pack84 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 dretwienie to nic gorzej jak sie jezdzi na singlu :biggrin: tam sa takie wibracje ze po 50km jazdy po oderwaniu rak od kiery same się trzesą w rytm obrotów hehe:) jak zostawiam moto na kosie, silnik zapalony, na grzaskim, czy tez gruntowym podłozu, może sie okazać ze moto bedzie lezalo bo stopka wbije sie w grunt - prawie jak mlot pneumatyczny:)co do dłoni, wystarczy na chwile przerwać jazde i odpocząć, poruszać dłońmi. gorzej jest z pośladkami bo dupsko tak szybko nie odpoczywa a kanapa w enduro dzieli je konkretnie :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konikkonik Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 (edytowane) dretwienie to nic gorzej jak sie jezdzi na singlu :) tam sa takie wibracje ze po 50km jazdy po oderwaniu rak od kiery same się trzesą w rytm obrotów hehe:) jak zostawiam moto na kosie, silnik zapalony, na grzaskim, czy tez gruntowym podłozu, może sie okazać ze moto bedzie lezalo bo stopka wbije sie w grunt - prawie jak mlot pneumatyczny:)co do dłoni, wystarczy na chwile przerwać jazde i odpocząć, poruszać dłońmi. gorzej jest z pośladkami bo dupsko tak szybko nie odpoczywa a kanapa w enduro dzieli je konkretnie :)Czy wy nie macie w swoich okolicach ludzi którzy nauczą was jeździć na motocyklach. Na endurakach nic nie drętwieje, moje laski jeżdżą ze mną po 300km w górach i nic i nie jest. Na enduro nie jeździ się na dupsku tylko na stojąco z luźnymi rękami. Poczytajcie jakieś artykuły, pooglądajcie relacje z mistrzostw świata w enduro. Na Emulu wpisać WEC i ściągnąć filmy z eliminacji. Pozdrawiam.. Edytowane 6 Sierpnia 2007 przez konikkonik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 (edytowane) konikkonik, czy ja napisałem gdzies o terenie ? zastanow sie jak mozna pokonywać odleglosci po szosie na stojąco co? ja nie mówie o jezdzie w terenie bo to oczywiste ze sie tam stoi, mówie o trasach ASFALTOWYCH i nie koniecznie 2giej kategorii (chociaz w PL chyba tylko takie hehe). Oczywiscie w terenie uskuteczniam jazde na stojąco i wtedy jest ok ale czasem zdarzy mi sie przejechać 50km droga i wtedy juz jest nieco gorzej.pozdro Edytowane 6 Sierpnia 2007 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MACIAS1989 Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Najgorzej jeżeli charakter paracy nie pozwala, lub zmiany są już za bardzo nasilone. wTEDY TYLKO OPERACJA. Moja mama pzeszła operacje na obydwa nadgarstki. Jedna ręka rok temu, druga w tym roku. Objawy były takie jak piszecie wyżej. Drętwiejące palce (w mamy przypadku środkowe), brak czucia. Później pojawiły sie potworne bóle w nocy, przez które nie mogła spać. Po operacji bóle przeszły, ale palce dalej drętwieją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chacim Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 jak rozluźnisz łapy i złapiesz moto nogami to skończy sie problem nie ma znaczenia czy na stojaco w enduro czy na tyłku na szosie jak są lużne rece to jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2007 Nie wiem dokladnie, ale cos slyszalem piate przez dziesiate ze dretwiejace dlonie to moze byc tez kwesta niedoboru jakis witamin ? Mialem cos takiego podczas zimy i pozniej na poczatek wiosny ze rece mi dretwialy (i wcale na motocyklu nie musialem jezdzic) az do lokcia (nawet jak zle sie polozylem do snu). Teraz nic takiego nie odczuwam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theBald1 Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Ciekawa kwestia z tym prawidłowym użyciem podnóżków i rozluźnieniem górnych partii. Spróbowałem tej metody, jednak w moim przypadaku powoduje pogorszenie komfortu jazdy. Jeśli nie oprę choć trochę ciężaru tułowia na kierownicy, to automatycznie zjeżdżam z siodełka. Co się dzieje wtedy z moimi genitaliami chyba nie muszę wyjaśniać... Coś nie tak robię? Aha, dodam, że mam 188cm i względnie długie nogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maestro Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Drętwienie dłoni zniknęło, gdy mocniejsze moto się kupiło.. Prawa dłoń mi zdrętwiała, gdy jechałem bez rękawic... ale to bez rękawic z 2 razy zdarzyło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chacim Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Ciekawa kwestia z tym prawidłowym użyciem podnóżków i rozluźnieniem górnych partii. Spróbowałem tej metody, jednak w moim przypadaku powoduje pogorszenie komfortu jazdy. Jeśli nie oprę choć trochę ciężaru tułowia na kierownicy, to automatycznie zjeżdżam z siodełka. Co się dzieje wtedy z moimi genitaliami chyba nie muszę wyjaśniać... Coś nie tak robię? Aha, dodam, że mam 188cm i względnie długie nogi.pewnie masz złą pozycje i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skoal Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 mi podczas jazdy dretwieje... probuje rozluznic nogi a on i tak swoje... dretwy jak nigdy... jest to bardzo uciazliwe bo o balansie ciala moge zapomniec... zahacza o bak... wiecie moze jaka jest przyczyna mojego problemu?? ucisk jakis? musze sie tego problemu pozbyc bo podczas hamowanie moge zniszczyc przeciez bak... Sligier: tylko dlatego nie wywalam tego posta bo mnie bardzo rozbawił :buttrock: :) , jednak wszelkie próby jego kontynuacji skończą w koszu :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
UFI Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2007 Ciekawa kwestia z tym prawidłowym użyciem podnóżków i rozluźnieniem górnych partii. Spróbowałem tej metody, jednak w moim przypadaku powoduje pogorszenie komfortu jazdy. Jeśli nie oprę choć trochę ciężaru tułowia na kierownicy, to automatycznie zjeżdżam z siodełka. Co się dzieje wtedy z moimi genitaliami chyba nie muszę wyjaśniać... Coś nie tak robię? Aha, dodam, że mam 188cm i względnie długie nogi. Zła pozycja, złe ustawienie podnóżków i pewnie jeszcze kilka detali by się znalazło.Kiedy pierwszy raz próbowałem nie używać dłoni do podpierania się, również miałem podobne odczucie. Komfort jazdy początkowo dramatycznie zmalał :/ Dopiero po czasie i wielu ćwiczeniach (w tym podpatrywaniu jak instruktorzy ćwiczą innych), zacząłem układać się w miarę przyzwoicie. Pierwszym odczuciem, że jest lepiej, był brak drętwienia dłoni :icon_mrgreen: . Później już tylko własna praca i mobilizacja.Teraz jeździ mi się komfortowo, nic mi nie drętwieje i na dodatek mam wrażenie dużo lepszej kontroli i panowania nad tym co się dzieje z moimi stuosiemdziesięcioma koniami pod tyłkiem. Dodam tylko, że nadal się uczę choć prawko mam już od ponad 20 lat.Nie jestem niestety w stanie pomóc w prawidłowym ułożeniu pozycji na siodle ale jestem pewien, że doświadczeni instruktorzy zrobią to znakomicie...Wiele osób obawia się jednak wizyty w szkółce jazdy. Mówią: Jak to? Ja? Jeżdżę już tyle lat i mam się czegoś jeszcze uczyć? Ano tak. To nie boli i ujma na honorze żadna. Jedyne co może człowiek stracić to złe nawyki. Zasadniczym warunkiem jednak, jest dostać się na naukę do kogoś posiadającego odpowiednie kwalifikacje.Niezaprzeczalnym jest, że istnieje niewiele ośrodków doskonalenia jazdy w Polsce, jak również to, że niektóre z nich doskonalą jedynie technikę szybkiego opróżniania portfela. Trzeba zatem uważać i nie dać się wpuścić w maliny. Z przymrużeniem oka trzeba też słuchać niektórych "wujów dobra rada"... Mogą być czasem bardziej niebezpieczni niż całkowity brak umiejętności jazdy. Ja miałem szczęście. Dostałem się od razu do odpowiednich instruktorów. Pozdrawiam,-JU- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thomek87 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Wątpie, ze sprawe załatwi siłownia, bo nie jest to wina słabych rąk a raczej dużego obciążenia nadgarstków - tak mi się wydaje :buttrock: Pozdr. Tu akurat nie chodzi o polepszenie siły, tylko polepszenie krązenia dzieki treningowi siłowemu lub areobowem" Jak czujesz zdrętwienie, poprostu się zatrzymaj zejdź z maszyny, pomachaj troche rękami, żeby polepszyć krążenie i jak przejdzie drętwienie to jedziesz dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Śliwa Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Jak czujesz zdrętwienie, poprostu się zatrzymaj zejdź z maszyny, pomachaj troche rękami, żeby polepszyć krążenie i jak przejdzie drętwienie to jedziesz dalej. Tylko nie machajcie ręcami bo wszyscy inni motonici będą się zatrzymywać bo pomyślą że potrzebujecie pomocy, vide temat o machaniu :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anulka Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Można też mniej pić gorzoły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal.051 Opublikowano 8 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2007 lapy drętwieją też od zbyt opornie chodzącej kierownicy (skręty w lewo i w prawo) po ostatniej wymianie uszczelniaczy, zbyt mocno podokręcałem nakrętki przy główce ramy, po przejechaniu około 500m praktycznie straciłem czucie, wydaje mi się że tak może się dziać w waszych motocyklach które mają amortyzatory skrętu, być może się mylę :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.