Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

miał ktoś dziwne akcje z ubezpieczeniem OC i absurdalnymi przepisami, przed którymi ciężko się obronić?

 

dwie przykładowe akcje, z którymi spotkałem się w ostatnim czasie

 

akcja pierwsza

bohaterowie: pan A, pan B, pan C

Pan A sprzedaje panu B pojazd "bez" ubezpieczenia. Pan B po prostu pisze oświadczenie, że zrzeka się (rezygnuje z) ubezpieczenia ale w terminie "za tydzień" - wyprosił ten tydzień na ogarnięcie nowego ubezpieczenia. Dostał za to rabat na pojazd ponieważ pan A będzie mógł odebrać kasę za niewykorzystane ubezpieczenie. Po tygodniu pan A przedstawia towarzystwu ubezpieczeniowemu pismo, które napisał mu pan B i czeka. Czeka kolejny tydzień, dwa, miesiąc a mimo podania numeru konta kasa się nie pojawia. Dzwoni do towarzystwa a tam grzecznie odpowiadają mu, że pan B sprzedał auto kolejnemu panu - C - jeszcze przed upływem pierwszego tygodnia po pierwszej transakcji. Jako, że pan B nie jest już właścicielem auta pismo przez niego pozostawione nie ma mocy i pan A może dostać od towarzystwa ubezpieczeniowego figę.

 

Czego uczy nas ta sytuacja?

Albo sprzedać auto normalnie z ubezpieczeniem albo od razu załatwić temat wypowiedzenia przez nowego właściciela - nie przekazywać kwitów a do ubezpieczyciela niezwłocznie przesłać np. mailem wypowiedzenie.

 

 

 

akcja druga

bohaterowie: pani A, pan B, pan C oraz towarzystwa ubezpieczeniowe X oraz Y

pani A sprzedaje panu B pojazd jednak pani A ma pewnego rodzaju problemy z płatnością swojego ubezpieczenia w towarzystwie X. Pan B ma ogólnie w dupie problemy z ubezpieczeniem pani A w firmie X i kupując auto nie bierze od pani A jakichkolwiek kwitów ubezpieczeniowych (ona nie ma nawet aktualnych i do końca nie wiadomo co ma opłacone a co nie). W dzień zakupu załatwia swoje nowe ubezpieczenie w towarzystwie Y i myśli, że wszystko jest OK - ma ubezpieczenie od początku posiadania pojazdu - UFG go ścigać nie będzie, jest czysty. Ale to złudne przekonanie. Po jakimś czasie (np. miesiącu) pan B sprzedaje pojazd panu C i przekazuje mu kwity od swojego ubezpieczenia w firmie Y. Co jednak z tego później wynika? Najbardziej nieświadomy i w sumie najbardziej "w czarnej dupie" okazuje się być pan C. Dlaczego? Po czterech miesiącach pan B dostaje wezwanie do zapłaty ubezpieczenia w firmie X w kwocie prawie jak za cały rok. Dlaczego? pani A miała kiedyś ubezpieczenie w firmie X. Nie przekazała kwitów panu B a pan B olał sprawę bo wziął nowe ubezpieczenie w firmie Y. Umowa w firmie X przedłużyła się z automatu. Pani A po otrzymaniu wezwania do zapłaty za następny rok jednak zgłosiła sprzedaż pojazdu i zapłaciła kilkanaście zł za parę dni, które wykorzystała. Po tym wezwanie do zapłaty dostał pan B ale zgłosił sprzedaż pojazdu panu C i zapłacił za miesiąc gdzie był posiadaczem pojazdu. Pan C natomiast dostaje po pięciu miesiącach biegu ubezpieczenia z firmie X wezwanie do zapłaty. Oczywiście jako, że kupił pojazd ma możliwość wypowiedzenia umowy ale minęło już prawie pół roku tak więc firma X ma prawo wyciągnąć od niego składkę za ok. 5 miesięcy mimo, iż pan C od początku posiadał ubezpieczenie w firmie Y, które otrzymał od pana B.

 

Okazuje się, że pan C jest w mega czarnej dupie ponieważ nie miał się nawet jak obronić przed ta sytuacją!

 

 

 

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czego uczy nas ta sytuacja?

Albo sprzedać auto normalnie z ubezpieczeniem albo od razu załatwić temat wypowiedzenia przez nowego właściciela - nie przekazywać kwitów a do ubezpieczyciela niezwłocznie przesłać np. mailem wypowiedzenie.

Sprzedać i zmusić nowego nabywce do napisania wypowiedzenia z terminem powiedzmy za tydzień czy dwa , samemu wysłać do TU

Z tego co mi wiadomo ty jako właściciel nie możesz wypowiedzieć umowy OC . Może to tylko zrobić nowy właściciel i to CHYBA nie @ bo muszą mieć to na kartce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przecież teraz nie przedłuża się OC samo po zakupie więc druga sytuacja nie powinna mieć miejsca.

nie przedłuża się - trwa do końca umowy

jeśli u pani A umowa przedłużyła się z automatu przed zakupem przez pana B, pan B kupił swoje nowe ubezpieczenie w firmie Y, sprzedał panu C auto przekazując ubezpieczenie w firmie Y to niestety umowa w firmie X dalej sobie trwa i dopóki pan C, który nic o niej nie wie, jej nie wypowie to niestety jej kosztami będzie tak czy siak obarczony

 

Sprzedać i zmusić nowego nabywce do napisania wypowiedzenia z terminem powiedzmy za tydzień czy dwa , samemu wysłać do TU

Z tego co mi wiadomo ty jako właściciel nie możesz wypowiedzieć umowy OC . Może to tylko zrobić nowy właściciel i to CHYBA nie @ bo muszą mieć to na kartce

niektóre firmy bez problemu przyjmują maila ze skanem odręcznie podpisanego wypowiedzenia

"ja" jako stary właściciel nie mogę wypowiedzieć umowy ale mogę przesłać mailem napisane i podpisane przez "nowego właściciela" jego wypowiedzenie

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akcja pierwsza

bohaterowie: pan A, pan B, pan C

Pan A sprzedaje panu B pojazd "bez" ubezpieczenia. Pan B po prostu pisze oświadczenie, że zrzeka się (rezygnuje z) ubezpieczenia ale w terminie "za tydzień" - wyprosił ten tydzień na ogarnięcie nowego ubezpieczenia. Dostał za to rabat na pojazd ponieważ pan A będzie mógł odebrać kasę za niewykorzystane ubezpieczenie.

What???? W PRL, RP1, RP2, RP3, RP4 czy nawet RP5 była kiedykolwiek taka możliwość???? Na razie to możesz wykupić 5 polis OC, a ewentualny poszkodowany i tak dostanie kasę z jednej, czyli z najgorszej. Zwrot składki po sprzedaniu pojazdu??? Lekko starszy jestem i z taką możliwością się w życiu nie spotkałem....

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

What???? W PRL, RP1, RP2, RP3, RP4 czy nawet RP5 była kiedykolwiek taka możliwość???? Na razie to możesz wykupić 5 polis OC, a ewentualny poszkodowany i tak dostanie kasę z jednej, czyli z najgorszej. Zwrot składki po sprzedaniu pojazdu??? Lekko starszy jestem i z taką możliwością się w życiu nie spotkałem....

jaka to jest najgorsza polica OC?

Twoja starość nie ma tu nic do rzeczy a bardziej znajomość (lub nieznajomość) przepisów. Normalna sprawa - kupujący wypowiada poprzednią umowe ubezpieczenia, zawiera swoją a kasa za zapłacony a niewykorzystany okres wraca do poprzedniego właściciela

 

Można odzyskać z AC, i często jest to mylone. Czasami też po wypowiedzeniu umowy przez nowego właściciela (zawiera w innym TU) zdarza się, że oddadzą. Ale to rzadkość...

to nie rzadkość - to norma

no chyba, że ktoś oleje temat i nie upomina się o swoje to byłbym w stanie uwierzyć

Edytowane przez konrad1f

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

miał ktoś dziwne akcje z ubezpieczeniem OC i absurdalnymi przepisami, przed którymi ciężko się obronić?

 

dwie przykładowe akcje, z którymi spotkałem się w ostatnim czasie

 

akcja pierwsza

bohaterowie: pan A, pan B, pan C

Pan A sprzedaje panu B pojazd "bez" ubezpieczenia. Pan B po prostu pisze oświadczenie, że zrzeka się (rezygnuje z) ubezpieczenia ale w terminie "za tydzień" - wyprosił ten tydzień na ogarnięcie nowego ubezpieczenia. Dostał za to rabat na pojazd ponieważ pan A będzie mógł odebrać kasę za niewykorzystane ubezpieczenie. Po tygodniu pan A przedstawia towarzystwu ubezpieczeniowemu pismo, które napisał mu pan B i czeka. Czeka kolejny tydzień, dwa, miesiąc a mimo podania numeru konta kasa się nie pojawia. Dzwoni do towarzystwa a tam grzecznie odpowiadają mu, że pan B sprzedał auto kolejnemu panu - C - jeszcze przed upływem pierwszego tygodnia po pierwszej transakcji. Jako, że pan B nie jest już właścicielem auta pismo przez niego pozostawione nie ma mocy i pan A może dostać od towarzystwa ubezpieczeniowego figę.

 

Czego uczy nas ta sytuacja?

Albo sprzedać auto normalnie z ubezpieczeniem albo od razu załatwić temat wypowiedzenia przez nowego właściciela - nie przekazywać kwitów a do ubezpieczyciela niezwłocznie przesłać np. mailem wypowiedzenie.

 

 

 

akcja druga

bohaterowie: pani A, pan B, pan C oraz towarzystwa ubezpieczeniowe X oraz Y

pani A sprzedaje panu B pojazd jednak pani A ma pewnego rodzaju problemy z płatnością swojego ubezpieczenia w towarzystwie X. Pan B ma ogólnie w dupie problemy z ubezpieczeniem pani A w firmie X i kupując auto nie bierze od pani A jakichkolwiek kwitów ubezpieczeniowych (ona nie ma nawet aktualnych i do końca nie wiadomo co ma opłacone a co nie). W dzień zakupu załatwia swoje nowe ubezpieczenie w towarzystwie Y i myśli, że wszystko jest OK - ma ubezpieczenie od początku posiadania pojazdu - UFG go ścigać nie będzie, jest czysty. Ale to złudne przekonanie. Po jakimś czasie (np. miesiącu) pan B sprzedaje pojazd panu C i przekazuje mu kwity od swojego ubezpieczenia w firmie Y. Co jednak z tego później wynika? Najbardziej nieświadomy i w sumie najbardziej "w czarnej dupie" okazuje się być pan C. Dlaczego? Po czterech miesiącach pan B dostaje wezwanie do zapłaty ubezpieczenia w firmie X w kwocie prawie jak za cały rok. Dlaczego? pani A miała kiedyś ubezpieczenie w firmie X. Nie przekazała kwitów panu B a pan B olał sprawę bo wziął nowe ubezpieczenie w firmie Y. Umowa w firmie X przedłużyła się z automatu. Pani A po otrzymaniu wezwania do zapłaty za następny rok jednak zgłosiła sprzedaż pojazdu i zapłaciła kilkanaście zł za parę dni, które wykorzystała. Po tym wezwanie do zapłaty dostał pan B ale zgłosił sprzedaż pojazdu panu C i zapłacił za miesiąc gdzie był posiadaczem pojazdu. Pan C natomiast dostaje po pięciu miesiącach biegu ubezpieczenia z firmie X wezwanie do zapłaty. Oczywiście jako, że kupił pojazd ma możliwość wypowiedzenia umowy ale minęło już prawie pół roku tak więc firma X ma prawo wyciągnąć od niego składkę za ok. 5 miesięcy mimo, iż pan C od początku posiadał ubezpieczenie w firmie Y, które otrzymał od pana B.

 

Okazuje się, że pan C jest w mega czarnej dupie ponieważ nie miał się nawet jak obronić przed ta sytuacją!

 

 

 

"KWITY " JAK tY TO PISZESZ MASZ OBOWIĄZEK PRZEKAZAĆ

 

jaka to jest najgorsza polica OC?

Twoja starość nie ma tu nic do rzeczy a bardziej znajomość (lub nieznajomość) przepisów. Normalna sprawa - kupujący wypowiada poprzednią umowe ubezpieczenia, zawiera swoją a kasa za zapłacony a niewykorzystany okres wraca do poprzedniego właściciela

 

to nie rzadkość - to norma

no chyba, że ktoś oleje temat i nie upomina się o swoje to byłbym w stanie uwierzyć

A ZWROT PIENIEDZY ŻA NIE WYKORZYSTANY OKRES UBEZPIECZENIA TO NIE JEST NORMA TYLKO WIDZIMISIĘ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego motorek..nie krzycz, to raz. Dwa..kocopoły piszesz,aż tęczówki mnie bolą..już za dwa samochody dostałem zwrot niewykorzystanego OC...w ostanich 3-ch latach. Jeden PZU..drugi PROAMA czyli Generali.

<p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego motorek..nie krzycz, to raz. Dwa..kocopoły piszesz,aż tęczówki mnie bolą..już za dwa samochody dostałem zwrot niewykorzystanego OC...w ostanich 3-ch latach. Jeden PZU..drugi PROAMA czyli Generali.

kolego , że tak sie zwrócę, kosmoss...po 1 nie krzyczę, widzisz tam gdzieś wykrzykniki ? czytanie ze zrozumieniem się kłania po 2 wiem co piszę, każdy ma inne doświadczenia , ja mam takie o jakich piszę i również takie o których wspominałem w innym temacie łącznie z linkiem i mam na to dokumenty i materiał filmowy, a przekonywanie TYLKO do swoich racji jest egoistyczne poprostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ups, kolego motorek, netykieta się kłania. W necie CAPS LOCK to krzyk. Więc jak tak piszesz, to tak jesteś odbierany... :)

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

To co mnie wkurza wysokie koszta ubezpieczenai oc, a później niskie odszkodowania. Nie wiem skąd się to bierze.

ubezpieczenia to interes. nikt z własnej woli nie wypłaca więcej niż może.

Zestaw naprawczy zacisku hamulcowego Brembo BMW R850 R1100 K1200 K100 K1 K1100

https://allegro.pl/oferta/zestaw-naprawczy-zacisku-brembo-przod-bmw-r-1100-850-k-1200-gs-r-rs-s-rt-lt-14830948090

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...