aszuki Opublikowano 20 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 520 exc to prawie bezobslugowe moto. Każdy bardziej pojęty sam sobie wszystko zrobi:- olej z filtrami co 1000 km (20 minut pracy, pełen syntetyk bezwględnie)- zawory co 1500 km (śrubkowa regulacja, trzeba zwalić jedną chłodnicę)- łańcuszek rozrzadu sprtawdzić co 5000 km- myć filtr powietrza- poza tym rzeczy eksploatacyjne - wymiana oleju z uszczelniaczami w przednich lagach, wymiana łożyska PDS, wymiana łożysk w kołach.To jest motocykl idiotoodporny, nawet trudno coś zepsuć podczas amatorskich napraw.A zaworów można tak długo nie ustawiać (zacieśniają się w KTM i nie słychać złej regulacji), aż moto przestanie odpalać. Przestanie, wyrównasz luzy i odpali.To są niezniszczalne rzeczy, odporne nawet na zaniedbania. Dlatego takim wielkim szacunkiem darzę tę markę - potrafiła zrobic coś naprawdę dobrego, nie masowego, odpornego. Szacunek.pzdr -dzieki za ten post. WSZYSTKO JASNE, niemogl ktos tego napisac wczesniej? Jeszcze jedno pytanie sie nasuwa jakie Pan robi przebiegi rocznie? pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plocho Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 A zaworów można tak długo nie ustawiać (zacieśniają się w KTM i nie słychać złej regulacji), aż moto przestanie odpalać. Przestanie, wyrównasz luzy i odpali. można nie ustawiać lub czekać aż któryś wystrzeli w cylinder. Wtedy mamy spory remont. I jak pęknie jedna sprężyna to też nie słychać, a sprzęt lata dalej. Ciekawie się robi gdy nie wytrzyma też i druga. Niestety starałem się dbać o tą rzecz... no i niestety, poszło w gar. Prawdopodobnie zmęczenie materiału no i też nie dopatrzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 20 Czerwca 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Ale to się Plocho zdarza naprawdę rzadko... Ja się jeszcze nie spotkałem, a mam KTMów wokól siebie naprawdę dużo... Pech jakiś musiał być, albo ktoś remont wcześniej robił i słabe części dał. Trudno powiedzieć, ale pech. Aszuki, ja robię małe przebiegi, może z 2-3 tysiące w terenie rocznie. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plocho Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 motocykl miałem od nowości ;) Myślę iż było to ewidentne zmęczenie materiału ponieważ gniazda zaworowe były równie dobrze wyklepane.Pewnie podczas przeglądu jakiś mistrz nie zwrócił na to uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
urban Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Cały czas siedziałem cicho i śledziłem temat, ponieważ za dwa latka, może wcześniej sam chcę wejśc w coś pokrosju 520/525 exc. Teraz po poscie Dominika wiem, że 520 to coś dla mnie... sam robię maksymalnie 4tyś km (jednym moto), troche teren troche miasto. Ale interesuje mnie opinia o 525 EXC, bo jednak jest to sprzęt nowszy, ładniejszy no i moc ma swoją...no tej mocy co ma 520 nie wykorzystam, ale 525 to taka świerzość, więc prosiłbym o jakąś opinie Dominiku... Pozdrawiamurban Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszuki Opublikowano 20 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Ja robię małe przebiegi, może z 2-3 tysiące w terenie rocznie. Ile taki motocykl przejedzie przy serwisie ktory jest opisany wyzej? z 20tyś?, przy uzytkowaniu go na codzien nie koniecznie katująć, bo to byloby moje jedyne moto i tez jezdzilbym nim po drodze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 20 Czerwca 2007 Administrator Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Myślę, że 20 tys. bez większej ingerencji w silnik, chyba że się trafi taka przygoda jak Plocho. Spokojnie motocykl daje radę sobie na zwykłych drogach. Ja mam teraz 520 po Glaxo z Sokoła - on jeździl tym motocyklem 90% po asfalcie na kołach i przełozeniach supermoto, ja jeżdżę nim w terenie, motocykl ma może z 15 tys już nabite i nic przy nim nie było robione, poza regulacjami. Cały czas jednak piszę o 520, które były o wiele wytrzymalsze niż późniejsze modele. Generalnie zauważam tendencję, że im nowsze modele, tym bardziej awaryjne. Nic nie mówię nawet o Husabergu produkowanym pod auspicjami KTM, bo to już zupełna porażka jest. Niemniej - ostatnie wypusty KTM nie są już tak bezawaryjne. Być może stąd decyzja o przejściu na nowe silniki. Być może wcześniej stosowano lepsze materiały do produkcji, gdy firma starała się o renomę. Tak czy owak modele EXC z lat 2001-2002 są po prostu super. Ich minusem jest niestety waga - są przyciężkawe na obecne warunki i np osobiście miałem już problemy wydostać się spod 520 rok temu w Słowacjji, gdy mnie na podjeździe przewróciło i przygniotło... Z doświadczenia wiem też, że mniej udane były przejściowe wersje z 2003 roku, tam się dziwne rzeczy działy. Kilku znajomych miało niespotykane dotąd problemy - np w 450 pękł tłok po wjechaniu do głębokiej wody. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszuki Opublikowano 20 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Myślę, że 20 tys. bez większej ingerencji w silnik, chyba że się trafi taka przygoda jak Plocho. Spokojnie motocykl daje radę sobie na zwykłych drogach. Ja mam teraz 520 po Glaxo z Sokoła - on jeździl tym motocyklem 90% po asfalcie na kołach i przełozeniach supermoto, ja jeżdżę nim w terenie, motocykl ma może z 15 tys już nabite i nic przy nim nie było robione, poza regulacjami. Cały czas jednak piszę o 520, które były o wiele wytrzymalsze niż późniejsze modele. Generalnie zauważam tendencję, że im nowsze modele, tym bardziej awaryjne. Nic nie mówię nawet o Husabergu produkowanym pod auspicjami KTM, bo to już zupełna porażka jest. Niemniej - ostatnie wypusty KTM nie są już tak bezawaryjne. Być może stąd decyzja o przejściu na nowe silniki. Być może wcześniej stosowano lepsze materiały do produkcji, gdy firma starała się o renomę. Tak czy owak modele EXC z lat 2001-2002 są po prostu super. Ich minusem jest niestety waga - są przyciężkawe na obecne warunki i np osobiście miałem już problemy wydostać się spod 520 rok temu w Słowacjji, gdy mnie na podjeździe przewróciło i przygniotło... Z doświadczenia wiem też, że mniej udane były przejściowe wersje z 2003 roku, tam się dziwne rzeczy działy. Kilku znajomych miało niespotykane dotąd problemy - np w 450 pękł tłok po wjechaniu do głębokiej wody. pzdr Dzieki za bardzo wazne informacje, napewno przydadza mi sie w praktyce.To mysle ze moge kupic ten motocykl, nie jest tak tragicznie jak sądziłem.Moj ojciec ma Suzuki DR 650 z 2000r i mamy go od nowosci, na liczniku 27tyś i jezdzi w sumie czesto, to innej klasy motocykl, tu sie nic nie robi... ale przynajmniej KTM w moich rekach ma szanse na 3lata conajmniej i go bede musiał sprzedac, aby uniknac wielkich kosztów remontu, chociaz to maszyna i wszystko moze sie zdazyc...Dziekuje bardzo Panie Dominiku, pana wiadomosci byly mi bardzo pomocne, byłem w Rapidzie, aby o to zapytac, ale nie potrfili mi pomoc, poniewaz nie było szefa M.Natkanca, a powiedzieli mi ze on zna sie na KTMie, a My tylko tu sprzedajemy- chociaz i tak nie potrafili mi odpowiedziec na pytania ktore zadawalem o produkty ze sklepu...Co skonczylo sie tym ze dostalem wizytowke z numerem telefonu.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 Myślę, że 20 tys. bez większej ingerencji w silnik, chyba że się trafi taka przygoda jak Plocho. Spokojnie motocykl daje radę sobie na zwykłych drogach. Ja mam teraz 520 po Glaxo z Sokoła - on jeździl tym motocyklem 90% po asfalcie na kołach i przełozeniach supermoto, ja jeżdżę nim w terenie, motocykl ma może z 15 tys już nabite i nic przy nim nie było robione, poza regulacjami. Cały czas jednak piszę o 520, które były o wiele wytrzymalsze niż późniejsze modele. Generalnie zauważam tendencję, że im nowsze modele, tym bardziej awaryjne. Nic nie mówię nawet o Husabergu produkowanym pod auspicjami KTM, bo to już zupełna porażka jest. Niemniej - ostatnie wypusty KTM nie są już tak bezawaryjne. Być może stąd decyzja o przejściu na nowe silniki. Być może wcześniej stosowano lepsze materiały do produkcji, gdy firma starała się o renomę. Tak czy owak modele EXC z lat 2001-2002 są po prostu super. Ich minusem jest niestety waga - są przyciężkawe na obecne warunki i np osobiście miałem już problemy wydostać się spod 520 rok temu w Słowacjji, gdy mnie na podjeździe przewróciło i przygniotło... Z doświadczenia wiem też, że mniej udane były przejściowe wersje z 2003 roku, tam się dziwne rzeczy działy. Kilku znajomych miało niespotykane dotąd problemy - np w 450 pękł tłok po wjechaniu do głębokiej wody. pzdrA w młodszych modelach EXC 450 od 2004 w góre ? Czy są tak samo wytrzymałe jak 520? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacian Opublikowano 20 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2007 A co ty Kruszon rezygnujesz z motocrossu ze szukasz EXC? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kruszon Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 A co ty Kruszon rezygnujesz z motocrossu ze szukasz EXC?Pytam się bo tato chce sobie kupić :icon_evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszuki Opublikowano 21 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 (edytowane) Dzis rano miałem okazje przejechac sie Hondą CRF 450, czy mozna porownac moc tego motocykla z KTMem 525 EXC? Moze KTM ma wiekszego kopa, ale ma chyba bardziej rozlozoną moc bo ma 6 biegow a honda ma 5?Moze ktos cos o tym powiedziec? Edytowane 21 Czerwca 2007 przez aszuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawron Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 Dzis rano miałem okazje przejechac sie Hondą CRF 450, czy mozna porownac moc tego motocykla z KTMem 525 EXC? Moze KTM ma wiekszego kopa, ale ma chyba bardziej rozlozoną moc bo ma 6 biegow a honda ma 5?Moze ktos cos o tym powiedziec?chyba powinno być podobnie z mocą bo CRF to crossówka. 525 napewno przyjazniej oddaje tą moc no i napewnoma większy moment obrotowy. Cytuj http://www.DywanSzop.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aszuki Opublikowano 21 Czerwca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 chyba powinno być podobnie z mocą bo CRF to crossówka. 525 napewno przyjazniej oddaje tą moc no i napewnoma większy moment obrotowy. Wiekszy moment? To ten KAT musi tak wypie*dalac ze jest koniec, jak ta honda na kazdym biegu wbija na koło... :icon_eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 21 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2007 (edytowane) http://video.google.pl/videoplay?docid=-53...2&q=ktm+exc+525Witam! Tutaj masz krotki filmik, jak gosciu wymiata na KTM EXC 525. Edytowane 21 Czerwca 2007 przez Plakatufka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.