Skocz do zawartości

Opisz swoj najwiekszy speed....


Black Jack
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

no właśnie...309 i to motocyklem który ma na kole...270 koni...choć szczerze mówiąc myśle że jednak szajbabusa poleciałaby sporo więcej. w końcu zwykła-odblokowana hayabusa która ma na kole około 150 kucy potrafi polecieć prawdziwe 305...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz morale Yuby'ego strasznie spadnie :D :D :D

 

Ale to była zwykła VTR a nie mega-hiper-super-turbo-extra-wypas :bigrazz:

www.bikepics.com/members/zawisza

 

Simson S51 > MZ ETZ150 > Kawasaki GPZ500s > Honda CBR600 F4 > Yamaha FZS 1000 Fazer

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie...309 i to motocyklem który ma na kole...270 koni...choć szczerze mówiąc myśle że jednak szajbabusa poleciałaby sporo więcej. w końcu zwykła-odblokowana hayabusa która ma na kole około 150 kucy potrafi polecieć prawdziwe 305...

 

 

rozumiem ze testowales to gpsem :)

Romet Z 125 ----> Suzuki SV 650 S K1 -----> Honda VTR 1000 F 97 :D

https://www.facebook.com/WozniakLukaszFotonotek

 

Fotografia Motoryzacyjna i nie tylko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIedawno starsza zakupiła Punto II HGT. Oczywiscie z bracikiem nie omieszkalismy sprawdzic co daje 1.8 16 pod maską takiego autka. Efekt to 210 licznikowe, wydawało sie ze jeszcze sie zbiera dalej, tylko auta juz były wiec odpuscilismy. Ciekawe jaki to był widok z zewnatrz, niby takie niepozorne autko a przeszło 2 paki idzie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja sprzed tygodnia, my Kadetem 1.8LPG `91 195km/h licznikowe, ciągle przed nami GSX-R 750 `00 210km/h i NON STOP ZA NAMI CBR600F4 z licznikiem wyskalowanym do 3 setek 230km/h ;)

 

Swojego maksa nie pamietam bo mam go gdzieś, ale chyba Audi S8 coś koło 230 i nawet nie byłem tego świadomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego takim problemem jest wyprodukowanie licznika, ktory pokazuje rzeczywiste wartosci???

 

Zarowno hornetem (z owiewka), jak i banditem lecialem licznikowo maks 200 i nie widze sensu szybciej. Ani to przyjemne ani bezpieczne.

W golym bandziorze urywalo glowe, trzepalo nia w kazda strone. Takie predkosci sa przyjemniejsze w furce, ew. na motocyklach z lepsza ochrona od wiatru.

Edytowane przez Macjek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe rzeczy Adam opowiadasz z tym kadetem bo ja mam troche inne doświadczenia dotyczące opli...ano kiedyś mój kumpel miał opla calibre 2.0 150 kucy i twierdził że wyciska z niej 230km/h troszke se myśle przesadzasz ale nic to. zdażyło sie że pojechaliśmy razem na lotnisko-on swoją calibrą ja motorkiem(cbr1000) no i mówie dawaj tą calibrą zmierze ci prędkość względem motocykla. i co sie okazało? owszem miał pod koniec lotniska 230...ale na swoim liczniku. na mojej cbr pokazało ledwie 190...a mój pokazywał bardzo dokładnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jechałem max. ok. 160 km/h i nie widżę potrzeby aby jeździć szybciej.

Może kiedyś, ale jak na razie ograniczam się do 120-140km/h i to mi wystarcza.

 

Spoko, zaczniesz z czasem uzywac biegów 4,5,6 to i wieksze predkosci sie pojawią :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego takim problemem jest wyprodukowanie licznika, ktory pokazuje rzeczywiste wartosci???

Żaden...

 

...ale wtedy o czym byśmy tu pisali?

 

Zauważcie, że liczniki zawsze przekłamują 'w górę'.

Kiedyś (bodaj w Auto Świecie) czytałem, że są nawet normy na to ile mają liczniki przekłamywać.

Powodów jest kilka - zawsze to trochę bezpieczniej jeśli ktoś ma światomość, że leci półtorej paki, a tak na prawdę niewiele ponad 130. Oczywiście nie ma to większego wpływu na V-max, bo ta zależna wyłącznie od pałeru i oporów, ale choćby respekt dla prędkości większy jak się widzi taką zawyżoną wartość.

Innym powodem jest to, że dla producenta pojazdu też jest 'lepiej' gdy pokazuje więcej, bo właśnie gdy dochodzi do porównań samochodów, to wychodzi, że np. 1.4 8V z gazem jest 'lepszy' od 1.8 16V.

 

Z moich obserwacji, to większość liczników kłamie na poziomie 5-10% (a to też nie jest liniowe), ale są i takie (np. mój w puszce ;) ), który mija się z prawdą w niektórych zakresach o prawie 15%.

 

Dość dokładnie wskazują prędkościomierze samochodów do pracy - czyli ciężarówki (większe busy/dostawczaki, regularne ciężarówy i 'TIRy'). Mam znajomego TIRowca i miałem okazję przejechać się z nim, zabrawszy GPSa. Zresztą miał swojego i ich wskazania pokrywały się wzajemnie oraz z prędkościomierzem fabrycznym.

 

 

Inna jeszcze ciekawostka mi się przypomniała:

w opowiadaniach o wpadkach na radar (suszarka, foto/video-radar, czy wcześniej wysłużona 'patelnia') zwykle pojawia się pozytywny akcent, że "im coś źle wskazuje i dostałem mniejszy mandat, bo zmierzyli mi 105/70, a miałem ponad złotydwadzieścia". Sam miałem kiedyś taką sytuację, gdzie byłem pewien swojej prędkości licznikowej, a Pan Funkcjonariusz przekonywał mnie, że jechałem nieco mniej (aczkolwiek 'trochę' ponad dopuszczalną, co było bezpośrednią przyczyną naszego spotkania zainicjowanego okazaniem mi czerownego 'lizaka' i poźniejszej miłej rozmowy :) ).

 

W czasach sprzed wszechobecnych GPSów też udało mi się zaobserwować przekłamania licznikowe, ale na nieco innych motywach. Często jeżdzę 'Gierkówką' i kieeeedyś, jak nie było tam jeszcze takiego ruchu, tylu świateł oraz innych skrzynek z dziurą i fleszem na górze, to jeździłem testowo dłuższy odcinek z równą prędkością 120km/h (licznikowe oczywiście).

Ta prędkość wyrażona w innych jednostkach, to dokładnie 2km/min, więc w np. 10 min powinienem przejechać dokładnie 20km. Chyba nietrudno się domyślić, że zawsze drogi spod kół 'wychodziło' mniej...?

 

A przekłamania licznikowe zaczynają się już na pomiarze drogi - w swojej puszce zaobserwowałem +5% (opony o fabrycznym rozmiarze). Zastanawiałem się po co, ale nic poza złudzeniem mniejszego spalania nie przychodzi mi do głowy ;)

Zresztą to jest akurat najłatwiej zweryfikować, bo słupki drogowe są powstawiane precyzyjnie i można je brać za wzorzec (wskazania GPS w pomiarze drogi - tzn. nie z mapy, różnią się o mniej niż 1%).

 

 

Więc mamy jasną odpowiedź na pytanie "po co liczniki kłamią/zawyżają?"

ano po to bym mógł nastukać kilka tysięcy znaków w klawiaturę w ramach rehabilitacji swojej ręki ;)

oraz po to by wątek żył (ten i wiele innych), a kolejne osoby mogły dopisywać się w nim z wartościami 1xx, 2xx, a co lepsi nawet 3xx km/h ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, zaczniesz z czasem uzywac biegów 4,5,6 to i wieksze predkosci sie pojawią :P

Używam prawie wszystkich biegów. Po co maszynka ma się męczyć na przykład na trasie :icon_rolleyes:

Wolę jeździć wolniej, ale dłużej cieszyć się moim moto :crossy:

Zawsze mam świadomośc, że ktoś może mnie nie zauważyć, albo spróbuje wymusić pierwszeństwo, bądź też spotkam na drodze zwykłego skur... i chama.

Jak to przed chwilą przeczytałem na tym forum: "Na drodze zachowuj się tak, jakby każdy chciał Cię zabić" - zasada maksymalnie ograniczonego zaufania... nie tylko do innych, ale i do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...