Skocz do zawartości

wyjąca skrzynia biegów


abu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

mam pytanie, dzis sobie smigalem i czasami jak stoję na skrzyzowaniu to otwarty ma kask (podniesiona szyba) nie zawsze zdążę ja szybko zamknąć i dziś ruszając usłyszałem, że strasznie coś w moto wyje.

Mam wrażenie że to skrzynia, na "1" to raczej normalne że słychac, bo ten bieg w sumie do jazdy nie jest, ale tak było do "3" (później zamknąłem kask i nic nie słyszałem). Nie wiem czy mam sie martwić. Olej wymieniany 3K km temu. Co do samego "wycia" to tak jak most w Poldku (dla niezorientowanych: taka puszka polskiej produkcji :icon_evil: ), jesli to cos komus mówi.

Zbliża się czas naciagania łańcucha - może zbyt luźny łańcych tak chałasować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wszystko zalezy czym jezdzisz.

Dokładnie :icon_evil: Np. w BMW serii R1100 padają łożyska głównego wałka w skrzynii biegów. Efekt - coraz głośniejsze wycie. Po wymianie cisza :icon_evil:. Przerabiałem to mniej więcej miesiąc temu.

Pozdrawiam

Edytowane przez Kaszpir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlaśnie, nie napisałem i w profilu też nie ma - CBF600, przejechane (na liczniku) 18K km

 

Nie będę zakładał nowych tematów o moich problemach z moto więc dodam: hamulce mi piszczą przy mocniejszym hamowaniu - 2 dni temu sie zdziwiłem jak jakas ciężarówka mi wyjechała - ledwo wyhamowałem - jak obejzałem klocki okazało się, że własciwie ich nie ma, dzis wymieniłem i strasznie mi piszczą - klocki Luckas - czy one sie docieraja dlatago je słychać, czu Luckasy piszcza i już czy cos źle zrobiłem? Nie czuję bicia tarczy ani innych niepokojących objawów tylko słyszę piszczące klocki przy mocniejszym hamowaniu.

 

I zapytam o nowe opony (w drodze) - jak to jest z ich docieraniem, bo słyszałem, że nowe opony morocyklowe sie dociera i na początku potrafią byc bardzo ślizkie, prawda to? Robi sie to jakos specjalnie czy po prostu się jeżdzi z wiekszym marginesem bezpieczeństaw niz zwykle?

 

Dodano:

Właśnie się zastanawiam, że pewnie skończy sie tym, że założę głośny, sportowy wydech i wtedy motocykl bedzie sprawny :banghead:

Edytowane przez abu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre klocki piszczą, ale pisk piskowi nie równy. Przez neta to ci możemy radzić...

 

Opony - mają przeciwutleniacze. Ogólnie producent zaleca przez 150-200km nie przekraczać 100km/h (zazwyczaj). Rzecz logicznie ujmując - nie ma co walić się w zakręty od razu, a składać się stopniowo, milimetr po milimetrze zdzierając powłokę przeciwutleniaczy z gumy.

 

PS: Klaudiusz miał nosa pozbywając się tej CBF'y, ale widzę, że Adam zrobił to w ostatniej chwili :banghead:

Edytowane przez wieczny student
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CBFa jest fajna, problem polega, że ja "puszkowy" jestem - pierwsze moje moto.

Jak słyszę jakiegos olejaka "S" to dla mnie się do remontu nadaje :cool: :banghead: tak tam stuka i puka.

 

Pytam o to wycie skrzyni, bo mozliwe, że tak ma być, ale nie che tego zlekceważyć, wiadomo.

Dla mnie to brzmi jak ten most w Polonezie - czyli nie jak łozysko tylko jakby tryby pracowały głośno, bez oleju (gdzies tam w mojej edukacji prewinęła się mechanika :) )

 

Co do kocków to nie jest to taki typowy pisk jak przy aucie (znów, nie mam porównania do pisku przy moto) - ten nie przeszywa słuchu jak czasami w samochodzi, taki zgaszony pisk, jakby więcej tonów niskich (cięzko opisuje sie dźwiek :D ) i tylko jak musze mocno zahamować, właściwie najczęściej przy końcowej fazie hamowania. Tarcza nie "lata" i ma grubość nowej tarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abu, nie przejmuj się. Jak moto ma 18k, to musiałby ktoś wczesniej na nim stunt uprawiac, żeby go zajechać, o to poprzedników nie podejrzewam :crossy:

 

Klocki - no jak wiesz nowe się citu muszą dopasować, a jak ci dalej piszczy, to proponuję nacięcie horyzontalnie w poprzek wykładziny, tak na szerokość brzeszczota, i powinno przestać.

Niektóre hamulce (nawet nie motory) tak mają.....

 

A ja najlepiej słyszę stuki w silniku właśnie przy zamkniętej szybie :icon_mrgreen:

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to brzmi jak ten most w Polonezie - czyli nie jak łozysko tylko jakby tryby pracowały głośno, bez oleju (gdzies tam w mojej edukacji prewinęła się mechanika

 

W polonezie to mosty zaczely wyc odkad przestali robic pochwy jako jednolita odkuwka. Pod obciazeniem wszystko ladnie zaczyna sie wyginac no i tryby zmieniaja swoj luz miedzyzebny, lozyska z biegiem czasu siadaja itd. W japoncu (skrzynka biegow) jest to raczej niemozliwe - wiec pozostaja lozyska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedzi, byłem dzis u człowieka, który nauczył mnie jeździc na moto (instruktor nauki jazdy) i stwierdził, że wszystko ze skrzynia jest OK, jak napisałem piersze moto, pierwsze spostrzeżenia.

O hamulce nie pytałem, ale kolega sam stwierdził, że był zaskoczony, że "tylko" 2-tłoczkowe zaciski a są takie skuteczne - niech sobie piszczą, byle były skuteczne :biggrin: .

 

Jeżdżę na Motulu 7100 (chyba :buttrock: )

 

Chyba jestem prewrażliwiony, ale okazało sie, że moto łapie shime, czego ja tego nie stwierdziłem.

Leje sie z jednej lagi, właściwie to juz nie cieknie z niej tylko się poci więc najprawdopodobniej juz sporo oleju wyciekło co powoduje szime (nierówne tłumienie/amortyzowanie) i przy mocnym hamowaniu, przy końcowej jego fazie słysze jak coś mi styka w trakcie zatrzymania - podobno typowy objaw luzu w łozyku główki, do tego nowe opony czekaja na założenie więc mam nadzieję, że niebawem będę smiagał i nic mnie nie będzie martwilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem podobny efekt w er5 wycia jak łańcuch robił się poprostu suchy wycie rozchodziło sie po całym motocyklu aż do pewnej prędkości potem już nie było słychać moja kawa miała wtedy 18kkm na orginalnym łańcuchu wystarczyło go dobrze umyć i nasmarować i problem z głowy na jakieś 200-300km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2K km myłem łańcuch i smaruję go dosyć często - nie robię to na przebieg, ale na podstawie wyglądu - jak roku zaczynają błyszczeć, ale jak uz napisałem - ktos kto kilka motocykli zjeździł stwierdził, że tak ma być więc się tym nie przejmuje, ale dzieki za uwagę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...