Marlew Opublikowano 26 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2003 Witam,Pawel Ty chyba masz udzialy w Plastmalu ze tak ich reklamujesz :-)Oni sami nie odwaza sie powiedziec ze Motorlife i Militec to to samo - skad to Twoje przekonanie?ja juz kilka razy przekonalem sie ze oryginal to oryginal i staram sie unikac produktow podrabianychNa razie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piort Opublikowano 26 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2003 Witam! U mnie na studiach mięliśmy taki przedmiot jak „Eksploatacja pojazdów” prowadził go doktor, którego pracom naukową było badanie właśnie Motorlifu. Twierdził ze Militec i Motorlife to samo, przedstawiał nam nawet filmy reklamowe Militecu. Badania polegaly na tym, że na laborkach badaliśmy na aparacie cztero kulkowym różne oleje i olej z Motorlifem. Parametrami porównawczymi było: czas zatarcia i obciążenie przy jakim ono nastąpiło. Musze stwierdzić, że olej z preparatem miał zawsze lepsze wyniki niż reszta. Częścią tej pracy było również badanie zużycia paliwa i emisji spalin po zalaniu Motorlifem autobusów zielonogórskiego PKSu. Wyniki zostały już wydane w formie książki. Widziałem tą prace w formie przygotowanej do druku i zamieszczone tam wykresy mówiły same za siebie. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 26 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2003 Witam! U mnie na studiach mięliśmy taki przedmiot jak „Eksploatacja pojazdów” prowadził go doktor, którego pracom naukową było badanie właśnie Motorlifu. Twierdził ze Militec i Motorlife to samo, przedstawiał nam nawet filmy reklamowe Militecu. Badania polegaly na tym, że na laborkach badaliśmy na aparacie cztero kulkowym różne oleje i olej z Motorlifem. Parametrami porównawczymi było: czas zatarcia i obciążenie przy jakim ono nastąpiło. Musze stwierdzić, że olej z preparatem miał zawsze lepsze wyniki niż reszta. Częścią tej pracy było również badanie zużycia paliwa i emisji spalin po zalaniu Motorlifem autobusów zielonogórskiego PKSu. Wyniki zostały już wydane w formie książki. Widziałem tą prace w formie przygotowanej do druku i zamieszczone tam wykresy mówiły same za siebie. Pozdrawiam! No i wreszcie znalazl sie fachowiec - dzieki za opinie, nigdy nie mowilem ze Motorlife nic nie daje, uwazalem ze Militec jako oryginal jest lepszy. Ale Wy robiliscie badania Motorlife a nie porownanie jednego z drugim. Wiem ze jestem uparty ale i tak wole oryginal, moze nazwa mi sie bardziej podoba :-)Najwazniejsze ze Motorlife nie szkodzi a malo tego - rowniez pomaga.pozdrPS Pawel zostan przy Motorlife, ja zaleje Militec a ze mamy sprzety o podobnych osiagach to efekty porownamy w trasie ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 31 Maja 2003 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2003 PS Pawel zostan przy Motorlife, ja zaleje Militec a ze mamy sprzety o podobnych osiagach to efekty porownamy w trasie ciekawe jak mozna porównac efekty działania obydwu preparatów "na trasie"jeden z motocykli będzie szybszy? ciszej będzie pracował? mniej palił? :?: Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 2 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2003 ciekawe jak mozna porównac efekty działania obydwu preparatów "na trasie"jeden z motocykli będzie szybszy? ciszej będzie pracował? mniej palił? :?: Czescnie czepiaj sie EN 500 za slowka :-), chodzi o to ze zawsze z Pawlem chetnie sie gdzies przejadeA co do Militecu to po wlaniu w sobote i ok. 200 km efekty sa nastepujace:- lzej wchodza biegi (bez zadnych odglosow)- wolne obroty podniosly sie z 1000 do 1200 (czyzby mniejsze opory?)- spadly wibracje (to uczucie subiektywne ale wydaje mi sie ze teraz jadac 140 mam takie samo odczucie jak wczesniej 120) Niestety rocznik mu sie nie zmienil i dalej ma 21 latpozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gagee Opublikowano 2 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2003 - lzej wchodza biegi (bez zadnych odglosow) i oto głównie mi chodzi :), gdyż u mnie biegi wchodzą z przepięknym "j*b"... Marlew, płaciłeś przy odbiorze czy jak (jeszcze nie zamawiałem nic z internetu) ? ps.a jak sprzęgło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 2 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2003 Sprzeglo sie nie slizga ale ja mam tylko 50 konikow wiec nie jestem miarodajnym zrodlem informacji.Placilem przy odbiorze 55pln + koszt wysylki - w srodku instrukcja po polsku i czesku i butelka napelniona w USA.Napisz koniecznie jak zaskutkuje u Ciebiepozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 2 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2003 Też mam ten specyfik tylko....czekam na moto od mechanika! A swoją droga przy okazji przejadę się Marlewa sprzętę i będę mógł obiektywnie ocenić co to dało :) Przed wlaniem już jeździłem, zobaczymy po :) A koszty są dokładnie 62,5 (jak pamiętam, bo pobranie to 8,5 zł). Do mnie wysłali w piątek a odebrałem we wtorek. Mam nadzieję że i u mnie biegi będą wchodziły "mniej stukowo"... Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 2 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2003 ciekawe jak mozna porównac efekty działania obydwu preparatów "na trasie"jeden z motocykli będzie szybszy? ciszej będzie pracował? mniej palił? :?: Czescnie czepiaj sie EN 500 za slowka :-)' date=' chodzi o to ze zawsze z Pawlem chetnie sie gdzies przejadeA co do Militecu to po wlaniu w sobote i ok. 200 km efekty sa nastepujace:- lzej wchodza biegi (bez zadnych odglosow)- wolne obroty podniosly sie z 1000 do 1200 (czyzby mniejsze opory?)- spadly wibracje (to uczucie subiektywne ale wydaje mi sie ze teraz jadac 140 mam takie samo odczucie jak wczesniej 120) Niestety rocznik mu sie nie zmienil i dalej ma 21 latpozdr[/quote'] Czepiam sie, oj czepiam :lol: Tak samo jak Ty czepiasz się Motor Lifa a jak widac i moje i Twoje obserwcje sa podobne co do działania tych preparatów w naszych motocyklach.Inaczej się nazywaja a działaja tak samo.Może więc to to samo? Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piort Opublikowano 16 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2003 Słyszał ktoś o takim preparacie jak „Moto-doktor” :?: (nie wiem czy to poprawna nazwa) Podobno jest bardzo gęsty i „leczy” bardzo wysłużone silniki. Słyszałem jednak, że z powodu jego gęstości osadza się na filtrze oleju – co wydaje mi się mało prawdopodobne. Może ktoś go stosował :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad3k Opublikowano 16 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2003 Tez zamowilem militec-1 :arrow: raz kozie smierc :PZobaczymy co to za cudo :P Pozdrawiam,Radek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 16 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2003 Słyszał ktoś o takim preparacie jak „Moto-doktor” :?: (nie wiem czy to poprawna nazwa) Podobno jest bardzo gęsty i „leczy” bardzo wysłużone silniki. Słyszałem jednak, że z powodu jego gęstości osadza się na filtrze oleju – co wydaje mi się mało prawdopodobne. Może ktoś go stosował :?: Witam,podobno to zabójstwo dla silnika zagęszcza olej do konsystencji gęstej śmietany przy nagrzanym silniku - efektem jest natychmiastowe podniesienie ciśnienia oleju, podniesienie wartości sprezania w cylindrach, wyciszenie pracy silnika itp, ubocznym efektem jest koniecznosc dokonania remontu silnika po ok. 1000 km. Wstyd przyznać ale sam czegos takiego uzylem w skodzie 105 s przed sprzedazą - efekt natychmiastowy ale krótkotrwaly - a co do filtra, zanim Ci się cos osadzi to i tak silnik bedzie do wyrzucenia wiec akurat tym bym sie nie przejmowal :-)A militec jest extra - wyciekow nie usuwa ale biegi wchodzą mniodzio i wibracje tyż mniejsze.pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 16 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2003 Moto Doctor to śmierć dla silnika ! Niech nikt z Was nie wpadnie na pomysł wlania tego do moto ! To jest Do fiata 125, który łyka 10 l oleju na 100 km, ale nigdy do sprawnego silnika. Marlew - czytałeś ulotkę z Motorlife ???? Chyba nie, hehe, bo jest tam napisane, że jest to udoskonalony militec. Pozdrawiam, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 17 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2003 .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 17 Czerwca 2003 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2003 Marlew - czytałeś ulotkę z Motorlife ???? Chyba nie, hehe, bo jest tam napisane, że jest to udoskonalony militec. Pozdrawiam, Paweł Pawel a czy Ty wiesz że wszystkie Emki, Dniepry itp to udoskonalone BMW czy cuś takiego - z tymi "udoskonaleniami" to różnie bywa :lol: Ale ciesze sie że mamy przynajmniej takie same zdanie na temat Moto Doctora :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.