marekw1 Opublikowano 20 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2019 (edytowane) Fakt nie byłem w fabryce Guzzi ale w Berlinie dwa razy. Niepokoi mnie fakt że cytowany tekst wyszedł spod palców użytkownika i pewnie pretorianina Moto Guzzi. To może być znacząca różnica w stylu rozumienia jazdy motocyklem.Obecnie zastanawiam się a może desert sled jako coś na emeryturę? Edytowane 20 Maja 2019 przez marekw1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 20 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2019 Ja mogę tylko powtórzyć: BMW było najwygodniejszym motocyklem, jaki kiedykolwiek miałem. Nie wiem z czego to wynika, ale naprawdę żaden dystans na tym motocyklu, mnie nie zmęczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 20 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2019 (edytowane) Bym nie generalizował. Najmniej awaryjnym moim samochodem był FIAT I Renault z porządnymi :) niemieckimi więcej upierdliwości miałem.Ja mogę tylko powtórzyć: BMW było najwygodniejszym motocyklem, jaki kiedykolwiek miałem. Nie wiem z czego to wynika, ale naprawdę żaden dystans na tym motocyklu, mnie nie zmęczył. Coś w tym jest. jeszcze dużo się nie najeździłem, ale wygodnie, bardzo wygodnie mimo wibracji silnika to zupełnie jazda nie męczy w stosunku do poprzednich moto gdzie po godzinie zsiadałem już jakiś pogięty. Tłumaczyłem sobie, że motocykl to pojazd z definicji niewygodny i tak ma być, a jednak .... Edytowane 20 Maja 2019 przez kumpel kalamitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wertyder Opublikowano 21 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 (edytowane) Coś w tym jest. jeszcze dużo się nie najeździłem, ale wygodnie, bardzo wygodnie mimo wibracji silnika to zupełnie jazda nie męczy w stosunku do poprzednich moto gdzie po godzinie zsiadałem już jakiś pogięty. Tłumaczyłem sobie, że motocykl to pojazd z definicji niewygodny i tak ma być, a jednak ....Kwestia, jaki się ma punkt odniesienia. Są moto od których każdy jest wygodniejszy :D.... Edytowane 21 Maja 2019 przez Wertyder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quanti86 Opublikowano 21 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 (edytowane) Mój kolega miał Guzzi i takiej chałtury ze spawami nigdzie indziej nie widział.Aaa moto było prosto z salonu. Edytowane 21 Maja 2019 przez Quanti86 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 21 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2019 ja tam na GSie siedziałem ostatnio 10 lat temu ale mogę napisać że S1000RR a japończyki typu fireblade czy np italiańska aprilia to zupełnie inna liga (oczywiście na korzyść BMW) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekw1 Opublikowano 22 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2019 Na tym filmiku słychać silnik jak chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 22 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2019 ja tam na GSie siedziałem ostatnio 10 lat temu ale mogę napisać że S1000RR a japończyki typu fireblade czy np italiańska aprilia to zupełnie inna liga (oczywiście na korzyść BMW) Cenowo na pewno... Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 22 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2019 czy ja wiemJaponia owszem ale Włoszczyzna ?? tu już różnice są minimalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lotnik Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 GSy psują się głównie tym co ich nie mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baza Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 2 godziny temu, lotnik napisał: GSy psują się głównie tym co ich nie mają Tym co je mają też. Kolega objeżdża sporo motorków. Od dwóch sezonów jeździ na GS 1200 non ADV 2013 czyli wodniaku. Nie powiem bo jedzie się tym jako tako.Jestem z tych którym ten motocykl zawsze się podobał. Kolega jednak twierdzi że motocykl ten absolutnie nie jest wart tych pieniędzy. Przy przebiegu 18tyś km!! zaczęło coś walić w głowicach ale w prawej bardziej. Okazało się że zębatka przenosząca napęd na wałek rozrządu ma luz i sobie wydaje dźwięki. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie telefon do serwisu w BMW sikora w B-B i informacja że mają na miejscu takie zębatki do wyboru do koloru w wielu tolerancjach czyli problem chyba dość popularny. Czy w motocyklu z takim przebiegiem takie coś jest dopuszczalne?? Nie sądzę. Były prezes Varadero club polska Bogdan ma w swoim Viaderku gaźnikowcu przebieg 320tyś i nic tam nie wali;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Staszek_s Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 Bogdan i jego złote varadero to legenda. Ale jednak coś tam w tym silniku dłubał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 4 godziny temu, lotnik napisał: GSy psują się głównie tym co ich nie mają Racja 🙂 Poza tym motocykle często ujeżdżane konkretnie i bez litości. Choć z drugiej strony nawet mechanik z ASO BMW podszepnął, że jakość tych motocykli jakby skończyła się na ostatnich silnikach olejem i wiatrem chłodzonych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Croowab Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 Znam trochę ludzi którzy takie maszyny dosiadają i przeważnie to ludzie spokojnie dojezdzajacy do pracy... żadnych ujezdzen bez litości. Cytuj Damian85: ,,Łapy mają być luźne i mają sobie "dyndać", tj. wisieć jak flaki.” Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kumpel kalamitki Opublikowano 16 Czerwca 2019 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2019 Tak, bo to są dziwne motocykle te bemkowe GS-y. jeżdżą ludzie nimi do pracy po miastach Europy, a także po bezdrożach niemal wszystkich kontynentów. Zapewne więcej jeździ po czarnym asfalcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.