HONDA CBR 1000 rr SC59 z Samborowa

[Bimbak]

A użyłeś opcji "szukaj"?

Motocykliści ponad wszystko lubią sie wzajemnie trolować może stąd twoje wnioski.

Btw sprzedam gixa 400% bezwypadkowy, nigdy nie odpalany, nawet do kościoła go pchałem. Sprzedaje bo jest za mały dla mojego dziecka w drodze, a jego matce kolor nie pasuje do torebki. Zdjęcia i filmy z toru to tylko polityczna prowokacja innych sprzedających próbujących mnie zdyskredytować a przebieg ma certyfikat jakości, iso 90001, frederyka i 4ry gazele biznesu. Wszystko jest stan igła, a jak myślisz inaczej to kłamiesz. Cena taka że Cię nie stać więc mi dupy nie zawracaj.

[niwy]

czytam to już któryś raz z kolei i nadal nie rozumiem co pan chciał przekazać/co oczekuje po tym wpisie ...

[fredek666hell]

Konkretnych danych na nowy sezon z złomami z 2018r, robionymi w zimę lub sprowadzonymi z zagranicy, gdzie ceny są niejednokrotnie wyższe niż w Polsce (moto sprawne), a przecież handlarz musi zarobić.

Cel - przestrzec osoby stawiające pierwsze kroki na konkretnych maszynach i szukające porad, ostrzeżeń, a nie sielanki jaką niejednokrotnie tu przedstawiacie. Przecież my motocykliści jesteśmy tacy szlachetni i wspaniali.

No, chyba, że boicie się towarzystwa handlującego moto i nie chcecie się narażać na zlotach.

Wy stare wygi znacie się niejednokrotnie wszyscy jak stare konie, a nowi...........?

Najłatwiej jednak jest krytykować i nie wychodzić przed szereg.

Nic nie widziałem, nic nie słyszałem, nic nie mówię.

[Bimbak]

Proponuje utworzyć nowe prawo, w którym zabronione bedzie sprzedawać motocykl bez wiedzy i weryfikacji stanu ze strony specjalnego komitetu technicznego forum motocyklistów. Jednocześnie zgłaszam się na prezesa zarządu.

Czego konkretnie od nas oczekujesz?

[fredek666hell]

Chce, być skarbnikiem

[Wertyder]

Ale o co chodzi? Co mi umknęło? :)

Edytowane 16 Marca 2018 przez Wertyder

[majkelpl]

No dobra zatem .......Cza powolac Komisje a Antek jest wolny :biggrin:

[_Monter_]

Okresu nie dostałeś?

Skąd mamy wiedzieć wszystko o wszystkich motocyklach sprzedawanych w PL?

Ze zdjęć?

Ogólnych porad bez liku na forum.

Poza tym zamiast żalić się zwróć się do ludzi pomagających w zakupie używanego motocykla. Wspierają wiedzą i doświadczeniem...tyle, ze trzeba za to zapłacić.

[fredek666hell]

Dziękuję za konstruktywne odpowiedzi, serdecznie pozdrawiam

[wolnemiasto]

Zarejestrowałem się tu z myślą, że spotkam się z konkretnymi radami, doświadczeniami, spostrzeżeniami związanymi z poważnymi wadami motocykli, bo głównie gówno mnie interesuje, by POGŁĘBIĆ SWOJĄ WIEDZĘ.

NIESTETY KOMPLETNE ZERO KONKRETNYCH PORAD.

Przecież większość używanych sprzedawanych moto posiada konkretne ślady przeszłości powypadkowej, tj.:

1. Ramy z dodatkowym lakierem i nie rzadko szpachlą, napawanymi popękanymi spawami, nieudolnymi próbami spawania metali nieżelaznych, skrzywieniami ram stalowych, nie oryginalnymi lub uszkodzonymi ogranicznikami lub elementami ograniczającymi, sfałszowanymi tabliczkami znamionowymi kupionymi na necie za dychę, szlifowanymi i przebijanymi nr VIN, rozjechanymi główkami ram, itd.

2. Silniki z niepokojącymi odgłosami.

3. Elementy motocykla z różnymi datami produkcji: felgi, zawiasy, pompy wody, plastiki.

Myślałem, że dołączę do do konkretnej ekipy i zniknę w tłumie zamieszczając swoje spostrzeżenia.

Mam nadzieję, sorry wierzę, że się rozkręcicie.

No chyba, że...... sami jeździcie na złomach lub je popychacie dalej po jednym sezonie, mówiąc kupującemu bajeczki typu: dziecko się urodziło lub w drodze, dziewczyna nie pozwala, za słaby, za mały, za duży, kolor nie odpowiada, wyjeżdżam z PL, nie mam czasu jeździć, itd.

Nadzieja umiera ostania, tak więc mam nadzieje, że sprowokowałem Was do dyskusji.

Serdecznie pozdrawiam.

a wiesz, że też chciałem takiego posta napisać? ja bym dodał jeszcze takie teksty:

1. jest duże zainteresowanie tym motocyklem

2. jeden gościu z Wąchocka ma przyjechać tylko czeka na przyznanie kredytu.

3. W ogłoszeniu kraj pochodzenia Polska - a gdy dokładnie się pytasz to kupiony w Polsce ale przyjechał ze Stanów. - Sam wczoraj zwróciłem uwagę jednemu sprzedającemu aby poprawił opis, bo jest nieprawdziwy.

 

A najlepszą radą jest wypytanie o wszystko, a przede wszystkim trzeba wymagać podanie Vin-u

[Cosmoss]

No ja zauważyłem, że mi lewe powietrze łapie.. sam szpachlowałem zbiornik, bo jakiś taki nierówny był..więc i lakier w tej chwili nieoryginalny jest.

Szlif spowodował, że spawałem czachę i boczek i wymieniałem dźwignię sprzęgła, bo się wygła...masakra..nie sprzedawalne moto..

Przestrzegam przed kupnem, bo stary parch po przejściach.

[żużu77]

Bardzo dziwne i prowokujące tezy.

Uszkodzenie uszkodzeniu nie równe.

Jest subtelna różnica zaje#ać w bagażnik przez nieuwagę/prędkość albo majestatycznie i z gracją się wyje#ać na światłach bo akurat koleina i brakło nogi...

 

Tak, większość motocykli jest powypadkowa. Rozróżnić trzeba jednak paciak od dzwona.

 

Tak, większość motocykli jest naprawiana, mniej lub bardziej nieudolnie, bo jesteśmy po prostu biedni, a jeździć się chce.

Wczoraj gość pyta magiczne "co to może być"... Bo mu olej wypłynął, se zapomniał filtr dokręcić, se przejechał ponad kilometr i silnik zgasł. Nie kręci. Będzie aku odłączał, bo mu ktoś powiedział, że się ecu zwiesił...

 

Tak, większość motocykli jest naprawiana, bo to nasz sport narodowy, zrobić pojazd z niemieckiego przystanku. Bo robimy rzeczy niemożliwe na skalę światową.

Bo druciarstwo, taśma na gada i tytyrytki trzymają wszechświat w kupie.

 

Tak, większość motocykli jest naprawiana, bo zbyt często brak jest kultury technicznej, ma być tanio i szybko. Niekoniecznie dobrze.

 

Każdy chce igłę, perełkę ale im większego trupa sprzeda, tym bardziej zadowolony.

 

Żużu77, R12RT '05, Cieszyn

[bundes]

Tak na marginesie: Policja stanowczo odradza podawania VIN w ogłoszeniach. Dla złodzieja to najprostsza metoda pozyskania danych do wykonania tzw. bliźniaka. Również nie zaleca się wysyłania VIN mailem. Przykład: złodziej skradł motocykl, szuka w ogłoszeniach identyczny model z tego samego rocznika, wysyła do sprzedającego pytanie o VIN i później takowy wykorzystuje do nabicia na swojej "jumie". Kupujący takiego przeszczepa/bliźniaka choćby sprawdzał go nawet w autoryzowanym serwisie to wszystko będzie się zgadzało (model, lakierowanie, wyposażenie, ew. przebiegi). Natomiast mało prawdopodobne żeby złodziej specjalnie pojechał gdzieś oglądać taki motor po to by spisać VIN, jak ktoś przyjeżdża to raczej klient. Zalecam ostrożność, zło nie śpi :)

[emil1005]

Co za duren polaczyl dwa oddzielne tematy?

[wolnemiasto]

Tak na marginesie: Policja stanowczo odradza podawania VIN w ogłoszeniach. Dla złodzieja to najprostsza metoda pozyskania danych do wykonania tzw. bliźniaka. Również nie zaleca się wysyłania VIN mailem. Przykład: złodziej skradł motocykl, szuka w ogłoszeniach identyczny model z tego samego rocznika, wysyła do sprzedającego pytanie o VIN i później takowy wykorzystuje do nabicia na swojej "jumie". Kupujący takiego przeszczepa/bliźniaka choćby sprawdzał go nawet w autoryzowanym serwisie to wszystko będzie się zgadzało (model, lakierowanie, wyposażenie, ew. przebiegi). Natomiast mało prawdopodobne żeby złodziej specjalnie pojechał gdzieś oglądać taki motor po to by spisać VIN, jak ktoś przyjeżdża to raczej klient. Zalecam ostrożność, zło nie śpi :)

ach te marginesy..... dziś po Vinie odkryłem, że jeden z motocykli w ogłoszeniu miał pierwotnie inne malowanie niż teraz...,a właściciel twierdzi, że moto miało lekki szlif na jedną stronę, hehe