Skocz do zawartości

Puk, puk... kamerka Cię upaCZyła!


Damian85
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżdżę teraz na dystrybucji oleju napędowego i opałowego. Solówką. Czasami mam klientów na domkach jednorodzinnych, gdzie droga ma ograniczenie 3,5t. Nawet sobie nie zdajecie sprawy jakie ludzie potrafią być świnie i robić zdjęcia jak stoję dużym atutem na takiej drodze i zrzucam komuś opał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Judas całkiem możliwe że źle się zrozumieliśmy . :flesje:

Ja osobiście uważam że ludzie nagrywający , przesyłający to na policję , straż miejską czy do dyrekcji dzwonków tramwajowych to zwykli kapusie , z misją naprawiania świata a nie widzący swoich błędów ew czasami myślących w kategoriach - ten przepis/znak jest mądry to trzeba go przestrzegać a ten jest głupi to można go olać i strasznie zakompleksieni . jak pisałem wcześniej - takie coś kiedyś nazywało się ORMO i nawet wtedy byli baaardzo nisko w "hierarchii społecznej"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cóż, taki sposób myślenia jest w mojej opinii przyczyną tego iż Polska jest ciągle bliższa rosji czy tzw. krajom 3-go świata niż cywilizacji europejskiej; którą z innej strony tak bardzo podziwiamy i chcielibyśmy mieć u siebie... bez zrozumienia związku pomiędzy poszanowaniem prawa w ogólności i osobiście, a np. sytuacją na drogach

dopóki pokazanie palcem występku będzie "kapusiostwem", a nie obywatelską powinnością, będziemy mieli łapówkarzy, piratów drogowych na pęczki, i wieczną wojenkę "władzy" ze społeczeństwem

jakiś czas temu czytałem sobie bloga o wycieczce rowerowej na jakiś nordkap czy gdzieś dalej po norwegii; autor wspomniał jak to zignorowali znaki kierujące na ścieżkę rowerową i - bodajże - zakaz wjazdu na jakąś drogę (bo uznali, że będzie bliżej). po jakimś czasie radosnego pedałowania przez okolicę napotkali czekający na nich patrol policji, który grzecznie poinformował iż tędy jechać nie mogą, pewnie przegapili drogę rowerową i tam ich odprowadził życząc udanej podróży. policja przyjechała, bo mieli serię telefonów od ludzi. w Polsce byłoby to dla niektórych (nadal, mimo ćwierćwiecza od zakończenia komuny) "kablowanie"...

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok . Ty masz takie zdanie . Ja inne

i co to zmienia ??

Nic :biggrin:

Wiem też że bardzo podobnie myślała cała rzesza donosicieli piszących że u sąsiada z pod jedynki pędzą bimber a sąsiad z pod 7 słucha wolnej europy .

przecież to też było

pokazanie palcem występku będzie "kapusiostwem", a nie obywatelską powinnością, będziemy mieli łapówkarzy, piratów drogowych na pęczki, i wieczną wojenkę "władzy" ze społeczeństwem

 

Czym się takie zachowanie różni od tego z kamerkami ??

Wtedy jeszcze można było liczyć za jakąś nagrodę za "stałą współpracę" a dzisiaj ??

To jest tylko bezinteresowne robienie koło d.....y komuś zupełnie anonimowemu + jeszcze to o czym pisałem wcześniej że nie ma ludzi jeżdżących w 100% przepisowo . więc dochodzi tak przez Ciebie piętnowana "moralność Kalego"

jak inni popełniają wykroczenie to źle - trzeba ich nagrać , wysłać itd

a jak ja popełniam wykroczenie to tylko dlatego że przepis lub znak jest głupi

Edytowane przez kiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem też że bardzo podobnie myślała cała rzesza donosicieli piszących że u sąsiada z pod jedynki pędzą bimber a sąsiad z pod 7 słucha wolnej europy .

przecież to też było

 

cóż, osobiśnie nie odważyłbym się przyrównywać drogowego piractwa do aktywności antykomunistycznej, ale to może być osamotniona opinia. przez 123 lata mieliśmy obcą władzę pod zaborami. przez dwudziestolecie międzywojenne - niby własną, ale u wielu powojenna propaganda ugruntowała złą opinię o wewnętrzynych sporach. potem wojna, współpraca z wrogiem, i kolejne pół wieku "nieoficjalnej" okupacji. nie da się nadrobić w kilka lat (przerywanych wściekłymi sporami politycznymi) 200 lat rozwoju społeczeństw obywatelskich; więc samowola, bezprawie i warcholstwo ciągle w społeczeństwie jest górą jak widać nad przestrzeganiem nawet bazowo elementarnych wydawałoby się przepisów jak niezbędne ograniczenie prędkości czy wyprzedzanie na skrzyżowaniach. jakoś tego nie rozumiem: dlaczego rżnięcie na czerwonym przez skrzyżowanie na być "bohaterstwem" na miarę walki z komuną..? zapewne dlatego się nie zgadzam z taką mentalnością: nie jest bojem o wolność i niepodległość ignorowanie ograniczenia prędkości; to dwa kompletnie odrębne poziomy moralne

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny raz ja pisze o dupie a ty o zupie

wiadomo że przechodzenie na czerwonym nie jest walką z komuną

ale tak samo nie było walką z komuną pędzenie bimbru czy czy słuchanie Wolnej Europy albo sprzedawanie gaci czy jeansów na targowisku (dla młodszych - nic z tego nie wolno było robić :biggrin: )

i nie ma co do tego dorabiać filozofii o latach pod zaborami czy komunie

czy donoszę że sąsiad pędzi bimber czy że pan x przejechał na 8 fazie późnego pomarańczowego (wcale nie mam tu na myśli typowej patologii drogowej ale jakiś tam zwykłych wykroczeń które przydarzają się KAŻDEMU i na bank zdarza się to nagrywającym ) to taki ktoś dla mnie jest zwykłym kapusiem nie różniącym się niczym od wysyłających anonimy typu "pan xyz sprzedaje na bazarze to czy tamto a nie pracuje "

i kompletnie nie ma co do tego mieszać polityki , zaborów czy "tajnej okupacji"

Edytowane przez kiler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliście podobne przygody?

Ja miałem. Niewskazanie sprawcy i 100zł mandatu. Nawet sami policjanci się śmiali z tych SBków co kapują, bo przez to mają potem pełne ręce roboty.

 

Mówiąc krótko: Mam to w dupie.

Będzie więcej takich sytuacji to przerzucam flotę do Czech.

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kiler - racja

kapuś zawsze będzie kapusiem,zmieniają się czasy, zmieniają się sposoby ale kapusiowata natura zawsze taka sama... tfu

nezka

do czasu aż taki ktoś kogo nikt nigdy nie "zakapował" będzie na przykład wyprzedzał na przejściu po którym... Ty akurat będziesz szedł.

To jest szara strefa. Przepisy są dla ludzi. Co innego jak ktoś na chama wali przez skrzyżowanie, co innego jak omija traktor na podwójnej, gdzie widać że z drugiej strony nic nie ma.

Tego lata jechałem na trasie przez parę wiosek, i w jednej wiosce trafiłem na partol na 2 FJRach (chyba). I jadę za nimi 50 po wsi ( a dzionek piękny) i myślę sobie "niemożliwe żeby po wyjechaniu ze wsi trzymali się 90", i tak, po rogatkach był ogień i 150-160, łącznie z wyprzedzaniem samochodów. Następna wioska - 50, za wioską - dzida. i tak przez jakiś czas. :D Na koniec sobie pomachaliśmy, jak zjeżdżali w lewo.

I to wydaje mi się normalne. Tzn, przepisy są ogólne a życie szczególne.

I o ile donoszenie "żeby się ch**wi za dobrze nie żyło" to typowy januszyzm, to przesłanie filmiku kogoś wyprzedzającego na trzeciego, przez skrzyżowanie, czy ledwo uciekającego na swój pas bo z naprzeciwka coś jedzie jest POTRZEBNE bo jutro taki idiota zabije CIEBIE na drodze.

 

Wszystko ma swój środek a żadna ekstrema nie jest dobra. Ani ta gdzie nadgorliwcy wysyłają każde przejechanie podwójnej, ani ta gdzie na jednym kole herosi szpanują w centrum miasta.

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tylko bezinteresowne robienie koło d.....y komuś zupełnie anonimowemu + jeszcze to o czym pisałem wcześniej że nie ma ludzi jeżdżących w 100% przepisowo .

Ciężko wyrokować o czyichś intencjach ale jeżeli ktoś filmuje potencjalnego zabójcę (bo jak inaczej nazwać kogoś kto zapierdziela stówką przez wieś) to raczej robi bezinteresowną przysługę społeczności, a nie krzywdę komukolwiek /łącznie z samym zainteresowanym/.

To ciekawie wygląda od tej drugiej strony - reakcja osobnika - on w ogóle nie uważa że zrobił coś haniebnego tylko największym gnojem i bandytą godnym tego żeby go spalić na stosie wcześniej pokroiwszy w talarki jest ten donosiciel co to śmiał jego szybkiego i bezpiecznego sfilmować i podać milicji :D.

Przy czym nie mam najmniejszych złudzeń co do motywów niektórych takich donosów, bo w naszym ultrakatolickim kraju istnieje wielka chęć przypieprzenia bliźniemu swemu ;).

Edytowane przez Wertyder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ciężko wyrokować o czyichś intencjach ale jeżeli ktoś filmuje potencjalnego zabójcę (bo jak inaczej nazwać kogoś kto zapierdziela stówką przez wieś)

 

 

Policjant mi mówił że zdecydowana większość zgłoszeń to są jakieś pierdoły typu najechanie linii ciągłej, parkowanie itd.

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy czym nie mam najmniejszych złudzeń co do motywów niektórych takich donosów, bo w naszym ultrakatolickim kraju istnieje wielka chęć przypieprzenia bliźniemu swemu ;).

co prawda donosi ale później się z tego spowiada :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o ile donoszenie "żeby się ch**wi za dobrze nie żyło" to typowy januszyzm, to przesłanie filmiku kogoś wyprzedzającego na trzeciego, przez skrzyżowanie, czy ledwo uciekającego na swój pas bo z naprzeciwka coś jedzie jest POTRZEBNE bo jutro taki idiota zabije CIEBIE na drodze.

 

Wszystko ma swój środek a żadna ekstrema nie jest dobra. Ani ta gdzie nadgorliwcy wysyłają każde przejechanie podwójnej, ani ta gdzie na jednym kole herosi szpanują w centrum miasta.

 

Tu się zgodzę, gdy na "Polskich Drogach" widzę kierowców, którzy umyślnie ponoszą duże ryzyko w dużym ruch, tj. świadomie ryzykują wyprzedzając na trzeciego, na skrzyżowaniach, czy szarżując w zatłoczonych miejscach, to jak najbardziej jestem za tym, aby takich delikwentów zgłaszać.

 

Na drobne przewinienia można przymknąć oko - bo pewnie nie jeden "szeryf" z kamerką przejechał ciągłą, gdy przed nim latem wlókł się ciągnik. ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...