Skocz do zawartości

Zbyt wysokie ciśnienie płynu chłodzącego


ZIGGI
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nowe silniki BMW nasrane czujnikami, sondami, kontrolerami, padają jak muchy od wadliwych wtrysków jeszcze na gwarancji to taka Honda LPG też może.

Powodów może być wiele np. źle dobrane wtryski. Nie jestem ekspertem od instalacji. Najpierw podjedź na stację diagnostyczną, nie zrobią pomiar składu spalin na analizatorze. Koszt 25 zł. Porównaj wyniki (głównie współczynnik lambda) na paliwie i gazie szczególnie na wysokich obrotach. Możesz wkleić na forum z zobaczymy jak to wygląda.

Audi Sport

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tak:

- Uszczelka puściła z powodu wyciągnięcia szpilek głowicy. Różnica w stosunku do długości fabrycznej to 2mm. Nie ma śladu żadnego punktowego uszkodzenia uszczelki. Trochę boli fakt, że wystarczyło dokręcić szpilki (wiem że to papranina) i prawdopodobnie problem byłby rozwiązany.

- Majster od głowic twierdzi uporczywie, że nieszczelności zaworów przy tym przebiegu są ewidentnie od pałowania, a gaz ma tylko niewielki współudział z racji na większą temperaturę spalania. Kuźwa... Jeżdżę nią raptem 35Kkm, kopyto mam faktycznie ciężkie, ale bez przesady do k*rwy nędzy. Poprzednia z silnikiem 1.4 przeżyła pod moją nogą 180Kkm z czego 160 na gazie. I dostawała większy wpierdol bo silnik mały to się go ciągnęło w opór, a tutaj nawet raz do odcinki nie pojechałem. Do tego pali mniej niż poprzednia, więc ten większy silnik wpierdolu nie dostaje. Jedyna sytuacja gdzie silnik dostał porządny wycisk, to bicie rekordu z Wrocławia do Warszawy (2h 34min :rolleyes: )

- Łańcuch rozrządu rokuje jeszcze na maksymalnie 40Kkm. :blink:??? Rozciągnął się od szarpnięć V-TEC-a? WTF?

 

W dupie z tym wszystkim. Teraz pewnie będę jeździł trochę spokojniej i cieszył się ze wszystkich innych walorów auta działającego, a jak już wszystko pierdolnie to zrobię tak jak radził Yuby. Zmieniam zdanie odnośnie jakości Hondy. Legenda została skażona gównolitem. Poszukam jakiejś fury z roczników 2000 - 2004, żeby kupić tanio, dopieścić i skazać na dożywocie.

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Zigi 95% aut to byly Toyoty, plytki do reg nam sie juz konczyly trzeba bylo podbierac. Ciekaw jestem ilu z was kupilo nowe auto wsadzilo lpg i przelecialo bezbolesnie 500 tys km cwaniaki z miodem w uszach, ten zrobil 300 ten 400 a moj wujek ku*wa 600 tylko zapominacie dodac ze zainstalowal przy 500 tys. :)

Seicento 1.1 LPG od nowości (gdy sprzedawałem to LPG było prawie 10 lat) , zrobiło 360 tys i kolega wziął na kurierkę :laugh:

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

No i pięknie.... Uszczelka znowu wyj**ana. Ścignąłem się z kolegą na starcie nie ciągnąc nawet do odcinki i poczułem że silnik jakoś dziwnie zareagował. Przewody płynu nabzdyczone, szyby zaparowane.... ch*j tej Hondzie w dupę i na imię...



Kupię sobie chyba starego Outbacka w kombi żeby mnie ekonomia powstrzymywała przed wyprzedzaniem rowerów.... :banghead: Są jeszcze jakieś dobre i trwałe samochody?

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale może być i lepsze - z mojego doświadczenia pechowych egzemplarzy należy się pozbywać jak najszybciej - inaczej ile by się nie władowało z**bie się coś zawsze coś nowego.

No pechowy jest jak jasna cholera. Stary przejeździł 50 lat z jedną kolizją na koncie spowodowaną rozlanym na asfalcie olejem, a tą Hondą zrobił trzy dzwony + dwa razy ktoś mu ją obił na parkingu...

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddawali glowice do sprawdzenia, czy tylko tyak na pale wsadzili nowa uszczelke, bo takich tez widzialem artystow.

 

Nie ma pechowych aut, sa tylko pechowcy ktorzy do nich sie dotykaja na drodze ich zycia, nieraz taki pechowiec zdarza sie juz w fabryce na linni montazowej. zje*ana robote po kims poprawic zawsze gorzej.

Chociarz po obejrzeniu super komedi "Pechowiec" z 81' mozna w to uwierzyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddawali glowice do sprawdzenia, czy tylko tyak na pale wsadzili nowa uszczelke, bo takich tez widzialem artystow.

 

Nie ma pechowych aut, sa tylko pechowcy ktorzy do nich sie dotykaja na drodze ich zycia, nieraz taki pechowiec zdarza sie juz w fabryce na linni montazowej. zje*ana robote po kims poprawic zawsze gorzej.

Chociarz po obejrzeniu super komedi "Pechowiec" z 81' mozna w to uwierzyc

Roberto, głowica była sprawdzana i były docierane gniazda zaworów gdyż były nieszczelne. Ja dupy szkłem nie podcieram i nie daję się dotykać do samochodu paprakom.

 

Dzisiaj zrobiłem badanie spalin.

Benzyna:

HC - 0 ppm

CO - 0,00%

CO2 - 5,00%

O2 - 0,13%

Lambda - 1,00

 

LPG:

HC - 1 ppm

CO - 0,02%

CO2 - 13,20%

O2 - 0,14%

Lambda - 1,00

 

Na stacji powiedzieli że oba paliwa są podawane idealnie. Na tym się nie znam więc może ktoś mądrzejszy coś wychwyci?

 

Przejrzałem Alledrogo...

Większość zdecydowana Hond CIVIC z mojego rocznika jest wystawiona na sprzedaż z przebiegiem 100Kkm z lekkim plusem lub minusem.... WTF :blink:? Wszyscy sprzedają te samochody w kwiecie wieku? :blink:

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...