Jazda bez prawa jazdy? (bez prawka)

[Qóba]

Dziekuje za odpowiedz, pytanko jeszcze jedno: w drugą stronę :buttrock:

Ja wjezdzam komus w dupe, nie mam prawka - czy odszkodowanie/kase za spowodowane szkody wypłacam z własnej kieszeni?

 

Pozdr.

[trajka66]

A kto decyduje o tym czy dana osoba dostanie mandat czy wniosek do sądu ? Jeśli przy zwykłej kontroli ktos nie posiada uprawnień to zawsze dostanie mandat 300 zł lub 500 zł ew. odholowany pojazd czy moze miec tez sprawe w sądzie ? Czy sąd jest tylko wtedy jesli spowoduje sie jakiś wypadek a tak to zawsze mandat. Ciekawi mnie to.

[lukasz-aprilia]

Podstawowym srodkiem w takim przypadku jest mandat karny. Ale policjant moze dojsc do wniosku (np. wyjatkowo brawurowa jazda, olewczy stosunek do wpadki itp.), ze w konkretnym przypadku nalezałoby orzec zakaz prowadzenia pojazdow. Wówczas nie wystawia mandatu - tylko kieruje wniosek o ukaranie do sadu. Tylko sad moze orzec zakaz - i w tym przypadku zakaz jest jedynie fakultatywny (a nie obowiazkowy).

 

Ja wjezdzam komus w dupe, nie mam prawka - czy odszkodowanie/kase za spowodowane szkody wypłacam z własnej kieszeni?

 

Odszkodowanie wyplaca ubezpieczyciel, ale ze wzgledu na brak uprawnien do kierowania wystepuje po wszystkim z regresem do Ciebie. Tzn. wzywa Cie do zwrotu calej wyplaconej kwoty, a w razie odmowy kieruje przeciwko Tobie sprawe do sadu o zaplate.

Zawsze mnie to zastanawialo czy w takiej sytuacji ubezpieczyciel jest rownie powsciagliwy w wyplacie odszkodowania, czy moze jednak wyplaca ochoczo zgodnie z roszczeniem poszkodowanego - skoro i tak ma swiadomosc, ze sciagnie to sobie od kierowcy bez prawka?

[Olsen]

Lukasz, mam do Ciebie w zwiazku z tym takie pytanko:

- załozmy, że jade na 125ce bez uprawnien, koles wjezdza mi w dupsko, przyznaje sie do winy, czy OC zostanie mi wypłacone?

Jakiś czas temu pomagałem ściągnąć z jezdni motocykl (a raczej jego kawałki) gostkowi, na którym kierowca samochodu wymusił pierwszeństwo. Sęk w tym, że młody motocyklista nie posiadał wymaganych uprawnień. Na szczęście kierowca samochodu okazał się równym gościem, poczuwał się do winy i sam zaproponował, żeby pechowy motocyklista zadzwonił do kogoś z rodziny/znajomych, kto ma prawo jazdy kat. A, żeby spisać stosowne oświadczenie.

[Qóba]

Pytam sie dlatego, ze moze bedzie tak, ze bede chciał sie przejechac traske 150 km na 125ce bez A1 razem z ojcem - on na drugim motocyklu :buttrock:

 

Oczywiscie w razie kontroli damy sobie rade, ja pojade a tata sie zatrzyma :lalag:, ale własnie boje sie, że akurat bedzie ten pechowy dzien i bedzie jakas glebka hehe :biggrin:

[MotoCross]

No dobra, a co z delikwentem, którego za3maja psy, tzn takiego który sam sie za3ma, albo nie bedzie mial gdzie uciec, jesli porusza sie na motocyklu crossowym, wiadomo bez papierow, bez homologacji, ale z kaskiem i prawkiem na A. Co mi za to grozi? 2 warianty: - droga osiedlowa, publiczna nie asfaltowa i - droga polna, bo tez sie takie wypadki zdazaly u nas , ze psy gonily ''kolegow po polach, ehhh...

[zielorz]

''kolegow po polach, ehhh...

 

Mnie gonily nawet w lesie. Ucieczka była najlepszym rozwiązaniem, ponieważ teren nie zabudowany, do okoła łąki, pola i lasy, więc sie udało. Jedyne co mnie zdziwiło to to,że podjeli pościg za nami (sprawne moto, dobrze ubrani kierowcy, brak lamania przepisow - jechalismy poboczem 30km/h) pozniej mijalismy gosci na jakims rusku, rowniez bez blach (zdarzylem zauwazyc) bez kaskow i tych przepuscili - nie rozumiem :). Od tego czasu korzystalem glownie z toru, co by sie nie narazac, ale do lasu napewno wyskoczymy jeszcze w tym roku.

 

Pozdro

[motoxl]

Ja zdałem dziś na prawko i sobie latałem. Jak mnie złapią to przyjme mandat (50zł) i zapłace jak dostane dokument. Skąd oni wiedzą ze jeszcze prawko nie zostało wydane? W kompie beda mnie mieli jutro. Wiec śmiało smigam. Mój wybór.

[Greedo]

Dzis w szpitalu spotkałem goscia ktory miał wypadek na motocyklu - jechał bez prawa jazdy. Uderzył mu bok samochod ktory przejezdzał na czerwonym, złamał mu powaznie noge. Obeszło sie bez policji ale nie dostanie zadnego odszkodowania i zapewne zapłaci z własnej kieszeni... To tak w temacie jazdy bez uprawnien.

[markus1]

A więc mojego znajomego złapali na CBR-ce i nie miale prawka na moto, miał tylko kategorie B. Dostał tylko 500 zł mandatu i nic więcej :icon_twisted: acha i nie mógł wracać do domciu na motocyklu...musiał mu go ktoś przetransportować :icon_razz:

[Szymonkoz]

MIałem to samo ale dzisiaj miałem wypadek poczytajcie sobie !! NIe opłaca sie smigać bez prawka !!! Bo wszystie szkody musisz pokryc z własneej kieszeni OC nie działa jak nie masz prawka!

Pozdrawaim

[Prog]

Bez prawka nie śmigać L U D Z I E nie warto. Mówię to na podstawie własnych doświadczeń... niestety... Naprawdę nie warto ! ! !

[mily_mk]

tzn,jakie to Twoje doświadczenia,jesli mozna wiedziec?

[wodar]

Ja kilkanaście lat śmigałem bez prawka i jakoś się udawało. Ale w końcu zrobiłem bo w razie wypadku mogły być problemy.

[chomiczon]

Słuchajcie, mam sprzęt, a egzamin na "A" mam gdzieś za jakieś 3 tygodnie. No i jak tu nie jeździć, skoro w garażu lśni nówka sprzęcik.

Chciałem się was zapytać, jakie konsekwencje mi grożą za jazdę bez prawka? :biggrin:

Czy mogą mi zabrać prawko "B"? :P

A może mieliście tą wątpliwą przyjemność jazdy bez prawka i zostaliście złapani i jak to się skończyło.... :biggrin:

 

Z góry dzięki za odpowiedź...

 

Pzdr

 

No to ja Ci odpowiem z własnego doświadczenia. A działo sie to 3 lata temu.

Posiadałem kat B i tylko B. Traf chcial ze akurat chcialo mi sie przejechac po Lublinie i w centrum zatrzymali mnie do kontroli, okazalo sie ze byl organizowany jakis zlot tuningowcow i zjechala sie cala policja z regionu i ja musialem na nia trafic.

Skonczylo sie na 400pln i 2 pkt. Chociaz straszyli sądem grockim.

Mandacik pokornie zapłaciłem a sprzeta nie ruszałem az do zdania na kat. A.

Niby to czlowiek ma te pare lat na karku, a jednak czasem jakis gupek ze mnie wyłazi :biggrin: