pikus91

Podzielony rolgaz na 4 nic nie pomógł, odkręcenie łagodnie czy ostro, szarpanie, przy delikatnym odkręceniu mniej odczuwalne. Testy bez tłumika, bez efektu. Zmniejszone dysze główne o 15, objawy te same. Podkładki pod iglice, bez efektu. Różne poziomy, bez efektu, a nawet gorzej. Dysze, główne, wolnych obrotów i iglice oryginalne. Podłożone cewki i przewody wn, bez efektu Nie zostało nic innego jak podłożenie gaźników z innego motocykla, jak ręką odjął. W starych gaźnikach skład mieszanki na 4 obroty i przy schodzeniu w zakresie szarpania potrafił delikatnie strzelic w tłumik, przepustnice podciśnieniowe dosyć mocno wytarte, duży luz. Używane, nowe gaźniki skład mieszanki na 2 obroty, przepustnice stanowczo mniej zużyte, ładnie się wkręca, stabilnie pracuje i prawidłowo schodzi z obrotów. Duzo godzin poświęconych, a konkretnie, nie znaleziona przyczyna... można było by podkładać poszczególne części między gaźnikami, ale jak wiadomo dzień za krótki.

Kawasaki ZX6R 1997r Problem z przejściem obrotów między 6-7 tys/obr, przy łagodnym gazie przejdzie, przy mocnym odwinięciu przerywa, szarpie, dzieje się to na każdym biegu. Odpala bardzo ładnie, na wolnych obrotach pracuje, rowno, nie dławi sie po ominięciu obrotów ciągnie do odcięcia. Czyszczone gaźniki, poziom paliwa ustawiony według serwisowki, dysze główne nie pomylone kolejnością, rozmiary dysz według serwisowki, membrany nie odkształcone, przepustnice podciśnieniowe działają płynnie. airbox i dolot szczelny, podciśnienia, króćce ok, pompa paliwa sprawna, przy przytkaniu wlotu do airboxa, żadnej różnicy. Oporność na cewkach sprawdzona, przewody i cewki wn podwyższona opornosc do 23 omów powinna być 17-19 omow. Impulsator oporność według serwisowki. Luzy zaworowe mieszczą się w normie. Nowe swiece, przerwa 0,7mm Zamontowany tłumik oryginalny od Hondy cbr 929. Dodam że jak wprowadze motocykl w zakres szarpania i odpuszczę gaz delikatnie, ledwo słyszalnie strzeli w tłumik. Co można było by jeszcze sprawdzić?

Toowdie, jaka mocniejsza chemie uzywasz do mycia gaznikow?

Wiec kolego zacznijmy od podstaw. 1. a) Zuzyty olej silnikowy napewno nie byl by tego objawa, oczywiscie jesli jest to olej motocyklowy. b) Szczerze nie znam odpowiedzi na ten podpunkt, z wlasnego doswiadczenia wyciagnal bym tarcze, przekladki i w tym raczej szukal bym problemu. c) Objawy zuzytego kosza sprzeglowego, specyficzny twardy dzwiek i mozesz zapomniec o uzywaniu tzw polsprzegla. 2. Stosuj sie do ksiazki serwisowej i trzymaj sie danych. Watpie zeby w singlu (jednocylindrowcu) byl stosowany olej syntetyczny, najczescie stosowany jest to olej polsyntetyczny. Czyli do silnika zuztego (spala duze ilosci oleju) zalewasz najczesciej olej mineralny, jest to olej ktory zostawia duzo nagaru i jest gesty, przez co silnik mniej go zuzywa. Jesli po mineralnym, chcial bys go zalac polsyntetykiem lub syntetykiem to silnik zacznie go wiecj spalac poniewaz, oczysci silnik z nagaru i zostaje wtedy remont lub zmiana silnika. 3. Szukaj przyczyny w lancuszku rozrzadu, napinaczu lub zuzytym walkiem rozrzadu albo dzwigienkami. Szukaj przyczyny w gornej czesci silnika. Regulacja zaworow, sprawdzenie napinacza, zmierzenie lancuzska rozrzadu.

Sprawdz czy w wariatorze nie sa zuzyte slizgi, objaw dzwonienia stukania na wolnych obrotach. Moga rowniez dzwonic pierscienie na wolnych obrotach. I jesli jest to twoj filmik to przyslon ten otowor w pokrywie i zobacz czy ucichnie.

Nie zniszysz ale szybciej motocykl poprostu bedzie ci sie brudzil i taki plastki szybciej zzolknie. Lepsze takie cos niz odpadajaca farba.

Cena jest super jak za nowy wal firmy wiesco. Nie ma sie co zastanawiac tylko 100 wiecej, a nie trzeba biegac za regeneracja z walem. Hehe maluj, maluj az do pierwszej gleby i lakier bedziesz mogl zbierac z ziemi, chyba ze sprzet sluzy do stania w garazu. Chcesz dobrze zrobic to kup okleine albo nowe owiewki.

Bananek tylko pytanie jest jak to zrobic jesli automatyczny dekompresator jest na walku? Zrob duzy luz na zaworach i kop tylko zeby noga ci nie odpadla.

Ciekawe kolego gdzie dostaniesz nowy wal za taka kwote tych firm? Duzo ludzi regeneruje waly i maszyny lataja jak wsciekele.

Rozrzad masz napewno dobrze ustawiony? Walek nie bedzie przestawiony o 180? tylko czy w takim stanie nie doszlo by do kolizji. Albo ustawiasz zawory w nieodpowiednim momencie.

Powiem ci z doswiadczenia, ze silniki w ukladie v lub single ciezko odpalic w zime, wiec nie mecz i poczekaj az zrobi sie cieplej, albo ja daj do ogrzewanego garazu i wtedy po nocy stania w cieplym pomieszczeniu sprawdzaj czy zagada.

Zależy jak to wszystko wyglada, dal bys zdjecie i mozna bylo by gdybac. Jak jest mozliwosc dobrego dojscia to spawaj pokrywe, dremel w dlon dobry frez i powinno smigac. Jak narazie nie masz nic do stracenia wiec kombinuj, niestety czasem trzeba rzezbic w tzw. gownie, choc ja za takimi sposobami nie przepadam, bo wiadomo jak to najczesciej wychodzi na krotka mete.

Tak Panie Piotrze a swistak siedzi i zawija je ......... Ja tak mialem w dr 350 ze zamonotwalem nowy lancuch zamowiony z motobotu orginalny suzuki czyli tourmax. Lancuszek rozciagnal sie w ciagu 800km, jadac motocyklem slyszlaem ze cos zaczyna glosniej pracowac, zgasilem poszedlem do sklepu, odpalam i slysze rzezolenie, motocykl po chwili sam zgasl. Po sciagnieciu pokrywy zaworow, okazalo sie ze lancuszek spadl, rozciagnal sie jak gumka z majtek. Po obruceniu walem oczywiscie recznie poprzez klucz, nie czuc bylo zadnych oporow, tak wiec zamowilem lancuszek dida i odpalilem, maszyna smigala az milo i pare tys. km zrobilem nie dotykajac sie do silnika. Wiec glowa do gory montuj pasek i sprawdzaj czy zawory nie dostaly po tylku.

Panowie czemu odrazu zapominacie o africe twin? Mialem okazje jezdzic trampkiem i afrika pod wzgledem terenu moim zdaniem wymiata i na asfalcie nie najgorzej sobie radzi. Stanowczo ci polecam dwu cylindrowce jesli masz zamiar jezdzic dlugie trasy. Natomiast mi podpasowal dobrze dominator, bo moge sie wpakowac w porzadny teren po zmianie felg i w ciagu 20min mam przygotowany motocykl zeby jechac np. nad morze. Choc cie ma takiej wygody i oslony od wiatru jak duzym endurakiem, ale nie ma co narzekac wazne ze silnik wytrzymuje pod moja reka, honda to honda i za szybko na inna marke nie przesiade.

W motocyklach jest skrzynia bez synchronizatorow wiec w tym lezy cala przyczyna. Wbijaj biegi obracajac kolo to zapniesz wszystkie od 1 do 6.

Takie spody mozesz dobrac od drki, gsa, gsxa, gsfa. Wiec wybor masz spory a polcam zaczac szukanie od gsa najtansze czesci. Nie polecam nic kombinowac, bo pozniej mozesz sobie tylko narobic syfu w gazniku i dodatkowej roboty.

Sprawdz czy nie ma luzu na glowce ramy, nastepnie tarcze czy nie sa krzywe. Przod do gory zlap za lagi i pociagnij w swoja strone stoisz od przodu motocykla i pchnij, jesli wyczujesz luz to juz znasz powod wpadania w dragania, jak nie wyczujesz luzu to sprawdz tarcze.

Zobacz czy przypadkiem gdzies wezyka nie zagiales, bo wyglada na to jak by za malo paliwa dostawal.

Zaczla bym od sprawdzenia czy przepustnica nie jest zacieta, pozniej poszukal bym lewego powietrza miedzy gaznikiem a kroccem ssacy lub simeringiem na wale od strony magneta. Ale jeszcze nigdy mi sie nie przydazylo zeby od lewego powietrza motocykl sam wchodzil na maksymalne obroty.

To jedz do tokarza albo warsztatu i niech zmierza ci to srednicowka. Tak bylo by najlepiej i wtedy bys wiedzial dokladnie co masz robic.

Motor tech Piotr Woryna. Robilem duzo cylindrow u niego, walow, tlokow. Zadowolny bylem za kazdym razem. A jak sie obawiasz ze ci nie wyjdzie szlif to kup o dwa nadwymiary tlok czyli na to wyglada ze bedzie 51.00 jesli masz cylinder 50.50 poniewaz szlif masz co 0,25mm

Ustaw wal w pozycji GMP czyli na magnecie pozycje T, odkrec srubke i strzel z napinacza, zalezy tez jaki masz napinacz. Zobacz czy sie poprawi. Jak sie poprawi to wina napinacza.

Mialem nie raz problemy z odpowietrzaniem hamulcow i czesto powietrze zbieralo sie w trojniku laczac przewod pompy hamulcowej z przewodami zaciskow hamulcowych.

Gredo jak mozesz rozwin swoja wypowiedz. Bo myslalem ze lagi sa pokryte chromem.

Dales troche ciala, ze jak nie doszlo do ugody, czyli winy kierowcy, spisania umowy i zrobienia szkicu zdarzenia. Raz mialem przygode z autem wyprzedzalem prawidlowo, to bus z rampa przylozyl mi w prawy bok, oczywiscie wina kierowcy busa, nie chcial sie dogadac, bez policji sie nie obeszlo i ladna kaske wyciagnalem z auta padaki i kierowca zostal ukarany mandatem. Wiec jak sprawca nie chce sie dogadac to bez policji nawet sie nie odjezdza. Edit sgregor242 ciezko sie prostuje felgi aluminiowe motocyklowe, bynajmniej moze ja mam kiepskie z tym przezycia.