Groszek Opublikowano 20 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Faktycznie, to wygląda na uślizg, a i prędkości są w okolicach 80-100km/h. Umiesciłem tu ten filmik bo odnioslem wrażenie, że koleś spanikował i dlatego nie zdążył złożyc się w zakręt. Zastanawiam się czy ktoś doświadczony dałby radę wyjśc z tej sytuacji. To jest ten powód Beatko :) Chciałbym aby ten filmik był przestrogą dla tych, którzy kupują duże motocykle mając nieduże doświadczenie. Do tego dorzucam taką animację:http://users.pandora.be/hans.spilliaert/500M.wmvpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuzzek Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 myślę, że bez większego ryzyka można założyć, że:- droga była ok, bez piachu (to filmik raczej z Zachodu)- stan maszyny jak wyżej, opony rozgrzane (to wyraźnie jakis fragment wycieczki)- pan na zygzaku nie ma zbyt dużego doświadczenia albo ma słaby dzień :)A bezpośrednim powodem, z tego co widzę, mogło być zahaczenie buciorem o asfalt - moim zdaniem facet spanikował i instynktownie wyprostował na moment moto - całą resztę widac dobrze na filmie. Jego usztywniona pozycja na kawie, sprawia bardzo niedobre wrażenie. Do tego wcale nie złożył się do zakrętu tylko wychylił wraz z motocyklem. W końcu mały zygzak waży dobrze ponad 200 kg i nie jest szczytowym osiągnięciem w poręczności Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 mogl nie trzymac sie tak kraweznika to nie pieszy czy rower - moze jachac blizej osi jezdni. No ale chcial zfilmowac swoja maszyne w drodze i szkoda chlopa. Mam nadzieje ze mu sie nic nie stalo powaznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Witam.Na zdjęciu wyraźnie widać uślizg tylnego koła. Światło stopu świeci się więc można przypuszczać, że facet hamuje tylnym hamulcem. Jak do tego jeszcze dołożył odpuszczenie gazu - efekt widać. Najdziwniejsze jest to, że od momentu uślizgu nawet nie próbuje zakręcać. Cały czas jedzie prosto.PS. Groszek, animacja jest świetna. Masz tego więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 To co widać na filmie to drogowa wersja torowego powerslide'u. [/b]chyba highside'u, tak gwoli scislosci :) Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
a!ntek Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 To co widać na filmie to drogowa wersja torowego powerslide'u. [/b]chyba highside'u, tak gwoli scislosci :)Mówisz o innym zjawisku - highside to tzw. skantowanie maszyny na wyjściu z winkla. Powerslide to właśnie uślizg koła prowadzący często do highside'u. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fat Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 Mówisz o innym zjawisku - highside to tzw. skantowanie maszyny na wyjściu z winkla. Powerslide to właśnie uślizg koła prowadzący często do highside'u.no to sie moze zle zrozumielismy, zreszta niewazne :) Dla mnie powerslide to, jak sama nazwa wskazuje, uslizg tylu spowodowany zbyt duza moca dostarczona na tylne kolo. Czyli po prostu zbyt gwaltownym odkreceniem manetki/strzalem po sprzegle na kiepskiej nawierzchni. Bardzo lubie to robic celowo i kontrolowanie, szczegolnie na bialym w miescie :) Tu natomiast widac, na moje oko, cos na ksztalt highside, wlasnie w wydaniu ulicznym - gosciowi uciekl tyl, kierowca panicznie odpuscil gaz a moze nawet zahamowal, tyl zlapal przyczepnosc, motocyklem szarpnelo i gosc stracil panowanie nad nim. Mozliwe, ze dupa uciekla wlasnie przez zbyt gwaltowne dodanie gazu, puszczenie sprzegla, czy chocby syf na drodze. Na pewno gdyby nie paniczna reakcja i elementrane bledy motocyklisty, nie skonczylo by sie to tak zle. A swoja droga to maly zygzak nie oddaje az tak nieliniowo mocy, aby slizgac kolem przy nieruchomo ustawionej manecie. Poza oczywiscie sliska naiwerzchnia. Cytuj https://www.instagram.com/fat_fabio/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 ciekawe czy jakby położył moto (a nie probował ratowac sytucji do końca ) skutki tego były by mniejsze choc z drugiej strony to taka chyba ludzka natura i ten manewr jest ciężko wykonać :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronio Opublikowano 20 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2005 A mi sie wydaje ze koleszka po prostu nieumiejętnie redukował biegi... Przed samym wypadkiem, jak mamy widok na zegary - wyraźnie redukuje o jeden, obroty skaczą do ok. 9-10 tys, i w jakieś 3 sekundy później redukuje jeszcze raz ( widać ruch stopą w dół ), pewnie bez przegazówki, tylne koło na moment traci przyczepność i efekt prawie najgorszy z możliwych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CosmoSquig Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Właśnie też obstawiam, że coś z redukcją nieteges...Co by nie było, widać że moto znacząco zbyt mocne w stosunku do umiejętności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kilvov Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 tacy doswiadczeni motocyklisci i dopiero pod koniec pojawia się wercja ze złą redukcją :mrgreen: a zredukował ktoś z Was przed zakrętem (ale już w łuku) niekoniecznie z intensywnym hamowaniem 6-1 i odpuścił sprzęgło*? dobrze, że mam tylko nsr :) wyglądało bardzo podobnie na początku przyszłego sezonu muszę się nauczyć tej redukcji z przegazówkami bo przez złą redukcje już kilka razy mi tył pociągnęło *- początkujący jestem w końcu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plooscva Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 Chciałbym aby ten filmik był przestrogą dla tych, którzy kupują duże motocykle mając nieduże doświadczenie. Zostałem wywołany do tablicy, więc polemizuję.Zaznaczam. --> NIE UWAŻAM SIĘ ZA EXPERTA!! JESTEM POCZĄTKUJĄCY <--Piszę po to, żebyście mi nie zarzucili, że się mądrze, czy coś na kształt. To ja własnie jestem przedstawicielem tych, co to sobie kupili za duże maszyny na początek (ZZR-1100, jako pierwszy sprzęt).Obecnie przejechalem jakieś 5 tkm i to - jak sądzę daje mi jakieś prawo nieśmiałej wypowiedzi.Otórz wielokrotnie zdarza mi się redukować bieg przed zakrętem (albo w trakcie). Wiem, ze nie powinienem, ale nie o tym. Zdarza się, ze zygzak wyraźnie sie uślizgnie tyłem przy zbyt mocnej redukcji. Nigdy mi nie zatanczył tak jak ten na filmie! Sądzę ,że kilkadziesiąt kg wagi więcej nie ma tu takiego znaczenia. Moim zdaniem zawiniło tutaj tylko to, że facet zahaczył butem, to go rozkojarzyło i stracił panowanie, z braku umiejętności.No i to co pisali poprzednicy. Tak na oko, to motor wyjechał z salonu przed chwilą, a cały uniform jeźdźca pachnie jeszcze nowością :)Facet po prostu odbywa pierwszą przejażdżke w życiu. Ufam, że nie ostatnią. Dobra pogoda, sucho, lekki zakręt, predkość 70-80 i taka masakra?? Szok!Jeszcze raz powtarzam, to moja subiektywna ocena, jako użytkownika podobnego sprzętu. I dobrze, że się taki filmik pojawił bo się może jeden z drugim zastanowi, zanim kupi sobie R1 czy inne 1100 jako pierwszy pojazd (chociaż ja bym sobie nie kupił nic innego, gdybym mial ponowny wybór :> )Dobranoc! ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZimnY Opublikowano 21 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2005 co prawda to prawda gos we złym momecie zabrał sie za redukcje bo nie powinien tego robic we winklu tylko przed...na moim GSie czesto mi sie zdaza ze zblizajac sie do zakretu redukoje bieg o 1 i puszczam sprzegło nie hamujac hamulcem tylko silnikiem zmieniajac bie i zawsze prawie uslizgoje mi sie tylne koło... Tez ni jestem doswiadczonym motocyklista ale taki wniosek mi sie nasowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Czemu wszyscy uparcie twierdza ze koles zaliczyl taka figure poprzez to ze zahaczyl butem? Czy tylko mi sie wydaje ,ze to normalna sprawa przytrzec buciora przy ostrzejszym pokonywaniu winkli? No chyba ze bal sie o swoje slidery :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuzzek Opublikowano 22 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2005 Czy tylko mi sie wydaje ,ze to normalna sprawa przytrzec buciora przy ostrzejszym pokonywaniu winkli?normalna sprawa dla jeźdźca z jakimś doświadczeniem; ten na filmiku robi zgoła inne wrażenie - nieumiejętne wejście w zakręt i panika spowodowana uślizgiem + przytarcie bucioremprzecież ten koleś w ogóle nie złożył się do tego zakrętu, tylko zachował się tak, jakby chciał jechać prosto. I pojechał... :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.