Skocz do zawartości

Maestro

Forumowicze
  • Postów

    403
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Maestro

  • Urodziny 01/01/1975

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    G-D

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha XJR
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://

Osiągnięcia Maestro

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - cezeciarz agroturysta

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - cezeciarz agroturysta (17/46)

2

Reputacja

  1. no tak... właśnie.. obecnie wchodzi w grę październik. Od 3 to ryzyko, może by się udało, od 6 - pewniejsze.
  2. Kiedyś, tylko waz w życiu, spotkaliśmy się w Chełmnie... jakiś czas temu sprzedałem, lecz na tyle blisko, że widzę ją od czasu do czasu. Kilka sezonów temu przemieszczam się głównie motocyklem marki BMW. Robert, konkretne daty... będziesz moim planem awaryjnym, jeśli pozwolisz ...:)
  3. Również chciałem w tych okolicach polatać. Lecz w piątek nie załatwię urlopu od poniedziałku, to raz. Wczoraj ustawiłem na środę ważne spotkanie biznesowe . Na dzień dzisiejszy, pewnie mógłbym wystartować najszybciej 17.09... ech P.S. Anno tak szybko to nie działa.. kilka dni (w tym weekend)...ludziska z reguły pracują, a liczyć na to, że ktoś ma akurat urlop i akurat w tym kierunku chce jechać? Jesteś chyba zbyt dużą optymistką.
  4. Ludziska latają i w październiku. Dzień krótszy owszem, lecz kwestia organizacji; np. czy ktoś jest nastawiony na "tłuczenie" km, czy też nie. Chłopie, pogoda w górach nigdy, a to nigdy nie jest pewna. Przy temperaturze ok. 5-10st., to deszcz czerwcowy, czy wrześniowy, to jedno to samo. Bodajże w 2009 w dniu wyjazdu pod koniec czerwca z Zell am See (tj. początek Grossglocknerstrasse), spadł śnieg powyżej 1000m n.p.m. 2 dni po przejeździe przełęczy Słoweńsko-austriackiej z powrotu z Chorwacji na początku września spadło śniegu ok 1 metra! Miałem fuksa, bo mógł powrót do domu opóźnić, ze względu że jeden punkt a Austrii chcieliśmy koniecznie zahaczyć. Góry to góry, i w razie wu szybko podejmować decyzję i zmieniać ewentualnie trasę.Starałem zawsze starać sprawdzać prognozę pogody. No niestety nie zawsze jest to skuteczne. Założyciel tematu umilkł..Czyżby nie chciałby innych towarzyszy, czy chce wyruszyć w samotną podróż?
  5. Arturze... nie wiem gdzie latałeś poprzednio, lecz również w drugiej połowie września chciałbym polatać... tak bez pospiechu i celu po wąskich winklach Alp austriackich, słoweńskich i włoskich... P.S. Fajnie by było abyśmy się dogadali... mam tylko 25-30 min do Torunia. :) (7-10 dni)
  6. Chęci wciąż są... lecz niestety nie wyrobiłem z czasem i niestety nie dam rady. Oczywiście nie chcę odpuścić Alp, ale termin wyjazdu muszę przerzucić po 15 września.
  7. Również chciałbym wrócić do Alp :) Kuba559, ambitne macie plany, kiedyś obleciałem dookoła Alp ze średnią dzienną lekko powyżej 500km, to byłem "zmachany" ;) Całe dnie w siodle... Szkoda że Alpy są daleko... Marzę po prostu, aby dojechać do nich i jak najszybciej zjechać na lokalne drogi, bez pośpiechu powinklować (czyli oznacza to nielimitowanym czasem na jedzenie i picie kawy tudzież herbaty)... Z Gdańska w kierunku gór, to ja jestem prawie po drodze. Plan musi być luźny :) bo w samej jej jest wielka przyjemność. Chęci są duże... :) Szwajcaria dla mnie jest droga (400-700zł z nocleg to lekka przesada), chyba że wypad w nią robić z Austrii lub z Włoch.
  8. Zależy jakie masz na mysli koleiny... trafiało w przeszłości i takie koleiny które miały wnet ściany pionowe na wys. ponad 2cm.... Nowe opony znacznie poprawiają trakcję motocykla... W Twoim wypadku trudno wyrokować, tak z odległości i foto motocykla... :)
  9. Fajnie wydając opinie...nieprawdaż? nie będąc przy tym zdarzeniu. Człowiek, nie maszyna, klika drobnych uchybień i "puk". Także nie zawsze uda się zapobiec niebezpieczeństwu. A co Ci mają gadać, co np. mieli glebę parkingową, bo np. za słabo została wysunięta stópka, albo wcale...."ale KOMPROMITACJA". To też jest wynik kilku drobnych niesprzyjających okoliczności. I te gadki Wasze...to takie bla...bla....bla....
  10. promy StenaLine robiła promocje dla motocykle.. 2 lata temu zapłaciłem w obie strony 170zł (z kabiną oczywiście, chyba jest nawet obowiązkowa) + ok. 20 zł za jedną kolacyję :) Rezerwacja oczywiście była z pewnym wyprzedzeniem, lecz okres był szczytu sezonowego (lipiec) I nadal jest aktualne: http://www.stenaline.pl/do-szwecji/rejsy-turystyczne/szwecja-na-motocyklu Tak tanio nam wyszło bo jechaliśmy w grupie.
  11. Zadaniem jest to, aby ludzie przesiedli się do komunikacji zbiorowej, stąd przy tym przywileje dla takiego transportu. Jest to trend nie tylko u nas. Extra opłaty za wjazd do centrum (np.Berlin), zaś w Irlandii są ułatwienia w miejscowościach podmiejskich, gdzie są specjalne darmowe parkingi przy stacjach kolejowych, autobusowych. Motocyklem nie lecisz "bez problemu". Jeśli Tobie udaje się i czujesz swobodę, to nie znaczy, że wszystkim jest O.K. Przykładem może być Londyn,gdzie udostępniono buspasy dla motocykli (początkowo przez bodajże rok jako eksperyment), w którym to okazało się, że jest znacznie mniej wypadków oraz że motocykle poruszają się.... wolniej. I dlatego chciałbym dowiedzieć jak to działa w polskich realiach, gdzie już są doświadczenia (Kraków,Bydgoszcz) - no, ale tych informacji jakoś nie można "wykopać".
  12. Przekroczenie o do 30, bardzo drogi mandat, 30-50 zabranie prawka, pow. 50 sąd i areszt.. Do Sztokholmu jest za duża ilość miejscowości, stąd duże prawdopodobieństwo spotkania policji.. Jednego roku byłem z grupą, jechalem jako przedostatni i dosyć często było przekraczanie o30 40 km/h... Wielkie mieliśmy szczęście ze nas nie przyłapali.. Stres był momentami, bo czasem nas co niektóry doganial. Byłem bliżej granicy norweskiej i właściwie poza terenem zabudowanym Szwedzi pozwalali sobie przekraczać nie więcej niż 15-20km/h. W miastach nie przekraczają o 5.. Przy szkołach wogole. Noclegi są bardzo drogie, lecz możesz stawiać namiot gdzie chcesz w jakiejś tam odległości od zabudowań. Jedzenie strasznie drogie, paliwo zaś- przy jeździe turystycznej da się żyć.
  13. Zasób anglojęzyczny jest zdecydowanie większy, niż polskojęzyczny. Gdy się zna jakikolwiek inny język niż ojczysty, trzeba z niego korzystać :) Bardzo często organizacje wrzucają informację oprócz we własnym narodowym, to w angielskim, francuskim czy niemieckim...Co link podałem to jest z portalu duńskiego klubu MC Touring...
  14. W Austrii np. kamizelka odblaskowa jest rekomendowana.. Później sobie tak poszukałem dla własnej ciekawości, i znalazłem to: http://www.mctc.dk/media/52/dokumenter/P%E5kr%E6vet_sikkerhed_og_udstyr_-_p%E5_mc_%28opdateret_maj_2013%29.pdf Po angielsku, ale.. wszystko jest (w tabelce) w jednym miejscu. Słownik, i tylko kilka rzeczy do przetłumaczenia.
  15. W instrukcji od BMW jest ostrzeżenie, gdy jest bardzo dobra przyczepność, jest potencjalne zagrożenie, że zrobi się stoppie...BMW robi ABS konstrukcyjnie proste, aczkolwiek bardzo skuteczne, O ile się nie mylę, w Ducati bodajże, ABS jest to przepełnienie elektroniką, ma nawet czujnik podniesionego zadupka... Nie pamiętam w których moto, są kontrole trakcji (ponoć całkiem fajnie działa), to jeszcze czujniki przechyłu motocykla na bok.. Tak wyposażonym moto, chyba nie ma strachu, depnąć hebel na maxa, na zakręcie... gdzie jest jakiś cholerny żwirek.. Na pewno można układowi hamulcowemu zrobić krzywdę niewłaściwie dobranie klocków do tarcz.. Kumpel kiedyś takie dobrał (super, fajne i w ogóle), że klocki zostały nienaruszone, a tarcza zniknęła....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...