M4NIEK Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 (edytowane) ...lęcę podładować aku :) Edytowane 23 Listopada 2007 przez M4NIEK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 ...czyli kto nie pozwala zapaść w sen zimowy swojej niuni :)oczywiście, że ja :) :) pozdr "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Już od wtorku, jak mi śnieg odpuścił na ostatniej górce pod domem i widać podłoże, to jeżdżę! Ale się skończy - w niedzielę ma być śnieg, a ja nie endurowiec - po śniegu nie pojezdżę..... :) Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dubey Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Ja też się ruszę zaraz;) Wczoraj było superśmiganie, ale po raz pierwszy miałem wspomaganie w postaci elektrycznej kamizelki - test wypadł megapozytywnie: cienka koszulka z jakiegoś oddychającego czegoś, kamizelka na prąd i kurtka z podpinką. I bywało za ciepło;)pozdrodub Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiery Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Ja jeszcze wczoraj śmigałem, a dzisiaj, ze względów pracowych, 4oo.Jutro zależnie od prognozy myślę o jakimś bliskim wypadzie, tak ze 2-3 godzinki jak podeschną lub odmarzną drogi (deszcz mi niestraszny, ale szadzi jakoś nie polubiłem). A w przyszłym tygodniu zobaczymy. Nie odpuszczam, ale przerwa na czas wyjątkowo niesprzyjających warunków może się zdarzyć. :bigrazz: :buttrock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfazimotor Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 ja ciagle w boju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Wczoraj było superśmiganie, Hehe... superśmiganie to było we wtorek jak była mgła + mróz. Jak dojechałem do Wawy to całą kurtkę miałem pokrytą całkiem grubą warstwą lodu, który odpadał kawałkami :bigrazz: Frostman, k*** mać :buttrock: pozdr "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nameless Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 ...czyli kto nie pozwala zapaść w sen zimowy swojej niuni :bigrazz: moja sie kuruje juz dwa tygodnie :buttrock: ale jak tylko wyjedzie z serwisu wracam na asfalt ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 (edytowane) Ja caly czas smigam :buttrock:Dzis bylo z rana troce slisko, ale szybko odpuscilo.Niestety jutro ma padac :/Niedlugo wychodze z pracy i wsiadam na dzivke :bigrazz: Jeszcze troche dzis pobrykam ;)Co ciekawe przez ostatnie 4 dni jazdy rano i ok 18 spotkalem tylko 3 motocykle [1 sportowa niebieska kawa na pradze -pozdr :) i 2 razy jakies endurasy] i 3 skutery [pizza,dziadek i nastolatek :P].Malo. Edytowane 23 Listopada 2007 przez G3d Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nierob Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 dzisiaj do pracy 33km. zaraz wsiadam i do domciu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mortag Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Moja maszynka stoi rozebrana w garazu i czeka grzecznie na nowe ubranko i gruntowny przeglad. A ja zagryzam zeby i wale z dynki w sciane pytajac: Czegos glabie nie poczekal na snieg, jeszcze bys posmigal :crossy: Jezdze z wami mentalnie :icon_exclaim: Rafał. Oczarowany, zafascynowany, zaślepiony i ogłuszony motocyklizmem. Jak nie ugania się po krzakach, to wyciera beton, asfalt lub kostkę brukową. Instruktor z powołania i zamiłowania. www.paramoto.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiery Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Hehe... superśmiganie to było we wtorek jak była mgła + mróz. Jak dojechałem do Wawy to całą kurtkę miałem pokrytą całkiem grubą warstwą lodu, który odpadał kawałkami :buttrock: Frostman, k*** mać :crossy: pozdr Też skrobałeś szron z szybki? Ja w końcu przestałem, bo rękawice zamarzły i nie chciałem porysować. :icon_exclaim: Myślałem o patencie skrobaczki samochodowej na sznurku czy coś :icon_exclaim: :icon_exclaim: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Wczoraj też pojeździłem, pierwszy raz od niedzieli, kiedy to poleciałem na zakręcie, bo ślisko było :icon_exclaim: Podczas wczorajszej jazdy też parę razy tylna opona straciła przyczepność, ale się jakoś nie glebnąłem :icon_exclaim: :crossy: Gdyby moto nie cierpiało podczas gleb to mógłbym się glebić częściej - nic mnie nie bolało, kombi robi swoje :icon_exclaim: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dejw Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Też dziś pojeździłem - zrobione 170km :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theBald1 Opublikowano 23 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2007 Ja zrobiłem dziś dyszkę po mieście i dłonie mi prawie nie odpadły :P Że tak powiem, ch**nia z grzybnią taka jazda. Jezdnia wilgotna, strach się pochylić. A do tego niewiarygodne ilości oleju na jezdni - nie dość, że na każdym skrzyżowaniu większe plamy, to jeszcze strużki niemalże w całym mieście.. :/ Miłego śmigania, ja czekam wiosny panowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi