dalton

witam. potrzebuje info od doświadczonych motocyklistów...kupiłem zx12r która ma fabryczną oponę z tyłu 200. większość opinii jest taka że 12 prowadzi się lepiej na oponie 190 i pewnie tak jest ale... moją kupiłem na oponie...180 i szczerze mówiąc prowadzi się idealnie-chodzi po zakrętach jak po szynach. nie wiem czy jest to zasługa dobrej zawiechy czy właśnie opony. czy ktokolwiek może mi doradzić czy wybrać 180 czy 190?

mój zygzak w korkach grzał się niemiłosiernie ale poradziłem sobie w bardzo prosty sposób. otóż wybebeszyłem termostat co spowodowało sporo większą przepustowość płynu chłodniczego i praktycznie po tej operacji zygzak był nie do przegrzania. tyle tylko że pewnie trochę więcej pali bo sporo dłużej się nagrzewa...

słuchajta chłopy-ile wam komputer pokazuje spalania jak jedziecie 90 km/h równym tempem i schowani za owiewką? czy moja to ewenement że pokazuje 4.8? a z tym że komp sporo zaniża spalanie to bajki jakieś...mi zaniża ale max 0.2 litra. tak sie pytam bo haya mego kolegi pali około dwa!!! litry na setke więcej...

to noś sie szybciej bo moja jest na sprzedaż a podejrzewam że w takim stanie i w takiej cenie to drugiej hayabusy nie znajdziesz:)

hm...z tą płynnością oddawania mocy to mnie zaciekawiliście bo moja z roku 99 oddaje moc płynnie że lepiej sie już chyba nie da a żadnych ustrojstw zamontowanych nie ma...chyba że starszych-nie zblokowanych modeli to nie dotyczy? tak w ogóle to straciłem prace i mój skarb jest na seel...

ciekawe rzeczy Adam opowiadasz z tym kadetem bo ja mam troche inne doświadczenia dotyczące opli...ano kiedyś mój kumpel miał opla calibre 2.0 150 kucy i twierdził że wyciska z niej 230km/h troszke se myśle przesadzasz ale nic to. zdażyło sie że pojechaliśmy razem na lotnisko-on swoją calibrą ja motorkiem(cbr1000) no i mówie dawaj tą calibrą zmierze ci prędkość względem motocykla. i co sie okazało? owszem miał pod koniec lotniska 230...ale na swoim liczniku. na mojej cbr pokazało ledwie 190...a mój pokazywał bardzo dokładnie...

misuqi a jakie są objawy tego twojego sprzęgła?? szarpie,ślizga sie czy co?

no właśnie...309 i to motocyklem który ma na kole...270 koni...choć szczerze mówiąc myśle że jednak szajbabusa poleciałaby sporo więcej. w końcu zwykła-odblokowana hayabusa która ma na kole około 150 kucy potrafi polecieć prawdziwe 305...

taką samą jak w zimie-czyli około 1-2 milimetry przed połową. gdy jedziemy w korku lub po mieście i temperatura idzie w górę to dokładnie w połowie włączy się wentylator i nie pozwoli na dalszy wzrost temperatury. przynajmniej tak jest u mnie a że silnik mam wzór to chyba mogę mówić że tak powinno być...

acha zapomniałem może o najważniejszym-cenie...14.000...

Macjek-a co w tym dziwnego możesz mi wyjaśnić?????gsx-r 1100 jest lekko licząć minimum połowe tańszy jak nie lepiej...jak ktoś mi dopłaci pare złoty to sie zamienie:)

witam. mam na sprzedaż suzuki gsx-r 1300 rocznik 99. motocykl mimo swoich lat jest technicznie w świetnej kondycji, silnik chodzi jak ta lala. wizualnie do lekkich poprawek lakierniczych ale strasznej tragedii nie ma.zostało wymienione totalnie wszystko co tylko było możliwe do wymienienia...nowe opony,nowe zębatki i łańcuch-oczywiście najmocniejszy-złoty DiD. nowe uszczelniacze w lagach, nowe klocki hamulcowe, zmieniłem także płyny hamulcowe z przodu i z tyłu a także niedawno rozebrane i wyczyszczone tłoczki hamulcowe-tylko siadać i jechać...zawsze marzyłem o tym motocyklu i gdy wreszcie sobie go kupiłem i przygotowałem do sezonu-straciłem pracę...acha-w pobliżu miejsca mojego zamieszkania jest lotnisko także potencjalny nabywca może go solidnie przeganiać :) ponieważ kocham jeździć mogę się zamienić na gsx-r 1100 z dopłatą pod warunkiem idealnego stanu technicznego...więcej info pod nr tel 668-020-996(w godz 13-23) lub gg, mail,priv-jeśli temat umieściłem w nie tym miejscu co trzeba to prosze o przeniesienie ale za cholere nie znalazłem działu-kupie -sprzedam:)

od 1500 obrotów ciągnie równiuteńko i jak lokomotywa :) nie ma żadnych dziur także szukaj dalej...

dzięki już znalazłem...ale coś tu się nie pokrywają wiadomości. zadzwoniłem do serwisu i powiedzieli że 480 ml...tyle wlałem i motorek już śmiga jak ta lala. wcześniej za miękki był..a w ogóle to straciłem prace i jest na sprzedaż chyba...całe życie o nim marzyłem i teraz gdy totalnie wszystko zmieniłem co można było tylko zmienić(olej opony łańcuchy itp) i jest w pełni przygotowany do sezonu...ech takie życie

ludki ratujcie...rozebrałem lagi w hajce(99 rok) i chce zmienić olej i problem tego typu że...nie wiem ile oleju wlać przekopałem cały net i nic-wie kto ile lać?

ludki ratujcie...rozebrałem lagi w hajce i chce zmienić olej i problem tego typu że...nie wiem ile oleju wlać :) przekopałem cały net i nic-wie kto ile lać?

even sprawdź jeszcze ilość oleju w lagach a przede wszystkim jego stan bo to może być główną przyczyną...w wielu przypadkach wystarcza odkręcenie lag, wylanie starego oleju, wyczyszczenie i wlanie nowego...

wilku a gdzie to lecisz w traske-pochwal sie:) a z tym amorem skrętu to mnie rudy zażyłeś ale wydaje mi się że ma być dokręcony na maxa-ale zeby mieć pewność to musiałbym sprawdzić...reszte na pewno dokręć bo połowe motocykla na trasie zostawisz :P

heh no widze że tu faktycznie panują jakieś inne zasady działania silników oraz przede wszystkim olei...uściślijmy pewne pojęcia: na dzień dzisiejszy nie ma olei myjących i "niemyjących" ponieważ od dobrych kilku(jak nie kilkunastu) lat wszystkie oleje mają takie właściwości myjące że nawet mineralne nie pozostawiają absolutnie żadnych osadów w silniku. osady mogą powstać jedynie wtedy gdy ktoś radykalnie zmienia olej nie wypłukawszy wcześniej silnika i resztki starego oleju zważą się po wymieszaniu z nowym. ewentualnie w drugim przypadku-gdy ktoś zamiast zmienić olej np. po 6 tyś km zrobił to po 26 tyś km :P sam znam z reala ten drugi przypadek gdy gościu po właśnie około 25 tyś km zmienił olej na świeży i strasznie się ździwił że silnik przestał trzymać kompresję, ciężko ustawić wolne obroty, nie chce zapalić jak jest zimny itp,itd...aktualnie ja mam w hayabusie 51 tyś przebiegu, zalany pełen syntetyk i silnik chodzi jak nowy i nie bierze grama oleju...

hm...bardzo dziwne rzeczy piszesz bo 20w50 powinien być(przynajmniej teoretycznie) bardziej odporny na przegrzanie niż 10w40. ta druga cyfra(40,50 itp) to właśnie odporność na wysokie temperatury i im ta cyfra wyższa tym wyższa odporność. może olej był po prostu byle jaki...ja mam w serwisówce 10w40 a leję 10w50 i motorek śmiga jak ta lala

a ja tak ni z gruszki ni z pietruszki...próbowaliście się z jakimiś "lytrami" na przyspieszenie kiedykolwiek? jeśli tak to opiszcie cokolwiek...

naprawde nikt mi nie może pomóc? :(

no mówie-na 2.6-2.7 bara naprawde nieźle mi sie jeździło. nawet 2.4 bara by starczyło ale mniej już na pewno nie można bo opona zaczyna się uginać i moto "pływa"

witam. kolega zamierza kupić gsx-r 600 rok 97. ale potrzebuję porady ponieważ nie miałem wcześniej styczności z tym motocyklem i nie wiem czy tak ma być czy coś nie halo. otóż skrzynia chodzi bardzo cięzko i nieprecyzyjnie. zwłaszcza 1 wbija sie ze sporym zgrzytem oraz bardzo trudno znaleźć luz. poza tym gdy motorek sie rozgrzeje to rozrusznik bardzo ciężko kręci. dopiero przyspiesza gdy doda się gazu i wtedy dopiero odpala-a tak ledwo kręci...poradźcie coś...

wiem tyle że nówka(ponoć) i że z roku 2007 chyba ztego co pamiętam-jak pojade oglądnąć to będę wiedział cosik więcej