wachu666 Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 Sezon trwa w najlepsze i oby dalej do weekendu, gdzie ma zawitac juz nawet 10*C! Dzis nie mial mnie kto zawiezc wiec stwierdzilem, ze zaryzykuje i pojade. O 9:00 rano jazda motorem nie byla chyba najmadrzejszym pomyslem! Glowne drogi w miare szorstkie i bez lodu, ale wjazd w jakakolwiek boczna to juz jest oblodzenie konkretne po nocy. Bylem motorem w szkole pierwszy raz od 14. grudnia i musze przyznac, ze niezla radocha :bigrazz: Ale jednak jest stres, jak cala jezdnia sie swieci... Predkosc przelotowa 40-60km/h i sie leci :buttrock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 A my dzis porządziliśmy troche hehe ;] Wyjechalismy we 3 bo bracik od kumpla chciał nakręcic jakiś taki reportaz o motocyklistach do szkoły. No i tam wszytskie te sprawy,jezdzenie, odgłos silników troche przypalonej gumy, 2 kumpli na gumie smigało, wiec reportaż bedzie urozmaicony hehe. Jak dostane oficjalna wersje na kompa, to zapodam na pewno link. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 No ja dzis zrobilem kolo 80km po Wawce :icon_mrgreen:Mrau :buttrock:Tylko kurde offroadowo diva sie nie da jezdzic i mnie sie skubana wylozyla zahaczajac o kolano ktore teraz boli :/Nie mowie o polnej drodze tylko o konkretnym wrednym blocku :buttrock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 No ja dzis zrobilem kolo 80km po Wawce :DMrau :)Tylko kurde offroadowo diva sie nie da jezdzic i mnie sie skubana wylozyla zahaczajac o kolano ktore teraz boli :/Nie mowie o polnej drodze tylko o konkretnym wrednym blocku :)daj znać następnym razem! też względnie niedawno z jazdy wróciliśmy, to można by się gdzieś tafić na mieście :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomektychy Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 No ja już dziś tankowałem po raz kolejny i kolejne kilometry nakręcone :P i 180km/h też było :D kocham taką pogodę:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 daj znać następnym razem! też względnie niedawno z jazdy wróciliśmy, to można by się gdzieś tafić na mieście ;) Jak bede jezdzil dla sport to spoko :icon_rolleyes:Dzis troche zalatwialem wiec trasy raczej marne :biggrin:A wy gdzie jezdzicie i w jakim skladzie +/- ? :notworthy:Mozesz na pw pisac to nie bedziemy burdelu robic :icon_evil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
helmet Opublikowano 16 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2008 i ja dzisiaj jeździłem, nie dla radochy, tylko z musu... no, radocha też była, fakt. choć uczciwie mówiąc - obwodnica 3miasta o 8 rano (3 stopnie max..) to nie jest to co tygyski lubią najbardziej... szczególnie powyżej 120 km/h ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 wczoraj jakieś 65 km - czuć wiosnę w powietrzu, asfalt suchy, temperatura dodatnia, coraz przyjemniej idzie się składać w winkle. Dziś na motocyklu w pracy, po pracy do domku zapakować się, a wieczorem nad zegrze na szkolenie ... może jakąś drogą mocno na około :biggrin: ech wiosna radosna w połowie stycznia :bigrazz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Truemaker Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Własnie zrobilem trase do szkoly i spowrotem. Mokro jak cholera. Max 80km/h nie tak zimno, okolo 6 stopni. NIe bylo tak zle, ale teraz kolana pewnie bede mial zimne do 15... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 na kolana trzeba bardzo uważać, ja mimo grubych spodni z podpinką mam dodatkowo ocieplacze na kolana, raz przeziębiłem kolana i nikomu nie polecam. Jak by ktoś gorące igły w rzepkę wbijał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Truemaker Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 na kolana trzeba bardzo uważać, ja mimo grubych spodni z podpinką mam dodatkowo ocieplacze na kolana, raz przeziębiłem kolana i nikomu nie polecam. Jak by ktoś gorące igły w rzepkę wbijał No ja mam ocieplacze na kolana zawsze, nawet jakby bylo 25 stopni to bym je wzial, ale cale zycie robilem cos co mi meczylo kolana... najpierw siatkowka przez 7 lat, potem deskorolka przez 4 lata, wmiedzyczasie jakies karate przez 2 lata sie przewinelo a teraz moto od 2 lat wiec moje kolana nie maja lekko :notworthy: Jak zsiadam z moto to wlasnie czasem przez pare godzin czuje takie zimno w kolanach, zwlaszcza w prawym :/ Dlatego po domu tez chodze w ocieplaczach i czasem w pasie nerkowym :rolleyes: Troche smiesznie to wyglada, a i na uczelnie mi sie zdarza w pasie pojechac tramwajem, dzisiaj nawet ocieplacz na kolano wezme :biggrin: pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 No to ja się chyba na nartach zahartowałem. Kupilem takie sobie spodenki u Louisa, z podpinką i ochraniaczami na kolana, jeździłem nawet w 0 stopni, i tylko łapy marzną. Kolanka spoko. Choć na jwace to kolana mi marzły trochę też... hmm... wyraźnie Japonia lepsza :notworthy: Ale teraz (generalnie) to pikuś. Cały czas powyżej zera, dziś deszczyk, to całą sól wypłukał... Miodzio! Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Ja mam najlepszą metodę na śliskie drogi : łyse kostki :notworthy: . To daje niesamowitą frajdę jak się daje gazu na zakrętach albo ostro spod świateł (30 m na poślizgu) , o blokowaniu tylnego koła przy hamowaniu nie wspomnę. W lato będzie można tylko pomarzyć o takim cwaniakowaniu :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin SF Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 nie no, ja kolana podziębiłem przy - 6 a co do nartek to hartują, ale tam jest inna sprawa bo cały czas nogi pracują, a na moto nie bardzo ... no chyba, że na enduraku w terenie :biggrin: Ja mam najlepszą metodę na śliskie drogi : łyse kostki :notworthy: . To daje niesamowitą frajdę jak się daje gazu na zakrętach albo ostro spod świateł (30 m na poślizgu) , o blokowaniu tylnego koła przy hamowaniu nie wspomnę. W lato będzie można tylko pomarzyć o takim cwaniakowaniu :rolleyes: trochę minie zanim będę miał łyse kostki, na razie mam łyse metzelerki i anakee Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Truemaker Opublikowano 17 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2008 Juz nie mowiac, ze na nartach chyba sie nie zjezdza z predkoscia 100km/h :) chyba, ze tak, bo ja nie wiem - nigdy nie jezdzilem, ale watpie :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi