KLAUDIUSZ Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 A może poprostu był zmuszony go gdzieś przeprowadzić, lub odebrać z naprawy lub co innego a niektórzy już na niego najeżdżają :icon_twisted: Kiedyś to sie cały rok śmigało i nikogo to nie dziwiło :icon_twisted: Nie to że z autopsji znam ale opowiadali mi starzy wyjadacze :icon_mrgreen: MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Puzel Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 :icon_mrgreen: Tak wczoraj było :icon_mrgreen:. Zrobiłem ze 20 kilometrów po bezdrożach, trochę ciężka jazda bo w lasach calkiem gruba warstwa śniegu ale fajnie jest :]Od wczoraj napadało ze 20cm śniegu i za godzine wybywam z domu motorem (nawet ulice nie poodśnieżane są :buttrock: ) pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iluminat Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Ja za pół godzinki jadę się przejechać do lasu. Stestujemy nowe mitasy na śniegu :( W tym roku już jeździłęm przy -7*C, teraz jest -5 więc przeżyje :buttrock: Bynajmniej nie jadę czegoś sobie udowadniać, tylko po nowe doświadczenie :buttrock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Puzel Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 Hardkor!!!Przez noc spadło za dużo śniegu. Teraz jest ok. 30 cm, a w niektorych miejscach nawet lepiej :]. Na nie utwardzonych drogach (zaśnieżonych i nierozjeżdżonych jeszcze) i nawet na bardzo niewielkich wzniesieniach motor już sobie nie radzi :/. No chyba, że miałbym pożądną opone Kostkę i napęd na kosz to byłoby dobrze :]. Crossowcy też mogą niemieć za wesoło :] Kumpel fiksa dziś zaliczył :].Ojj, ja chyba rozkładam silnik w przyszłym tygodniu aby na sezon było czym jeździć :] Chyba na polu walki zostaną tylko quadowcy i rusofilce wariaci :P pozdro dla jeżdżących Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolo98 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Kudre ja bym se posmigał ciutke po tym białym tajatajstwie ale rozebralem moto do lakierki:( Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 Dzisiaj pomiędzy Czosnowem a Łomiankami minęło mnie duże BMW. Koleś był oblepiony śniegiem. Droga śliska jak diabli. Czy to ktoś z forum? :crossy: pozdr "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MariuszJ Opublikowano 29 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2007 A może poprostu był zmuszony go gdzieś przeprowadzić, lub odebrać z naprawy lub co innego a niektórzy już na niego najeżdżają :crossy: Kiedyś to sie cały rok śmigało i nikogo to nie dziwiło :lalag: Nie to że z autopsji znam ale opowiadali mi starzy wyjadacze :evil: albo kupil moto poza sezonem zeby tanieja nie mial ja przywezc i przyjechal :notworthy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ruso Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 albo kupil moto poza sezonem zeby tanieja nie mial ja przywezc i przyjechal :banghead: Czy przy obecnej temperaturze powrót z Niemiec na własnym moto jest totalnym szaleństwem? Zastanawiam się czy jeśli drogi będą czarne, temperatura około +5, ubiorę się ciepło to czy grozi mi jakieś zapalenie stawów czy inne badziewie? No i czy w ogóle się da? Czy ktoś się na to przede mną zdecydował? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
foks Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 Da sie napewno. Ubierz sie cieplo w membrany, dobre rekawice, kominiarka z windstoperem i mozna jechac. Uwazaj tylko na drodze, bo przy tej temperaturze gumy nie maja swoich wlasciwosci. W takiej pogodzie da sie jezdzic ale pojawia sie pytanie jaki to ma sens? Jesli jazda ma cos na przyniesc oprocz radosci z niej to ok, ale jak ktos smiga przy stopniach dla przyjemnosci to ja chromole taka przyjemnosc :banghead: Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jabsei Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 ja wczoraj 2 godz. po Wawce :icon_twisted: a mialem sprawdzic tylko czy odpala :bigrazz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 noo chłopaku , u mnie juz też po zimie, oj kruciutka była w tym roku :icon_twisted: :bigrazz: dzis zamierzam przegonić rdze z wydechu i nawinąć rekreacyjnie z 40 km. pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 W 3mieście sucho ... A ja mam tylko mini-bike'a ... Kuźwa ;)Czas kupic sprzęta :buttrock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mar_Cin Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 Miałem zamiar dziś odkryć sprzęta z pokrowca i odpalić w garażu. Na termo widzę5 st na plusie więc trzeba przetestować nowy komplecik Modeki. Podpinki... wszystko na maxa... Pod spodem tylko podkoszulka termiczna... I co? Cholera... gorąco mi było... Nawinięte ze 35 km... Fazi chodzi jak marzenie... ciuchy się sprawdziły... Super było... Wiosnoooooo!!!! Przybywaaaaaajj!!!!!!! ;):banghead::banghead:;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 3 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2007 Czy przy obecnej temperaturze powrót z Niemiec na własnym moto jest totalnym szaleństwem? Zastanawiam się czy jeśli drogi będą czarne, temperatura około +5, ubiorę się ciepło to czy grozi mi jakieś zapalenie stawów czy inne badziewie? No i czy w ogóle się da? Czy ktoś się na to przede mną zdecydował?Mimo iż sam jeżdżę w zimie po mieście (głównie skuterem), to jednak w dalszą trasę chybabym się nie wypuścił, taki twardy to ja nie jestem. Bałbym się, że może mnie zaskoczyć nagłe załamanie pogody w połowie drogi. Ciuchy ciuchami, ale jeszcze dochodzi kwestia przyczepności opon; większość motocyklowych gum nie najlepiej się spisuje przy temperaturach oscylujących w okolicach zera st. i na czarnej, śliskiej mazi. Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-) Opublikowano 4 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2007 Mimo iż sam jeżdżę w zimie po mieście (głównie skuterem), to jednak w dalszą trasę chybabym się nie wypuścił, taki twardy to ja nie jestem. Bałbym się, że może mnie zaskoczyć nagłe załamanie pogody w połowie drogi. Ciuchy ciuchami, ale jeszcze dochodzi kwestia przyczepności opon; większość motocyklowych gum nie najlepiej się spisuje przy temperaturach oscylujących w okolicach zera st. i na czarnej, śliskiej mazi. Otóż to, przede wszystkim bezpieczeństwo i tu nie chodzi a jakieś smęcenie. Jakbyśmy nie patrzyli to nasze oponki po prostu niebardzo nadają się do jazdy przy niskich temperaturkach. Oczywiście są gieroje co to powiedzą, że są takimi debeściakami, że żadna pogoda im nie straszna. Ok. Do pierwszego ostrego awaryjnego hamowania gdzie nagla zabraknie przyczepności oponek...i skucha :lapad: Poza tym to ma być przyjemność a nie jakaś walka o przetrwanie (i późniejsze przechwałki w stylu: jaki to byłem twardy jeżdżąc w takich to a takich warunkach...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi