Skocz do zawartości

Jakie były wasze najgorsze warunki pogodowe, jeżdząc motorem ??


picolo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnego dnia mówię przejadę się do koleżanki, która mieszka 25km odemnie, a to, że było dość ładnie to zamiast skórzanych spodni założyłem dżinsy (bo nie chciało już mi się przebierać) i skórzaną kurtkę jak zwykle... w połowie drogi nagle nastała taka ulewa, zrobiło się ciemno i nic nie widziałem na dalej niż 80m :)

Prędkość max. 70km/h, dżinsy oczywiście można było wykręcać, a o butach nie wspomnę...

 

P.S.

Najgorsze był tiry jadące z przeciwka, które robiły falę wody... :D

Edytowane przez B@rtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kursie pierwsze jazdy odbywają się poza miastem. Razem z insruktorem jak wyruszaliśmy to świeciło słońce. Potem gdzieś 10 km za miastem zaczęło nieźle padać, a potem jeszcze doszła do tego mała wichura i grzmoty. Cóż porządna burza była, a ja nie miałem jeszcze odpowiedniego ubioru. Gdyby nie dobra kurtka, w której jeżdżę już ponad 3 lata to nic bym nie zdziałał i przemókł od stóp do głów. Tak to tylko się na nogach skończyło i oczywiście na butach. Pamiętam jak suszyłem się później w samochodzie. Włączałem ogrzewanie jak na zewnątrz było jakieś 20 kilka stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motorem jeszcze nie jechałem, natomiast na MOTOCYKLU jadąc, najgorszych warunków uświadczyłem w lutym 2000r. kiedy wracałem do domu gdy padał śnieg

To były czasy! :biggrin: Zjeżdżam Dolną na MZ-ce, prószy śnieg, a tu kogo widzę? Dziadyga jedzie z naprzeciwka GSX-em, w jeansach i ramonesce! :biggrin:

A teraz? Wygodni się zrobiliśmy i tyle. :biggrin:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To były czasy! :biggrin: Zjeżdżam Dolną na MZ-ce, prószy śnieg, a tu kogo widzę? Dziadyga jedzie z naprzeciwka GSX-em, w jeansach i ramonesce! :biggrin:

A teraz? Wygodni się zrobiliśmy i tyle. :biggrin:

 

Widzisz Olsenie, z łezką w oku wspominam tamte czasy, choć trudne one były pod pewnymi względami, natomiast już potrafią boleć mnie gnaty i nie chcę tak jak Ty za 20 lat jeździć na wózku inwalidzkim z przyczepionym silnikiem od Bandita :bigrazz:

Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Olsenie, z łezką w oku wspominam tamte czasy, choć trudne one były pod pewnymi względami, natomiast już potrafią boleć mnie gnaty i nie chcę tak jak Ty za 20 lat jeździć na wózku inwalidzkim z przyczepionym silnikiem od Bandita ;)

Pisząc o wygodnictwie, miałem na myśli także siebie. 7 czy 8 lat temu nie myślałem w ogóle o metrze, dojeżdżaniu doń (czy dokądkolwiek) taryfą, zamianie mieszkania na wygodniejszą lokalizację uniezależniającą od własnego środka lokomocji, itd., itp. Marzyłem o motocyklu i nastawiałem się na jeżdżenie nim zawsze i wszędzie.

 

PS Zawsze można zmienić klimat, jeżeli komuś w Polsce za zimno. :D

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6ty grudzien 2003roku...

przyprowadzalem mojego ixa z bilgoraja, nagle sie sciemnilo i zaczelo ostrosypac sniegiem, temp niewiem jakbyla ale na minusie bo kaluze zamarzniete byly. W tamtych rejonach sa ostre podjazdy i zjazdy, a sniegu bylo tyle ze niedalo rady podjechac, na jedynce przy puszczonym sprzegle kolo sie slizgalo, o 2ce niebylo co marzyc, trzebabylo na polsprzegle na 1ce dawac. Pozniej bylo zupelnie inaczej byla cienka warstwa sniegu a pod sniegiem zlodowacialy asfalt, co chwile tyl wyprzedzal przod, krecilem baczki, nogami po ziemi. Pod gory podjerzdzalem jadac poboczem bo zmarznieta ziemia miala jakas przyczepnosc a na asfalcie w miejscu sie stalo. Jade poboczem i jakis gosc szedl rownierz poboczem, chcialem na niego zatrabic zeby zszedl mi z drogi bo jak sie zatrzymam to juz nierusze, ale niewiedzialem gdzie sie wlacza sygnal :D po ciemku zmacalem przelaczniki i nic wiec zaczelem wrzeszczec zeby "spierdalal". hehe gosc odskoczyl i patrzyl sie jak na debila ;)....

 

za lublinem moznabylo zapiac 2ke....i tak na 2 biegach przyjechalem do domu....

 

ja lubie jezdzic w kazdych warunkach, ale tym razem mialem juz dosc jazdy motocyklem...

 

to ze sie niewyglebilem ani razu to cud, tymbardziej ze to byly moje pierwsze kilometry tym motocyklem po przesiadce z mz250...

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zimą wracałem od dziewczyny moim enduro.. Temperatura poniżej -10 a ja lece po ośnieżonym asfalcie.. 25km stresu połączonego z radością bo fajnie bylo jechac 50 km\h w poslizgu szczególnie dlatego ze nie mialem zadnej gleby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak człowiek młody to i ..... więcej fantazji ma :D

Kiedyś przyczepiłem wzdłuż do mojej Jawki narty, i pojechałem na narty! Pojazd pod wyciągiem mnie położył (dla obznajomionych z terenem - zakręt koło góralek przy wyciągu na Kopę w Karpaczu), ale i tak dojechałem, zmieniłem buty i poszedłem jeździć! Bo wszędzie było ubite 20-30 cm śniegu.

 

Ale teraz to już są neopreniki na kolankach, a na narty jeżdżę samochodem.... ;)

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zima , środek grudnia , okolo -10 , śniegu full , przejazdza MZ (o dziwo chodzila :D ) , cały czas drift droga okolo 20km ... zmeczylem sie niesamowicie a spowrotem w śniezycy kolo godziny 22 pchałem MZ do domu ponieważ już niechciało jej sie jechać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...