sprzedaży. (...)Oczywiście możesz polegać na klasyfikacjach API i/lub JASO ale wątpię żeby ktokolwiek na to patrzył. W tym kontekście pozostaje specyfikacja lepkościowa SAE, cena (jako wyznacznik jakości) no i porada kumpla lub mechanika. I tu powstaje możliwość szukania "złotego środka" wykorzystując relację jakości do ceny. JacekJa patrzę, ale to zboczenie zawodowe, po części wyniesione z samochodówki :clap: :icon_question: Laboratoria naukowe wielkich koncernów, a w nich kwadratowe głowy z tytułami naukowymi VS PET-y Piotra D. :biggrin:Czytasz bez zrozumienia i równasz wszystkich swoją krótką miarą :crossy: Produkt finalny w sklepie nie zawsze jest zgodny z założeniami kwadratowych głów z laboratoriów - jeszcze księgowi mają dużo do powiedzenia przed wdrożeniem produktu i sprzedażą.Są w Polsce fachowcy, którzy poprawiają silniki Williamsa i Coswortha aut z salonów, bo mimo doskonałej marki ,są to pojazdy w których MUSIAŁ mieć miejsce kompromis między parametrami a kosztem ich osiągnięcia przez fabrykę - nie są robione ręcznie w ilości kilkunastu sztuk, lecz serią kilkutysięczną. A w takim przypadku jest kilka miejsce do poprawienia ręcznie, z czym nie będzie się "bawił" producent w produkcji nawet tylko kilkutysięcznej.Wracając do Twojej "bystrej" wypowiedzi, to czym się różni obserwowanie rozwarstwienia oleju w butelce plastikowej od oleju w kolbie? Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Szramer wydaje mi się, że też po części lata wyczynowymi sprzętami (ATV yamahy). Jeśli silnik jest tak samo zrobiony jak w 426 czyli jeden obieg oleju to 1000km to i tak dużo. W mojej instrukcji jest napisane 500 km albo 5 mth. Zmieniam co 7 z filtrem i narazie jest okej, jak rozbieram silnik nie widzę żadnych syfów no i nie narzekam na nadmierne zużycie części. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba_195 Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Wydaje mi sie że dużo zależy od stylu jakzdy kierowcy, taki motor jak dr jdnocylindrowy traktorek:)(bez obrazy) nie bierze praktycznie wcale oleju jak se jeździ do 3-4 tyś obrotów, a jak zaczniejsz jeźdizć w zakresie czerwonego pola to zużycie oleju wzrasta znacznie. Miłem dr po zmianie tłoka itd wiec nie ma możliwości,że coś było zużyte i mogło powodować znaczne zużycie oleju. ale jak sie wysoko ją kręcio to brała olej.Uważam że etykieta oleju bardzo dużo nam powie, jeśli ktoś wie czego szukać. Ja osobiście nigdy castrol.... Ja raz kupiłem taki specjalny olej do zuzytych skrzyń biegów który kosztował 50zł za litr Amerykański bardzo gęsty który wycisza skrzynie i jest bardzo lepki, i praca starej skrzyni bardzo się wyciszyła. z olejem jak z paliwem nicy kupujesz tu i tu bezołowiową tylko że na jdnej stacji chszczoną a na drugiej nie:) a miała być taka sama... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FRIDGE Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Nie wiem jak styrane macie motocykle i po jakich przejściach bo do tej pory żaden z moich motocykli, które miałem nie brał mi w ogóle oleju.Zawsze stosowałem olej "CASTROL R4 superbike" 10W-50 i uważam że jest to najlepszy olej do sportowych motocykli, które się wysoko kręci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 Nie wiem jak styrane macie motocykle i po jakich przejściach bo do tej pory żaden z moich motocykli, które miałem nie brał mi w ogóle oleju.Zawsze stosowałem olej "CASTROL R4 superbike" 10W-50 i uważam że jest to najlepszy olej do sportowych motocykli, które się wysoko kręci. na forum nie rozpatrujemy przykladu Twoich motocykli, bo jak widac Ty dobrze sobie z nimi radzisz. Sa jednak modele, np seria 20zaworowek yamahy ktore lubia olej i biora go od zawsze i w tym przypadku ma znaczenie uzycie odpowiedniego oleju... Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 30 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2007 (edytowane) Czytasz bez zrozumienia i równasz wszystkich swoją krótką miarą Nie potrafisz czytać między wierszami, nie to "poeta miał na myśli :buttrock: "Produkt finalny w sklepie nie zawsze jest zgodny z założeniami kwadratowych głów z laboratoriów - jeszcze księgowi mają dużo do powiedzenia przed wdrożeniem produktu i sprzedażą... fiu, fiu, fiu. Zdaje się, że na ziemi księgowi bilnasują winien-ma, a jeszcze za produkt finalny odpowiadają tylko i wyłącznie inżynierowie, to mówiłem ja, inżynier-ekonomista przemysłu chemicznego. :buttrock: Edytowane 30 Grudnia 2007 przez M a D a F a K a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.