Skocz do zawartości

Jazda z rana


_SB_
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gdzieś czytałem, że człowiek po obudzeniu przez 15 minut zachowuje się jakby był pijany. W moim przypadku zwykle tyle czasu potrzebuję, żeby się ubrać i dojść do moto (na którym jeżdżę do pracy).

Dzisiaj z rana przebijając się przez korek przy pierwszym skrzyżowaniu (bardzo powoli) dwóm samochodom stuknąłem w lusterka jednocześnie - było za wąsko. Już parę razy razy przy tym pierwszym skrzyżowaniu zdarzyło mi się trącić, raz czy dwa prawie położyłem moto przy przepychaniu się z jednej strony na drugą.

 

Wnioski są proste:

1. Rano po wstaniu szwankuje błędnik - problemy z utrzymaniem równowagi

2. Rano po wstaniu są problemy z poprawnym ocenieniem szerokości/odległości - wpychanie się tam, gdzie się nie mieszczę

3. Rano po wstaniu silnik nie jest dostatecznie rozgrzany i przy powolnym toczeniu się nie ma poprawnej reakcji na gaz

4. Rano po wstaniu mam spóźniony refleks i osłabioną spostrzegawczość. Po prostu nie wiem "o so chozi" :buttrock:

Po kilku minutach jazdy już jest dużo lepiej.

 

Tak dla jasności - nie budzę się rano pijany, bo mam alkomat i w razie wątpliwości sprawdzam czy mogę jechać.

 

Panowie (i panie), po przebudzeniu chyba najlepiej jechać motorkiem tak jak puszką, grzecznie w koreczku aż się przebudzimy. Zobaczę, czy zrobię tak następnym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...hmmm, ciekawe spostrzeżenia masz :rolleyes:

 

Ja mam inny system - zanim postawię rano nogę na podłodze to słyszę milutki głos moje żonki: "Dzieńdobry kochanie", następnie przy naszym wyrku stoi już kawusia z mleczkiem.

Po kilku minutach wpada mój 3 letni synek i zaczyna mi jeździć traktorem po głowie plecach... potem jeszcze wpada piesio Pańci z ryjem i już jestem odpalony.

W zasadzie to Mi zbieranie się zajmuje 30-45minut.

 

Gdybym to robił w takim tempie jak Ty - 15min - to też pewnie bym się odbijał od wszystkiego :notworthy:

 

pzdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to generalnie, żeby się obudzić wyskakuje na Rosoła, szybki bucior do 200 km/h między samochodami, a potem już moge spokojniej bo się obudziłem :rolleyes:

 

A tak na prawdę, rano mi się świetnie jeździ, chyba najlepiej. Oczywiście nie wychodzę w 15 minut, tylko około 45 minut. Kawusia musi być, śniadanko dobre i do tego gorący prysznic :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nooo... bez śniadania, kapieli/prysznica i JoeMonstera to z domu nie wychodzę...

 

rano mam takie zamotanie ze juz sie kiedys golilem piana do mebli...

Prysznic to podstawa.....................od razu mnie budzi :flesje:
No właśnie - żebym nie wiem jak się spieszył to nie ma szans żeby te czynności zajęły mi łącznie krócej niż 15 minut :flesje: SB czy ty po opuszczeniu wyrka od razu w pidżamie wskakujesz na motonga :icon_evil: :bigrazz: :flesje:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka razy próbowałem wstać o świcie i puszką w trasę. Najzwyczajniej w świecie nie daję rady, nie mój zegar biologiczny. Nawet jak się opiję kawy i co tam jeszcze można z porannych czarów, to 40 minut do godziny jazdy i śpię.

 

Za to wieczorem mogę po całym dniu pracy siąść w samochód o 22, zaczynam jechać i się rozbudzam, i spokojnie bez kryzysów na 2 w nocy przyjezdzam na miejsce, i do tego jadę z przyjemnością. Puszką najbardziej lubię jeździć w nocy. Jednak na moto póki co nie podejmuję się nocnych tras (przynajmniej na naszych drogach).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_SB_ bardzo trafne spostrzezenia. Tez kilka razy zbieralem sie w 15min rano i mialem podobne przezycia, moze po za rozwalaniem lusterek :icon_evil:. Czesto sniadanie jem dopiero w pracy tak wiec zebranie zajmuje mi ok 20 min od przebudzenia. 5min - wstac, ubrac sie, umyc zeby, 15min- dojsc na parkin strzezony :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - żebym nie wiem jak się spieszył to nie ma szans żeby te czynności zajęły mi łącznie krócej niż 15 minut :flesje: SB czy ty po opuszczeniu wyrka od razu w pidżamie wskakujesz na motonga :icon_evil: :bigrazz: :D

 

Fakt jest taki, że bardziej sobie cenię 10min snu więcej niż dyskomfort związany z niewzięciem prysznicu. Taki jestem po prostu leniwy. Mówię wam, lenistwo jest piękne :flesje: . A kawy po prostu nie piję, bo mi brzuch szwankuje po niej. W sumie to jestem ospały praktycznie przez cały dzień. A śniadań nigdy nie jem, bo mi nic do ust nie wchodzi przed godziną 12.

 

A co do miłego głosu kobiety który budzi rano, to słyszę mniej więcej już od pół godziny przed wstaniem z łóżka "wstawaj śpiochu!" :flesje:

Edytowane przez _SB_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podziwiam.. ja mam genetycznie zaprogramowana pobudke o 6.30 w dni robocze....

 

otwieram oko.. 9.29 na zegarku i juz wyciagam reke zeby wylaczyc budzik w komorce, ktory zacznie grac za 30 sekund....

 

 

wyjatkiem sa mazury, gdzie ilosc świeżego powietrza i wilgotność powietrza zakłóca mój zegar biologiczny.

 

ale jestem święcie przekonany, że medycyna może naukowo wykazać istnienie pewnego okresu czasu, który jest potrzebny mózgowi na rozbudzenie się po kilku godzinach snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt jest taki, że bardziej sobie cenię 10min snu więcej
Ja też ale skutkuje to po prostu notorycznym spóźnianiem się do pracy, śniadanie też często odpuszczam, ale bez showera nie wyjdę.

 

Jak jadę bike'iem do pracy to nic mnie tak nie rozbudza jak konkretna guma na Radzymińskiej :flesje: :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...