Skocz do zawartości

Enduro kilka pytań kto ma i zna.


Rekomendowane odpowiedzi

Na dużym Fazeze to nawet po 700km dziennie robiliśmy bez bólu więc turysta zacny nie mogę powiedzieć że nie i też moje myśli poszły od wczoraj ze chyba bez dwóch motongow się nie obejdzie więc teraz jakie enduro polecili byście do jazdy samopas ?

Tak dzis liczyłem ze w sezonie zrobię około 50 godzin po łąkach polach lasach i do tego ze trzy cztery razy na tor ale amatorsko.

Fazer we dwoje zostaje

Dla siebie DRZ czy może coś innego moje doswiadczenia w terenie to tylko Dominator i nie wiem co by było dobre ale marudze.

Wydaje mi się, że będzie to najrozsądniejsze rozwiązanie.

 

Co do wyboru motocykla, to już wiele razy znajomym doradzałem i utwierdziłem się w przekonaniu, że jeżeli szukamy enduraka to praktycznie najrozsądniejszym wyborem jest ktm exc.

 

Po pierwsze jest tego dużo, a popularność przekłada się na brak problemów z częściami i niskie koszta eksploatacji.

Motocykle są sprawdzone i powszechnie znane są wady i zalety konkretnych modeli z danego rocznika.

Kupując 5-10 letni motocykl niewiele traci się na wartości, widzę, że osoby kupujące moto za 12-20 tys przy odsprzedaży niewiele tracą.

 

Czasy dobrej japoni już dawno minęły. Zakup np. takiej DRZ to spory wydatek, a do tego duże ryzyko, że będzie trzeba się zmagać z bolączkami japońców typu padnięta głowica, remont kiwaka i szukanie nietypowych łożysk, a części niestety albo brak, albo ceny z kosmosu.

Do tego różnica w prowadzeniu jest KOLOSALNA.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amerykańscy naukowcy już dawno temu udowodnili że sm a enduro to nie tylko koła i w skrócie lepiej kupić dwa motocykle jak chcesz mieć sm i coś z kostką. Sam analizowałem i w ogóle i skończyło się na exc do lasu i lc4 sm :)

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za duży i 40KM na początek wystarczy do nauki i żeby żona mogła próbować jeździć.

Po sezonie albo sprzedam i poszukam innego albo zmienie troszkę moc i będzie co robic w jesienne weekendy zrobię remont i pozmieniam pare części gaźniki, tlumiki i inne wałki :) Tylko czy we dwoje da się pojechać ?

Może ktoś ma w okolicy Szczecina żeby zobaczyć

DRZ to muł straszny nawet solo, a jak posadzisz żonę z tyłu na 100 km, to ją dupa tak rozboli że zapomnij o współżyciu przynajmniej na miesiąc. Zawias wytrzyma, silnik wytrzyma, jest dużo SM do wyboru. To tyle zalet a reszta cech tego moto to dla Ciebie same wady.

I żeby nie było: Sam bym se kupił takie SM z drugim kompletem kół w teren, ale nie na tor, nie z plecakiem i nie w trasy.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej ustaliliśmy że muszą być daw motocykle. Na wycieczki zostaje fzs1000 a do zabawy potrzeba ??

Żeby nie trzeba było co wyjazd robić wymiany oleju.

Wyjazd z miasta 15 km i wio przez dzicz.

Do jazdy samemu i żeby można było trochę stuntu porobić na kolach sm.

Sprawdzić swoje odczucia ns torze amatorsko.

Klasa 600 jakoś tak do mnie nie przemawia nie wiem czemu. Myślałem może o jakiejś mocnej 125 w 2t enduro zeby się pobawić, waga tu przemawia, mocy ma prawie jak DRZ S i tu przemawia uniwersalność i wytrzymały silnik. Ktoś coś wymyśli?

Tak do 10k zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziggi,

 

ja tam sie z Toba napewno nie zgodze, ze DRZ to mol. 400 ccm lekko ponad 40 KM przy wadze 140 kg. Molem to jest DR 350 ale to szczegol, na tej dalej daje rade 2 h w siodle wiec te 150 km sie da rade.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziggi,

 

ja tam sie z Toba napewno nie zgodze, ze DRZ to mol. 400 ccm lekko ponad 40 KM przy wadze 140 kg. Molem to jest DR 350 ale to szczegol, na tej dalej daje rade 2 h w siodle wiec te 150 km sie da rade.

 

:crossy:

No to ja się też nie zgodzę. Nie miałem okazji sprawdzić na podjazdach czy w błocie lub piachu, ale w lżejszych warunkach różnicy prawie nie czuć. Oba to osiołki z lekkim plusem mocy na DRZ i lekkim plusem wygodniejszej kanapy dla DR. Wiadomo że każdy ma inną dupę, ale do przejechania 100 km poza terenem wybrałbym starą DR-kę.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drz400s to muł bagienny usnąć idzie przy przyśpieszaniu taka xt600 tylko nowocześniejsza

 

drz400e to zapierdalator :D

 

dr350 to przereklamowane gówno

słabe jak dowcipy prowadzącego familiadę , drogie jak lambordżini ( stary cap bez zawiasu a ceny z innej galaktyki ) sypią się głowice , zawias od żuka czy tam nysy za darmo bym tego nie chciał , w żwirownie czy pola za ciężkie w trasę za słabe , już wolałbym dt125 -lżejsza tańszy serwis i w teren lepsza opcja

Edytowane przez michoa

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mocnej 125 w 2t enduro

 

Może być kłopot... Bo jak ma być mocne i setka i enduro to ja nie znam takiego :P Nie wiem jak w exc 125 z mocą, ale takiego exc 200 bym Ci polecił. Różnica pomiędzy exc 125 a exc 200 to zdaje się tylko i wyłącznie garnek i wszelkie tego konsekwencje... Poza tym to takie same motocykle więc z dostępnością części nie ma problemu.

 

Edit:

 

Chyba że miałaś na myśli setkę cross, w takim wypadku to inna sprawa ale jako były właściciel kx 125, stwierdzam że crossowe setki w las ze względu na charakter oddawania mocy w 2t to raczej mordęga a nie frajda. Ale zdania w tym temacie są mocno podzielone :)

Edytowane przez 4jku

Heartstone. Link do założenia konta z nagrodą za aktywację :)

 

https://battle.net/recruit/SGD6NTGVLV?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcześniej ustaliliśmy że muszą być daw motocykle. Na wycieczki zostaje fzs1000 a do zabawy potrzeba ??

Żeby nie trzeba było co wyjazd robić wymiany oleju.

Wyjazd z miasta 15 km i wio przez dzicz.

Do jazdy samemu i żeby można było trochę stuntu porobić na kolach sm.

Sprawdzić swoje odczucia ns torze amatorsko.

Klasa 600 jakoś tak do mnie nie przemawia nie wiem czemu. Myślałem może o jakiejś mocnej 125 w 2t enduro zeby się pobawić, waga tu przemawia, mocy ma prawie jak DRZ S i tu przemawia uniwersalność i wytrzymały silnik. Ktoś coś wymyśli?

Tak do 10k zł

EXC 125/200 jest w takim wypadku najlepszym wyborem. Do do 10 k może być ciężko coś znaleźć, ale trop jest słuszny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przysiadłem się do wr250f i jest za wysoka na początek. Według info z neta wysokość siodła to ponad 99 cm. Mogę powiedzieć że piękny motocykl i fajnie było by mieć ale to plany na przyszłość. Fajna ciekawostka że jest blokowana na chyba 13 KM do rejestracji i gwarancji.

Więc dt 125. Co przemawia za tym modelem?

Niska waga (po Dominatorze i Fazerze ) wszystkie moto bedą lekkie w tej klasie.

Silnik 2T prosta konstrukcja, a na zime remont łatwiej będzie zrobić.

Siodło prawie 9cm niżej.

Odblokowane silniki mają i teraz zależy od źródła około 22 do 30KM Możliwe że obie wersje były produkowane. Moc podobna do wr250f.

Co myślicie o zaczeciu nauki od dt125? Czy po pierwszej wymianie oleju nie będę chciał sprzedać motocykla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...