Skocz do zawartości

Posiadacze Kawasaki 440 LTD


Gość Mangus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

lukass, przy odpalaniu nie dodaje gazu ale dopiero po rozruchu i zapaleniu. Nie gazuje zimnego silnika, rozgrzewa sie na gora 2 tys obrotow. Wlasnie zamierzam kupic swiece i przewody. Chce tez przeczyscic gaznik i wymienic membrany (i cos jeszcze tam mialem wymienic). Pytanie sie nasuwa-gdzie kupic te rzeczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lukass, przy odpalaniu nie dodaje gazu ale dopiero po rozruchu i zapaleniu. Nie gazuje zimnego silnika, rozgrzewa sie na gora 2 tys obrotow. Wlasnie zamierzam kupic swiece i przewody. Chce tez przeczyscic gaznik i wymienic membrany (i cos jeszcze tam mialem wymienic). Pytanie sie nasuwa-gdzie kupic te rzeczy?

Co do świec i przewodów to albo Larsson albo Klasa ale membran nie kupisz w Polsce, wiem bo sprawdziłem. Możesz jedynie kupić zestaw naprawczy do gaźnika ( uszczelki i dysze ) i do kranika. Tylko przy kupnie zestawu do gaźnika uważaj co kupujesz bo przynajmniej Klasa oferuje zestawy do starszego typu gaźnika. Najlepiej kupić używane gaźniki od Kawasaki GPZ 305 idealnie pasują, tylko dogadaj się ze sprzedającym ile jego maszyna jechała Max. żebyś nie kupił wersji dławionej bo wtedy kiszka. Aha Kawasaki GPZ 305 miało identyczne gaźniki jak Kawasaki KZ/Z 440 wersja europejska tylko dysze są inne.

Edytowane przez Bartek.M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na niemieckim ebayu sa dostepne membrany za 80 euro :o tyle kasy za zwykly kawaleczek gumy to troche przesada!

tutaj jest zestaw naprawczy do gaznika: http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=16589

czy taki bedzie odpowiedni do 440ltd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazlem kolesia ktory ma gazniki za 200zl od gpz305 (ktos mowil ze pasuja do kz440). Najpierw musze rozebrac te gazniki i zobaczyc na czym stoje :), wyczyscic zbiornik paliwa, przewody wymienic, kranik wyczyscic i na koncu gaznik. Chce takze wymienic przewody wysokiego napiecia razem z fajkami. Moto ma taki obiaw teraz ze zapala dopiero po przerwaniu krecenia rozrusznikiem. Czyli wlaczam rozrusznik, silnik cos kaszle, zdejmuje palec z przycisku rozrusznika i wtedy zapala. Dziwne troche...

We wrzesniu dawalem rozrusznik do przewiniecia ale to chyba nie ma znaczenia poniewaz po naprawie rozrusznika jeszcze bylo dobrze (a moznaby przypuszczac ze elektryk nawinal zbyt grube uzwojenie i akumulator nie jest w stanie dac jednoczesnie tyle pradu na rozrusznik i cewke)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze nie wiem, rozrusznik mi wymieniali w aurotyzowanej stacji kontroli pojazdow :clap: jeszcze byl taki objaw ze 'krece rozrusznikiem, silnik zapala na kilka obrotow a lancuch od rozrusznika slychac ze jeszcze przez chwilke chodzi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, Panowie, będe prawdopodobnie sprzedawał swojego. Może ktos zainteresowany???

Jak będziesz chciał go na części dziabnąć to ja bym o paru gratach po negocjował

A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią: Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźta go w całości na spółe i sie potem podzielicie co komu potrzebne.

A jak obaj byśmy chcieli tę samą cześć to co szlifiera eee kiepski plan wyobraź sobie jak by się jechało na połowie tylnej opony :icon_biggrin:

A tak wracając do tematu zamieszczałeś swoje ogłoszenie na kupię sprzedam może kto się trafi

pozdrawiam

A nas wiedzie siedem demonów, co nami się karmią: Na przedzie pycha podąża z tańczącą latarnią, Chciwość wczepiła się w siodło i grzebie po sakwach, Broi pod zbroją lubieżność, pokusa niełatwa. Bandzioch domaga się płynów i straw do przesytu, Wabi rozkoszne lenistwo do łóż z aksamitu, Gniew zrywa ze snu i groźbą na oślep wywija, A zazdrość nie wie, co sen i po cichu zabija...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...