Skocz do zawartości

2010 - 14 Audi A3/A4 opinie.


Adam M.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Te no Tommo dwóch kumpli od kieliszka pracuje na stacji i żaden nie był nigdzie mechanikiem. Jeden i drugi po ogólniaku i dalej studia techniczne. Chyba że studia im wliczyli do praktyki.

Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze drodzy koledzy wypraszam sobie w moim watku klotnie na tematy niezwiazane z nim.

Grizzli wszystko powyzsze mogles napisac Tommo na priva i tam sobie spokojnie mozecie sie obrzucac czym chcecie.

Tutaj rozmawiamy o Audi, nie diagnostach i ich wiedzy.

 

Tommo, wlasnie to jest problem ze nie tylko samochod mi sie spodobal, ale zwrocilem uwage na silnik, ktory max moment obrotowy ma przy

1500 tys obrotow i ten moment jest wiekszy niz w silniku V6 3.2l, ktory jak sadze dlatego przestal byc instalowany w tych samochodach.

Stad rowniez wynikalo dosc niskie zuzycie paliwa, nawet w jezdzie miejskiej, bo nie trzeba bylo jezdzic na obrotach, ale na momencie.

To b. lubilem w BMW 325, gdy ja ujezdzalem przez miesiac a to bylo 170 KM, tyle ze moment w dole obrotow.

Subaru ti typowe silniki krotkoskokowe, wysokoobrotowe, gdzie ponizej 3 tys obr niewiele sie dzieje ale powyzej samochod zaczyna jechac.

Mialem duza nadzieje na ta zmiane :)

Tak z wielu wzgledow to bardzo ciekawy i lekki silnik ( caly kolektor ssacy wykonany jest z plastiku, tak samo obudowa pompy wody przerzucona na bok silnika ) wiele rozwiazan mi sie bardzo podoba. Niestety trwalosc fabryka spieprzyla wsadzajac pierscienie slabszej konstrukcji i o slabszym napieciu wstepnym, zapominajac ze to silnik turbo i bedzie przez nie przedmuchiwal olej, kiepski napinacz lancucha rozrzadu, zacierajacy sie balanser nie mowiac o innych kwiatkach. Ze wzgledu trwalosci ten silnik mial dwa punkty przelomowe w eksploatacji - 100 tys km gdy zasadniczo zwiekszala sie konsumpcja oleju i wysiadal napinacz i 160 tys gdy do kompletu siadalo turbo, pompa wody i zacieral sie balanser.

Te problemy powoli byly usuwane w nastepnych odmianach silnika, ale nie wiem czy najnowsza wersja wprowadzona w 15r ma je wszystkie usuniete.

Poza tym jest to samochod kosztujacy u nas powyzej $ 50 tys - nowe Subaru Legacy w najdrozszej wersji jakies $37 tys ( z 6 cyl boxer 256 KM/247 lb/feet i wyposazone jak Audi ) wiec rozumiem frustracje wlascicieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam,

 

za mlodych lat lubilem miec troche konikow pod macha, lubie to do dzis ale dzis priorytety mam zupelnie inne. Cale zycie spedzilem ujezdzajac niemiecka mysl techniczna ( pol zycia z gwiazda ) NA przelomie 1994 / 96 mialem faze na japonska mysl techniczna, ktora jakos przeszla ( Toyota / Lexus ) ale cos zostalo.

 

11 lat temu kupilem pierwsza nowa Honda Accord - do dzisiaj najlepsze Auto jakie mialem i chyba lepszego juz miec nie bede. Tyle, ze ja nie uzywam benzyny.

 

Moje zalozenie jest proste, mam wsiasc do auta i jechac. Auto to wol roboczy i ma pracowac a nie stac w warsztacie ! W dodatku ma byc oszczedne.

 

Przez 11 lat przewinely mi sie weic 3 diesel'e japonskie i VW Polo. Japonce sa zajefajne ale Maja w Niemczech jeden Problem, ciezko sie je wtornie sprzedaje. Polo zeszlo po wypadku jak ciepla bulka za pieniadze o ktorych japonce moga pomazyc.

 

Jedno co mi sie nasowa to

 

kiedys wolalem miec wieksze ale starsze Auto, dzisiaj wole miec mniejsze ale nowe. Kiedys wolalem dlubac, dzis mi sie nie chce i nie mam na to ani czasu ani ochoty.

 

Spedzam w aucie o wiele wiecej czasu niz Wy i smiem twierdzic, ze ten caly bajer z wyposazeniem jest z doppy wziety.

 

AUDI A4 szefa ( w automacie 3 miesiace ) naszpikowy jest tak elektronika i programami, ze wogole nie chcialo by mi sie do niego wsiasc.

 

Co do Subaru pytalem o to mojego rzeczoznawce ( inzynier ktory pracowal w TÜV'ie ) obecnie pisze kosztorysy powypadkowe. Kolo jest naprawde dobrze oblatany. Stwierdzil. SUBARU technika na poziomie budowy cepa kupiona wiekszym zuzyciem paliwa ale tak jak cep niezawodna, patanie tylko jak z diesel'ami, bo te weszly nowe i nie bylo recenzji. Czas pokazal, ze sobie z nimi nie radza, wiec dla mnie Subaru umarlo w przedbiegach.

 

Co do niezawodnosci to ja na stare lata nie planuje sie meczyc, bo zycia za duzo nie zostanie. Dwa auta w rodzinie i tak beda musialy wiec najprawdopodobniej MD 300 D w W124 i jakies kabrio w benzynie sklanialbym sie po ostatnich rozmowach z kolega do SLK w 3,2.

 

Tommo,

 

ja mechaniki liznalem dlubiac przy zlomach, wiedzy teoretycznej specjalnie nie mialem sporo doszlo jednak na kursie. Powiem to tak. MOzesz miec tytul inzyniera ( tez mogle go miec, tyle, ze za mlody bylem i wiekowo bymi w zyciorysie sie nie zgadzalo wiec odpuscilem :icon_mrgreen: )

 

Przemysl sobie to, co napisal ci Grizzli bo niestety czy stety ma racje, czasami galopujesz o jeden most za daleko :icon_mrgreen:

 

:crossy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przemysl sobie to, co napisal ci Grizzli bo niestety czy stety ma racje, czasami galopujesz o jeden most za daleko :icon_mrgreen:

 

:crossy

 

Następny życiowy moralizator :angry:

Oprócz inwektyw nie usłyszałem od niego nawet jednego merytorycznego słowa odniesienia się do moich opinii.

To ma być wartość nad którą mam się pochylić? Daruj sobie i proszę po raz kolejny żebyście zeszli z mojej osoby, temat jest zgoła o czym innym.

 

Adamie. Co mogę ci doradzić w tym temacie. Zgoda, silniki miał swoje bolączki, szczególnie w pierwszych latach produkcji. Głównie problem tkwił w zbyt delikatnych pierścieniach tłokowych. Turbo nie ma nic do rzeczy. Problem występował równolegle w FSI. Po prostu przy intensywnej jeździe pierścienie nie nadążały zgarniać oleju z gładzi cylindra. Z czasem usterka się powiększała, rósł nagar, zasyfiał katalizator...Najgorsze były serii EA888 i to omijać szerokim łukiem. Wg. mojej wiedzy wziętej z jednego z największych i najlepszych tunerów i mechaników grupy VAG silniki benzynowe od 2012 roku są zdecydowanie poprawione technicznie i nie ma powodów się ich obawiać, o ile były prawidłowo eksploatowane.

Zalecam również brać poprawkę na to co piszą po forach ludzie. Pamiętam jak przywiozłem A6 z Niemiec z silnikiem 2.5 TDI 163 KM. jak zacząłem czytać o tym silniku na forach, tak się zestrachałem że wystawiłem je natychmiast na sprzedaż. Auto na szczęście się nie sprzedało, jeździło długo bezawaryjnie i zajebiście dobrze je wspominam. Także miej dystans bo na forach wszystko się przejaskrawia.

Mój obecny Audi (2012r) ma silnik 2.5 TFSI stuningowany do 440 koni. Przy 2500 obr mam 450 Nm a maks to 619 Nm. Kilka mocnych upalań na torze, jeżdżę nim na co dzień. Zero zużycia oleju, żadnej awarii do tej pory. A uwierz mi to jest kot nie samochód, na torze nowa Carrera S nie dawała mu rady.

Edytowane przez Tommo

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z wielu wzgledow to bardzo ciekawy i lekki silnik ( caly kolektor ssacy wykonany jest z plastiku, tak samo obudowa pompy wody przerzucona na bok silnika ) wiele rozwiazan mi sie bardzo podoba. Niestety trwalosc fabryka spieprzyla wsadzajac pierscienie slabszej konstrukcji i o slabszym napieciu wstepnym, zapominajac ze to silnik turbo i bedzie przez nie przedmuchiwal olej, kiepski napinacz lancucha rozrzadu, zacierajacy sie balanser nie mowiac o innych kwiatkach. Ze wzgledu trwalosci ten silnik mial dwa punkty przelomowe w eksploatacji - 100 tys km gdy zasadniczo zwiekszala sie konsumpcja oleju i wysiadal napinacz i 160 tys gdy do kompletu siadalo turbo, pompa wody i zacieral sie balanser.

Te problemy powoli byly usuwane w nastepnych odmianach silnika, ale nie wiem czy najnowsza wersja wprowadzona w 15r ma je wszystkie usuniete.

Poza tym jest to samochod kosztujacy u nas powyzej $ 50 tys - nowe Subaru Legacy w najdrozszej wersji jakies $37 tys ( z 6 cyl boxer 256 KM/247 lb/feet i wyposazone jak Audi ) wiec rozumiem frustracje wlascicieli.

może i te wady wyeliminowali ale na bank wj....li jakieś inne które ujawnią się za rok czy dwa .

jestem przekonany że inżynierowie VAGa doskonale wiedzieli o tych wadach juz na etapie projektu tylko takie było zalecenie "góry" - ma się je....ć i tyle

 

 

Mój obecny Audi (2012r) ma silnik 2.5 TFSI stuningowany do 440 koni. Przy 2500 obr mam 450 Nm a maks to 619 Nm. Kilka mocnych upalań na torze, jeżdżę nim na co dzień. Zero zużycia oleju, żadnej awarii do tej pory. A uwierz mi to jest kot nie samochód, na torze nowa Carrera S nie dawała mu rady.

Ciesze się Twoim szczęściem

Tylko widzisz - samochody produkuje się w dziesiątkach lub setkach tysięcy sztuk i jeden nie psujący się nie zmieni tego

Tez swego czasu miałem golfa 2.0 16V + DSG i miało się to psuć a przelatałem tym kilka lat i oprócz awarii pompy paliwa nic się nie stało

Dzisiaj (i wtedy )widziałem bardzo dużo takich golfów leonów czy audi z pękającymi głowicami , uszkodzoną mechatroniką , turbinami i setkami innych problemów a mój dalej jeździł .

Po prostu czasami trafisz nie psujący się egzemplarz ale ogół to chłam

jedna jaskółka wiosny nie czyni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i te wady wyeliminowali ale na bank wj....li jakieś inne które ujawnią się za rok czy dwa .

jestem przekonany że inżynierowie VAGa doskonale wiedzieli o tych wadach juz na etapie projektu tylko takie było zalecenie "góry" - ma się je....ć i tyle

Tak tak oczywiście. Musieli zadbać o konkurencję żeby ta więcej sprzedała swoich samochodów :icon_mrgreen:

 

Ciesze się Twoim szczęściem

Tylko widzisz - samochody produkuje się w dziesiątkach lub setkach tysięcy sztuk i jeden nie psujący się nie zmieni tego

Tez swego czasu miałem golfa 2.0 16V + DSG i miało się to psuć a przelatałem tym kilka lat i oprócz awarii pompy paliwa nic się nie stało

Dzisiaj (i wtedy )widziałem bardzo dużo takich golfów leonów czy audi z pękającymi głowicami , uszkodzoną mechatroniką , turbinami i setkami innych problemów a mój dalej jeździł .

Po prostu czasami trafisz nie psujący się egzemplarz ale ogół to chłam

jedna jaskółka wiosny nie czyni

Pacz a ja ostatnio widziałem Omege zepsutą w warsztacie. I jeszcze poliftowa była. Serio, dać ci adres?

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w Korei mają podgrzewane klapy od kibla...

ETZ 251 x2 1993-1996,XL600R 1996-1998,DR800 1998-2005,RF900R 2005-2007,FMX650 2007-2009,SV650S 2008-2010,SV1000N 2010-2015, XR600R 2011-2016, CMX250 2014-2015, MT-07 2015-2018, DR-Z400SM 2016-2019,CBR650F 2018-2022, CRF 250Rally 2019-2022, Tracer7 2022-..., DR650RSE 2023-..., Big-1 2024-...,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien były kolega z forum sponsorowany przez skodę na podstawie używania jednej skody z małolitrażowym silnikiem buduje w necie opinie na temat wszystkich samochodów skoda z takimi silnikami...bo ta jego się nie popsuła więc są zajebiste a Ci co je naprawiają to gówno się znają...a Ci, którym się popsuły to źle używali.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak oczywiście. Musieli zadbać o konkurencję żeby ta więcej sprzedała swoich samochodów :icon_mrgreen:

 

 

Pacz a ja ostatnio widziałem Omege zepsutą w warsztacie. I jeszcze poliftowa była. Serio, dać ci adres?

kurcze jeśli chcesz zabłysnąć to posyp się brokatem :biggrin:

a np w 2012/2013 r nie musieli wspierać konkurencji i dlatego produkowali gów....a ??

a ja widziałem zepsutego elektryka . Dać Co adres ??

Edytowane przez kiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewien były kolega z forum sponsorowany przez skodę na podstawie używania jednej skody z małolitrażowym silnikiem buduje w necie opinie na temat wszystkich samochodów skoda z takimi silnikami...bo ta jego się nie popsuła więc są zajebiste a Ci co je naprawiają to gówno się znają...a Ci, którym się popsuły to źle używali.

 

 

 

Totalnie sie nie znasz ! :icon_mrgreen:

 

Polacyvwszystko psuja i tyle :icon_mrgreen:

 

Uzywac czeba umic, u Czechow sie nie psuje, czeba wiec do tych Skod ( Szkod ) z Czech kierowciow sciagac, to wtedysie nie beda psuc. Rekord przebiegu ma podobno wlasnie Skoda, bodajze Fabia :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie to mam znajomego który pracując w skodzie miał specjalne kursy jak wmawiać klientom że jeśli coś się popsuło na gwarancji to jak im wmówić że popsuło się z winy niewłaściwszego używania.

A Podstawowym "błędem" silnika 2.5 TDI była niezachwiana wiara że Niemiec kupił np passata czy a6 z dużym dieslem + kombi żeby mało jeździć . Tak trafiały do nas same10 latki z "przebiegiem" 140 tys :biggrin: oczywiście potwierdzonym książką i później się sypały przy 250 :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Podstawowym "błędem" silnika 2.5 TDI była niezachwiana wiara że Niemiec kupił np passata czy a6 z dużym dieslem + kombi żeby mało jeździć . Tak trafiały do nas same10 latki z "przebiegiem" 140 tys :biggrin:

 

Edytowane przez Taurus 61
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...