Skocz do zawartości

Jazda bez prawa jazdy? (bez prawka)


Gość grzesiek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

tzn,jakie to Twoje doświadczenia,jesli mozna wiedziec?

 

Powiem tak, jak złapie cię policja to robi się nieciekawie. Ja na szczęście jeździłem po wsi więc jakoś się wytłumaczyło, ale nie radziłbym jeździć. Można słono zapłacić i dostać odroczenie do zdawania egzaminu, a poza tym potem po złapaniu przez Policję cała frajda z jazdy gdzieś ucieka. Patrzy się, czy przypadkiem światła jadącego za tobą samochodu nie wskazują na to, że jedzie za tobą policja. Nic ciekawego. Już jak dostałem prawko i zacząłem jeździć legalnie to ów problem pozostał... Szkoda zdrowia i nerwów na śmiganie bez prawa jazdy. Odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cała frajda z jazdy gdzieś ucieka. Patrzy się, czy przypadkiem światła jadącego za tobą samochodu nie wskazują na to, że jedzie za tobą policja.

Ja tak mialem przez pierwsze kilka dni jazdy, potem przeszlo i jezdzilem normalnie. Frajda z jazdy byla jak zwykle. Jezdzac bez prawka najwieksza krzywde mozna wyrzadzic samemu sobie, wlasnie OC nie dziala i jest lipa jak cos sie stanie. Generalnie trzeba miec ta swiadomosc i w razie wypadku nie plakac, ze "nie wiedzialem". Milej jazdy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, odkąd dałem ten temat na forum udało mi się zrobić prawko. Szczęście miałem, że zdałem za pierwszym razemi od momentu zakupu sprzęta do zrobienia prawka minęło w sumie jakieś 2 miesiące. Przez ten czas oczekiwania kilka razy wyjechałem na krótką jazdę po bliskiej okolicy. Zawsze się trząsłem, żeby mnie nie zgarnęli, żeby nikt mi nie wyjechał. Jeździłem bardzo wolno i było okej. Jednak po takich kilku razach postanowiłem, że nie bedę ryzykować i jeździłem tylko po placyku przed garażem w kółko. Było to nudne ale przynajmniej nic się nie stało. Jestem teraz szczęśliwy, że wytrzymałem i każdemu bedę radził zrobić to samo. NIE JEŹDZIJCIE BEZ PRAWKA!!!! :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to czytam to az mnie krew zalewa niektorzy to normalnie sa bajko pisarze wymyślają przepisy niewiem skad chyba z nieba!

 

podaje to jako przykład i nie należy ze mnie brac przykładu.. w sumie każdy ma swój rozum.

 

tego roku w kwietniu zakupiłem swój 1 wymarzony motocykl i niestety nie miałem tyle silnej woli w sobie żeby na nim nie jeździc w oczekiwaniu na egzamin. zaczeło sie niewinnie po jakis polnych drogach ale potem była puławska trasa toruńska wiec miasto!

akurat zdarzyło sie tak że zrobiłem motocyklem 950km i zbliżał sie przegląd po 1000km. Mówie trzeba pojechać brat ma prawko A mowi pojade Dominik za Ciebie, ale nie dało mnie rady przekonać pojechałem sam i dostałem za to. W drodze powrotnej (krótka wersja) miałem kolizje drogową auta stały na czerwonym świetle a ja pomiędzy nimi sie przeciskałem, az w pewnym momencie gościu z jednego auta otworzył mi drzwi i j*b...! lekko mnie kolano bolało motocykl tylko lusterko optarte a samochód drzwi sie gosciowi mogły zamknąc wyrawlem mu je z zawiasów jak sie potem okazało zaczepiłem stelażem do kufra centralnego. gość odrazu zawiadomił policje przyjechały gliny ja mowie ze nie mam prawka ze dopiero 3 dni temu zdałem egzamin sprawdzili w komputerze nie miałem. Dostałem bandat 400zł i powiedzili że mam czekac na prawko i albo mi odholuja motor albo ktos ma po niego przyjecac a gosciu dostał 300zł i 6 pkt! i koniec. dodam ze mam prawko kat B od 7 lat. wiec niewiem może sie mylę ale sadze ze nie ma prawa zeby zawiescic odroczyc kat A pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich:) 7 listopada mam egzamin praktyczny. Moto stoi i wiernie czeka w garazu. Osobiscie znam to uczucie " niemocy sprawdzenia motocykla:(...."

Jestem prawnikiem. Wydaje mi sie ze moge zabrac głos na temat " jezdzenia bez prawa jazdy".

Juz na wstępie przedstawie zasadniczą teze : POD ZADNYM POZOREM NIE JEZDZI MOTOCYKLEM BEZ UPRAWNIEN!!!

Po pierwsze racje maja Ci którzy przytaczaja art. 94 ustawy Kodeks wykroczeń z dnia 20 maja 1971 r. (Dz. U. 1971, Nr 12, poz. 114). „Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze grzywny”. Wysokość grzywny wynosi 300 zł jezeli masz prawo jazdy B, 500 zl gdy go nie posiadasz.

Ale to jedna strona medalu. Musisz bowiem jezdzic absolutnie zgodnie z przepisami kodeksu drogowego. A jest to niezwykle trudne w praktyce. Wystarczy niezachowanie szczególnej ostrożności itp.

Jezeli łamiesz przepisy np. jedziesz 110kmh przez miasto, przekraczasz linie ciągłą, wyprzedzasz na trzeciego, uciekasz przed policją to zaczyna sie robic bardzo nieciekawie. Zapomnij wtedy o tym ze grozi Tobie tylko 300/500 zl mandatu. Stajesz sie przestępcą!!! Wystarczy przytoczyc art. 160 Kodeksu karnego (Dz.U.97.88.553):

" § 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 4. Nie podlega karze za przestępstwo określone w § 1-3 sprawca, który dobrowolnie uchylił grożące niebezpieczeństwo.

§ 5. Ściganie przestępstwa określonego w § 3 następuje na wniosek pokrzywdzonego."

Jezeli wiec stworzysz takie niebezpieczenstwo i nic sie nikomu NIE STANIE to...i tak zaczynasz miec poważne kłopoty!!! i mozesz przy upartym prokuratorze trafic do więzienia a dodatkowo grozi Tobie placenie renty na cale zycie(Przykład: uderzasz lekko w bok samochodu, z tyłu siedzi małe dziecko, nie ma obrazen fizycznych ale zaczyna panicznie boc sie srodków komunikacji).

A co sie dzieje w przypadku gdy są ofiary, kalectwo. UUUUUU zapomni wtedy o swoim dotychczasowym zyciu. Przytaczam art. 177 Kodeksu karnego:

" § 1. Kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby albo ciężki uszczerbek na jej zdrowiu, sprawca

podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

§ 3. Jeżeli pokrzywdzonym jest wyłącznie osoba najbliższa, ściganie przestępstwa określonego w § 1 następuje na jej wniosek."

Jadąc bez prawka masz w takiej sytuacji w 99,99999% przegrana sprawe. Twoja jazda jest postrzegana jako lekkomyslność (czyli druga strona nieumyslności). Co Tobie wtedy grozi?

Po pierwsze kara pozbawienia wolności do lat 3, a gdy jest ofiara do lat 8. To nie koniec!. Ponadto ponosisz odpowiedzialność deliktową według prawa cywilnego. Co to oznacza? Z powództwo adhezyjnego (czyli jeszcze podczas procesu karnego) lub z powództwa cywilnego mozesz dostac wyrok, który nakaże zapłacic Tobie jednorazową sume pienięzne (w praktyce nawet kilkaset tysiący złotych dla pokrzywdzonego, poszkodowanego lub rodziny ofiary) lub bedziesz płacił rente ww osobom do konca zycia. Kiedy masz prawo jazdy chroni Ciebie OC. Jak jezdzisz bez prawko to odpowiadasz całym swoim majątkiem!!!!!

 

P.S. Pozdrawiam wszystkich macho, którzy tak bardzo sa dumni z jezdzenia bez prawka. Z całego serca zapraszam na sale sądową. DOBRY PRAWNIK WYCISNIE Z WAS KASE JAK Z CYTRYNY:):D:)Nie bedziecie mieli nawet na paliwo do...a zresztą motor też komornik ODBIERZE:) Przeciez to Wasza "przemyslana" decyzja.

 

P.P.S. Gratuluje pokory pozostalym:):):)

 

P.P.P.S Ignorantia iuris nocet!!! Radze to sobie dobrze zapamietac:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze, że nie jeździłem bez prawka... Teraz po przeczytaniu posta zylety jestem zadowolony ze swojego postanowienia. Nawet nie wiedziałem, co by mogło grozić, gdy się nie ma uprawnień. Myślę, że po tym poście jest już pozamiatane i mam nadzieję, że ludzie nie będą jeździć bez prawa jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyleta....bez urazy, ale skończenie samych studiów prawniczych nie zobowiązuje IMHO do tytułowania siebie "prawnikiem". Czego zresztą dowód dałeś w swoim poście. Pan mecenas Żyleta musi się jeszcze trochę poduczyć :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żyleta....bez urazy, ale skończenie samych studiów prawniczych nie zobowiązuje IMHO do tytułowania siebie "prawnikiem". Czego zresztą dowód dałeś w swoim poście. Pan mecenas Żyleta musi się jeszcze trochę poduczyć :D

 

Chciałbym wyjaśnić ze jestem studentem V roku, na co wskazuje mój wiek(23). Posiadam jednak bardzo bogate doświadczenie praktyczne, którym nie zamierzam sie chwalić. Mój post został zamieszczony na podstawie postępowań sądowych w podobnych sprawach, w których zapadały przytaczane przeze mnie wyroki a także konsultacji z najwybitniejszymi przedstawicielami nauki prawa karnego.

Post został napisany językiem, który miał być w założeniu zrozumiały dla osób nieposiadających w przeszłości kontaktu z naukami prawnymi.

Panie M. nie rozumiem całkowicie Twojej krytyki, która jest pozbawiona jakiejkolwiek argumentacji. Ponadto słowo prawnik nie ma miana tytułu.

 

Ps. Jeżeli ktoś mnie nie zrozumiał: Post miał na celu przedstawienie sankcji, które grożą. Nie w każdym przypadku zostaną one podjęte.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez dwa tygodnie jeżdziłem bez prawka

(egzamin zdany, ale papierka nie dają od ręki :) )

i w dodatku na motorze z wydrukowanymi numerami

wziętymi z kosmosu :)

( motorek sprowadzony i trzeba było przechodzić przez ten cały meksyk :buttrock: ...)

Udało się nie wpaść... chociaż widząc radiowóz na drodze miałem pełne gatki :icon_eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ano właśnie. Sam jestem zainteresowany tematem.

 

Co mi grozi za jazdę niezarejestrowanym motorem po polach i polnych drogach, bez prawka kat. A?

 

Niby to wszystko jest wymagane tylko do jazdy po drogach publicznych??? Czy może się mylę?

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...