wieczny student Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Sprawiasz wrażenie takiego, co to w dupie był i gówno widział... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 .... Stwarzam aluzje ze wcale nie trzeba miec 1200 zeby przyjemnie i dynamicznie jezdzic.... oczywiscie. Powiem wiecej - bardzo przyjemnie i dynamicznie jezdziło mi sie yamahą aerox 100... zalezy czego sie szuka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samolot Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Marlew doskonale to podsumowales KTO CZEGO SZUKA.Mysle ze z czystym sumieniem mozna teraz zakonczyc ten watek. Cytuj Komar 2320 > WSK 125 > CBR 600F2 > CBR F4I SPORT > Kymco Active > YBR 125 > CBR 600RR PC 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Marlew doskonale to podsumowales KTO CZEGO SZUKA.Mysle ze z czystym sumieniem mozna teraz zakonczyc ten watek.Flieger-alez ty jestes ograniczony :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOTOWARIAT Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Samolot może to i dobrze że jesteś na forum bo sie można nieżle uchahaćPozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 (edytowane) Nie chce wyjsc na jakiegos obronce Samolota ale jak nie macie chlopaki nic do powiedzenia w temacie to moze lepiej w ogole nie zabierac glosu. Te wasze docinki zaczynaja byc nudne... Edytowane 28 Listopada 2006 przez Lime82 Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CRASH Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Nie chce wyjsc na jakiegos obronce Samolota ale jak nie macie chlopaki nic do powiedzenia w temacie to moze lepiej w ogole nie zabierac glosu. Te wasze docinki zaczynaja byc nudne...tak kolego tylko że to samolot wcina sie w temat o którym nie ma zielonego pojęcia , tych komentarzy by nie było gdyby nie pisał bzdur i powinien sobie dać na wstrzymanie , wszyscy pozostali forumowicze którzy sie tu wypowiadali mają lub mieli do czynienia z b12 i wiedzą co ta maszynka potrafi , sam też nawinołem na tym sprzecie któryś tysiac i wiem że jest to moto godne polecenia (jest do sprzedania), szczegulnie cenione za niezawodność i dynamikę która to właśnie była kością niezgody pomiędzy kolegą a pozostałymi , pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 (edytowane) tak kolego tylko że to samolot wcina sie w temat o którym nie ma zielonego pojęcia , tych komentarzy by nie było gdyby nie pisał bzdur i powinien sobie dać na wstrzymanie , wszyscy pozostali forumowicze którzy sie tu wypowiadali mają lub mieli do czynienia z b12 i wiedzą co ta maszynka potrafi , sam też nawinołem na tym sprzecie któryś tysiac i wiem że jest to moto godne polecenia (jest do sprzedania), szczegulnie cenione za niezawodność i dynamikę która to właśnie była kością niezgody pomiędzy kolegą a pozostałymi , pozdrawiamNo dobra, zaczynamy sie klocic od nowa :bigrazz:. Po pierwsze pamietajcie ze to nie samolot wlozyl kij do mrowiska, tylko qumbal. On tylko sie wlaczyl do dyskusji, takie jego prawo. A pojecie jakies tam ma, moze w przypadku b12 i sv tylko teoretyczne ale mimo wszystko ma. Juz kiedys udowodnil ze te jego wykresy maja sens, i nawet Pawel Boruta mu przyznal racje. A Wy z uporem maniaka jedziecie po nim jak po burej suce. Rozumiem, ze mozna umiescic jeden, dwa krytyczne komentarze pod kazdym jego postem, ale jak widze cale strony takich wypowiedzi nie wnoszace nic do tematu to dochodze do wniosku ze to Wy spamujecie to forum, nie on, i to przez Was tak ciezko cokolwiek znalezc w archiwum ... kolego (co Wy z tym nazywaniem wszystkich kolegami :notworthy:). Edytowane 29 Listopada 2006 przez Lime82 Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 temat dotyczy bandita 1200 - zalet i wad...1. dla mnie elastyczność to zdolność do "elastycznego", a zatem bez szarpania łańcuchem czy spowalniania przyspieszania na skutek np. załamywania obrotów czy braku mocy, przyspieszania w możliwie szerokim, "elastycznym" zakresie prędkości - to bandit 1200 potrafi doskonale. Na każdym biegu... 2. Nie obrażam kolegi z forum: Samolota, przyjmuje jego wypowiedzi jak wszystkie inne, ale porównanie do sv 650 uznaję za średnio szczęśliwe -to jednak zupełnie różne motocykle: zarówno z zakresu odczuwania mocy, przyspieszeń, jak i elastyczności - której moją definicję podałem powyżej. Wydaje mi się, że gdyby kolega jednak miał okazję i wsiadł na obydwa motocykle oraz spróbował gwałtownie przyspieszyć na jednym i drugim, zejść na wysokim biegu do relatywnie małej prędkości i ponownie przyspieszył - porównał elastyczność pod obciążeniem dwóch osób i bagazu - o przydatności do turystycznej jazdy też była mowa w tym wątku - wówczas zweryfikowałby opinię własną o "małej" różnicy pomiędzy tymi motocyklami. A skrzynia biegów m.in. jest po to, aby wyrównywać braki owej elastyczności... P.S. Ryży - nadal jestem w szoku - naprawdę jeździłem sv 650 gdy miałem monstera 800 - po bezpośredniej przesiadce sv jawił sie jak grzeczny, ułożony piesek - zero agresywności w reakcji na nagłe dodanie gazu - wynika z tego, że na monsterze fruwałoby ci to oo na kolejnych wyższych biegach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 (edytowane) o czym wy w ogóle mówicie Samolot kiedyś w swoim którymś poscie napisał że jego WSK miała (czasami :icon_exclaim: )więcej mocy niż CBR 600 a teraz udaje tu fachowca od elastyczności w innym zastanawiał się dlaczego cbr 600 ma chyba 3,9 do100km/h a hornet 3,7 a tu mói ze 1,5 sek w elastycznosci to nic :) :) Edytowane 29 Listopada 2006 przez kiler Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 Do wszystkich spiętych-napiętych, kol. samolot jest jeszcze młody i ma prawo błądzić, ale mniej więcej wie gdzie dzwony biją, lecz nie potrafi tam trafić. Jego teorie u podstaw są słuszne, jego błedem jest nie branie pod uwagę innych czynników, ważnych w porównaniach. W tym wypadku zapomniał przeanalizować przełożeń ogólnych w porównywanych SV i B12. Większość podnieca się elastycznością B12 i są to oczywiście właściciele tego modelu, ja podniecam się elastycznością V-max`a z V-boost`em, choć takowego nie posiadam.Peace panowie, peace :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 29 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 (edytowane) Kiler, kurcze, musisz sie wyluzowac bo sie wrzodow nabawisz, hehe. Peace out. Edytowane 29 Listopada 2006 przez Lime82 Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mamut Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 Wady:1. słabe światła krótkie - popieram przedmówców2. niezbyt wygodny na dłuższych trasach dla Pasażera - na krótkich idzie wytrzymać3. z tylnim kufrem skłonność do szimmi - polecam amorek skrętu -przy okazji usztywnia moto co ma bardzo pozytywny wpływ na zachowanie w szybkich łukach - bez pływa trochę...Poza tym same zalety;1. ELASTYCZNY do bólu - na pewno duuużo bardziej niż sv 6502. wystarczająco szybki - aczkolwiek z tym porównaniem do R1 to przesada - z moich doświadczeń - porównywalne rozpędzanie się do , powiedzmy 220 km/h z nową CBR 600 F5... niestety i aż tyle.3. Mój egzemplarz osiągał vmax - 260 km/h licznikowe gdy jechałem sam i pochylony na maxa, z kufrem maxia 240 km/h4. bardzo wygodny dla kierowcy - odcinek ponad 1000 km po polskich drogach przejeżdżałem bez większej sensacji (Zakopane - Gdańsk przez Wrocław) Sprawa dyskusyjna, czyli zużycie paliwa: przy spokojnej jeździe nawet poniżej 6l/100km, przy szybkiej w dwie osoby, czyli ponad 200 gdzie sie dało, mi spalił około 12 litrów... Zazanaczam, tyle MI spalił, nie chcę prowokować gorącej wymiany zdań. Ogólnie bardzo polecam, świetny motocykl na polskie drogi i do szeroko rozumianej turystyki, ale raczej solopzdr Pozwolę sobie wtrącić "3 grosze" do dyskusji.B12S jeżdże od 4 lat (mam go od nowości). Na liczniku stuknęło 40000 km. Oto kilka refleksjiWady:Światła- rzeczywiście kiepskie, zarówno mijania, jak i drogowe, kombinowanie z żarówkami nie przynosi znaczącej poprawy, jeśli nie musicie, to odradzam nocne eskapady (ja przynajmniej unikam)Kanapa-oryginalna rzeczywiście daje w kość, jest źle wyprofilowana i za miękka. Po 500 km już czuć d... ale po 1000 km, to dopiero jest odlot!! Zamieniłem oryginalną kanapę na akcesoryjną Bagstera (koniecznie z wkładkami żelowymi). Ach, co za ulga!! Prawie 1300 km jednego dnia, a jeszcze chciało się jechać.Kufry-używam zestawu Shad'a-przyzwoite, nie narzekam. Rzeczywiście, z kuframi jest skłonność do "rybki"-rada-podkręcić napięcie sprężyn przedniego zawieszenia (które rzeczywiście jest za miękkie). Czuć to wyraźnie w górach przy hamowaniu z górki. Może progresywne sprężyny załatwiły by sprawę. Nie wiem-nie próbowałem.Zużycie oleju- przy spokojnej jeździe praktycznie niezauważalne, podczas przejazdów autostradowych potrafi spalić nawet 0,15l/1000 km. radze w dłuższe trasy wziąć przynajmniej 0,5l na dolewki. Co do jakości olejów brak doświadczeń, cały czas trzymam się jednej specyfikacji 10W-40.Zużycie paliwa- rekord świata to 5,1l/100 km! (to nie pomyłka), maks to 8l/100 km, zaznaczam, że nigdy nie czułem potrzeby pójścia na max. Wg "dobrze poinformowanych" B12 może wchłonąć nawet 10l/100 km.Opony-oryginalne Madacamy-nie miałem zastrzeżeń, aczkowiek w deszczu trzeba uważać-jedyna wyczuwalna wada to duży moment prostujący przy hamowaniu w łuku oraz szybkie ząbkowanie przedniej opony (możliwe, że winne jest miękkie przednie zawieszenie). Wytrzymały 21000 km. Obecnie użytkuję Brigestone BT020-podobne zastrzeżenia jak do Madacam-ów z wyjątkiem momentu prostującego.Zestaw napędowy-fabryczny wytrzymał 30000 km-zalecam stosowanie dobrych zestawow markowych o zwiększonej wytrzymałości (np. DID)-ze słabszymi Bandit rozprawi się szybko i raczej brutalnie. Zalety:Moment obrotowy-jak w reklamie MasterCard-wrażenia bezcenne-silnik zachowuje się jak elektryczny, nie ma znaczenia bieg,po prostu odkręcasz i jedziesz.Ochrona przed wiatrem-przyzwoita, ale w deszczu jesteś mokry-wyższa szyba załatwia sprawę.Ładne i czytelne zegary-klasyka gatunku-jak można było tak je spieprzyć od modelu 2005!!! (elektroniczny wyświetlacz zamiast klasycznego prędkościomierza-FUJ!!!)Pojemność zbiornika paliwa spokojnie wystarcza na 300 km, a rezerwa na co najmniej 50 km (no chyba, że ktoś ma ciężką ręke.Awaryjność-regularnie serwisowany Bandit jest nie do zdarcia- podczas tych czterech lat nie stwierdziłem żadnej usterki, oby tak dalej. Jednakże po ostatnim serwisie stwierdzono,że słychać jest delikatnie łańcuch rozrządu, aczkolwiek kontrola napięcia wykazała, że jest jeszcze w normie. Zobaczymy, jak bardzo będzie się to pogłębiać.Klocki- jeżdże dosyć oszczędnie, więc przód 30000 km, tył 36000 km. Hamować można silnikiem, przyzwoity moment hamującyMamut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Jestem własnie świeżo po sprzedaniu małego Bandita i oczekuje na przybycie od sąsiadów zza zach. granicy duzego Bandziora.Wiem ,że jest to trafny wybór.Wybrałem go na następce 600ki na długo przed tym tematem na 4rum.Wiem co ten sprzet potrafi w trasie.Małym Bandziorem nieźle musiałem sie spinać i wachlować biegami żeby za Bernem nadążyć.A i tak robił mi grzeczność ,że na mnie poczeka za którymś tam TIRem :clap:SV nie ma startu do B12.Nie ta bajka nie ten film. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 SV nie ma startu do B12.Nie ta bajka nie ten film.Kurcze, chetnie bym kontynuowal polemike :) ale poniewaz nie mialem stycznosci z zadnym z tych dwoch moto to sie powstrzymam :buttrock: Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.