Skocz do zawartości

No jeszcze jedna rundka i do domu...


zalmen3
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Spokojnie zalmen3, takie rzeczy się zdarzają o to chodzi aby wyjść z tego bez szwanku. Moto po glebie parkingowej ma podobne zniszczenia, no może poza lagami:) Po tylu przejściach z tą Cebrą też już bym miał jej dosyć. Lepiej poszukaj jakiegoś moto z dobrego źródła i bez czarnej przeszłości i bedziesz dalej śmigał, tylko, że już może trochę rozsądniej. Powodzenia Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie życie ... a CBR-ka faktycznie pechowa, ale myśle że następne Twoje moto już na pewno takie nie będzie :bigrazz: ...tylko wolniej prosze

 

 

pozdro

Edytowane przez robak

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem co czujesz Zalmen3. Ja także przytarłem tydzień temu. Nooooo fakt, że nie tak efektownie jak Ty :bigrazz: i nie po raz trzeci. Przez pierwsze 3-4 dni chciałem sprzedwać moto i dać sobie z tym spokój. Alejakś tak się stało, że moto w warsztacie a ja już nie mogę się doczekać jak je odbiorę.

 

 

Głowa do góry i powodzenia! :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noo qurna stary!!

Nie Daj Się. Nie da sie tak poprostu przesiąść na autko.Ja mialem duzo powazniejszy dzwon i moja reakcja byla podobna,ale jak benzynka plynie w rzylach no to nie ma innego wyjscia jak podniesc glowe do gory i ujazmic następnego sprzęta. Ktos powie głupota, mało mu i takie tam , moze i racaja, ale z autopsji ci powiem ze jak masz olej w głowie świerzy to na następnym sprzecie jazda bednie mniej Extreme , bo psychika cie bedzie blokowac przek kazdym winklem.

 

Trzymaj Fason i nie pękaj.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No naprawde szkoda, ale jezdzac tak zeby byla adrenalinka to niestety trzeba sie liczyc z takimi przygodami, ciesz sie ze tobie nic nie jest :bigrazz:

 

Choc napisze troche nie na temat ale wczoraj smignolem swoja SV-ką 1000km od zachodnich niemiec do okolic opola i tak teraz mysle sobie ze jesli mieszkalbym nadal w polsce to nigy nie kupilbym sobie motocykla sportowego nie wspominajac o supersporcie, tylko jakies enduro.

Bycmoze to kwestia wjeżdżenia w "swojskie klimaty" lub konkretne zmeczenie po takiej trasie ale naprawde polskie drogi sa masakrą nie wspominając polskich kierowców. Jak bede wracal to biore moto do busa i smigam dopiero od granicy bo jakby nie bylo zdrowie ponad wszysko !!! :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No naprawde szkoda, ale jezdzac tak zeby byla adrenalinka to niestety trzeba sie liczyc z takimi przygodami, ciesz sie ze tobie nic nie jest :bigrazz:

 

Choc napisze troche nie na temat ale wczoraj smignolem swoja SV-ką 1000km od zachodnich niemiec do okolic opola i tak teraz mysle sobie ze jesli mieszkalbym nadal w polsce to nigy nie kupilbym sobie motocykla sportowego nie wspominajac o supersporcie, tylko jakies enduro.

Bycmoze to kwestia wjeżdżenia w "swojskie klimaty" lub konkretne zmeczenie po takiej trasie ale naprawde polskie drogi sa masakrą nie wspominając polskich kierowców. Jak bede wracal to biore moto do busa i smigam dopiero od granicy bo jakby nie bylo zdrowie ponad wszysko !!! :icon_mrgreen:

 

 

Tu sie z Toba zgodze, drogi u nas nie te co pwoinny...ale zalozyciel tematu napisal, ze droga byla prawie idealna(takie istnieja?)...no w kazdym razie nie wierze,ze zrezygnujesz(ktos moze powiedziec nie znam Cie?), ale ciezko wyjsc z motocykliholizmu....tymbardziej,ze praktycznie zadnych obrazen nie miales..Oby to nie wywolalo w Tobie poczucia,ze jestes niezniszczalny..:/

Edytowane przez Agabusa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

Nie znam Cie, dlatego nie ciciałbym tu sypać takimi slowami jak głupota, brawura... Wiadomo nie da sie przewidzieć wszystkich sytuacji i poprostu wypadki sie zdarzają. Ważne jest jednak to, jak już wspomniałeś, 3 gleba. Dwie poprzednie niczego cie nie nauczyły, więc może jednak odpuść sobie motocykle.

Ciesze sie żeś zdrów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne jest jednak to, jak już wspomniałeś, 3 gleba. Dwie poprzednie niczego cie nie nauczyły, więc może jednak odpuść sobie motocykle.

 

Kurde ludzie o co wam chodzi? Co złego zrobił? Jakby wyłożył w jakiś samochód w środku miasta czy wywalił 130 w środku miasta, ale teraz?? Pełen strój, środek wsi bez domów, drzew i tym podobnych cudów. Pisał, że ćwiczył 2 lata, countersterring... mistrz prostej to to nie jest... Nie po to sie kupuje CBR żeby składać się w zakręty jak skuter, tylko po to, żeby wykorzystac choć część możliwości tego sprzętu. Moim zdaniem wstrzymaj sie troche z tym samochodem. Może po sprzedaży CBR dojdziesz, że jednak motocykle to jest to i sprawisz sobie nastepny, mniej pechowy sprzet? Życze ci tego z całego serca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ale lipa :bigrazz: A my na nią w HRG ostatnio tak dmuchaliśmy, sam ją jeszcze czyściłem ze śladów paluchów na baku :icon_mrgreen:

Zalmen, głowa do góry, sprzedaj to moto, bo wyraźnie pechowe, odczekaj z 2-3 tygodnie i rozglądaj się za czymś innym! Może enduro - las, przyroda, gleby mniej bolą, finansowo wybaczają...? W każdym razie nie rezygnuj z motocykli, bo to i tak niewykonalne jest...

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co napisales czyta sie jednym tchem. Moze nie warto rezygnowac z motocykli,ale zmienic nieco styl jazdy, zeby nie kusic losu?

Przyznam się Wam szczerze, że swego czasu poważnie zastanawiałem się, czy nie zrezygnować z motocykla (jednak nie na rzecz katamarana - zostawiłbym sobie skuter na miasto, może nawet wsadził weń trochę większy silnik), właśnie ze względu na niebezpieczeństwo, jakie niesie ze sobą jazda. Staram się jeździć spokojnie (naprawdę spokojnie, niemalże "po pedalsku" :icon_mrgreen: ), a i tak miewam niebezpieczne sytuacje na drodze - czasem z mojej winy, czasem zawini ktoś inny/coś innego.

 

Oczywiście zawsze można zostać w domu, ale życie toczy się swoim tempem.

 

Póki co z jazdy raczej nie zrezygnuję, ale mam nadzieję, że zawsze będę jeździł dlatego, że chcę, a nie dlatego, że muszę. M.in. z tego powodu noszę się z zamiarem przeprowadzki w pobliże stacji metra - żeby na co dzień nie być uzależnionym od własnego środka lokomocji, warunków pogodowych itp. i móc jeździć jedynie dla przyjemności. :bigrazz:

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś Bardzo Dużo Szczęścia :bigrazz: Jesteś Bardzo Dobrym kierowcą . :icon_mrgreen: 130 km w zakręt 90 stopni , trzeba Bardzo Dobrze umieć jeździć . Jeździłem zeszły sezon na Bandicie 600 N i czułem do niego wielki respekt . Przy Twojej Hondzie mój Bandit wydaje się być spokojnym skuterem. Nie miałem na nim żadnego szlifa ,ale raz bym się zdrowo w trasie na jeden ze Zlotów wyglebił. Nie powiem , ślina w ustach mi wyschła kilka chwil po całym zdażeniu. Stwierdziłem że jednak sportowe motorki są nie dla mnie i zamieniłem konia bardzo narowistego na troszę spokojniejszego . ale z pasji nie zrezygnowałem .Kupiłem sobie XTZ 660 tenere. Pomyśl jaksię będziesz czuł rezygnując ze swojego hobby. Uwierz jazda spokojnym koniem również może sprawiać wiele frajdy , a mając Takie Doświadczenie w prowadzeniu motocykla możesz się nim z wielona osobami podzielić :)

Pozdrawiam

Edytowane przez strzykawa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to za mało :bigrazz:

Możesz rozwinąć tę myśl? Bo nie bardzo wiem, co masz na myśli. Chodziło mi o to, że chciałbym nigdy nie musieć jeździć, gdy akurat nie mam na to ochoty/cierpię na chwilową niedyspozycję (tudzież cierpi na niedyspozycję mój wehikuł)/na zewnątrz panuje siarczysty mróz/leje jak z cebra/mam ochotę wyskoczyć z kumplami po pracy na kilka głębszych itp.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...