Jazda na scigantach od 24 lat??!!

[cytryna ( bandit 400 )]

Gudaj

kiedys musiało to wejsc, a ze własnie w tym momencie to nic na to nie poradzisz, gdyby przełorzyli to na nastepny rok znalazło by sie tez kilkanascie osob takich jak ty ktorym by to nie pasowało. Ta ustwa napewno nie poprawi niczego w 2-3 lata, trzeba poczekac na wyniki.

Szkoda mi tych ktorzy trafili na ta ustawe, ale tak samo bylo gdy prawo jazdy przełorzyli z 17 lat do 18, a ze urodziłem sie w grudniu to musiałem rok odczekac i jakos nie protestowałem, poczekałem zdałem i jest si, chociaz w tym czasie zaraziłem sie motocyklami, nazbierałem jeszcze na kategorie A i teraz moge smigac

a Ci co beda trzymac prawko na polce to moze przez te 2 lata dorosna i beda bardziej odpowiedzialni :icon_mrgreen:

takie jest moje zdanie

Edytowane 7 Lutego 2007 przez cytryna ( bandit 400 )

[Domel]

Ja wszedłem na zmiane przepisów jak z kategorii A(od chyba 16roku życia) powstała kategoria A i A1 i ze względu na wiek(miałem chyba 17lat) musiałem zdawać tylko na A1 oczywiście byłem wtedy wkurzony na maksa.Pojeżdziłem wtedy 2 latka na WSK i zdałem A i kupiłem MZ.Sens ustawy może i słuszny bo w sumie nie wyobrażam sobie zaczynać odrazu od mocnej maszyny bo jazda słabszymi maszynami daje pewne doświadczenie na drodze ale też nie dziwie się wkurzeniu tych których to może objąć.Jedną z wad tej ustawy jest mała ilość maszyn 34KM na rynku zwłaszcza że większość kupuje używki.Może powinno to być do 50KM wtedy by objęło GS,ER5 i część tłumionych GPZ i XJ.

[LYsY]

Najłatwiej jest napisać, że coś jest dobre, gdy cię to nie dotyczy. Wszyscy, którym ta ustawa się podoba już mają prawko, albo będą je mieli w tym roku więc ich to nie boli. A naprawdę postawcie się w sytuacji chłopaków, którzy jeździli na 50, 80, 125, a teraz dowiadują się ze ich marzenie (gs, er5) staje się już całkowicie nierealne. :icon_mrgreen:

 

No ale sam powiedz, czy idea jest zła? Wydaje mi się, że nie. A jeśli mało życiowa, z powodów, które wymieniasz Ty i parę innych osób - to piszcie to pismo do Ministerstwa! Przynajmniej COŚ zrobicie, podniesie się jakiś głos motocyklistów. Biadolić jest łatwo, gorzej wziąć się za działanie... trzeba tylko wynaleźć rozsądne i trudne do zbicia argumenty i na pewno uzyskasz podpisy niejednego motocyklisty, którego obostrzenia nie dotyczą :evil:

 

Np. - zaproponujcie w takim piśmie ograniczenia: moc nie większą niż 36 kW ORAZ pojemność nie większą niż 500cm3 ORAZ stosunek mocy do masy nie wiekszy niż 0,25. Poprzyjcie to argumentami w stylu, że GS500 spełnia takie wymagania a jest to motocykl, który wiele szkół jazdy wykorzystuje do uczenia kursantów.. itede itepe. Do boju, póki nie jest za późno :D Przez forum można dużo zdziałać :D

 

Możnaby też spróbować znaleźć jakiegoś posła, który lata na moto - może by mógł wesprzeć taką akcję?

 

pozdr

LYsY

[DiboS60]

Widzę że doskonale znasz przepisy banghead.gif

 

Wiem o tym ale chodzilo mi o to ze przecinaki beda rowniez blokowane do 30 km w polsce jezeli wejdzie owe prwawo.w niemczech niemal kazdy moto jest blokowany.Mysle iz koncerną zalezacym na sprzedazy( a przeciez mase ludzi ponizej 24 roku zycia kupuje nowe moto)ktorym bedzie zalezyc na sprzedazy wprowadzi blokade do 30 km buehehe :evil: Juz widze ten zwawy obrotomierz w Gixerze :icon_mrgreen: Nie no zart choooociaz;]

[kriss.g]

Najłatwiej jest napisać, że coś jest dobre, gdy cię to nie dotyczy. Wszyscy, którym ta ustawa się podoba już mają prawko, albo będą je mieli w tym roku więc ich to nie boli. A naprawdę postawcie się w sytuacji chłopaków, którzy jeździli na 50, 80, 125, a teraz dowiadują się ze ich marzenie (gs, er5) staje się już całkowicie nierealne. ;)

 

... nie przesadzaj ... jak taki projekt stanie się prawem to podejrzewam że producenci albo dealerzy wpowadzą dławienie silników ... na rynku wtórnym też jest trochę dławionych niemieckich maszyn takich jak GS czy XJ ... wiem bo sam takiego kupiłem i po jakimś czasie oddławiłem ... producenci, dealerzy i firmy (ludzie) sprowadzający maszyny z zachodu na pewno będa chcieli utrzymac rynek 18 - 24 latków ... szczęśliwie biznes u nas jakoś do tej pory nie daje się politykom pogrzebać mimo tych drugich usilnych prób :)

[na koło]

Niech dławią wszystkie 1000,750,600 do 30km a każdy sobie odblokuje i będzie jak za dawnych czasów :icon_biggrin:

[Olsen]

Co do ograniczenia dostepności motocykli to jest to bardzo dobry projekt dla rynku motocyklowego w Polsce. Dlaczego? Teraz motocykle o małej mocy beda jedyna możliwość dla nowicjusza, by jezdzić chyba, ze ktoś zrobi prawko i bedzie czekał dwa lata i skonczy 24 rok zycia- watpię, zeby było takich osób dużo, wiekszośc "twardzieli" odpuści.

 

Ostatnia uwaga dla wszystkich osób posiadających prawko i niespełniających kryteriów ustawy. Uczono mnie na pierwszym roku studiów o świetej zasadzie prawa, iż nie działa ono wstecz, a zatem osoby posiadajace uprawnienia, ale nie spełniajace kryteriów nie muszą się bać, bo ustawa ich nie dotyczy.

Dokładnie - lex retro non agit.

 

Co do samego projektu, z którym przed chwilą się zapoznałem, to mam mieszane uczucia. Z jednej strony, tak jak ktoś wyżej napisał (chyba Jurjuszi), może i dobrze, że młodzi adepci motocyklizmu będą teraz kupowali nowe/stosunkowo młode "125" czy "250", a nie porywali się od razu na mocno posunięte w latach "600" sprowadzane z Zachodu, nierzadko w stanie technicznym pozostawiającym wiele do życzenia. "Dobre porady" udzielane chociażby na niniejszym forum, że nie warto pakować się w GS-a 500 (że o GN 250 czy pokrewnych maszynach nie wspomnę), tylko trzeba od razu brać minimum 600 ccm, bo mniejsza maszyna znudzi się po kilku tysiącach km (?!), stracą rację bytu. Z drugiej zaś strony, obawiam się, że nowe regulacje prawne mogą przyczynić się do lawinowego wzrostu liczby osób śmigających bez wymaganych uprawnień, a co za tym idzie, ucieczek przed policją, itd., itp. Te 24 lata to chyba lekka przesada. Nie widzę przeszkód, żeby rozsądny 20-latek, mający już jakieś doświadczenie z żelastwem na dwóch kółkach, mógł śmigać niewykastrowanym GS-em (co innego, gdyby była to Hayabusa). Nie popadajmy z jednej skrajności w drugą.

 

PS Może większym zainteresowaniem ze strony potencjalnych nabywców zaczną się cieszyć skutery (te trochę większe niż 50 ccm). :icon_biggrin:

[na koło]

PS Może większym zainteresowaniem ze strony potencjalnych nabywców zaczną się cieszyć skutery (te trochę większe niż 50 ccm). :icon_mrgreen:

No na skuterze to nowicjusz nabierze doświadczenia niczym Max Biaggi.

Edytowane 7 Lutego 2007 przez na koło

[Gudaj]

No ale sam powiedz, czy idea jest zła? Wydaje mi się, że nie. A jeśli mało życiowa, z powodów, które wymieniasz Ty i parę innych osób - to piszcie to pismo do Ministerstwa! Przynajmniej COŚ zrobicie, podniesie się jakiś głos motocyklistów. Biadolić jest łatwo, gorzej wziąć się za działanie... trzeba tylko wynaleźć rozsądne i trudne do zbicia argumenty i na pewno uzyskasz podpisy niejednego motocyklisty, którego obostrzenia nie dotyczą :clap:

 

Np. - zaproponujcie w takim piśmie ograniczenia: moc nie większą niż 36 kW ORAZ pojemność nie większą niż 500cm3 ORAZ stosunek mocy do masy nie wiekszy niż 0,25. Poprzyjcie to argumentami w stylu, że GS500 spełnia takie wymagania a jest to motocykl, który wiele szkół jazdy wykorzystuje do uczenia kursantów.. itede itepe. Do boju, póki nie jest za późno ;) Przez forum można dużo zdziałać ;)

 

Możnaby też spróbować znaleźć jakiegoś posła, który lata na moto - może by mógł wesprzeć taką akcję?

 

pozdr

LYsY

 

 

Sama idea nie jest zła, bo w życiu nie posadziłbym np. mojego brata na 600cm3. Popieram ją, bo w końcu musimy zacząć gonić zachód. Po prostu deprymuje mnie strasznie niski próg mocy do masy, jaki zaproponowało nam ministerstwo transportu. Tak jak mówisz te 36kW było by na prawdę bardziej miarodajne. ;) Muszę coś pokombinować i poszukać posła motonity, napisać jakąś petycje i zebrać podpisy. Nie jest to głupi pomysł, porozmawiam ze znajomy prawnikiem, zobaczymy jak on to widzi. :icon_mrgreen:

 

Dzisiaj przedstawiłem ten projekt mojemu tacie i też za bardzo mu się nie spodobał. Doszedł do wniosku, iż może i jest to bezpieczniejesze dla młodych motocyklistów, ale zaczną się jeszcze większe przekręty przy sprowadzaniu moto z zagranicy. Ludzie będą dawać w łapę, żeby w dowodzie widniało 25kW, a nie 60kW.

 

No ale nic zobaczymy, ale spróbować coś zmienić zawsze można. :biggrin:

 

Pozdro

[DiboS60]

Widniec moze.Chyba ze sie wycwania jak niemiecka policja :icon_razz:

[Gudaj]

Widniec moze.Chyba ze sie wycwania jak niemiecka policja :icon_razz:

 

Heh. Za dużo dzieci chodzi głodnych, szpitali jest zadłużonych, nawet policjanci mają zbyt marne pensje. Więc nie wydaj mi się, żeby MSWiA było stać na przenośne hamownie.

[xj 600 n]

??czegoś tu nie rozumiem w Twojej wypowiedzi

wg mnie dostajesz po prostu mandat za brak uprawnien do prowadzenia pojazdu i ewentualnie holowanie

 

 

 

Ewentualne holowanie? Wlasnie o to chodzi, ze holowanie wedlug tego projektu bedzie norma, jezeli kogos zlapia na jezdzie bez uprawnien. Pozostaje jeszcze kwestia kary(nie finansowej) za jazde bez uprawnien. Jezeli bylby tylko mandat to wyobraz sobie sytuacje, gdy policjanci zatrzymuja delikwenta i stwierdzaja naruszenie przepisow daja mu mandat, a on nastepnie odjezdza w sina dal. Ta ustawa wymusza odholowanie pojazdu na parking. I bedzie placz tych, ktorzy za ostatnia kase kupili maszyne, a teraz trzeba bedzie wylozyc na parking.

Pozdr

 

 

Niech dławią wszystkie 1000,750,600 do 30km a każdy sobie odblokuje i będzie jak za dawnych czasów :icon_razz:

 

Sadze, ze ustawodawca wprowadzi poprawki do projektu. bo doswiadczenie bedzie wskazywalo na praktyke o ktorej piszesz. I tak bedzie mozliwosc jazdy motocyklem do 500 cm i pozamiatane. Co zas sie tyczy przekretow to kary finansowe i grozba utraty mienia wyleczy Polakow z cwaniactwa- casus Allegro. Na poczatku obowiazywania ustawy bedzie wiele watpliwosci, ale tak to jest z prawem, ze nie jest idealne, a raczej ma realizowac pewne zadania, starajac sie zminimalizowac negatywne praktyki, patologie i bledy zawarte w zrodlach prawa i zyciu spolecznym.

 

I jeszcze jedna wazna sprawa, o ktorej juz pisam i inni motonicy rowniez.

Ustawa jest nadzieja dla polskiego rynku motocyklowego!!!!!!!!!!!! Bedzie wreszcie zapotrzebowanie na nowe sprzety, ktore beda tanie w eksploatacji, czyli salony beda zarabiac i obnizac swoje marze w wyniku wzrostu sprzedazy, co przelozy sie ceny innych motocykli.

Pozdr

[konrad1f]

Ewentualne holowanie? Wlasnie o to chodzi, ze holowanie wedlug tego projektu bedzie norma, jezeli kogos zlapia na jezdzie bez uprawnien. Pozostaje jeszcze kwestia kary(nie finansowej) za jazde bez uprawnien. Jezeli bylby tylko mandat to wyobraz sobie sytuacje, gdy policjanci zatrzymuja delikwenta i stwierdzaja naruszenie przepisow daja mu mandat, a on nastepnie odjezdza w sina dal. Ta ustawa wymusza odholowanie pojazdu na parking. I bedzie placz tych, ktorzy za ostatnia kase kupili maszyne, a teraz trzeba bedzie wylozyc na parking.

Pozdr

 

czy holowanie jest obligatoryjne w przypadku nieposiadania uprawnień?mi się wydaje że nie.tzn dla mnie byłoby to trochę nielogiczne.przecież zawsze pojazdem może odjechać inna osoba, ewentualnie można pozostawić pojazd w miejscu do tego przeznaczonym. do pchania motocykla chyba nie są potrzebne żadne uprawnienia?

[konrad1f]

prosze o usunięcie -dubel

Edytowane 7 Lutego 2007 przez konrad1f

[xj 600 n]

czy holowanie jest obligatoryjne w przypadku nieposiadania uprawnień?mi się wydaje że nie.tzn dla mnie byłoby to trochę nielogiczne.przecież zawsze pojazdem może odjechać inna osoba, ewentualnie można pozostawić pojazd w miejscu do tego przeznaczonym. do pchania motocykla chyba nie są potrzebne żadne uprawnienia?

 

Holowanie bedzie obligatoryjne, bo przeciez policjant nie moze pozwolic na dalsze lamanie przepisow. Nie powiesz panu w mundurze- "To ja juz nie bede i ide z motocyklem do garazu"- bo kto ci uwierzy, ze wlasnie tak zrobisz. Miejsce do tego przeznaczone to np. parking policji. Nie potrzebujesz uprawnien do pchania, ale kto zagwarantuje, ze nie wsiadziesz na motocykl za jakis czas, by ponownie lamac przepisy? Nikt, a zatem- kara- parking. Pojazdem moze odjechac inna osoba, ale w trasie moze byc problem. A ponadto policjant nie bedzie czekal sto lat, az ta inna osoba przybedzie, dlatego jest proste rozwiazanie- i surowe- parking.

pozdr