Tygrys111 Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 natchnal mnie temat "smutne ale prawdziwe" podkoniec prezentacji jest tekst "jezdzij tak alby mozna bylo wykorzystac twoje nerki" jest to dla mnie oburzajace !!!! mam taki pomysl zeby wszyscy motocyklisci wozili ze soba oswiadczenie ze nie zgadzaja sie na transplantacje swoich narzadow, moze wtedy przestana nazywac nas "dawcami" bo to staje sie juz irytujace ... kerowca katamaranu zabija na przejsciu dwie osoby i jest wszystko oki, stalo sie ale gdyby to byl motocyklista lincz wisialby w powietrzu. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jokoko Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 mam taki pomysl zeby wszyscy motocyklisci wozili ze soba oswiadczenie ze nie zgadzaja sie na transplantacje swoich narzadow Tak masz racje suuper pomysł ! Jutro biore takie oswiadczenie bo wiem że jako motocyklista napewno zgine ! ;/ Sory ale troche wkurzył mnie Twój post a w szczególnosci ten wątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witt Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 (edytowane) Przeciez tu nie chodzi o zadne oswiadczenie ,ale o sposob poruszania sie plastikow :D . Co maja ludzie mowic o kims co jedzie 130km na kole przez glowna ulice w miescie? Edytowane 10 Kwietnia 2006 przez Witt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PTASZYNA Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 natchnal mnie temat "smutne ale prawdziwe" podkoniec prezentacji jest tekst "jezdzij tak alby mozna bylo wykorzystac twoje nerki" jest to dla mnie oburzajace !!!! mam taki pomysl zeby wszyscy motocyklisci wozili ze soba oswiadczenie ze nie zgadzaja sie na transplantacje swoich narzadow, moze wtedy przestana nazywac nas "dawcami" bo to staje sie juz irytujace ... kerowca katamaranu zabija na przejsciu dwie osoby i jest wszystko oki, stalo sie ale gdyby to byl motocyklista lincz wisialby w powietrzu. :D Według prawa jest tak, że organy można pobrać od każdego( motocyklisty, kierowcy samochodu jak i każdej ofiary jakiegokolwiek wypadku) nawet jeżeli rodzina się sprzeciwia, teoretycznie to nawet Twój pisemny sprzeciw jest nic nie warty. Wiem to, ponieważ zaczerpnełam informacji od mojego wujka lekarza, ale wiem też, że wcale tak lekarze do tego nie podchodzą i nie wyciagaja z ludzi co im się podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary Sierżant Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Nie demonizujcie !! Znowu Was czarne myśli nadchodzą ??Wniosek jest prosty - jak będziecie używać mózgu na drodze , to nikt Waszych narządów nie dostanie i tyle. !!A jak ktoś mózgu nie ma i świruje - to po co mu reszta ????? PS. Powyższe nie dotyczy wszystkich oczywiście ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M. Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Z racji swojej pracy sporą część miesiąca spędzam w Brukseli. Jakby wszyscy nasi "wspaniali" motocykliści jeździli tak jak Belgowie, a wszyscy "wspaniali" kierowcy samochodów również jezdzili "z głową", to by nie było takich tematów. Tam nawet ludzie na R1 i tego typu sprzętach w mieście ABSOLUTNIE nie olewają ograniczeń prędkości i nie śmigają slalomem między autami. Jak chcą poodwijać, to za miasto i wtedy to owszem, można.Ale oczywiście u nas rządzi ułańska fantazja i każdy musi pokazac jaki to on kozak.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Zanim otworzyłem temat, myślałem, że wątek będzie miał na celu propagowanie spokojnej jazdy celem zmiany wizerunku motocyklisty w oczach społeczeństwa... Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 ok to zmieńmy wizerunek: -kazdy bezwględnie wpuszcza wyjezdzające z bocznych auta.[to jest jeszcze o tyle istotne,ze jak sie zatrzymasz,to na pewno nie wpakujesz sie w bok burakowi ,który Cie nie zauwazy] -kazdy uzywa kierunkowskazów i zawsze dziękuje ,jak się ktoś odsunie zeby go przepuscic srodkiem. -ogólnie- nawet jak dzidujesz- pełna kulturka w przerwach :D. to pierwsze robię czasem- to drugie -zawsze.ale sam to ja sobie mogę... gdyby większość użyszkodników motocykli do tego podeszła w ten sposób- to miałoby sens... najpierw by się ludzie zdziwili i olali ,ale po jakimś czasie zauważyliby... no tak,ale zeby kogos wpuscic- trzeba się zatrzymać...a to juz nie takie proste :D... więc,zeby nie zniechęcać tych co się spieszy: wystarczy się starać. ja tego nie robię dla siebie - ale moze moje dzieci będa mogły jeździć w miarę normalnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 10 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2006 kerowca katamaranu zabija na przejsciu dwie osoby i jest wszystko oki, stalo sie :notworthy: Cytat miesiąca :D Kolejny post z cyklu "użalanie się nad sobą" :notworthy: Ale powyższym cytatem to już naprawdę ostro przegiąłeś :icon_exclaim: :icon_mrgreen: :D pozdro :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 W dupie mam wizerunek :D Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anarch Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 też mnie to juz wk****, na kursie byłem na Suzuki GN 250 na zajezdni tirów, jakiś tirowiec do mnie z tekstem ' czy już podpisałem papier na oddanie nerek' odpowiedziałem mu ładnie że i tak nic ze mnie nie zostanie, więc po co komu marmolada. nie wiem czy ci ludzie zazdroszczą czy co ? ja jeszcze nie słyszałem o wypadku spowodowanym przez pijanego motocykliste, siostra koleżanki jechała ze swoim kolegą, miał 1,5 promila, na prostej drodze wjechali pod tira. Dziewczyna zostawiła męża i dwoje dzieci, wole się wyrżnąć na plamie oleju itp niż zabić innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poonani Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 ej czemu nie mamy być dawcami, w końcu każdy ma przezwisko a nasze to takie całkiem miłe jest, lepsze napewno niż kapelusznik lub puszkarz :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aqualatus Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 sporą część miesiąca spędzam w Brukseli. Jakby wszyscy nasi "wspaniali" motocykliści jeździli tak jak Belgowie, a wszyscy "wspaniali" kierowcy samochodów również jezdzili "z głową", to by nie było takich tematów. Tam nawet ludzie na R1 i tego typu sprzętach w mieście ABSOLUTNIE nie olewają ograniczeń prędkości i nie śmigają slalomem między autami. To mnie zaciekawiło, bo z mojego pobytu w Brukseli dwa lata temu pamiętam jedynie walkę o życie na każdym przejściu dla pieszych. To co się tam działo, było nieprawdopodobne. Moim zdaniem oni tam jeżdżą jak debile! Wiem, że w Polsce najczęściej trzeba będąc pieszym wleźć na jezdnię, żeby ktoś się zatrzymał, ale tam wejście na pasy niczego Ci nie gwarantuje!Już lepiej porównywałbym zachowanie Polaków na drogach do zachowania Niemców - to byłby jakiś sens, bo czego jak czego, ale kultury jazdy niemcom nie da się odmówić. Ale moim zdaniem jeździć, to belgowie śmiało mogliby uczyć się od Polaków. Ale to tylko moje zdanie. A co do postrzegania motocykli przez społeczeństwo - wcale się nie dziwię. Ludzie do nich jeszcze nie przywykli, bo są nadal luksusem i czymś raczej wyjątkowym. Zwracają na siebie uwagę i budzą przez to niepokój. Zwłaszcza, jeśli poruszają się slalomem (nawet bezpiecznym) pomiędzy samochodami, i pracują znacznie od nich głośniej. Zdaje mi się, że najbardziej denerwują ludzi za głośne wydechy - niech każdy posłucha swojego! Ja wiem, że mam za głośny (oczywiście w normie, ale głośniejszy niż samochód), ale nie każdy ma kasę na wymianę, a poza tym jazda bezgłośnym motocyklem, byłaby samobójstwem. Trzeba się liczyć z tymi faktami, a nie użalać. Próbować zrozumieć, a nie tylko oczekiwać zrozumienia, bo to bez sensu! A teksty o dawcach, wielu ludziom wydają się po prostu dowcipne. No cóż... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atrian Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Nie demonizujcie !! Znowu Was czarne myśli nadchodzą ??Wniosek jest prosty - jak będziecie używać mózgu na drodze , to nikt Waszych narządów nie dostanie i tyle. !!A jak ktoś mózgu nie ma i świruje - to po co mu reszta ????? PS. Powyższe nie dotyczy wszystkich oczywiście !Wniosek jest prosty - jak będziecie używać mózgu na drodze , to nikt Waszych narządów nie dostanie i tyle. Tak do tego trochę intuicji i odrobinę wyobraźni, szczęścia na drodze bo z tym bywa różnie. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2006 Ja już zmieniam, przepuszaczam, nie pcham sie i powiem wam że kilka osób miało wielkie zdziwienia na twarzy :D Co do oświadczenia to powiem tak, po poważnym wypadku w którym ginie motocyklista jego narządy nie nadają sie do transplantacji :D Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.