Kto ma Triumpha??

[Bandzior]

witam,

pytanie w temacie komfortu jazdy: głównie do użytkowników/posiadaczy Daytony, Sprint ST oraz SpeedTriple :P

 

Daytona, chyba najbardziej sportowa z w/w, zdaje się miec stosunkowo wysoko kierownicę. Jednak do pozycji jak na golasie sporo jej brakuje-czy mocno się myle? :P

 

Marelx w swej "refleksji" o ST (www) wypowiedział sie nt. pierwszego wrażenia z jazdy, które w temacie komfortu odbiega od ideału. Jak wrażenia po dłuższym użytkowaniu, jak to postrzegają pozostali?

 

Speed Triple, który jest kanonem piękna, marzył mi się od zawsze. Podobnie jak Bandit 1200. Przewaga B12S rysuje się w postaci skutecznej owiewki i trochę obawiam się jej braku w Tryplu :? Czy nogi/kolana nie odmawiają posłuszeństwa po dłuższej jeździe?

 

Okazało sie kilka dni temu, że po swym niedawnym wypadku mam uszkodzoną szyjną cześć kręgosłupa (niestabilność I stopnia+podejrzenie dyskopatii), więc umiejscowienie "trójkąta" kanapa-podnóżki-manetki musi byc w moim sprzęcie jak najbardziej ergonomiczne :P zwłaszcza, ze (mimo zadrutowanej nogi) zamierzam wsiąść jeszcze w tym sezonie :twisted:

[Cender]

poprostu uczestniicze razem z konradem1f w procesie produkcyjnym i moge duzo powiedziec

 

Takim stwierdzeniem dajesz tylko swiadectwo ze jestes niegodzien pracy w tak zacnej instytucji jak Triumph Motorcycle Ltd., - nie sra sie do wlasnego gniazda (w tym wypadku pracodawcy)

 

A na powaznie - ja mialem 2 Triumphy: Speedmastera na ktorym zrobilem 27000 km bez zadnej usterki oraz Rocket III na ktorym zrobilem cos ok 10 000 km bez zadnej usterki.

Zdecydowanie stwierdzam ze sa to niezawodne, wygodne a przede wszystkim inne motocykle niz masowka ktora sie widzi na drogach. Triumph nie byl i wg. oficjalnych danych kierownictwa nie bedzie procudenctem masowym. Plany to osiagniecie sprzedazy na poziome 150 000 szt i basta.

Mam mnostwo znajomych ktorzy jezdza tutaj na Triumphie i uwiezcie mi ze wielu z nich mialo HD i przesiadlo sie wlasnie na Triumpha - bo sa mniej zawodne. Duzo opowiesci ze Triumphy to sie psuja, itd ma swoje korzenie w przeszlosci kiedy to faktycznie japonia byla the best. Te czasy juz sie skonczyly - nie wystarczy produkowac motocykle ktore sa jedynie kopiami - moto musi miec dusze a tego zaden inzynier nie skonstruuluje

[ireo]

Witam wszystkich. Jako nowy wypada sie przedstawic: Adventurer z 2001 roku;-) Piekny klasyk (przynajmniej dla mnie) z 4500 km na liczniku. Kupilem jesienia w Niemczech. Narazie stoi i sie wietrzy w garazu. Czy jest ktos z Was kto tez ma Adventurera ?

 

Też się przedstawiam i witam kolegę z Adventurer-em. Mój jest starszy, rocznik '96

[konrad1f]

Takim stwierdzeniem dajesz tylko swiadectwo ze jestes niegodzien pracy w tak zacnej instytucji jak Triumph Motorcycle Ltd., - nie sra sie do wlasnego gniazda (w tym wypadku pracodawcy)  

 

A na powaznie - ja mialem 2 Triumphy: Speedmastera na ktorym zrobilem 27000 km bez zadnej usterki oraz Rocket III na ktorym zrobilem cos ok 10 000 km bez zadnej usterki.  

Zdecydowanie stwierdzam ze sa to niezawodne, wygodne a przede wszystkim inne motocykle niz masowka ktora sie widzi na drogach. Triumph nie byl i wg. oficjalnych danych kierownictwa nie bedzie procudenctem masowym. Plany to osiagniecie sprzedazy na poziome 150 000 szt i basta.  

Mam mnostwo znajomych ktorzy jezdza tutaj na Triumphie i uwiezcie mi ze wielu z nich mialo HD i przesiadlo sie wlasnie na Triumpha - bo sa mniej zawodne. Duzo opowiesci ze Triumphy to sie psuja, itd ma swoje korzenie w przeszlosci kiedy to faktycznie japonia byla the best. Te czasy juz sie skonczyly - nie wystarczy produkowac motocykle ktore sa jedynie kopiami - moto musi miec dusze a tego zaden inzynier nie skonstruuluje

 

1. nikt tu do niczego nie sra, moze Igla faktycznie troche za mocno pojechal ale nie zrobil tego zupelnie bezpodstawnie

zreszta, nie mozna byc "lojalnym" wobec wszystkich, wybierajac "lojalnosc" wobec forumowiczow jestesmy "be"? ;)

2.10tys to robie japonia z 86r ktora juz swoje przezyla tez bez zadnej usterki :lol:

3.do 150tys rocznie to Triumphowi naprawde sporo brakuje (zeszly rok to chyba cos kolo 40tys)

4.co do kopiowania, japonczycy kiedys kopiowali, teraz triumph kopiuje od japoncow :P -patrz stylistyka d6

6.dusza?mocne slowo, wg mnie to wlasciciel obdarowuje dusza swoje moto niezaleznie skad pochodzi (chyba najwaniejsze jest to ile czasu sie maszynie poswieca)

[ireo]

konrad, co ciekawego zauważyłeś przy pracy? czy np. egzemplarze tego samego modelu schodzą z montażu zupełnie takie same, czy raczej mają zamontowane części, kórych wybór jest sprawą przypadku?

 

pytam, bo mniej więcej w połowie lat '90 można było czasem usłyszeć o Hinckley taką opinię, że właściwie każdy motocykl z tej fabryki to taki trochę "samorób", w tym sensie że egzemplarze tego samego modelu różniły się między sobą, tak jak by to zależało od tego co mechanikowi na taśmie akurat wpadło w ręce albo co było w magazynie.

 

sam zauważyłem, że zdjęcia triumph-ów wrzucane przez ludzi na sieć różnią się między sobą, bo np. adventurer-y z tego samego rocznika raz mają normalną kierownicę a raz wysoką, raz takie siodło raz inne, mimo takiego samego oznaczenia modelu. trudno mi ocenić co jest efektem przeróbek a co naprawdę wyjechało z fabryki, bo taki motocykl jak mój widuję "w naturze" bardzo rzadko. ciekaw jestem jak to jest naprawdę.

[konrad1f]

jesli chodzi o roznice pomiedzy roznymi egzemplarzami tego samego modelu to wytlumaczeniem moze byc przygotowanie pod rozne rynki

np. w tigerze wystepuja rozne rodzaje owiewek (wyzsza i nizsza) itp sprawy

zreszta, mogli tez swojego czasu modernizowac modele i dlatego modele mogly sie roznic mimo ze byly z tego samego roku

 

inna sprawa-kilka dni temu widzialem na zywo nowego tigera w ruchu u licznym

no sprzet troche dziwny, wczesniej porownywalem go troche do tdm-a ale moze lepsze by bylo porownanie do multistrady

w teren nie nadaje sie calkowicie

stylistyka nawiazujaca do d6

niby jest to motocykl uniwersalny -turystyczno,miejsko,sportowy ale dziwne jest to ze brakuje mu calkiem zadupka (jak w speed tryplu) co nie wrozy latwosci w zamontowaniu bagazu

no i jak wiekszosc triumphow jest wysoki w siodle albo nawet jeszcze wyzszy :biggrin:

[aadamuss]

Witam. Przyznać sie kto jezdzi w Magdzie M.??? Pozdrawiam Adam

[gregmoto]

witam i pozdrawiam

ja jezdze Thunderbirdem drugi rok i uwazam ze to wspaniala maszyna i nie mam zamiaru jej sie (chyba )nigdy pozbywac.

[vx800]

... pytanie w temacie komfortu jazdy: głównie do użytkowników/posiadaczy Daytony, Sprint ST oraz SpeedTriple :icon_mrgreen:

.....

Speed Triple, który jest kanonem piękna, marzył mi się od zawsze. Podobnie jak Bandit 1200. Przewaga B12S rysuje się w postaci skutecznej owiewki i trochę obawiam się jej braku w Tryplu :? Czy nogi/kolana nie odmawiają posłuszeństwa po dłuższej jeździe?

Okazało sie kilka dni temu, że po swym niedawnym wypadku mam uszkodzoną szyjną cześć kręgosłupa (niestabilność I stopnia+podejrzenie dyskopatii), więc umiejscowienie "trójkąta" kanapa-podnóżki-manetki musi byc w moim sprzęcie jak najbardziej ergonomiczne :flesje: zwłaszcza, ze (mimo zadrutowanej nogi) zamierzam wsiąść jeszcze w tym sezonie :twisted:

 

Cześć,

odpowiedź z opóźnieniem, ale jakoś mi umknał ten wątek z ekranu :wink:

Jeśli chodzi o komfort na SpeedTriple, to:

1. Siedzenie jest dość twarde, zawieszenie też

2. Pozycja za kierownicą jest bardzo wygodna, nogi są mocniej podgięte, niż w turystykach, ale nie tak, żeby był problem (ja mam niecałe 180cm wzrostu, może dłużsi mają gorzej),

3. W moim S3 jest mała owiewka (fly screen). Coś pewnie pomaga, nie jeżździłem bez niego. Prędkość rzędu 140-160 można trzymać w trasie spoko. Powyżej ... też (ale raczej od czasu do czasu). Radość rośnie proporcjonalnie do prędkości aż do 200km/h. Potem jest walka ... ale nie powiem - przyjemna mimo przeciwniości losu (zwłaszcza że bliżej czerwonego pola ryk jest niesamowicie piękny).

 

Porównanie z Daytoną:

Daytona ma bardzo wygodną, jak na sporta, pozycje (znam tylko model 97-2001), jednak ergnomia jest gorsza niż w S3 ze względu na niższą i węższą kierownicę. Na szosie oczywiście ma to plusy, bo można spokojowo lecieć ponad 200. Do jazdy z pasażerem oba motocykle nadają się ... nie za dobrze, przy czym lepszy (wg. mojej żony) jest w tej konkurencji Trypel, bo kierowca siedzi prosto i wygodniej się go trzyma (nie ma żadnych uchwytów poza paseczkiem na tylnym zydelku).

 

W razie potrzeby dokładniejszych opisów wrażeń zapraszam na PW/maila ... albo tutaj (ale zaglądam nieregularnie, a temat długo się nie utrzymuje)

 

PZDR

J

[Guti]

Mam takie ogłoszenie jak by ktoś z fanów Triumpha był zainteresowany. Z tego względu , że mój kolega z Angli chce sprzedać tą Daytonę Mogę w każdej chwili sprowadzić ją do Polski jeśli ktoś by chciał ją kupić , 2001r przebieg lekko ponad 8 tyś mil . Zamieszczam to w tym poscie z wiadomych przyczyn :( Oto fotki jak ktoś był zainteresowany . Cena juz tu w Polsce to ok 18 tys zł. Tel do mnie 509-191-890 i gg własciciela 8029368.

 

http://guti81.republika.pl/Daytona1.JPG

 

http://guti81.republika.pl/Daytona2.JPG

[lisciasty]

Widzę, że temat coś zdycha :lalag:

 

Nikt już nie jeździ Angolem?

We Wrocku przybywa, aktualnie 2 Tigery mój i kolegi, roczniki '04 i '05 :clap:

 

Pzdr.

L.

[Vlaad]

Jeździ, jeździ :buttrock: . Tylko mało na forum pisze... :buttrock: . Dopisuję się do właścicieli Triumph'a. Od lutego jestem szczęśliwym posiadaczem Sprinta 1050 ST nówki sztuki nieśmiganej :buttrock: .

http://www.bikepics.com/members/vlaad/08sprintst/

[Gineczka]

Ja też kupiłam sobie Triumpha ( wczoraj) model "Sexy Temptation WHU" :icon_rolleyes:

Nikt z was takiego nie ma !!!!! :flesje: :icon_eek:

[Vlaad]

Ja też kupiłam sobie Triumpha ( wczoraj) model "Sexy Temptation WHU" :icon_rolleyes:

Nikt z was takiego nie ma !!!!! :biggrin: :flesje:

No... na pewno nie. Ale chętnie zobaczymy jak wygląda :wink: . Dawaj fotki!!!! :icon_eek:

[Gineczka]

No... na pewno nie. Ale chętnie zobaczymy jak wygląda :flesje: . Dawaj fotki!!!! :icon_rolleyes:

 

:wink: Kup go swojej kobiecie - to zobaczysz :icon_eek: