Skocz do zawartości

Uważajcie nie swoje Kickstartery ;)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak komuś się nie zdażyło że kopniak odbił w 4-T to niech kopnie na otwartej manetce.

Mój znajomy miesiąc o kulach chodził jak mu 600-ta oddała, jak kopałem kiedyś XL-e w adidaskach i obślizgneła mi się noga to szramę na łydce chyba z rok miałem.

 

Szłyszałem też o przypadku gdzie kolo kopał enduraka i jakoś dziwnie się pochylił do przodu, moto mu oddało i ochraniaczem na kolanie wybił sobie zęby z przodu i uszkodził nos. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już mam wyrobiony odruch że od razu po kopnięciu zabieram szybko noge do góry jak oparzony :D niby to tylko 125 ale czasem jak jebnie w śródstopie to tylko szkoda stawów. a pomyslec co mają czterosuwowcy ;)

To już wiem czemu mi nigdy nie odbija, stosuję tę samą technikę ;)

Po prostu mam wrażenie że jakaś zębatka się zużywa bardziej niż zwykle jak trzyma się kopniak na dole po kopnięciu (a silnik odpalił i chodzi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi w 4T odbija tylko jak sie manetke przekreci przy kopaniu to potrafi odbic, ze noge wyrzuci w powietrze,

ktos na forum w jakims temacie bodajze o CR500 wspominal ze gosciowi odbilo i mu srodstopie rozwalilo a mial buty motocrossowe i w ogole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel kiedys jawe enduro 500 odpalał i tam jest kopniak z lewej strony ale w przód sie kopie. tak mu oddała' date=' że piszczel mu połamało.[/quote']

 

 

Oj Oj Oj >>> polamana kosc piszczelowa :cry: niegdy nie chcialbym tego doswiadczyc. Kiedys na meczu w pilke nozna kolesie sie tak kopneli ze jednemu tez kosc piszczelowa zlamalo. Bylo takie tylko dryyt =, az ciarki przechodza :roll:

 

Pozdr. Magik

Pozdrowienia z Kołobrzegu, europejskie miasto, ceny niemieckie pogoda angielska :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogłaza złamał piszczel kilka dni temu' date=' szkoda go, ciekawe czy na wiosnę znowu zacznie latać Confused[/quote']

 

Jasne, że będzie. piszczel to krótki gips i max 5 tyg. Rechabilitacji jako takiej po tym nie ma bo, żaden staw nie jest unieruchomiony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tez się "pochwalę". Cz 380, bez opóźniania zapłonu przy rozruchu, jak to jest w dwusuwach z elektronicznym zapłonem. Rozwalona gruba podeszwa zimowego buta, bo przezornie taki założyłem. Co by było, gdyby nie ten but... Nauczyłem sie uciekać z nogą, choć teraz mam dobre buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel kiedys jawe enduro 500 odpalał i tam jest kopniak z lewej strony ale w przód sie kopie. tak mu oddała, że piszczel mu połamało.

 

ojciec opowiadał że jak był na sześciodnówice i dostał nową jawe enduro 250 własnie kopaną w przód i nie umiało sie obsułyć odpręznika bo z nim trzeba było zapalać to wyrzucało z siodła :evil:

 

ale najlepszy przykład to chyba cz 380 cross na przerywaczu z luzami montażowymi :D wyrwana dziura w podeszwie wojskowych "skoczków" i ból w kolanie przez około 2 tyg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...