wueska Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 dozownik to wygoda jak kazda wygoda sie psuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiertara Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Owszem wygoda jest i to bardzo duża... Ja sobie nie wyobrażam powrotu do czasów simsona i ogóra kiegy trzeba było upychać gdzieś ten olej, pamiętać żeby mieć go ze sobą, brudzić sie i spędzać pół godziny na stacji. Te czasy mam już na szczęście za sobą i na pewno dopóki będe jeździł 2T z dozownika nie zrezygnuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 jak ktoś nie dba i w ogóle nie zagląda do dozownika/zbiorniczka to nic dziwnego że go szlak trafia. jazda na jednym oleju od nowości też ma duży wpływ na prawidłowe działanie Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iluminat Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Ja w DT zrobiłem już 13 kkm na dozowniku i nic mu nie jest. Sam się dużo nasłuchałem o zatartych przez zepsuty dozownik sprzętach. Wystarczy sprawdzać czasem przewody i zaglądać do dozownika. Można jeździć bezpiecznie z dozownikiem :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek 125 Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Ja słyszałem że jak sie zaliczy glebe to z dozownika może sie wylać olej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 A ja slyszalem ze jak sie walnie w drzewo to moga mi peknac handbary... Ludzie pomyslcie troche :banghead: Jak bedziesz mial dacha motorem to napewno troche wyleci ale bez przesady... Wystarczy ze masz szczelny korek i wszystko. Tak samo jak sie wywalisz na moto porzadniej i ci wacha ucieka z baku albo gaznika - tez mam wywalic bak ?! POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawik Opublikowano 9 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2007 Ja słyszałem że jak sie zaliczy glebe to z dozownika może sie wylać olej ja widzialem takie cos na własne oczy :P :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: zapytaj kolegi Kunina jak tak mozna zrobić buehehehehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek 125 Opublikowano 10 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 mi samemu zdarzyło sie że po wywrotce wylał mi sie olej z dozownika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiaan91 Opublikowano 10 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 dozownik ogolnie się nie psuje zalezy kto ma jakiego farta, przeceiż to jest łatwo zrobione, masz taki mechanizm co od dodawania gazu ciągnie ci też linke od oleju w zbiorniczku który jest wlewany do gaźnika itd... nie wiem co się tam może psuć ja od nowości mam już 24tys przebiegu i jeżdze po czym sie da i wżyciu mi się nie zapchał bo to jest troche nie realne chyba że odczepiła by się komuś ta linka z tego machanizmu albo jak by zatkął się szlaufik ktory podzczepiony jest do gaźnika...a jeśli ktoś mówi że dozownik do gówno to jest w błedzie albo w ogóle nie wie jak to wygląda... :notworthy: :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 10 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2007 własciwie dozownik sie nie powinien psuc;] jednak potrafi to zrobić;] Dlaczego a no dlatego ze on juz tak ma;] Równie dobrze moze zepsuc sie cewka zapłonowa czy swieca;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mwichan Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 A ja się zastanawiam czy nie reaktywować dozownika ;) bo tych opiniach to czuje sie jak bym dostal gwarancje bez limitu kilometrów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaTesX Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 hmmm... z tym dymieniem to jest troche dziwne... bo jak zapale moto ,a jest nie rozgrzane to na początku napradę dymi, ale wystarczy że troche pochodzi i jest ok, kumpel mial cbr 900 i mówił że zanim się rozgrzała to tez dymiła mu jak kosiarka:)Oczywiście mówie tu o Motulach nie jakiś shitach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zygizz Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 Ja tam w Crm 80 mialem dozownik, nie raz leżałem i działał tylko co jakiś czas patrzyłem czy ubywa z niego oleju, znaczy ze jest przepływ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audioterrorysta Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 (edytowane) tak, w dozowniku (mnie sie bardziej wydaje ze w gazniku) zbiera sie olej i rano dymi bardziej do momentu wypalenia sie całego oleju z tamtąd. na dozowniku przejechałem 2000km (suzuki RG80, 95r, 22tys) i jest wygodnie. 80ccm pali 1L/1000km oleju. Edytowane 11 Maja 2007 przez audioterrorysta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 11 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2007 hmmm... z tym dymieniem to jest troche dziwne... bo jak zapale moto ,a jest nie rozgrzane to na początku napradę dymi, ale wystarczy że troche pochodzi i jest ok, kumpel mial cbr 900 i mówił że zanim się rozgrzała to tez dymiła mu jak kosiarka:)Oczywiście mówie tu o Motulach nie jakiś shitach:) Nie porownuj 2 t i 4 t bo związek jaki mają one między sobą to chyba tylko taki ze oba smigają na benzynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.