Skocz do zawartości

Lotos Semisyntetic 10w40, test długodystansowy.


Idaho
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Pom, a czy zdajesz sobie sprawę z tego na jakie temp.(chwilowe) jest narażony olej.(Olej oprócz smarowania, likwidowania tarcia, jest pierwotnym czynnikiem chłodzącym silnik, w sliniku chlodzonym cieczą także!) Ponadto nawet w silniku w bardzo dobrym stanie część spalin dostaje się do skrzyni korbowej i brudzi olej. Jeśli ktoś (tak jak bullson) opowiada, że olej był żółty, to reaguje podobnie jak Piotrek i pytam czy tylko przestawia sprzęta po garażu;)?

 

Bullson, dziwi mnie troszke ten twój mechanik. Najlepszym przykładem na to, że do starego motocykla, który jeździ na minerale można zalać pólsyntetyk była moja stara XJ. Jeździła na castrolu mineralnym, ja po rozebraniu silnika, wyczyszczeniu denek tłoków, rowków pierścieniowych i po wymianie uszczelniaczy zaworowch zalałem ją pólsyntetykiem 10w40. NIC SIĘ NIE STAŁO. Moto brało około 0.1-0.2l oleju na 1000km, co jest moim zdaniem niewielkim wynikiem jak na 24letni motocykl. Do starego moto w dość dobrym stanie można wlać choćby i syntetyk, a już napewno półsyntetyk. Ja sugeruje półsyntetyk, gdyż relacja cenowa jest dużo lepsza.

 

Do mimo_ck

 

Serwisówka zaleca 20w40, ale jest to mineral, nie ma półsyntetyków o tej klasie gęstości. Nic się nie stenie jak zalejesz 10w40, poprostu obniży się zakres niskich temperatur, przy których możesz jeździć na tym oleju. Jeśli ślizga ci się sprzęgło przy wyższych obrotach, to spróbuj popuścić linkę sprzęgła, to pierwsza rada, w mojej starej xj miałem podobny problem. Po zmierzeniu sprzęgła okazało się że spręzyny są już ubite, a tarcze mieszczą się jeszcze w limitach. Sądzę, że u ciebie też będzie, to wina sprężyn, koszt około 50 zł.

 

Nienamawiam nikogo do stosowania tego oleju, nie chce by ktoś mi kiedyś powiedział, że przezemnie coś niedobrego stało się z jego motocyklem. Ja chcę przeprowadzić ten test na sobie a, że uznałem go za conajmniej interesujący, to zdecydowałem się założyć ten wątek. Jeśli zda egzamin, jest to sposób na oszczędzenie kupy kasy, a jeśli nie, to nic się nie stanie... bo szybko go wymienie.

 

Do=> Piotra

 

Jak słuszne zauwazył mimo serwisówka zaleca castrola minerała 20w40. Lotos napewno nie zaszkodzi silnikowi, gdyż jest to dużo lepszy olej od mineralnego castrola, ponadto z powodu mniejszej gęstości (w temp otoczenia) szybciej będzie docierał do wszystkich zakamarków podczas odpalania zimnego silnika. Jedyna rzecz, która mnie martwi, to ew. poślizg sprzęgła, ale coś wątpię aby to wystąpilo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niecierpliwe bedę czekał na wyniki testu. Myślę, że możecie z Adamaem M. opublikować na 4um wspólne wnioski dotyczące użycia olejów samochodowych w motocyklach, tym bardziej, że jeden testuje syntetyk, a drugi półsyntetyk.

Co do mitów...... otóż szczelny i czysty silnik nie bedzie miał wycieków i klasa lepkości oraz rodzaj oleju (mineral/synt) nie ma tu nic do rzeczy. "Uszczelnianie" zużytego silnika mineralem to półśrodek na bardzo krótki czas (jeżeli w ogóle przynosi to jakiś efekt).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowodem na to co mówi Vlaad i przedmówcy, z czym się zgadzam, bo też drażnią mnie mity o olejach, niech będzie moja Honda. Ma prawie 20 lat, a zalewam ją różnymi półsyntetykami. Nie ma mowy o rozpuszczeniu nagarów, bo ich nie ma, pomimo wieku motocykla, silnik nie kopci, nie beirze oleju, to po co mam go katować gównem? Nie żałuję też Militeca i też się nic nie dzieje.

Pamiętajcie tez o tym, że jak motocykl powstawał 15 lat temu, to nie było takich olejów jak w tej chwili.

 

Pozdro, Pawel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i ja coś powiem o olejach chociaż jestem tutaj dopiero kilka chwil...

W 2001 roku kupiłem GL 1100 był zalany Motulem i oczywiście zaraz wymieniłem olej na taki sam i co... miałem straszne problemy ze skrzynią biegów, zrobiłem sprzęgło i nic nie pomogło więc zmieniłem olej na Castrol RS

Wymył mi silnik że ho ho, później przeszedłem na Castrola Actevo i silnik zaczął brać olej, 2 lata temu będąc w Szwajcarii musiałem dolewać 1 L na 1000 km byłem załamany. Zmieniłem olej na Castrola GP (20 W 40) dolałem jakiegoś "uszlachetniacza" i co... dolewam 150 ml na 3000 km a teraz używam ELF-a (20 W 50) i dopiero po 5000 km musiałem troszkę uzupełnić, motocykl ma 22 lata olej wymieniam co 6-7 tyś km i w ciągu 4 lat zrobiłem 65 000 km, na razie jest OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER
czysty olej przy spuszczaniu powinien wzbudzil zaniepokojenie a nie uśmiech i dume właściciela

 

Ale jaja. z takim stwierdzeniem w zyciu sie nie spotkałem. Skad Ty je w ogole wziales?

Zupelnie nie rozumiem Twojego toku rozumowania. Ja mam chlopie silnik w idealnym stanie' date=' widocznie nie widziales jeszcze chyba takiego i nie mozasz zrozumiec, ze tak moze byc. Gdy sciagnalem pokrywe klawiatury, by sprawdzic luz zaworowy tez było czysciutko-jak nowe, tylko wszystko w zoltym, czystym, przezroczystym oleju.Nastpenym razem gdy bede sciagal zrobie fotki dla niedowiarkow.

 

nawet w silniku w bardzo dobrym stanie część spalin dostaje się do skrzyni korbowej i brudzi olej. Jeśli ktoś (tak jak bullson) opowiada' date=' że olej był żółty, to reaguje podobnie jak Piotrek i pytam czy tylko przestawia sprzęta po garażu;)?[/quote']

 

Kolego!!! Od wymiany do wymiany robie 6000km(tak jak nakazuje instrukcja obsługi), a czasem nawet wiecej - raz przeciagnałem do 9000km - w czasie podróży dookoła Morza Czarnego. Przed wymiana zawsze sprawdzam olej-zawsze jest dokładnie na max-nigdy nic mi nie wział oleju-kto nie wierzy jego problem.

 

 

Bullson' date=' dziwi mnie troszke ten twój mechanik. Najlepszym przykładem na to, że do starego motocykla, który jeździ na minerale można zalać pólsyntetyk była moja stara XJ. Jeździła na castrolu mineralnym, ja po rozebraniu silnika, wyczyszczeniu denek tłoków, rowków pierścieniowych i po wymianie uszczelniaczy zaworowch zalałem ją pólsyntetykiem 10w40. NIC SIĘ NIE STAŁO. Moto brało około 0.1-0.2l oleju na 1000km, co jest moim zdaniem niewielkim wynikiem jak na 24letni motocykl. Do starego moto w dość dobrym stanie można wlać choćby i syntetyk, a już napewno półsyntetyk. Ja sugeruje półsyntetyk, gdyż relacja cenowa jest dużo lepsza.

[/quote']

A ja sugeruje mineralny bo relacja cenowa jest jeszcze kozystniejsza, a co mi daje lepszego syntetyk?? A jesli chodzi o przejscie z mineralnego na syntetyk. Nie jest wskazane wlasnie ze wzgledu na zagrozenie rozpuszczenia wszelkich osadów, szlamów itp. W Twoim przypadku tak sie nie stalo bo miales rozebrany i wyczyszczony silnik. Gdybys tego nie zrobił mogłoby byc duzo gorzej. NIkt nie zaleca przejscia z mineralnego na syntetyk, jedynie odwrotna kolejnosc jest dopuszczalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, a co mi daje lepszego syntetyk

 

Syntetyk da ci to, że twój olej zamiast, koloru żółtego będzie mial taki sam jak gdy rozdziewiczasz nową butelkę....będziesz mógł go używac wiecznie;)

 

Polecam przestudiowane podanej poniżej przezemnie strony:

http://seicento.autokacik.pl/baza/oleje.htm

 

Porównaj sobie właściwości olejów, syntetyka z minerałem np.castrola. Co ja ci tu będę forsował swoje spostrzeżenia, więcej nauczysz się jeśli samemu przeanalizujesz tą tabele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER

' date=' a co mi daje lepszego syntetyk

[/quote']

 

Syntetyk da ci to, że twój olej zamiast, koloru żółtego będzie mial taki sam jak gdy rozdziewiczasz nową butelkę....będziesz mógł go używac wiecznie;)

 

Polecam przestudiowane podanej poniżej przezemnie strony:

http://seicento.autokacik.pl/baza/oleje.htm

 

Porównaj sobie właściwości olejów, syntetyka z minerałem np.castrola. Co ja ci tu będę forsował swoje spostrzeżenia, więcej nauczysz się jeśli samemu przeanalizujesz tą tabele.

 

Tabelka tabelką. Tylko co? Mam zmienic na syntetyk. Dalej uwazam, ze jesli sie jeździ na mineralnym to nie powinno sie zmieniac na syntetyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

' date=' a co mi daje lepszego syntetyk

[/quote']

 

Syntetyk da ci to, że twój olej zamiast, koloru żółtego będzie mial taki sam jak gdy rozdziewiczasz nową butelkę....będziesz mógł go używac wiecznie;)

 

Polecam przestudiowane podanej poniżej przezemnie strony:

http://seicento.autokacik.pl/baza/oleje.htm

 

Porównaj sobie właściwości olejów, syntetyka z minerałem np.castrola. Co ja ci tu będę forsował swoje spostrzeżenia, więcej nauczysz się jeśli samemu przeanalizujesz tą tabele.

 

Tabelka tabelką. Tylko co? Mam zmienic na syntetyk. Dalej uwazam, ze jesli sie jeździ na mineralnym to nie powinno sie zmieniac na syntetyk.

 

Po pierwsze, jeszcze nie widziałem żeby spuścić żółciutki olej po przebiegu 6000 km.

Nawet z nowego silnika.

No chyba że motocykl pokonał ten dystans na lawecie :)

Po pierwsze nie ma silnika bez przedmuchów.

Jest to fizyczna niemożliwość , proponuję Ci żebyś sobie przytkał na chwile układ odpowietrzania silnika ( taka rurka która wystaje z głowicy po lewej strony skierowana ku tyłowi motocykla ) zobaczysz ile gazów sie przedostaje pomiędzy pierścieniami.

Jeżeli przedostają się gazy to także produkty spalania.

Tak więc częściowo osad węglowy także.

A wszyscy wiedzą jakie właściwości ma sadza :D

No chyba że nie jeździsz na benzynie.

Poza tym sprzęgło, i inne mechanizmy także dostarczają zanieczyszczeń do oleju.

 

To o czym pisał POM jeżeli olej jest czysty przy spuszczaniu to znaczy ze ma słabe własności myjące i że osady i szlamy pozostają w silniku.

 

I jeszcze jedno nie wiem jakie masz preferencje, ale XTZ aby wydobyć tą moc z dwóch cylindrów potrzebuje dosyć bogatej mieszanki na wyższych obrotach i z wiazku z tym pojawianiem się osadu węglowego.

Z resztą samo odpalanie na ssaniu dostarcza trochę sadzy i brudzi olej

 

Tak więc sorry ale nie uwierzę w takie bajki.

 

A kto na jakim oleju jeździ to inna sprawa.

Ni kogo nie będę zmuszał jakiego oleju należy używać, ale chyba sama klasyfikacja jakościowa o czymś świadczy.

Także zakresy temperaturowa stosowania oleju, mówią same za siebie.

 

Ja jeżdżę na syntetykach i półsyntetykach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER

Po pierwsze' date=' jeszcze nie widziałem żeby spuścić żółciutki olej po przebiegu 6000 km..[/quote']

W takim razie mało widziales

 

 

No chyba że motocykl pokonał ten dystans na lawecie :)

 

CZytasz kolego posty czy nie. Robie roczne przebiegi znacznie wieksze niz przecientny polski motocyklista.

 

proponuję Ci żebyś sobie przytkał na chwile układ odpowietrzania silnika ( taka rurka która wystaje z głowicy po lewej strony skierowana ku tyłowi motocykla ) zobaczysz ile gazów sie przedostaje pomiędzy pierścieniami.

Wiem kolego co to jest odma. Teraz moze sie trzepiam' date=' ale piszesz, ze rurka od odmy idzie do tyłu. Rurka od odmy idzie o filtra powietrza, a nie do tyłu. Gdyby ta rurka szy mi jakies syfy (jak to jest w zuzytym silniku, miałbym brudny, wilgotny filtr powietrza. U mnie jest zabrudzony tylko kurzem, pyłem i owadami (jest suchy!!!)

 

 

 

Tak więc sorry ale nie uwierzę w takie bajki.

Znudziles mnie juz i GIE mnie to obchodzi czy wierzysz czy nie. Bede przed sezonem zmienial olej-przyjedz, zobaczysz jaki olej sie spuszcza z Super Tenery.

 

A kto na jakim oleju jeździ to inna sprawa.

Ni kogo nie będę zmuszał jakiego oleju należy używać' date=' ale chyba sama klasyfikacja jakościowa o czymś świadczy.

Także zakresy temperaturowa stosowania oleju, mówią same za siebie.

 

Ja jeżdżę na syntetykach i półsyntetykach.[/quote']

Przykład: jezeli tansze urzadzenie pracuje prawidłowo w temp od 10-20C i ten zakres miesci sie w naszych wymaganiach, to po co kupowac dwa razy drozsze(co prawda pracujace w temp 0-30C), skoro i tak nie potrzebny nam jest taki szeroki zakres temperatur. Poza tym w przypadku olejó ZMIANA NA SYNTETYK PO LATACH EKSPLOATACJI NA MINERALNYM MOZE SPOWODOWAC KATASTROFE W SILNIKU. Zapytaj kazdego bardziej swiatlego mechanika, zobaczysz co Ci powie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER
Myślę Bullson' date=' z całym do ciebie szacunkiem, ale chyba zbytnio opierasz się na zasłyszanych zabobonach a za mało na własnym doświadczeniu (może jest jeszcze za małe w dziedzinie motocykli, ale to żaden wstyd).[/quote']

Koniu!!! Przeciez nie pisze tu (jak niektórz): mysle, wydaje mi sie... Pisze to co widziałem na wasne oczy i robiłem własnymi rekoma. Sam sciagałem pokrywe klawiatury i kilka razy wymieniałem olej, wiec to nie sa zabobony tylko doswiadczenie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Moim zdaniem w pewnych przypadkach używanie bardzo drogiego oleju syntetycznego jest bezsensem.

Zgadzam sie. Tak jest np w moim przypadku. I próbuje to co po niektórym uswiadomic, niestety niektórzy sa odporni na wiedze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he, to zaczyna być śmieszne.

Gościu, tak się skalda że mam supertenerke i wiem jaki olej z niej schodzi. Wiem zaraz zaczniesz bredzić że mam totalnego trupa itp.

I sadze że jednak więc olejów w życiu wymieniłem i więcej silników rozkręciłem niż Ty.

 

Nie mam zamiaru przekonywać takiego zatwardziałego typa jak Ty do olejów syntetycznych.

A z twiojej strony nie łudził bym się że przekonasz mechaników na tym forum że po dystansie 6000 z jakiegokolwiek silnika motocyklowego spuścisz żółty olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moim zdaniem w pewnych przypadkach używanie bardzo drogiego oleju syntetycznego jest bezsensem.

Zgadzam sie. Tak jest np w moim przypadku. I próbuje to co po niektórym uswiadomic' date=' niestety niektórzy sa odporni na wiedze. :)[/quote']

 

Wiedze ?? nie bądź śmieszny :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, "test" o jakim tu piszecie niewiele da. Motocykl bedzie po prostu jeżdził. Trudno się spodziewać jakichś drastycznych zmian w przypadku gdyby olej ten nie spełniał norm określonych przez producenta.

Moze to wpłynać na przyspieszone zuzycie silnika ale i tak po roku eksploatacji nie będzie można tego zauważyć.

No chyba że wężmiecie dwa identyczne NOWE motocykle, rozłozycie na części, pomierzycie, złozycie do kupy i zrobicie np. 50 000 km.

Potem rozłożycie i znowu pomiary, ocena zanieczyszczenia elementów i najlepiej ekspertyza zużytego oleju pod katem zawartości szkodliwych dla silnika substancji.

Może wtedy moglibyście coś powiedzieć o róznicy w olejach.

A tak to gadanie o d.. Maryny. Dziesiątki różnych olejów i motocykli i wszyscy jakoś jeżdżą a w dodatku każdy ma swoją opinie na temat "najlepszego oleju"

 

Jedno co mogę dodać:

Pamietajcie o tym, że silniki pracujące na panewkach tak naprawdę łożyskowane są dzieki zjawisku filmu olejowego - czop wału nie styka się bezpośredno z panewką. Jeżeli pasowania będą zbyt luźne a olej zbyt żadki to może dochodzić do częstszego kontaktu panewki z wałem w sytuacjach zwiększonego obciążenia i przyspieszonego zużycia. I to jest moim zdaniem główna przyczyna dla której nie powinno się lać syntetyków do starych silników nawet jeśli są czyste. Choć nie mam pojęcia o ile żadszy jest systetyk od mineralnego w temperaturze pracy.

Jestem z wykształcenia mechanikiem a moja wiedza na temat olejów jest znikoma - podobnie jest z resztą mechaników (opieraja zwykle swoją wiedze na mitach, zasłyszanych informacjach i nieobiektywnych doświadczeniach). Więc lepiej trzymać się zaleceń producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...