bronx Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 A wiec w ramach wykasnien ;)nowy niezmeczony zyciem czyli bez kola i tego typu zabaw po 500km.:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 Bronx, dyskutowałem ostatnio z Piotrem Dudkiem na temat ropy, podobno zawiera jednak dodatki, króre nie służą oringom. Różnice w cenachg środków typu ropa / nafta / benzyna są na tyle małe, ze lepiej stosować najlepsze rozwiązanie :-). Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bronx Opublikowano 28 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2005 No ...i dlatrego jutro jade po nafte swietlna:)ropa to se juz tylko silnik po sezonie wyczyszcze ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 29 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2005 Jak mnie uczonow szkole, oringi i wszelkie inne tego typu uszczelniacze wykonywane sa z gumy olejoodpornej, powinny więc wytrzymac również i mycie (nie moczenie przez wiele dni) benzyna ekstrakcyjną.Nie obawiał bym sie ze oringi spuchną od mycia(chyba ze sa zrobione z dętki rowerowej) tylko że benzyna może sie przedostać do środka sworzni wypłukując smar. Świetnym preparetem do takiego mycia bez obaw że rozpuści gumę, tworzywo lub plastik jest oryginalny Brake cleaner Peugeot nr. ref.9736.66 Opakowanie spray 500ml w cenie ok13zł.Wielokrotnie pisałem o tym specyfiku. Ja uzywam go do mycia łańcucha, felgi,przyt wymianie płynu hamulcowego,mycia silnika po wymianie oleju,zmywaniu resztek smaru, smoły z lakierowanych częsci motocykla a nawet z ubrań.Poza tym myje nim piłe spalinową i kosiarke. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marciolis Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 Wpisałem zapyt. i znalazłem na forum odpowiedź, jutro kupuje naftę i będzie wielkie czyszczenie......dzieki Panowie. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andon13 Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 A co ile km smarujecie łańcuch? Chodzi mi o motocykl sportowy.... :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 25 Lipca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 Wracając do starej dyskusji - przekonajcie mnie, że czyszczenia łańcucha ma jakikolwiek sens oraz wpłyn na wydłużenie jego żywotności. Bo jak pytam o to chłopaków ode mnie z HRG to się pukają w czoło i mówią, że "częste mycie skraca życie" po czym dodają - jakakolwiek ingerencja chemią w jakiejkolwiek postaci MUSI osłabić oringi; nawet jeżeli jest to chaincleaner to i tak negatywnie wpłynie na oringi. Czy ktoś przekona mnie do mycia, bo mam w swoim garażu chyba z 3 opakowania różnych chaincleanerów i się waham tak mniej więcej już od dwóch lat czy je użyć :) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aLLy Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 ja mam pytanie bo mam brudny i suchy lancuch. Musze go sciagac aby przeczyscic? czy moge wykonac to na zalorzonym lancuchu? tzn polewac go nafta i wycierac? nastepnie psiknac smarem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andon13 Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 Wracając do starej dyskusji - przekonajcie mnie, że czyszczenia łańcucha ma jakikolwiek sens oraz wpłyn na wydłużenie jego żywotności. Bo jak pytam o to chłopaków ode mnie z HRG to się pukają w czoło i mówią, że "częste mycie skraca życie" po czym dodają - jakakolwiek ingerencja chemią w jakiejkolwiek postaci MUSI osłabić oringi; nawet jeżeli jest to chaincleaner to i tak negatywnie wpłynie na oringi. Czyli nie myjemy tylko nakładamy kolejne warstwy smaru?Wydaje mi sie ze piasek ze smarem dziala podobnie do papieru sciernego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 25 Lipca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 Wydaje mi sie ze piasek ze smarem dziala podobnie do papieru sciernego... Ta teoria robi zawrotną karierę na naszym forum co dla mnie nie zmienia faktu, że możną ją o kant dupy potłuc. Przecież jak się łańcuch wymyje to trzeba go posmarować. I znów się papier ścierny zrobi. To po ch*j myć w tej sytuacji? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Opublikowano 25 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2005 "Ta teoria robi zawrotną karierę na naszym forum co dla mnie nie zmienia faktu, że możną ją o kant dupy potłuc. Przecież jak się łańcuch wymyje to trzeba go posmarować. I znów się papier ścierny zrobi. To po ch*j myć w tej sytuacji? " Nowoczesne lancuchy napedowe typu O-ring, Z-ring, W-ring itd sa nasmarowane w fabryce i uszczelnione na caly przewidywany okres ich uzytecznosci. Dlatego tez nie wymagaja okresowego smarowania. Jedyne co trzeba robic to trzymac je w czystosci co jest bardzo latwe jesli sie ich entuzjastycznie nie smaruje. czy to naprawde jest takie skomplikowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 26 Lipca 2005 Administrator Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2005 Janusz, to ja się znów powtrórzę, kolejny raz w kolejnym temacie... - jeżeli po myciu lub po jeździe w deszczu łańcuch o-, x-, xw-ringowego nie nasmarujesz, to za kilka, ,kilkanaście dni (ew. kilkaset km) masz przepięknie zaredzewiały, skrzypiący, trzeszczący i sztywny jak gnaty 70-latka łańcuch, dodatkowo przepięknie brązowo-rdzawy z koloru. A fuj, jak to się wtedy niszczy. Czy to jest naprawdę tak trudne do wyobrażenia sobie? I jak tu nie smarować, skoro smarować? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janusz Opublikowano 26 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2005 wojt swoje i chlop swoje. Ja jestem chlopem zebys sie nie obrazil. Przed chwila strasznie sie denerwowales ze nie czytaja dokladnie twoich postow i nie biora pod uwage osobistych doswiadczen. Ja mam za soba 20 lat smarowania i drugie 20 nie smarowania i opisuje swoje wlasne doswiadczenia. Jakie to ma dla ciebie znaczenie Dominik? Przy okazji: gdyby kogos na torze zobaczyli z ociekajacym olejem lancuchem to by dlugo tam nie pozostal. Lancuchy napedowe prawidlowo czyszczone i suche wytrzymuja DUZO dluzej niz co chwile smarowane. I tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TUREK Opublikowano 26 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2005 Lancuchy napedowe prawidlowo czyszczone i suche wytrzymuja DUZO dluzej niz co chwile smarowane. I tyle. to ja mam wielką prośbe do Ciebie Janusz napisz jak według Ciebie wygląda obsługa łancucha w sportowym motocyklu np. 2000 tyś km z życia łańcucha według Ciebie :idea: -co robić :?: jak robić :?: jakich preparatów używać :?: -żeby można było powiedzieć że łancuch jest tu cyt. prawidlowo czyszczony i suchy będę wdzięczny za odpowiedź -może być w kilku żołnierskich słowach... pees. śledze dokładanie twoje wypowiedzi i jak dotąd nie znalazem takiego dokładnego i pełnego " poradnika " stąd prośba o usystematyzowanie..albo jak kto woli zebranie tego w kupę :) Dzięki i Pozdrawiam Turek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yaco Opublikowano 26 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2005 http://www.didchain.com/question.html Pytanie 4 - myślę, że rozwiewa wątpliwości co do wypowiedzi Janusza. Chyba, że Janusz lepiej od producenta wie jak są konstruowane łańcuchy napędowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.