PROC Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Jadę sobie spokojnie motorem przez Łódź (dla bardzie wtajemniczonych droga od Zdrowia do Piłsudzkiego przy Retkini).Pogoda świetna, ruch duży, ale nie uprzykrzający jazdy, droga dziurawa ale to też norma.Jakoś tak się stało że na ostatnim skrzyżowaniu wyjechałem pierwszy wiec za mną był cały natłok aut a przedemną w dość dużej odległości jechał autobus.Po chwili jak można się domyśleć już byłem za autokarem – oczywiście w bezpiecznej odległości.No i teraz niespodzianka spod autokaru wyleciał kawał powyginanej rury o długości około metra wprost pod moje koła.Właściwie było za późno żeby próbować ten złom ominąć wolałem nie najechać na jego krawędź.Przejechałem centralnie przez środek – lekko mnie zabujało ale udało się.Po chwili zawróciłem w to miejsce oczywiście rura leżała na jezdni tyle że bliżej środka.Mimo dużego ruchu zatrzymałem się i wypier... to gówno na trawnik za parkingiem samochodowym.Chwile po tym gdy wsiadłem na motocykl jechał tamtędy drugi motocyklista – on mógł jechać już spokojnie.http://www.forum.motocyklistow.pl/album_pa...php?pic_id=1298http://www.forum.motocyklistow.pl/album_pa...php?pic_id=1299 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salata123 Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Ta rura to małe piwo... ale ta wyrwa... 8O (na 1 zdieciu) A rure pewnie kierowca specialnie odczepił taka wajchą :D Bawił się w pilota bombowca... dobrze że mu się nie udało trafić :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PROC Opublikowano 22 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 w sumie wyrwe w drodze widac i sie nie porusza a taki złom to normalnie z nienacka jak czołg wyskakuje;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 hehe kiedyś jak jechałem autobusem też się coś oberwało i szurało po glebie dość ostro iskrząc. 2 razy się zatrzymał i to poprawiał jak spadło 3 raz to już to miał w dupie i twardo ciągnął to po ziemi :D :P :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miklas Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Mimo dużego ruchu zatrzymałem się i wypier... to gówno na trawnik za parkingiem samochodowym.Chwile po tym gdy wsiadłem na motocykl jechał tamtędy drugi motocyklista – on mógł jechać już spokojnie. I chwala Ci za to. Akurat kierowca autobusu mogl wcale nie wiedziec, ze cos sie oberwalo (mi tez kiedys w poldku przepalil sie tlumik i odpadla ta koncowka za ostatnim tlumikiem nie wiadomo kiedy, a serwisowalem go regularnie w ASO i nikt mi nic nie powiedzial, ze cos sie z tlumikiem dzieje) wiec nie ma co go za bardzo winic. Natomiast wkurzaja mnie strasznie kierowcy ciezarowek, ktorzy zostawiaja na drodze rozwalone kawalki opon. Pelno sie tego wala po ulicach, nie rozumiem, tak ciezko to sprzatnac na pobocze. Jak tylko widze cos takiego, to tez staram sie to sprzatnac. Kiedys na srodku drogi stanal mi akumulator samochodowy, gdybym sie zagapil na chwile, to niezle poturbowal by mi zderzak i podwozie w aucie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Dawno, dawno temu jak samochody były na kartki i Polonez uchodził za samochód wyjechałem nówką z salonu o nazwie Polmozbyt, zatankowany benzyną na kartki i tak sobie jadę ... Przedemną także sobie jedzie Jelcz wyładowany pustakami, mając pod nogą mnóstwo poweru, całe 85KM zabieram się za wyprzedzanie kiedy z ciężarówki zaczynają się sypać pustaki. Obyło się bez strat ale do dziś pamiętam te emocje 8O :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Przedemną także sobie jedzie Jelcz wyładowany pustakami, z ciężarówki zaczynają się sypać pustaki.Taa, trauma niezła. Wiem bo niedawno na ul Lazurowej z ciężarówy posypały się obok mnie..... pustaki :D . Zatrąbiłem, żeby zwrócić uwagę gościa na straty, i co?.... Koleś tylko ryj piłował przez okno, aż się prosiło o zabranie pustaka i walnięcie nim w szybę tego idioty :P . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartusdr Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Wrzuciłbym mu te pustaki do szoferki. Trza było spisac numery i pojechac na policję tak zrobiłem jak gościowi belka spadła z przyczepy mi pod koła rozawliłem dwie felgi i zderzak, numery i na policję :D a że była to poważna firma transportowa zapłacili za nowiutki zderzak i za nowe oponki i felgi :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sky Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 No to jak któryś jeździ Mostem Siekierkowskim w DC to niech też uważa.Kumpel miał średnio śmieszną przygodę.Wjeżdża na most. Telepie się środkowym pasem za jakimś TIR'em.Nie może wyskoczyć na lewy, bo szybsze autka tam doginają (On niestety Matizem).Patrzy, że się przeluźniło no to po wszystkich 3 garach i heja banana...Wyskoczył zza tego TIR'a i zrobiły mu się oczy jak pięciozłotówki...Co jak co, ale biurka na środku pasa to się nie spodziewał.Normalnie brakowało tylko kompa i gościa klikającego w klawiaturę 8O Ja w sobotę (jak wracałem z Kulikowiska) musiałem z kolei omijaćtam w tempie ekspresowym coś co wyglądało jak tłumik od TIR'a 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trajka66 Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 No i bardzo dobrze !! My za to jak Przemkiem PBS walilismy do Debrzna na zlot zauwazylismy, na zakrecie palme oleju ktora ciagnela sie 100 metrow oleju na srodku drogi. W najblizszej wiosce zrobilismy sobie przerwe i zadzwonilismy po straz zeby to usuneli. I poskutkowalo !! Pytalismy sie potem ludu co jechali ta droga i mowili ze plama juz posypana czy tam usunieta. Jak my nie bedziemy dbac nawzajem o swoje bezpieczenstwo to nikt o nas nie zadba ! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 22 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 Ja niedawno jechałem sobie przez swoją miejscowość. Trzeciorzędna droga, jadę spokojnie ok. 65 km/h. Miałem swój motorek YBR 125 dopiero od paru dni. A tu nagle zza plotu wypada prawie pod koła kilka gryzących się psów, mniejszych i wiekszych :!: Nie przeleciały przez drogę, tylko zrobiły na środku młyn. :D Ten mój slalom... 8O Dobrze, że auto jadące z naprzeciwka było wystarczająco daleko. :? Nie znamy dnia ani godziny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aciddrinker Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 całkiem ładna rua, nawet nierdzawa; no a dzura obok po prostu rasowa, w taką wjechać i salto nieuniknione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 zza plotu wypada prawie pod koła kilka gryzących się psów' date=' mniejszych i wiekszych [/quote']Ja prawie mialem to samo, tylko ze pies mi zabiegł droge i ..... niezdązyl uciec. Jechalem ok 60 ale taką klebe zaliczyłem ze az ludzie sie zbiegil (jak to na wsi) ja leze w rowie a ludzie z tekstem "chyba zyje" i sobie poszli> widzialem z kad ten pies wybiegł, tel na policje i po sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike_pi Opublikowano 23 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 No i teraz niespodzianka spod autokaru wyleciał kawał powyginanej rury o długości około metra wprost pod moje koła. apropo lodzkiego mpk (bo chyba o nim jest ten post): ostatnim czasy mialem te watpliwa przyjemnosc jechania na pogrzeb autobusem mpk. oczywiscie wszyscy sie spiesza, bo z pewnych powodow wyruszylismy pozniej i co sie okazalo?? ze autobus sie rozkraczyl.... :D :P :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 24 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 Kiedys jechalem z ojcem samochodem dojezdzamy do ronda i kolo wypada ostro lada z zakretu i poodczepialy mu sie kapsle i oba rozwalilismy naszczescie chlodnica cala :D Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.