zalmen3 Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 No wlasnie jakie "smary w spreju" polecilibyscie do lancucha w w motocyklu, a moze te w spreju nie sa dobre i macie cos lepszego do zaproponowania??? Cytuj Internetowy sklep komputerowy http://mirwit.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koniaczek Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 Obaczając ten temat przypomniałem sobie o przesmarowaniu łancucha u mnie! Dzieki!!!A teraz wracajac do tematu polecam CASTROL Chain Spray O-R. Jest świetny, najpierw płynny i penetrujacy, a po ok minucie gestnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADU Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 Polecam najtańszy, nie ważne czy to będzie mobil, castrol, aral czy inny, i tak smarujesz łańcuch praktycznie po każdym deszczu lub co ok 500km, puszka szybko sie kończy i trzeba kupić kolejną. Smary które wymieniłem są bardzo dobrej jakości, spełniają wszystkie normy i wszystkie tak samo są rozrzucane przez łańcuch po feldze i wahaczu. Wszystkie są jednakowo lepkie i ciężkie do czyszczenia. Pozdrawiam i miłej zabawy rzycze;) Cytuj Tylko głupiec ma na wszystko gotową odpowiedź :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
POM Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 ja smaruje olejem przekładniowym 85W90, kiedyś w trasie musiałem nasmarować i kupiłem jakiś olej do dwusówa, smaruje po każdym myciu, deszczu i co kilkaset km, łańcuch CZ, po raz pierwszy naciągnołem po 8000, teraz ma nim zrobione przeszło 18000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 ja używam wymienionego wyżej castrola i nie mam żadnego problemu z uświnioną felgą czy wachaczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasz-aprilia Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 Skoro jest juz taki watek to ja podlacze sie ze swoim pytaniem. Tak jak pisal Dziadu, smarowanie to pol biedy. Ja dzisiaj przystapilem od dosc dawna do dokladnego wymycia lanucha ze wszelkiego rodzaju syfu i doszedlem do wniosku, ze to cholerna robota. Do rozpuszczenia zuzytego smaru uzylem srodka do czyszczenia silnika Valvoline. Po spryskaniu smar niby ladnie zaczal sie rozpuszczac, czarny syf kapal na calej dlugosci lanucha. Ale dalej zaczely sie problemy.Zaczynam wycierac go na sucho szmata i co? Nic - co przekrece kolem do lanuch znow mokry. Wytarlem tylnia zebatke, chyba ze 100x caly lanuch, a mokry syf i tak sie miejscami pojawial. Moje pytanie wiec: jak praktycznie i skutecznie wyczyscic lancuch? Przeciez miedzy ogniwami i tak zostaje syf? Czy czyscic kazda strone lancucha czy tylko te elementy, ktore chodza po zebatkach? Czego uzywacie do czyszczenia? Cytuj Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SebJaw Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 Ja do smarowania używam Spray firmy VALVOLINE.Zdodnie i instrukcją na opakowaniu używam go na 10-15 min. przed jazdą - więc nie mam jego śladów na feldze (...a felgi mam białe) Taki smar dobrze (rewelacyjnie) zchodzi z łańcucha i felg BENZYNĄ EKSTRAKCYJNĄ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drfugazi Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 Tak jak pisal Dziadu, smarowanie to pol biedy. Ja dzisiaj przystapilem od dosc dawna do dokladnego wymycia lanucha ze wszelkiego rodzaju syfu i doszedlem do wniosku, ze to cholerna robota. Hehe, to proponuję dzisiejszy dzień ogłosić 'dniem czystych łańcuchów' ;)Ja też się dziś za to zabrałem. Moje pytanie wiec: jak praktycznie i skutecznie wyczyscic lancuch? Przeciez miedzy ogniwami i tak zostaje syf? Czy czyscic kazda strone lancucha czy tylko te elementy, ktore chodza po zebatkach?Czego uzywacie do czyszczenia? Ja z braku ropy (ON) użyłem zwykłej benzyny i pędzelka. Zmyłem w ten sposób cały smar z łańcucha, obracając kilkakrotnie kołem i przemywając z każdej możliwej strony. Później trochę odczekałem, poobracałem kołem 'na sucho' i zabrałem się za smarowanie. O smarach w sprayu do łańcuchów można poczytać z tego obrazka (725kB):http://www.drfugazi.eu.org/moto/images/smaruj.jpg Ja osobiście używam Castrola, ale tego w ciemnej puszce (nie ma go na tym zdjęciu), ponoć lepiej się trzyma niż ten w jasnej puszce. Po nasmarowaniu czekam 5-10 minut, po czym odpalam i zapinam 1-kę na postoju na chwilę, później wsiadam i jadę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel-SV Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 Witam Benzyna i pędzel? Może i jest to jakiś sposób, ale cholernie czaso i pracochłonny. Mój sposób na czyszczenie jest taki: biorę silny alkaiczny (o współczynniku pH jakieś 12-13) środek chemiczny do czyszczenia zabrudzeń olejowych i nanoszę go na wszystkie zasyfione elementy tj. felga, wahacz, zębatka, łańcuch. Można to zrobić zwykłym atomizerem. Czekam jakieś 5 minut i zmywam wodą pod wysokim ciśnieniem. Efekt? Wszystko czyściutkie aż miło popatrzeć, i to bez klęczenia na kolanach przy tylnym kole motocykla. A łańcuch smaruję równierz Castrolem Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 i zmywam wodą pod wysokim ciśnieniem. Nie wiem czy mycie łańcucha pod wysokim ciśnieniem nie zaszkodzi oringom.Jeżeli robisz to karcherem, to chyba nie jest to dobry pomysł,jeżeli chodzi o łańcuch. Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketchupvfr Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 karcher odpada, woda pod ciśnieniem dostaje sie pod oringi i kłopot gotowy :twisted: Castrol Chian Cleaner, to taki sprytny specyfik, który czyści i jednocześnie zwiększa przyczepność nowo nanoszonego smaru PS. niedawno było pisane o czyszczeniu łańcucha i wtedy najwięszke ;) zebrała chyba nafta+pędzelek+cierpliwość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 Ja tam wole naftę+pędzelek+cierpliwość :mrgreen: Wszyscy chcą iść na łatwiznę, a Ja lubię sobie posiedzieć nieco dłuzej choćby przy takim łańcuchu :mrgreen: Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 9 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2004 polecam CASTROL Chain Spray O-RWidzę, że to dość popularny środek. Do łańcucha w swojej rakiecie także go używam i nie mam powodów do narzekań. Po nasmarowaniu łańcuch chodzi jak malinka ;) Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 10 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2004 Z lancuchem walcze tak:- czyszczenie - pedzel+rozpuszczalnik, wzglednie teraz wd40, ktorego jestem posiadaczem w wiekszej ilosci :mrgreen: nastepnie wazne jest przejechac sie z takim wyczyszczonym lancuchem - sila odsrodkowa wyzuci pozostalosci specyfikow, no i upieprzy tez motor, ale czyszczenie stosuje raz na 2000km- smarowanie - pedzelek+gesty olej (ja uzywam atf220, taki do skrzyni automata), albo specyfik typu shell, castrol, valvoline, a najlepszy to chyba jest xeramic, z jakich stosowalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 10 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2004 Nie wiem, używam Castrola ale widzę że Xeramic ( czy jak to się tam nazywa ) o wiele lepiej penetruje.Castrol jest stosunkowo gesty, przy tym drugim który po wtryśnięciu na łańcuch zachowuje się jak woda i wszystko pięknie penetruje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.