Skocz do zawartości

Motocykliści - jedna rodzina!! Braterstwo!! Pomoc w każdej sytuacji!! Gó**o prawda


silencium
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja również nie wyobrażam sobie przejechać obojętnie obok stojącego przyjaciela. A jak Ty kolego, który ogląda naturę przy 200km/h to Ci powiem tyle, że z motocyklowej duszy to Ty masz tyle w sobie ile ja z astronauty umiejętności. Zaszkodzi Ci, że zatrzymasz się i zapytasz? Ale nie, on ma nową maszynę za 50 tysięcy i jest gość. Dalej sobie zapierdalaj a tematy, które wykazują większą głębię niż tylko prędkość sobie odpuść. Zresztą swój motocykl pewnie też traktujesz jako kawałek metalu.
AAAAAAAAAAAAAAAhahahahahahaha. Patrysiu trafiłeś w sedno :biggrin: dokładnie tak traktuję swój motocykl - jako kawałek żelastwa który ma mi dostarczać dużo funu :icon_mrgreen: hehehehehehe ale mnie rozbawił kolejny chłopczyk pełen ideałów, ale w sumie to dobrze że tacy są, bo tak jest śmieszniej :icon_eek: :icon_eek: Patryniu zdrówka i szerokości od niemotocyklowej duszy (buahahaha :icon_eek: )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też się spodziewałem, że zostanę przez Ciebie zjechany po całej linii. Każdy ma swoje zdanie, ja wyraziłem swoje, ale jak zawsze znajdzie się ktoś naśmiewający i wytykający palcem. A szczerze to Ci życzę, żebyś sobie nigdy nie zrobił krzywdy na Twoim rowerku 600... :icon_mrgreen: A tak swoją drogą to jest Twoje zdjęcie? Jeśli można wiedzieć to z Toru Poznań? Bo jak masz BIG EGGS to kiedyś możemy się tam spotkać i na żywo pokonwersować na temat motocyklizmu... :biggrin:

Edytowane przez Patriko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AAAAAAAAAAAAAAAhahahahahahaha. Patrysiu trafiłeś w sedno :biggrin: dokładnie tak traktuję swój motocykl - jako kawałek żelastwa który ma mi dostarczać dużo funu :icon_mrgreen: hehehehehehe ale mnie rozbawił kolejny chłopczyk pełen ideałów, ale w sumie to dobrze że tacy są, bo tak jest śmieszniej :icon_eek: :icon_eek: Patryniu zdrówka i szerokości od niemotocyklowej duszy (buahahaha :icon_eek: )

To nie chodzi o to, że śmieszniej tylko inaczej. Ja doskonale rozumiem Patryko mimo, że moje podejście do motocykla jest bardziej użytkowe niż sentymentalne. Ty natomiast jesteś przedstawicielem skrajnego drugiego bieguna, ale czemu się dziwić śmigasz po torze i od motocykla oczekujesz czegoś zupełnie innego - to ma zapi***lać i basta. Ludzie z ideałami są potrzebni, bo po prostu jest ciekawiej.

Patryko zauważ, że niektórzy używają motocykla tylko jako korkoodpornego środka transportu inni w ogóle nie jeżdżą po ulicach katując tor lub teren. Dla mnie oni niczym się nie różnią jako motocykliści - mają różne zainteresowania a motocykl to narzędzie.

 

pozdr

Edytowane przez jurjuszi

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patriko Vs, Śliwa aka Sliger, Już na wiosnę na legenadarnym torze Poznań. Wyznawca "motocyklizmu" kontra nieczuły barbarzyńca na kupie żelastwa - nie możesz tego przegapić ! Przyjmuję zakłady :icon_eek::D Śliwa, uważaj z kim zaczynasz, to, bo że byłeś ze 2 razy na torze nie robi z Ciebie Rossiego i gówniarz Cię nauczy szacunku do kilkuset kg żelastwa :biggrin: Buehehe, nie ma jak się uśmiać w pracy :icon_mrgreen:

Patriko: wyluzuj chłopaku!

Edytowane przez foks

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też się spodziewałem, że zostanę przez Ciebie zjechany po całej linii. Każdy ma swoje zdanie, ja wyraziłem swoje, ale jak zawsze znajdzie się ktoś naśmiewający i wytykający palcem.
Patryniu jakieś problemy chyba z czytaniem ze zrozumieniem, gdzie ja Cię zjechałem w moim poście, toż przecież przyznałem Ci 100% rację :biggrin:

 

Bo jak masz BIG EGGS to kiedyś możemy się tam spotkać i na żywo pokonwersować na temat motocyklizmu... :icon_eek:
"Big BALLS" jeśli już to po primo, a po secundo to na tor ja nie jeźdzę konwesrować na temat motocyklizmu tylko nap**dalać pełną pizdą :icon_eek: więc jak już skończysz konwersować i zaczniesz jeździć to wtedy wpadaj na tor :icon_eek: :icon_mrgreen:

 

Ty natomiast jesteś przedstawicielem skrajnego drugiego bieguna, ale czemu się dziwić śmigasz po torze i od motocykla oczekujesz czegoś zupełnie innego - to ma zapi***lać i basta. Ludzie z ideałami są potrzebni, bo po prostu jest ciekawiej.
Juri w 100% się z Tobą zgadzam tylko nie zauważyłeś że Ci wszyscy "motocykliści z powołania" strasznie siebie wywyższają, tworząc niemalże jakąs nową religję ze swojego hobby, a z siebie, jakichś pieprzonych mesjaszy. Jednocześnie każdego innego pakują do worka z dresami na R1. Znamienne jest to że większość tych "motocyklistów' to dzieciaki, które kłapią zza monitorka, które kiedyś mnie podobnymi tezami wqrwiały, a teraz już tylko śmieszą :icon_razz:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego w Twoim języku - jeżdżę od tylko kiedy chyba tylko chwytałem nogami Ziemię. A moja VTR1000SP2 to nie jest jakiś rowerek. Swoją drogą to chyba Ty masz jakiś problem ze sobą mówiąc o jakichś mesjaszach i innych pierdach. Wydaje mi się że torowego asfaltu to Ty w życiu na oczy nie widziałeś. I tak dyskusja zamienia się w pyskówkę. Czasami aż się boję napisać bo zaraz zostaniesz stłamszony i wrzucony do worka z "dzieciakami" :icon_mrgreen: Generalnie to powoli robi się śmiesznie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Jurjuszi, rozumiem. Gość się po prostu naśmiewa. Jest wielu takich ja ja na tym forum. I nie jestem żadnym wyjątkiem, raczej coraz rzadziej się takich spotyka.

Ano naśmiewa się, bo po pierwsze w dużej mierze właśnie...

że Ci wszyscy "motocykliści z powołania" strasznie siebie wywyższają, tworząc niemalże jakąs nową religję ze swojego hobby, a z siebie, jakichś pieprzonych mesjaszy.

, a po drugie odbiera na innych falach.

 

Dla mnie temat jest trochę bez sensu, bo przecież na zlotach czy innych przejażdżkach spotykają się często szlifierze, turyści i "harejowcy" i jakoś wszyscy ze sobą normalnie gadają...

 

pozdr

"Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)

"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że torowego asfaltu to Ty w życiu na oczy nie widziałeś.

 

 

No i wyszło szydło z worka. Tak dalej być nie może, przyznaj się wreszcie Panie Śliwa bo zostałeś zdemaskowany! Skończyło się rumakowanie. Buehehe. :biggrin: :icon_mrgreen:

Edytowane przez foks

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego w Twoim języku - jeżdżę od tylko kiedy chyba tylko chwytałem nogami Ziemię. A moja VTR1000SP2 to nie jest jakiś rowerek.
WOW :icon_eek: - zaraz zaczniemy się spierać kto ma dłuższego :icon_question: ;) hehehehehehehehe :notworthy: miszczu ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz sobie zmienić już ten podpis na dole na coś bardziej prawdziwego w stylu: pentium III 733mhz, 250mb ram, voodoo III i optyczna myszka :icon_question:

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestescie wszyscy zdrowo piepsznieci :clap:

 

Kocham swoj motorek i jest moim voodoo, magia i religia.

Smiem jednak twierdzic, ze jest to po czesci spowodowane brakiem funduszy na inny sprzet. Gdybym je mial to napewno w garazu staloby jakies narzedzie cyrkowca, sportowca albo lesnika ^^

Kwestia mysle wyboru zyciowego i co za tym idzie filozofii jazdy jak i samego pojazdu.

 

Patriko nie bulwersuj sie tak ;)

W sumie to sam to nakrecasz...

 

 

Ludkom pomagam o ile zdaze zaregowac :P

Zdarzalo mi sie, ze przelecialem obok kolesia i za chwile przyszla mysl, ze chcialbym mu pomoc biedakowi. Ale jak juz go nie widac w lusterku to licze, ze znajdzie sie ktos na moje miejsce ;)

Raz kolesiowi w autku z moja Avi pojechalismy po paliwko. Myslal ze bandyci na moto go osraja pewnie. Zebyscie widzieli jego oczy jak wrocilismy :crossy:

Rafał.

 

Oczarowany, zafascynowany, zaślepiony i ogłuszony motocyklizmem. Jak nie ugania się po krzakach, to wyciera beton, asfalt lub kostkę brukową. Instruktor z powołania i zamiłowania.

 

www.paramoto.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też się zdarzyło pomóc jednemu koledze... Stał sobie kawą zx6 na przystanku, minąłem go ale się wróciłem... Okazało się że zabrakło mu benzyny. Spuściliśmy trochę ode mnie i razem podjechaliśmy pod stacje, a później razem razem na przejażdzkę...

 

 

POZDRAWIAM

http:// www. youtube.com/watch?v=58UQ3PZctuA Passion of motorcycles :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...