Skocz do zawartości

Turystyczne Enduro - Modele


Rekomendowane odpowiedzi

Ano lżejsze są. Acz ta rama aluminiowa to chyba po jakimś grubszym tuningu :notworthy:

 

Waga obniżona poniżej magicznego progu 200kg ma tu swoje złe strony. Kto wie ile kosztują obudowy cylindrów w R1200GS*? :flesje: Tego motocykla nie należy dotykać bez uprzedniego zamontowania gmoli.

 

* - Nyorker, możesz o to spytać Ilmostro z ADV. Acz uprzedzam, może się chłopina zdenerwować :notworthy: (to była piękna gleba :) :) :flesje: )

 

http://www.omeko.pl/fot/bmw.jpg

http://www.omeko.pl/fot/bmw2.jpg

Edytowane przez CosmoSquig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano lżejsze są. Acz ta rama aluminiowa to chyba po jakimś grubszym tuningu ;)

 

Waga obniżona poniżej magicznego progu 200kg ma tu swoje złe strony. Kto wie ile kosztują obudowy cylindrów w R1200GS*? :icon_biggrin: Tego motocykla nie należy dotykać bez uprzedniego zamontowania gmoli.

 

* - Nyorker, możesz o to spytać Ilmostro z ADV. Acz uprzedzam, może się chłopina zdenerwować ;) (to była piękna gleba :clap: :banghead: :) )

 

http://www.omeko.pl/fot/bmw.jpg

http://www.omeko.pl/fot/bmw2.jpg

 

 

http://www.r1200gs.info/pressrelease.html

tlusty druk w ktoryms tam akapicie od gory: "higher strength steel tube frame". mozesz mi pisac co chcesz o bmw. dopoki nie zaczna konstruowac konkurencyjnych motocykli, nie istnieja dla mnie. (i dopoki nie podniosa poziomu obslugi klijenta do poziomu tego, jaki mam w moim serwisie prillera)

 

(z mostrem jestem w dobrych stosunkach)

 

 

Z grubej rury waląc - Buell Ulyses. Pokractwo zaliczane do enduraków.

 

poza erikiem nikt tego nie zalicza do enduro. nawet jesli siedzi sie na tym jak na xr650 albo i gorzej. charakterystyka zawieszen - mimo dlugich skokow tez jakby na (dziurawy) asfalt, a nie na najmniejsze chocby muldy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Kto wie ile kosztują obudowy cylindrów w R1200GS*?

 

* - Nyorker, możesz o to spytać Ilmostro z ADV. Acz uprzedzam, może się chłopina zdenerwować ;) (to była piękna gleba ;) :) :) )

 

http://www.omeko.pl/fot/bmw.jpg

http://www.omeko.pl/fot/bmw2.jpg

 

I pewnie kosztowna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pewnie kosztowna :)

No właśnie. Myk polega na tym, że chłopaki z BMW chcieli za wszelką cenę obniżyć wagę 'suchego' R1200GS do 199kg. Ot w celach marketingowych - bo waga z 1 na początku kojarzy się raczej z 650-tkami niż tysiączką. I w tym celu zastosowano materiały dość kosmiczne w miejscach, w których nie było to wcale konieczne. Np. właśnie na obudowach cylindrów, które wykonane są z magicznego stopu (mangesium chyba?), który winduje ich cenę do dość nieprzyzwoitego poziomu. A to przecież element, który nawet przy zastosowaniu dobrych gmoli może ulec uszkodzeniu (wystarczy położyć moto na nierównej nawierzchni).

 

Mnie te nowe beemki podchodzą stylistycznie i pod względem komfortu i prowadzenia. Ale czemu R1200GS jest taki mulasty??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano lżejsze są. Acz ta rama aluminiowa to chyba po jakimś grubszym tuningu :banghead: Waga obniżona poniżej magicznego progu 200kg ma tu swoje złe strony. Kto wie ile kosztują obudowy cylindrów w R1200GS*? :) Tego motocykla nie należy dotykać bez uprzedniego zamontowania gmoli.

 

Ano pojechałem z tym alu :) Ale niezbicie moto jest lżejsze niż poprzednik - moto 'zalane' waży 225 w porównaniu do 246 w przypadku 1150GS. Jak to okresla BMW w swoich materiałach - "BMW R 1200 GS znacznie różni się od poprzedniego modelu: odczuwalnie, bo aż o 12% zmniejszono masę przy jednoczesnym zwiększeniu mocy silnika o 15%." I to jest prawda....

 

Oczywiście 1150 da się 'odchudzić' - wystarczy zmienić chocby tłumik na akcesoryjny i z 5-6 kilo już jest mniej...

 

Co do gmoli... Ja bym powiedział - każdego moto enduro/tourenduro nie nalezy dotykac bez gmoli. Gleby sa wpisane w taki sposób jazdy jak powietrze w życie niemalże. Każdy kiedyś leżal albo będzie leżal. Bez gmoli (porządnych) ani rusz.

 

 

No właśnie. Myk polega na tym, że chłopaki z BMW chcieli za wszelką cenę obniżyć wagę 'suchego' R1200GS do 199kg. Ot w celach marketingowych - bo waga z 1 na początku kojarzy się raczej z 650-tkami niż tysiączką. I w tym celu zastosowano materiały dość kosmiczne w miejscach, w których nie było to wcale konieczne. Np. właśnie na obudowach cylindrów, które wykonane są z magicznego stopu (mangesium chyba?), który winduje ich cenę do dość nieprzyzwoitego poziomu. A to przecież element, który nawet przy zastosowaniu dobrych gmoli może ulec uszkodzeniu (wystarczy położyć moto na nierównej nawierzchni).Mnie te nowe beemki podchodzą stylistycznie i pod względem komfortu i prowadzenia. Ale czemu R1200GS jest taki mulasty??

 

Są już akcesoryjne pokrywy na cylindry z porządnego materiału (np Wunderlich).

 

Mulasty ? To nie supersport :banghead: Mnie się na testowej jeździło fajnie... Nie szybko ale - patrz j.w. to nie supersport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorzej z wyjechaniem:)

Czemu sadzisz ze gorzej z wyjechaniem ... mialem przyjemnosc przejechac sie na tym motocyklu i sadze ze to mocne bydle jest .. wiadomo ze nie na bloto w które caly wpadnie na oponach szosowych ale jak by zalozyc kostke to calkiem nieźle sobie radzi w terenie (kiedys nawet mialem filmik) Chyba nie musze mówic ze do takiej maszyny trzeba troche sily w terenie i umiejetnosci .. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wystarczy was na chwile spuścić z oka :biggrin: No ale dobra jak już mówicie co i jak w tych motorkach to luz bo trudno o więcej modeli i tak już mamy sporo ;]

 

Przeszukując Allegro znalazłem GILERA 125 XR2

Edytowane przez shiningami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 lat później...

Witajcie, otóż jestem nowy na forum i na wstępie witam wszystkich serdecznie, ale do rzeczy, aktualnie posiadam vfr 750 rc36 którą chcę sprzedać i zastąpić jakimś turystycznym enduro 500-750cc,

w oko mi wpadły następujące modele:

-Aprilia Pegaso 650

-BMW f650

-Kawasaki KLE500

-Suzuki XF650

-Suzuki DR650RSE

strasznie mi wpadły w oko te motocykle chciałbym poznać ich wady i zalety oraz który najlepiej wybrać, budżet hmm raczej coś okolice 5000-5500zł

dodam że mam około 183cm wzrostu i 70kg wagi

dziękuje z góry z uwagę 🙂

Edytowane przez Arecki1997
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tej listy co podałeś nie miałem jedynie KLE 500 (ale jeździłem). Najdłużej bo ponad 5 lat posiadałem BMW F650 i z wyżej wymienionych wg mnie jest to najlepszy wybór. Sucha miska olejowa, silnik Rotaxa, chłodzenie cieczą, tanie części oryginalne. Miał pewne przypadłości, które łatwo wyeliminować: szybko zużywające się oryginalne sprężyny sprzęgła, jak ktoś robił sprzęgło to problemu nie ma, szybko padały oryginalne łożyska główki ramy - wymiana na jakiś zamiennik i po problemie, gumy tylnego zabieraka kończą się po ~25 000 km - wymiana na oryginał w cenie 110 zł i znowu spokój na kolejne 25 000 km. Wśród niektórych panuje przekonanie, że silnik singiel kończy się przy 50 000 km i potem remont. Raczej nie dotyczy to tego Rotaxa bo spotykałem takie podchodzące pod 100 000 km bez remontu i zużyte nie były. Na niemieckim forum kiedyś ktoś się chwalił przelotem 200 000 km bez remontu ale to tylko forum. Minusem jeszcze może być dla niektórych to, że poniżej 3000 obrotów ten silnik trochę szarpie łańcuchem, nie lubi niskich obrotów.

XF 650 i DR 650 - mają mokre miski olejowe co przy enduro tak trochę średnio dobrze. No i największa ich bolączka to bardzo wrażliwe głowice. Wystarczy chwilowy brak smarowania z powodu wywrotki czy mocnego przechylenia motocykla i później mogą być problemy. XF 650 ma cyfrowe zegary, ja miałem go w 2008 roku i w wilgotne dni potrafiły szwankować (szczególnie podświetlenie), teraz 10 lat później mogą być jeszcze większe problemy.

KLE to już wysokoobrotowy twin, mnie jakoś nie urzekł. Poza asfaltem brak mu było tego "kopnięcia", które mają single. 

Pegaso z kolei to pochodna F650 ale z silnikiem zmodyfikowanym przez Aprilię, dołożyli jeden zawór, trochę mocy przybyło ale ponoć przez to bardziej awaryjny.

Ja do listy bym dorzucił Hondę Dominator, pancerny, niemal legendarny silnik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Qadrat za pomoc 🙂, wiesz Dominatora kiedyś miałem lecz małego (nx250) nie wiem jak to się ma względem nx650, ale jakoś średnio mi się widzi ta kanapa i podróż w dwie osoby, poza tym nie podoba mi się na tyle co reszta, a jaka przyjemność jeździć motocyklem który mi się nie podoba 🙂 a cenowo też tak średnio, bo z tego co patrzyłem to do tych 5tys to nawet nie ma w czym przebierać, a na drugi koniec polski nie będę gnał po motocykl za 5 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...