HONDA CBR 1000 rr SC59 z Samborowa

[emil1005]

Powinien zezlomowac, jak mozna odsprzedawac dalej takie graty.

[kiler]

ach te marginesy..... dziś po Vinie odkryłem, że jeden z motocykli w ogłoszeniu miał pierwotnie inne malowanie niż teraz...,a właściciel twierdzi, że moto miało lekki szlif na jedną stronę, hehe

prawdziwy dramat

moto się szlifnęło , poleciały prawie wszystkie plastiki i niewiele więcej to ktoś kupił wszystkie plastiki od innego moto , założył i teraz to na bank złom śmierć itp . ogólnie zło i szatan .

niedługo z ogłoszeń i VINU niektórzy wyczytają że panewka puka

Edytowane 16 Marca 2018 przez kiler

[cezsek]

Jeden mój kolega, jak jadę, to już kilka kilometrów od niego dzwoni do mnie, że mi panewka w lewym cylindrze stuka. W V-ce.

Dobrze, że zmieniłem na boxera...

[wolnemiasto]

Kiluś, widzisz... Sprawa wygląda tak, że jak ja sprzedawał moto to aby zapewnić sobie większy spokój napisałem że moto było malowane...

I jeszcze raz ze zrozumiemiem przeczytaj moj post, że sprzedający powiedział o lekkim szlifierka na jedną stronę, a nie na 2. Dla mnie jest bardziej wiarygodne, że ktoś na pytanie odpowiada zgodnie ze stanem faktyznym.

[emil1005]

Kiedys mialem 600rr po szlifie na lewa strone, zwykla przewrotka, jedyna owiewka ktora nie ucierpiala to byl prawy bok.

[wolnemiasto]

Kiedys mialem 600rr po szlifie na lewa strone, zwykla przewrotka, jedyna owiewka ktora nie ucierpiala to byl prawy bok.

czyli? chyba logiczne, szlif na lewo prawa cała.

[emil1005]

czyli? chyba logiczne, szlif na lewo prawa cała.

Czyli to ze zarowno czasza, zadupek i nakladka zbiornika byly przyrysowane. Motocykl nie byl zgruzowany tylko porysowany a i tak wymienilem komplet owiewek, kolor co prawda sie zgadzal ale jakbym np zamontowal owiewki w innym kolorze to co z automatu? zlom i trup?

[Bimbak]

No ale też nie ma się co dziwić, że takie są opinie i oczekiwania, bo większość motocykli służy głównie do mycia i stania w garażu, więc ci klienci myślą, że wszyscy tak robią.

Także z mojej strony apel do czytelników. Cześć z nas faktycznie użytkuje motocykle na drogach i przez to czasami niektóre z nich noszą ślady użytkowania ;)

[majkelpl]

niedługo z ogłoszeń i VINU niektórzy wyczytają że panewka puka

 

ch*j tam z panewka......gorzej jak powiedza ze twoja zone/dziewczyna ktos teraz puka :biggrin:

[wolnemiasto]

No ale też nie ma się co dziwić, że takie są opinie i oczekiwania, bo większość motocykli służy głównie do mycia i stania w garażu, więc ci klienci myślą, że wszyscy tak robią.

Także z mojej strony apel do czytelników. Cześć z nas faktycznie użytkuje motocykle na drogach i przez to czasami niektóre z nich noszą ślady użytkowania ;)

Problem nie jest w tym czy ktoś użytkuje, czy nie - problem w tym co za idiotyzmy ludzie wypisują i mówią aby sprzedaż sprzęt. Mój poprzedni motocykl był po ślizgu na 2 strony ale było jedno ale, kupujący poinformował mnie o tym od razu w rozmowie telefonicznej, w zasadzie wszystkie jego słowa się potwierdziły podczas oględzin przedzakupowych (serwis ). Mi chodzi o to aby jak ktoś napisze w ogłoszeniu - kraj pochodzenia Polska, to to jest Polska, a nie Stany! (jedno z ostatnich ogłoszeń r1-ki na otomoto), że jak był szlif na jedną stronę to na jedną stronę a nie wszystkie owiewki inne.... k... szanujmy się.

[WLD_Wlodi]

Jak ktoś chce idealny pewny bezwypadek to do salonu. Założę się że po takim lekkim szlifie moto może mieć bardzo delikatnie krzywą ramę - tak jak z samochodami, nie raz po delikatnej stłuczce nie pasują przekątne.

 

Moto ważne żeby jechało prosto i nie wpadało w shimmy ;)

[kiler]

Problem nie jest w tym czy ktoś użytkuje, czy nie - problem w tym co za idiotyzmy ludzie wypisują i mówią aby sprzedaż sprzęt. Mój poprzedni motocykl był po ślizgu na 2 strony ale było jedno ale, kupujący poinformował mnie o tym od razu w rozmowie telefonicznej, w zasadzie wszystkie jego słowa się potwierdziły podczas oględzin przedzakupowych (serwis ). Mi chodzi o to aby jak ktoś napisze w ogłoszeniu - kraj pochodzenia Polska, to to jest Polska, a nie Stany! (jedno z ostatnich ogłoszeń r1-ki na otomoto), że jak był szlif na jedną stronę to na jedną stronę a nie wszystkie owiewki inne.... k... szanujmy się.

problem polega na tym ze naszym sportem narodowym jest weryfikacja samochodów/motocykli po zdjęciach i opisie oraz poszukiwanie idealnego moto/samochodu za cenę najniższą w okolicy a wymagać od niego tego samego co od tych 2x droższych

możesz wierzyć lub nie ale ale opis w 100% zgodny ze stanem faktycznym powoduje 95% spadek zainteresowania Twoim ogłoszeniem

Niestety bardzo mało jest użytkowników świadomych dla których szlif w przeszłości o ile został dobrze naprawiony nie stanowi problemu

W sieci jest milion ogłoszeń o "bezwypadkowych okazjach" tylko lać i jeździć , ideał , lepszy niż nowy w salonie więc takiego szlifniętego to oni nie chcą . Przecież są miliony innych bezwypadków idealnych . napewno to złom i śmierć

Mirki czy janusze to czytają i w to wierzą

Oni wierzą że 15 letni passat diesel ma 190 tys a 10 letnie BMW GS 1200 ma 25 tys :banghead:

Oni też wierzą że ten sam passat z przebiegiem 250 tys to złom i takiego nie kupią

Dlatego takie pisanie ogłoszeń to tylko dostosowanie się do wymagań klienta

Edytowane 17 Marca 2018 przez kiler

[majkelpl]

Oni wierzą że 15 letni passat diesel ma 190 tys a 10 letnie BMW GS 1200 ma 25 tys :banghead:

 

Hmmmmmm ...... To w takim razie jak ja sprzedaje swojego potfura z 2002 roku z przebiegiem 27 tys to sciema i nie sprzedam ? :blink:

[robert72]

Moim zdaniem ocena ze zdjęć internetowych to jakaś masakra. Chyba, że moto jest masakra na pierwszy rzut oka.. Sprzedawałem w tamtym roku motocykl. miał przejechane niecałe 2000 km. motocykl z salonu. Rocznik 2013 kupiony w 2016 bez przebiegu. Przyjechał kupiec ze Specjalistą. I to uznanym w Warszawie. I też facet oglądał, to mu nie pasowało, bo anodowanie nie takie, coś innego bo coś. Nie sądzę, że wydziwiał, żeby zbić cenę, bo i tak swoje dostałem. ale oglądał, przeglądał i też miał wątpliwości do lakierowania i takie tam. Motocykl na gwarancji fabrycznej. A i tak było podejrzeń co nie miara. A ocena na podstawie zdjęć to już w ogóle jak wróżenie z fusów. Tak jak napisał któryś z przedmówców. Pojechać zobaczyć. wziąć osobę znającą się na rzeczy a i tak można mieć wątpliwości...

[wolnemiasto]

Moim zdaniem ocena ze zdjęć internetowych to jakaś masakra. Chyba, że moto jest masakra na pierwszy rzut oka.. Sprzedawałem w tamtym roku motocykl. miał przejechane niecałe 2000 km. motocykl z salonu. Rocznik 2013 kupiony w 2016 bez przebiegu. Przyjechał kupiec ze Specjalistą. I to uznanym w Warszawie. I też facet oglądał, to mu nie pasowało, bo anodowanie nie takie, coś innego bo coś. Nie sądzę, że wydziwiał, żeby zbić cenę, bo i tak swoje dostałem. ale oglądał, przeglądał i też miał wątpliwości do lakierowania i takie tam. Motocykl na gwarancji fabrycznej. A i tak było podejrzeń co nie miara. A ocena na podstawie zdjęć to już w ogóle jak wróżenie z fusów. Tak jak napisał któryś z przedmówców. Pojechać zobaczyć. wziąć osobę znającą się na rzeczy a i tak można mieć wątpliwości...

Dla mnie zdjęcia są pierwszą weryfikacją danego sprzęta. Do tego vin i nr rejestracyjny i już można znaleźć jakiś kwiatek, np. złapać sprzedającego na kłamstwie lub braku wiedzy... po co jeździć do każdego sprzęta przez pół Polski, tak jak to radzą teoretycy....

 

No i znaleziony kolejny kwiatek (prawdopodobnie) - założę kolejny wątek o tym motocyklu jak się wszystko potwierdzi....