Skocz do zawartości

Jazda motorem do szkoły


kermit88
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam jak się ubieracie, jak jedziecie do szkoły na moto. Bo wiadomo, że w skórze, butach motocyklowych i z kaskiem w ręce nie paradujecie po szkole. A od zawsze wiadomo, że w Polsce wszyscy kradną więc raczej zostawianie całego "stroju" w szatni to nie jest dobry pomysł. Co wy z tym całym "osprzętem" robicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moto zostawiam u kumpla koło szkoły więc wszystko zostawiam u niego. Ale inny kumpel zostawiam moto pod posterunkiem policji (może tam nie ukradną) i idzie do szkoły na przeciwko. A kurtke, rękawice i kask zosatwia w szatni.

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja śmigam na moto do liceum w zwykłych ciuchach, gdyż nie posiadam ubioru typowo motocyklowego. A choć bym go nawet miał to i tak bym w nim nie śmigał do szkoły. Kask przypinam kłódką do tylnego bagażnika, a moto stawiam na szklonym parkingu na który wychodzą wszystkie okna z korytarza a więc mam kontrole co 45min na moim sprzętem. Chodzę do najlepszej szkoły w powiecie a więc raczej uczniowie tej szkoły nie pochodzą z jakiegoś tam marginesu i raczej nie dochodzi do kradzieży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zostawiałem na normalnym parkingu choć moja była szkoła to banda zbieraniny z różnych klas , zawki , technika , licea... Nigdy nic sie nie stało , zawsze zamykałem blokade w kierownicy , kask swój (agv) miałem przy sobie i kurtke też , kilka razy zabrałem kumpla do budy-jego stary garnek był przypięty do moto zamknięciem rowerowym (spiralka) Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mnie do szkoly dojezdza pare osob, ja jednak nie zdecydowalem sie jeszcze na taki krok... wole dojechac tramwajem i miec pewnosc ze moto nic nie bedzie. sprobuje moze w drugiej klasie(ZSP)

 

koledzy z klasy, te bardziej wartosciowe kaski zostawiaja u woznych ktore daja im numerek, ci od tigerow wieszaja je normalnie na kurtkach i nikt jeszcze nie wracal do domu pieszo...

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam jak się ubieracie, jak jedziecie do szkoły na moto. Bo wiadomo, że w skórze, butach motocyklowych i z kaskiem w ręce nie paradujecie po szkole. A od zawsze wiadomo, że w Polsce wszyscy kradną więc raczej zostawianie całego "stroju" w szatni to nie jest dobry pomysł. Co wy z tym całym "osprzętem" robicie?

Od końca drugiegu roku studiów - z małą przerwą - dojeżdżałem na uczelnię motocyklem/skuterem; teraz zresztą też dojeżdżam - już nie jako student. Jeśli chodzi o ciuchy, to oprócz "cywilnych" spodni* i butów** jeżdżę ubrany w miarę profesjonalnie: w skórzanej/tekstylnej kurtce motocyklowej, motocyklowych rękawicach, pasie nerkowym itp. W przypadku skutera nie ma większego problemu, gdyż kask, rękawice, przeciwdeszczowego "kondona" itp. można upchnąć w pojemnych schowkach. Natomiast w przypadku motocykla to albo mam zapięty kufer (Givi 45 l) i w nim zamykam kask oraz pozostałe klamoty, albo jeżdżę bez kufra i wtedy muszę wszystko taszczyć ze sobą - jako student musiałem graty wnosić do sali wykładowej (zawsze można rozejrzeć się za jakąś szatnią - warto, żeby była strzeżona przez jakiegoś ciecia), jako pracownik chowam je do szafki na zapleczu.

 

* Niektórzy jeżdżą do szkoły/pracy w pełnym rynsztunku i przebierają się na miejscu, ale mi się na ogół nie chce szarpać ze zdejmowaniem motocyklowych portek i zakładaniem "cywilnych", tak więc zazwyczaj jeżdżę w jeansach - podczas opadów deszczu/śniegu zakładam na nie przeciwdeszczowe spodnie motocyklowe (dawniej Motoline, obecnie Hein Gericke), późną jesienią i zimą dochodzą jeszcze ciepłe gatki Alpinusa pod spód i ewentualnie ocieplacze na kolana Kobi.

 

** Do użytkowej jazdy po mieście warto zaopatrzyć się w glany typu policyjnego sięgające wysoko nad kostkę (w trasie preferuję stricte motocyklowe buty turystyczne, których nie trzeba sznurować, ale po szkole czy miejscu pracy w takich laczkach chodzić raczej nie będziemy). Poza tym w ciepłe, wiosenne, letnie i wczesnojesienne dni zdarza mi się jeździć w półbutach (zwłaszcza skuterem).

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzę do najlepszej szkoły w powiecie a więc raczej uczniowie tej szkoły nie pochodzą z jakiegoś tam marginesu i raczej nie dochodzi do kradzieży.

 

Chodze do najlepszego liceum w powiecie, tak jak lukasz_vip wiec o moto sie nie boje. A kask zostaje u woznych

 

 

Gudaj chyba też musimy sie pochwalić, że chodzimy do 4 liceum [ w zeszłym roku 2 :wink: ] w woj. łódzkim.

 

:banghead: :bigrazz: :wink: :wink: :crossy: :biggrin: :bigrazz: :buttrock: :biggrin:

Edytowane przez ^lunatyk^
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam jak się ubieracie, jak jedziecie do szkoły na moto. Bo wiadomo, że w skórze, butach motocyklowych i z kaskiem w ręce nie paradujecie po szkole. A od zawsze wiadomo, że w Polsce wszyscy kradną więc raczej zostawianie całego "stroju" w szatni to nie jest dobry pomysł. Co wy z tym całym "osprzętem" robicie?

Prosze wyslij fote jak wygladasz w skórze i butach motocyklowych na PIAGGIO 50

 

pozdro dla tych którzy martwia sie o innych :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze wyslij fote jak wygladasz w skórze i butach motocyklowych na PIAGGIO 50

 

pozdro dla tych którzy martwia sie o innych :biggrin:

 

nie wiem czy zauwazyles ale to byla taka mala aluzja... wg mnie on sie pytal co robia ludzie ktorzy jezdza WLASNIE W TAKICH ubraniach... ..o gad demyt... PZDR :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia, wszyscy mają układy itp :biggrin: ja mógłbym popylać na moto do szkoły ale po co ?? mam 2 km pod szkołą jest stara buda gdzie można by było je schować, ale po lekcjach dzieci by chciały sie przejechać albo co :biggrin: a właśnie jak stawiacie moto pod szkołą to żadne drechy sie nie przymierzają, inni ludzie nie chcą żeby ich przewieźć albo cuś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...