Zarysowany jeden ślizgacz amorka

[mahermnih1]

Zarysowany jeden ślizgacz amorka, w miejscu styku z simmeringiem i sączy się tędy olej. Poradźcie, jak można to zregenerować?

[Dominik Szymański]

Co to ten ślizgacz? Mówisz o rurze nośnej?

Jeśli tak, to nic z tym nie zrobisz, trzeba zmienić rurę - koszt 300-400 zł za sztukę. Zapomnij o jakiejkolwiek regerenacji, bo to są metody na tydzień.

pzdr

[henio]

A nie da sie naspawać i przetoczyć? Albo przetoczyć na większy wymiar i wstawic tulejkę redukcyjną. każda rura jest inna. jeżeli tylko twoja da się zamocowac w tokarkę to nie widze problemu.

[GHOSTRIDER11]

henio lepiej by bylo jakbys nic nie napisal.............co do twojego problemu mnichu to wymiana na noweczke ew zakup jednej uzywanej rury w przyzwoitym stani

[musieli]

A nie da sie naspawać i przetoczyć? Albo przetoczyć na większy wymiar i wstawic tulejkę redukcyjną

 

:banghead: Po co "drutować" skoro są dostępne nowe i cena przystęna.... Ehh....

[thefex]

panowie.. jakie toczenie?

przeciez to WSK, czesci do tego jest w korek

[henio]

Przecież nie napisał że chodzi akurat o WSK. Jeżeli ma dostęp do dobrej części to wymienia i tyle.

[mahermnih1]

To nie jest wsk to jawa 350

[henio]

A to chyba mam jakieś amory w garażu :icon_mrgreen:

[tygrys]

popytaj o używki w dobrym stani .Wyjdzie taniej niż toczenie i cudowanie.

[Buber]

w swiecie restauracji starych japoncow sa 2 metody

1. na szybko i na krotki okres - wyczyscic i dobrze odtluscic, nalutowac lutem i dociagnac wodnym papierkiem do glansu - krotkotrwale, ale trzyma.

2. oddac do firmy (w polsce jeszcze chyba takich nie ma) ktora rechromuje TWARDYM chromem i szlifuje na specjalnej szlifierce - efekt lepszy niz z fabryki.

 

Ale jak to jawka, to szukaj uzywek....

[henio]

Ale ty mówisz o rurze nośnej. A problem chyba polega na nieumiejetnym wyciąganiu uszczelniacza z dolnej części amorka i porysowaniu powierzchni pod uszczelniacz.

[mahermnih1]

A to chyba mam jakieś amory w garażu :flesje:

 

Do 350 tki ?

[MłodyVFR]

nie no, da sie. nie tylko w jawolcu. ktos wyzej napisal: odtluscic, podgrzac, zalutowac, spolerowac i zapomniec o sprawie.

[piterro]

nie no, da sie. nie tylko w jawolcu. ktos wyzej napisal: odtluscic, podgrzac, zalutowac, spolerowac i zapomniec o sprawie.

Dokladnie tak jak Mlody VFR napisal. Sposob sprawdzony.I na dodatek wbrew czyims sugestiom , naprawde trwaly.Bo niby co ma go tam zdzierac--uszczelniacz???? Powodzenia :rolleyes: