Tomek Kulik Opublikowano 1 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 - Jak wygląda "długość" i użyteczność jedynki w Waszych motocyklach? - Z jaką najmniejszą prędkością bez szkody dla motocykla' date=' możecie jechać po płaskiej równej drodze na najwyższym biegu? [/quote']... zależy od moto, rocznika, pojemności, jeźdca, regulacji gaźników i milona innych spraw.sorry, moim zdaniem nie da się powiedzieć, że 400 nieszarpie przy 20, a 1000 to można zejść do 30km/h, bo....(patrz wyżej)Dziękuję za wypowiedź, lecz ja to wiem. Pytałem w kontekście Waszych maszyn, a każdy ma inną (prawie), czyli konkretnych modeli.Temat ten jest rodzajem sondażu a nie pytania się dla pozyskania wiedzy.Liczę na dalszy Twój udział w temacie. Czekam na resztę aktywnych forumowiczów.Kulik. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 1 Marca 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Duka szarpie strasznie jak ma za wysoki bieg w stosunku do obrotów. nie mam obrotomierza, trudno powiedzieć, jakie są to obroty. Niemniej na szóstce pewnie będę miał problemy jechać powiedzmy 40 km/h. Wali łańcuchem aż miło, silnik szarpie, kicha. Zresztą nigdy specjalnie takimi niepotrzebnymi bzdurami sobie głowy nie zawracałem, nie testowałem na dłuższą metę, jakoś wolę dzidować na średnich-wysokich obrotach, ktore dla tej V-ki są najlepsze. W 520 KTMa najskuteczniejsze jest startowanie z dwójki, wtedy moc jest najlepiej oddawana, koło podnosi się nieco mniej, przyśpieszenie jest największe, zresztą co tu dużu mówić - jak się ma mało miejsce na napędzenie się przed podjazdem czy też chodzi o start do wyścigu na torze, to nie ma to jak moc oddawana na dwójce przy starcie, a w wysokich górach nawet trójka i od razu pełna łycha, żeby nabrać max prędkości przy napędzaniu się. Natomiast jedynkę bardzo dużo używam w KTM w trudnym i skomplikowanym terenie. Jest zupełnie inna niż w 400 i 450 EXC, gdzie jedynki były krótkie bardzo zawsze było tak, że 1 za krótkie, na 2 za mało i nie ma się na co zdecydować. W 520 jedynka jest idealna w trialowy teren.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osito Opublikowano 1 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 1 i 2. Jedynka do ruszania, hamowania i jazdy często też, bo przeciętnie tak do 30-40 jade wlasnie na jedynce, a w Genewie w centrum w ciągu dnia to głównie się wykręca takie właśnie prędkości, stając dodatkowo co 50m na światłach :? Poza tym na małych rondach, których nie brakuje, dwójka byłaby za szybka w kontekście starych babć w Rollsach - ich nieprzewidywalność bije na łeb kapeluszników z Tico :mrgreen: 3. TDMa jest dość elastyczna, ale ma tylko 5 biegów. Nie jechałem na 5 wolniej niż 80 - bo i po co - ale pewnie dałoby się zejść bez problemów do 50. Jak stopnieje śnieg to wypróbuję i zamelduję :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 1 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 No dobra. Pierwszy bieg do ruszania i jazdy. (nie wbijam momentalnie dwójki) mogę na jedynce dociągnąć chyba do 40km/h czyli jazda w korku jak najbardziej na jedynce. Minimalnie na 6 mogę jechać chyba ok. 60-70km/h. Poniżej sie czka zrywa itp. pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 1 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 - Czy uważacie ze pierwszy bieg jest przeznaczony tylko do ruszania? - Jak wygląda "długość" i użyteczność jedynki w Waszych motocyklach? - Z jaką najmniejszą prędkością bez szkody dla motocykla, możecie jechać po płaskiej równej drodze na najwyższym biegu? 1. Nie. do hamowania równiez, i do wygłupów (uslizgi tylnego)2. Współczuje osito, bo na jedynce jeździ się nieciekawie, TDMa rwie bardzo, wiec w korkach i wolnej jeździe wolę jak najszybciej wrzucić 23. jechałem 80 na piatce, ale nie wiem, czy da radę niżej. Dla eksperymentu - byc może, ale w praktyce - raczej nie, użyteczność żadna. Cytuj Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aadamuss Opublikowano 1 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2006 Nie zwracam uwagi na to na jakim biegu jade ani to jakie mam obroty, muszę tylko czuć, ze moto ciągnie jak dodaję gazu. Jak idzie za słabo to znaczy, że bieg za wysoki i trzeba zrzucić. W cbr 900 mozna caly czas jezdzić na trojce, tylko ruszanie robiłem z jedynki bo nie wpadlem na pomysl ruszać z trójki:) Pozdrawiam badaczy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciejdubis Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 Kolejne pytania: - Czy uważacie ze pierwszy bieg jest przeznaczony tylko do ruszania? - Jak wygląda "długość" i użyteczność jedynki w Waszych motocyklach?- Z jaką najmniejszą prędkością bez szkody dla motocykla' date=' możecie jechać po płaskiej równej drodze na najwyższym biegu? [/b']1. Na jedynce oprócz ruszania przejeżdżam czasem ciasne zakręty na mieście - np wjazd w ciasną uliczkę poprzeczną.2. Przy dociągnięciu do czerwonego VFR chyba nawet wyciągnie 100km/h na jedynce, a jeśli nie to niewiele mniej (nie sprawdzałem)3. Nie jestem w stanie okrślić, nie pamiętam. Nie jeżdżę poniżej 3krpm i raczej nie próbuję zwalniać na ostatnim biegu tylko redukuje tak, aby silnik miał "uzyteczne" obroty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 Ja nie liczę, jak słyszę, że trzeba zmienić to zmieniam a jak słyszę, że trzeba redukować to redukuje, chociaż jak redukuję z 4 do 1 to zawsze o jeden raz za dużo chce zejść ale to przecież nic nie szkodzi :) Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubertmtx Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 Nigdy nie licze biegów.A wyświetlacz jest chyba zbędny przecież słychać obroty silnika i wiadomo kiedy zmienić bieg. Czasem 6 zapinam dwa razy :) ;) ;) :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 2. Przy dociągnięciu do czerwonego VFR chyba nawet wyciągnie 100km/h na jedynce' date=' a jeśli nie to niewiele mniej (nie sprawdzałem) [/quote'] dociagnie :mrgreen: 1. jedynka rowniez do zabawy na miescie, strzelania z wydechu przy hamowaniu i gwaltownego hamowania2. okolo 100-105km/h3. okolo 50km/h na 6 juz jezdzilem. w 2 osoby jedzie 60km/h i da sie rozpedzic bez klopotow moto - vfr rc36 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osito Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 Współczuje osito' date=' bo na jedynce jeździ się nieciekawie, TDMa rwie bardzo, wiec w korkach i wolnej jeździe wolę jak najszybciej wrzucić 2[/quote'] Od 99r. jeśli dobrze pamiętam są montowane inne gaźniki - i tak bardzo już nie rwie :mrgreen: Ale zgadzam się, że lepiej jak najszybciej wrzucić 2 - tyle, że czasem jest po prostu za wolno... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek xj550 Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 nie licze biegow ' date=' po obrotach i predkosci wiadomo ktory sie ma zapiety[/quote']Ja też raczej patrzę na obroty i tak się orientuę. Ale przyznam że gdy przesiadłem się z sześciobiegowego motocykla na pięciobiegowy to odruchowo szukałem szóstego biegu i wtedy marzyłem o wyswietlaczu. Po kilku tygodniach jazdy oswoiłem się z nowym motocyklem. Cytuj GPZ500S->XJ550->GSX600F->ZZR1100->GSF600N Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz Opublikowano 2 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2006 Ja nie licze biegow,ale zdarza sie ze 6tke zapinam dwa razy. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 3 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Na razie widzę dwa podejścia do sprawy:- jedni dostosowują bieg do prędkości i obciążenia maszyny,- drudzy prędkość dostosowują do biegu - to podejście jest zgubne jeśli chodzi o taktykę i bezpieczeństwo jazdy. Jeżeli ktoś operuje numerami biegów, zamiast pojęciami bieg w górę i bieg w dół, daje dowód że nie czuje maszyny i nie potrafi określić czy trzeba/można bieg zmienić, czy też nie. Nie będę pokazywał palcyma, czekam na dalsze wypowiedzi. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszm Opublikowano 3 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2006 Nie liczę, jeżdżę na czucie. Cytuj https://www.facebook.com/profile.php?id=100003272715647 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.