asdx21 Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Sie ma! Dziś udało mi się złożyć silnik (jawa cz 350) i wszystko jest ok poza ciężkim "chodzeniem" wału , tzn. można nim pokręćić ręką, ale nie lekko (nie jest tak jak przed demontażem wału czyli jak go pchnąłem to się jeszcze kręcił a teraz od razu sie zatrzymuje). Wymieniałem łożyska i regenerowałem wał , jak i zmieniałem czop wału z 6v na 12v. Co powiecie na przypadłość mojego wału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mwichan Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 ja bym stawiał na łożyska ale skoro nowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Sie ma! Dziś udało mi się złożyć silnik (jawa cz 350) i wszystko jest ok poza ciężkim "chodzeniem" wału , tzn. można nim pokręćić ręką, ale nie lekko (nie jest tak jak przed demontażem wału czyli jak go pchnąłem to się jeszcze kręcił a teraz od razu sie zatrzymuje). Wymieniałem łożyska i regenerowałem wał , jak i zmieniałem czop wału z 6v na 12v. Co powiecie na przypadłość mojego wału. Tzn. jak ciężko? Da się ręką pokręcić?Masz wszysko nowe pozakładane i jest ściślejsze, więc normalne jest, że będzie chodziło trochę ciężej niz na rozklekotańcu. ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asdx21 Opublikowano 12 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Ręką się da , ale trzeba troszku siły użyć. Nic nie opciera , ani nie szumi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzpower Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Ręką się da , ale trzeba troszku siły użyć. Nic nie opciera , ani nie szumi. To norma że wał kręci się ciężej niż przed remontem. Napisz jeszcze jak składałeś silnik „na gorąco” czy „młotkowanie” bo to ma znaczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 (edytowane) Wiatm.Sprawdz przeciwwagi wału czy nie ocierają o scianke skrzyni korbowej.Pozdrawiam Edytowane 12 Lipca 2006 przez Mati Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Sie ma! Dziś udało mi się złożyć silnik (jawa cz 350) i wszystko jest ok poza ciężkim "chodzeniem" wału , tzn. można nim pokręćić ręką, ale nie lekko (nie jest tak jak przed demontażem wału czyli jak go pchnąłem to się jeszcze kręcił a teraz od razu sie zatrzymuje). Wymieniałem łożyska i regenerowałem wał , jak i zmieniałem czop wału z 6v na 12v. Co powiecie na przypadłość mojego wału.to zawsze tak jest świerzo po złożeniu odpalisz wszysto sie ułoży i bedzie git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 To jest normalne zjawisko- trzeba dotrzeć silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kobuz1 Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Siemasz, tak jak napisali koledzy wczesniej to jest normalne! Zapewne zakładałes nowe simmeringi? Nowe simmeringi zawsze po zamontowaniu stawiaja wiekszy opór niż te stare zuzyte i to dlatego wał sie cieżej obraca;)Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pimpek Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 no dokladnie poprostu wszystko musi sie dopracowac, dotrzec i ułozyc potem bedzie wszystko elegancko chodzic ;) Więc nie masz sie co bać :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 odpal przejedz delikatnie z 50km i zobacz jak teraz chodzi poprostu musi sie wszystko dotrzec ulozyc to jest normalne po remoncie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Ten wal podczas krecenia stawia caly czas taki sam opor ? Nie uzywales zbyt ostro mlotka? Przy odrobinie szczescia naparzajac recznym impulsatorem mozna go "zdecentrowac". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek8104 Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Witam!!! ;) :flesje: Przy montażu silnika, simmeringi są nowe stawiają większy opór. Łożyska nie usadowiły się jeszcze na swoim miejscu i tu jest pawdopodobnie największa strata. Podczas montażu przy osadzaniu łożyska bieżnie przemieszczają się nieznacznie względem kulek stawiając dużo większy opór. Po przejechaniu kilku km powinno wszystko się ułożyć. Ostatnia przyczyna może być taka że olej jeszcze nie doszedł do odpowiednich miejsc i jeszcze nie smaruje. Pozdrawiam!!! I niech ci moto długo służy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asdx21 Opublikowano 13 Lipca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 Ja przy skałdaniu zrobiłem sobie specjalny ścisk i odbyło sie bez klepania, ale może być też tak że zrobiłem go za mocnego (w co wątpię). Wydaje mi się że najbardziej jest rzeczywista przyczyna łożysk, tak jak pisze krzysiek8104. Dzięki za odpowiedzi , myśle teraz że powinno być wszystko OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 13 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2006 jedyna sensowna odpowiedz: lozyska sa naprezone - pierwsze odpalenie silnika i wszystko bedzie cacy - samo sie ulozy - tak jest zawsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.