Skocz do zawartości

Motocykliści - jedna rodzina!! Braterstwo!! Pomoc w każdej sytuacji!! Gó**o prawda


silencium
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Motocykliści nie są zbyt ufni - wiadomo, nienawiśc do samochodu

Na pewno, zważywszy, że 95% motocyklistów jeździ samochodem... :P

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj przybywa takich, co to motorem chcą ziuu, fiuu, ale czad, pobrykać sobie... kto wie. może niedługo każdy z 'motocyklistów' będzie 'zmuszony' 'wejść' do jakiegoś klubu, żeby odróżnić się od tych 'wolnych' ludzi, którzy mają przecież prawo się nie zatrzymać, bo są tacy wolni i sami decydują o swoim życiu... mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, że 'nowi' szybko się nauczą.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj...nie ma sie czym przejmowac-jak widzieli ze motocyklista potrzebowal pomocy i pojechali dalej nie zatrzymujac sie to nawet lepiej-nawet bym nie chcial zeby mi taka lajza pomogla... Przykre to, ale smutna prawda jest moim zdaniem taka, ze im COS sie bardziej upowszechnia, staje sie bardziej dostepne- to tym samym bardziej sie ku**wi...tak jest chyba ze wszystkim-muzyka, motocykle, inne sporty, nauka...

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko jak ja sie rozbilem na slowacji tez przejechala cbr'a i nic.

 

Jak mi zabraklo wachy bvo nie wiedzialem ze mam pomotane w kraniku to owszem zatrzymal sie gosc ale dal pusta obietnice ze przywiezie troche paliwa. Niby mieszkal blisko ale bo dlugim czekaniu pchalem motocykl.

Natomiast na slowacji kiedy na stacji probowalem cos zrobic zeby olej nie rzygal juz na moja noge to Motocyklista-Slowak oczewiscie pytal co sie stalo i czy dam sobie rade. Z rodakiem chyba bym sie tak latwo nie dogadal. Na zlotach motocyklisci bija sie po mordach wiec ja sie z motocyklizmem spotykam bardzo rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci którzy przejeżdzają i się nie zatrzymują gdy ewidentnie ktoś potrzebuje pomocy to nie zasługuja na to żeby być na tym forum i napewno nie zasługują żeby posiadać motocykl. Motocykl to nie jest nastepny gadżet po najnowszym Mercedesie, kładzie, skuterze wodnym i jeszcze kilku innych rzeczach w garażu. Motocykl to styl zycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci którzy przejeżdzają i się nie zatrzymują gdy ewidentnie ktoś potrzebuje pomocy to nie zasługuja na to żeby być na tym forum i napewno nie zasługują żeby posiadać motocykl. Motocykl to nie jest nastepny gadżet po najnowszym Mercedesie, kładzie, skuterze wodnym i jeszcze kilku innych rzeczach w garażu. Motocykl to styl zycia.

 

obawiam sie,ze niestety nie Tobie o tym decydowac.. a szkoda - w salonie motocyklowym decyduje tylko i wylacznie GOTOWKA...nie ma testow.. na inteligencje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

raczej motocyklisci i lanserzy

 

ja z kolei mialem w piatek odwrotny przypadek,

w piatek na siekierkowskim z plecakiem czekalismy za przystankiem na reszte wiary ktora miala dojechac,

moto na poboczu, zgaszone, my przy chodniku i zatrzymal sie gosc scigaczem (choc mial juz spora predkosc) i zatrzymal sie zapytac czy wszystko OK, zachowanie jak najbardziej zajebiste :buttrock:

 

jesli to ktos stad, to jeszcze raz dzieki :icon_mrgreen:

Ano tak sobie właśnie czytam te teksty co poniektórych typu: lanserzy, pedały, głąby, nowobogaccy, etc. (tak na marginesie to chyba jakimiś kompleksami zalatuje) i powiem Wam że ja też miałem podobną sytuację jak Chri$ z tym że odwrotne role. Mianowicie zatrzymałem się przy kolesiu któremu nagle zachciało się kontemplować przyrodę. I co, niby mam się zatrzymywać przy każdym stojącym na poboczu motocykliście - buehehehe :buttrock: , jeśli wyraźnie koleś nie da mi znać że potrzebuje mojej pomocy to co najwyżej pozdrowię go rąsią i nara.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mianowicie zatrzymałem się przy kolesiu któremu nagle zachciało się kontemplować przyrodę. I co, niby mam się zatrzymywać przy każdym stojącym na poboczu motocykliście - buehehehe , jeśli wyraźnie koleś nie da mi znać że potrzebuje mojej pomocy to co najwyżej pozdrowię go rąsią i nara.

 

Wiele racji macie kolego Sligier :icon_mrgreen:

 

Ale z drugiej strony po co ten pośpiech......można wspólnie kontemplować przyrodę :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się trafił na trasie pomiędzy Pułtuskiem a Makowem grzybiarz na skuterku. Przywiozłem mu paliwo i nic mi nie jest hehe a goniłem jakieś 10km z plecaczkiem do cpn. A jak mnie machnie traktorzsysta to też mu pomogę.

A wracając do tematu ja bym się niemartwił takim niezatrzymywaniem. Wczesniej czy pozniej i oni staną. Może przynajmiej co dziesiąty się zastanowi i następnym razem się zatrzyma a jak nie to hu. im w du..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z kumplem miałem taką sytuacje jak jechaliśmy na rozpoczęcie sezonu do Częstochowy to tak ok 20 km przed poszedł mu łańcuch i zaczęliśmy to naprawiać na poboczu a co kilka sekund przewijało się bardzo dużo motocyklistów i zatyrzymało sie może z 4-którym jestem bardzo wdzięczny.Ale jakś poradzilismy sobie i dotarliśmy na to rozpoczęcie sezonu.

Edytowane przez dawid482
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoisz na poboczu i potrzebujesz pomocy to machnij ręką. Widzisz, że ktoś pcha motocykl to się zatrzymaj i spytaj czy możesz pomóc. Widzisz leżący motor obowiązkowo się zatrzymaj i sprawdź co się stało. Każdy ma własne sumienie i nie jest ważne, czy jedzie puszką, czy na moto, ważne, żeby był człowiekiem bo ten drugi to też człowiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...