300 KM+

[ks-rider]

" Sportowe " Auto z przednim napedem :icon_mrgreen:

 

:crossy:

[Tommo]

Jestem w stanie zrozumieć Ernesta i jego zapatrywanie na motoryzację. Taki perfekcyjny i zimny do bólu samochód rzeczywiście szybko się może znudzić. Z drugiej strony te Włoskie zabawki są absurdalnie drogie i może poirytować sytuacja, że nie możesz wyjechać swoim nowym Lambo z garażu, bo coś się zesrało.

 

Ja bym chciał mieć samochód zaprojektowany przez Włochów, wnętrze zrobione w Audi a całość poskładana w Japonii.

[ernestZL]

Ja byłem o krok od kupienia miesiąc temu mojego auta marzeń. Mitsubishi 3000gt. Piękne. ku*wa dałem zaliczkę i nie mogłem usnąć przez całą noc. Do pracy nie poszedłem bo nie mogłem się na niczym skupić. W głowie cały czas myśl żeby już stała w moim garażu. Tato przez lata był fanem Prelude. Miał 3 sztuki (jedną rozbiłem jak miałem 16 lat :) ) ale to właśnie 3000gt była jego największym marzeniem. Kazałem mu brać wolną sobotę i to miała być też niespodzianka dla niego. Rano dzwonię do gościa że wyjeżdżamy po auto a ten mi mówi że zaliczkę odeśle i jednak auto nie jest na sprzedaż :( kurde dałbym 10 koła więcej ale facet nawet nie chciał rozmawiać. Od 98r w jednych rękach. Czerwona jak Ferrari. Bez rysy. Do dzisiaj płaczę.

[KLAUDIUSZ]

Moze zmieni zdanie niedługo :)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ks-rider]

Tam znajdziesz wylizany

 

:crossy:

[emil1005]

  W dniu 29.10.2017 o 13:51, ks-rider napisał:

Tam znajdziesz wylizany

 

:crossy:

Ale w chu*a też tam robią.

[Adam M.]

3000GT w jakiej wersji ?

Podwojne turbo i wszystkie kola skrecane bywalo dosc czesto w serwisie a wersje ubozsze to taki sobie samochod, ktory wyglada lepiej niz jezdzi.

[Tommo]

  W dniu 29.10.2017 o 20:36, Adam M. napisał:

3000GT w jakiej wersji ?

Podwojne turbo i wszystkie kola skrecane bywalo dosc czesto w serwisie a wersje ubozsze to taki sobie samochod, ktory wyglada lepiej niz jezdzi.

 

To wyjaśnia dlaczego Ernest tak za nim płacze.

[ks-rider]

Ale w chu*a też tam robią.

 

Emil

 

w uja to robia wszedzie, tyle, ze tam mozesz sie prawnie lepiej zabezpieczyc a nastepnie wieksza szansa odzyskania gotowki

 

:crossy:

[Gość]

Wy caly czas nie rozumiecie jednego, ogromna moc wydobyta z silnika o niskiej pojemnosci jest kosztem jego zdrowia, mozna to zrobic ale wtedy koszt budowy jednostki bylby przerazajacy ze wzgledu na uzyte materialy i sama jego budowe, ale jest to mozliwe. Moc wydobyta w sposob naturalny ze wzgledu na pojemnosc jest zdrowa, a wy caly czas te bzykacze 2l i pincet koni no ludzie nie tedy droga.

Yuby mialem kilka silnikow Chevy 572 jeszcze bedac w Pl rzedu 800 KM ale to z poj 9,4 l wtedy to sie kiwa latami, do dzisiaj ludzie tym jezdza, ale nie 2.4 i 900 KM

sorka 2.2 to Audi

Tommo Audi TT tym nie jezdzilem ale molzna sobie wyobrazic ze to raczej skakaniec bedzie, 911 jezdzilem i mialem do handlu tutaj, wymienialem transmisje itd ale nie o to chodzi, pie**olic awaryjnosc, pojezdzij tym troche to ci przejdzie ta 911, tez tak kiedys myslalem klasyka rocka to jest to itd gowno prawda, kawalek gowna i nic wiecej. Namawiam na Msserati Quttroporte, ten samochod prowadzi sie jak jedwab, delikatny pomruk przechodzi w ryk kiedy do konca, wykonczenie wnetrza jest na poziomie Bentley Continental, porownywalem ze znajomej ktora ma jakosc wykonania jet na tym samym poziomie, 150 mph i masz zupelna cisze, ma wszystkie zalety.

To tak jak z cabrio, kupisz pobawisz sie troche i albo pojdzie w kat, albo na sprzedaz, szkoda pieniedzy.

Edytowane 30 Października 2017 przez Gość

[Tommo]

  W dniu 30.10.2017 o 01:58, Robert J. napisał:

Tommo Audi TT tym nie jezdzilem ale molzna sobie wyobrazic ze to raczej skakaniec bedzie, 911 jezdzilem i mialem do handlu tutaj, wymienialem transmisje itd ale nie o to chodzi, pie**olic awaryjnosc, pojezdzij tym troche to ci przejdzie ta 911, tez tak kiedys myslalem klasyka rocka to jest to itd gowno prawda, kawalek gowna i nic wiecej. Namawiam na Msserati Quttroporte, ten samochod prowadzi sie jak jedwab, delikatny pomruk przechodzi w ryk kiedy do konca, wykonczenie wnetrza jest na poziomie Bentley Continental, porownywalem ze znajomej ktora ma jakosc wykonania jet na tym samym poziomie, 150 mph i masz zupelna cisze, ma wszystkie zalety.

Sorry ale bajki nam tu opowiadasz i tyle.

Wystarczy spojrzeć na ceny używanych i wszystko jasne. Za 15-sto letnie 911 Turbo w manualu muszę dać 240 kawałków. Za podobne wiekiem Maserati 1/5 tej ceny. A w salonie kosztowały podobne pieniądze. Ciekawe co?

 

http://allegro.pl/porsche-996-3-6-turbo-manual-serwis-idealny-stan-i7015255204.html

https://www.otomoto.pl/oferta/maserati-quattroporte-okazja-ferrari-w-maseratigt-oszalamiajacy-dzwiek-zamiana-vat-23-ID6zaVoM.html

[ernestZL]

Tommo wybrałeś najtańszy przykład Maserati i jeden z najdroższych Porsche :)

[Tommo]

To znajdź mi tańszego 911 Turbo w manualu nie rozbitego. Bardzo chętnie go oblukam.

[Bimbak]

[KLAUDIUSZ]

Tommo ...... ale co Ty porównujesz!??!!?

 

996 z Limuzyną Maseratti!?!?!?!?!?

 

Ja już to może z tym modelem porównaj: http://allegro.pl/maserati-gran-turismo-fak-vat-23-gwarancja-i7024134955.html