Jazda bez prawa jazdy? (bez prawka)

[Fidel5]

Ja planowałem w wakacje zrobić prawko i na przyszły sezon kupić sprzęta. A tak się złożyło, że miałem okazję na kupno sprzęta i to zajebistą, dlatego mając godzinę na decyzję, postanowiłem go kupić. A teraz stoi w garażu i niewiele mogę nim jeździć bez prawka. Los tak chciał:)........

A czasem oczekiwania jest taki: poszedłem na kurs i poprosiłem o papier, że go już ukończyłem. Dostałem po 3 dniach i pojechałem się zapisać. Czas oczekiwania na teorię - 3 tyg. Od tego momentu czekam teraz miesiąc na praktykę, a potem pewnie na prawko ze 3 tygodnie. W dwóch miesiącach nie ma szans, żeby się zmieścić.... :lalag:

tak naprawdę mozna 'zmusić' ośrodek ,że zdajesz teorie i zaraz praktykę. Potem po prostu jak nie zdasz teorii to przepada kasa za praktyczny i termin i dlatego nie chcą pozwalać zapisywać się od razu na dwa egzaminy ale nie mają do tego prawa. Po prostu za dużo matołków nie zdaje teorii i maja takie wewnętrzne wytyczne ale to nie jest mus.

 

Ciesze się że jednak nie jeżdzisz bez prawka, ale kurs zrób badz co bądź pare godzin z instruktorem się przydaje :)

[jurjuszi]

tak naprawdę mozna 'zmusić' ośrodek ,że zdajesz teorie i zaraz praktykę.

W jaki sposób? Zmusić panią w okienku??? Czy może miałeś na myśli kontakt telefoniczny czy mailowy z kierownikiem WORD?

 

pozdr

[mistrz]

tak naprawdę mozna 'zmusić' ośrodek ,że zdajesz teorie i zaraz praktykę. Potem po prostu jak nie zdasz teorii to przepada kasa za praktyczny i termin i dlatego nie chcą pozwalać zapisywać się od razu na dwa egzaminy ale nie mają do tego prawa.

 

Jasne, że próbowałem zmusić panią w okienku. Laska powiedziała, że za dużo chętnych i nie ma możliwości od razu wszystkiego. NIE I JUŻ!!! I nawet nie pomógł mój urok osobisty :lalag:

 

A spotkałem gościa, który zdał praktykę w poniedziałek, gdy ja zaliczyłem teorię i powiedział, że nie ma szans wcześniej. Jasne, że gdybym mógł urwać się z roboty, to bym pojechał do Łomży i zaliczył temat szybciej ale niestety pozostaje tylko W-wa. Oczywiście nie biorę możliwości, że dam ciała na egzaminie :)

[tra]

Powiedzmy sobie szczerze-dobry motocyklista, ktory ma "wyczutego" sprzeta bez zadnego problemu uciekl by policji, i nawet ta straszna cb 1300 by nie dala rady...wiem co pisze.

Btw:nie nie piszcie o tym strzelaniu do moto... Napisalem to tylko po to zeby podzielic sie z Wami moimi obserwajami...

pzdrr

 

no niewiem czy uciekniesz kolesi na cb1300 ktora ma cos ok 130-140KM i przytym koles zajebiscie jezdzi na motorze wiem bo widzialem w Płocku!

[Fidel5]

Jasne, że próbowałem zmusić panią w okienku. Laska powiedziała, że za dużo chętnych i nie ma możliwości od razu wszystkiego. NIE I JUŻ!!! I nawet nie pomógł mój urok osobisty ;)

 

A spotkałem gościa, który zdał praktykę w poniedziałek, gdy ja zaliczyłem teorię i powiedział, że nie ma szans wcześniej. Jasne, że gdybym mógł urwać się z roboty, to bym pojechał do Łomży i zaliczył temat szybciej ale niestety pozostaje tylko W-wa. Oczywiście nie biorę możliwości, że dam ciała na egzaminie ;)

urok osobisty i maile tez mozna. Nie chodzi oto, ze praktyke zdasz zaraz po teorii, ale jak zapiszesz sie na praktyke zapisując sie na teorię to zyskujesz 3tyg czasu.

Po prostu informacje ze tak mozna się zapisać były na stronie internetowej Worda na odlewniczej i bodajże na ścianie tego samego worda jako info!!!! tak było jeszcze conajmniej z zeszłym roku. No i Pania w okienku przekonałem, że musi mnie zapisać chyba, że pokaże przepis że tak nie można. Nie mozna tylko przystapic do praktyki nie mając zdanej teorii ale zapisać się możesz. Trzeba byc ma maksa upierdliwym, grzecznym ale stanowczym i nie odchodzic dopóki nie załatwia sprawy :) ;) :icon_rolleyes:

 

no niewiem czy uciekniesz kolesi na cb1300 ktora ma cos ok 130-140KM i przytym koles zajebiscie jezdzi na motorze wiem bo widzialem w Płocku!

Panowie skończmy te bajeczki o uciekaniu. Żeby uciec motocykliście trzeba mieć farta albo narażać życie. Wydaje mi się , ze gliny ma motorach też nie idą na moto 'za karę' i tez lubia jeżdzić a robiąc to tyle godzin dziennie + szkolenia sa dobrymi przeciwnikami. Jedyne co ich powtrzymuje (na szczęście) to odpowiedzialność materialna za sprzęt. Kiedys jak zgłaszałem włamanie do mojego samochodu na policji to byłem świadkiem kłótni dwóch smerfów, ze żaden nie chciał podpisac odpowiedzailność za nową skodę, którą dostali a trzeba było jechać na jakieś oględziny czy cóś ;)

[mosiu]

Z prawkiem czy bez? Mam prawko juz 32 lata......... wg prawa jestem ok... ale miałem dłuuuga przerwę pomiedzy poprzednim i obecnym motocyklem. Moje wrazenia z pierwszej jazdy po latach??? Doszedłem do wniosku że ja wcale nie umię jeżdzić, przydałoby sie kilka lekcji, ale w naszej dziurze nie ma takiej możliwości. tak więc trening, trening, po kilku tysiącach czuję sie na moto znów ok. A widziałem paru ludzi bez prawka którzy potrafia jeżdzić całkiem dobrze. Popieram jednak Sofika który mówi o poszanowaniu prawa. Łatwo obrazać się na dresiarzy i innych którzy prwo maja w d..ie , ale jak sami jezdzimy bez prawka to jesk OK??

moralność Kalego:))

[joniec]

Co do jazdy bez prawojazdy to podaje a wiem co pisze bo sam bardzo mocno się w to zagłębiałem.

Zacznijmy od tego, że w każdym przypadku grozi wniosek do Sądu i póżniej w zależności od jego decyzji albo zakaz na jakiś czas mozliwości zdawania albo grzywna. Mandat za brak uprawnień do prowadzenia pojazdów ( w ogóle brak dla żadnej kategorii ) 500zł albo jeśli ktoś ma np. B a niema A mandat 300 zł.

Generalnie to tylko tyle i aż tyle

[joniec]

Co do jazdy bez prawojazdy to podaje a wiem co pisze bo sam bardzo mocno się w to zagłębiałem.

Zacznijmy od tego, że w każdym przypadku grozi wniosek do Sądu i póżniej w zależności od jego decyzji albo zakaz na jakiś czas mozliwości zdawania albo grzywna. Mandat za brak uprawnień do prowadzenia pojazdów ( w ogóle brak dla żadnej kategorii ) 500zł albo jeśli ktoś ma np. B a niema A mandat 300 zł.

Generalnie to tylko tyle i aż tyle

[kornol]

generalnie jak ktoś nie narzeka na brak kasy to takie 300 zeta mu wisi.

osobiscie jazdy bez prawka nie polecam pod zadnym pozorem.

[Darekcb500]

Tak sobie czytam te wasze wypociny i wywnioskowałem ze temat jazdy bez prawka był już tyle razy walkowany ,a wy powtarzacie temat sto razy :evil: :evil:

Nie powiem ze sam nie jezdziłem bez prawka ale teraz tego żaluję ,ciekawie co zrobią takie osoby podczas wypadku (nie koniecznie ze swojej winy) :(

Masz uprawnienia jezdzisz ,nie masz nie jezdzisz i tak powinno być ,a policjanci powinni słono karać za jazde bez prawka .

[yezoo]

potrafie zrozumiec ludzi ktorzy sa na kursie albo po i czekaja na egzamin ale ludzi ktorzy kilka lat jezdza bez prawka..... kurde czego tu sie bac? nawet jak kasy na kurs nie masz - papier o ukonczeniu kosztuje ok 200PLN plus egzamin sto pare i masz prawko w cenie chyba najnizszego mandatu za jego brak.... no comments

trzeba miec cocones :(

 

szerokiej drogi

[BaNaN]

ja juz jezdze rok bez prawka i bez dowodu rejestracyjnego bylem na dwoch zlotach 70 km od domu jezdze po miescie i poza nim prawko zrobie dopiero gdy skoncze 18 lat bo A1 mnie nie kreci;) a co do rejestracji to czesto jezdze po lasach i parkach wiec blache czesto musialbym sciagac ale jak narazie odpukac nie mialem problemow z policja pozdrawiam

[Darekcb500]

BaNaN mamy ci klaskać brawo :evil:

Mam nadzieje ze nie spotkam cie na drodze a jakbym cie jednak napotkal puszką to specjalnie bedę w ciebie celował (zderzak mam poobdzierany) a i jeszcze odszkodowanie jakie dostanę :( :evil:

[Sofik]

BaNaN mamy ci klaskać brawo :evil:

 

Z piasku bicza nie ukręcisz .

 

Niektórzy od urodzenia są tak krótkowzroczni, że nic poza czubkiem swego nosa nie widzą, i nigdy nie zobaczą.

 

Jak wiadomo nie odnosi się to tylko do prawa jazdy.

 

Pozdro ...

 

PS ...Don Kichotom forumowym mówimy: nie :(

Edytowane 3 Sierpnia 2006 przez Sofik

[CiasnyBaniak]

Chyba pora zamknąc ten temat bo widze ze wypowiadają sie w wiekszosci pseudo-prawnicy,

Czy naprawde myślicie ze ilośc napisanych mejli świadczy o waszym doświadczeniu na forum ?

 

NIe bede cytował ale padły tutaj kary od 300zł- do 10 lat :(

Makabra.

 

 

No i ta całe moralizatorstwo....

 

"Ta mozesz jeździc...

" NIe- to łamanie prawa..."

 

Żenada.

 

No i para-motocykliści którzy mają 2000 k/km przebiegu- i papier w kieszeni, - myślicie ze to cos znaczy ?

Oczywiscie nie obrazając co poniektórych z forumowiczów, z tego wątku, reszta to wiejskie klepacze, moto-teoretycy, Naprawde trzeba było iść na casting na TVN-u jak naprawde chceciie sie pokazać a nie macie z czym....