Skocz do zawartości

Pierwszy motocykl i wątpliwości dot. bezpieczeństwa


maleaw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siema!

Mam sprawę dotyczącą bezpieczeństwa na dwóch kółkach. Mówiąc krótko, jestem przed kupnem pierwszego moto i zastanawiam się nad kwestiami bezpiecznej jazdy. Mam 24 lata, prawko kat. B i A od 5 lat, przy czym regularnie jeżdżę tylko autem, jak dotąd bez żadnych incydentów poza drobną stłuczką, nie z mojej winy. Zastanawia mnie i martwi w zasadzie jedna rzecz: wszędzie czyta się o tym, że motocykliści mają mnóstwo wypadków i dzielą się na tych, którzy mieli wypadek albo będą mieli itd. Jak wspomniałem dziewczynie, że chcę kupić moto, to mi odradza, mówi że to śmierć na kółkach, to samo większość znajomych... Przechodząc do rzeczy: skąd bierze się ta ilość wypadków? Jeżdżąc autem miliony razy zdarzało mi się, że ktoś mi wyjechał z podporządkowanej, zajechał drogę, mimo to jestem bardzo ostrożny i zawsze udaje mi się tego uniknąć, dlatego też argument, że ktoś mi wyjechał i dlatego zaliczyłem szlif jest dla mnie mało przekonywujący... Doskonale rozumiem, że moto to brak blachy dookoła, która nas osłania i w razie wypadku jest się w najlepszym razie ostro połamanym, ale w takim razie, w waszej opinii skąd się bierze przekonanie, że na moto muszę mieć wypadek? (a w aucie nie koniecznie). Nadmierna prędkość? Bardzo chciałbym kupić moto do ostrożnej, turystycznej jazdy (na działkę, może gdzieś na wakacje itd.), ale perspektywa "pewności" wypadku jest dość przerażająca... Jak to wygląda z waszej perspektywy doświadczonych motocyklistów? Co byście powiedzieli osobie takiej jak ja, która chciałaby jeździć na motocyklu, ale nie koniecznie się zabić? Oczywiście, nie traktuję nikogo jak potencjalnego samobójcy, ale fakt, że uprawianie paralotniarstwa czy szybownictwa jest u ubezpieczycieli mniej ryzykowne niż jazda na moto, zachęca do przemyśleń... Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze na poczatek powinienes przeczytac ' Motocykliste Doskonalego' Davida L Hougha? Autor nie zaprzecza istnieniu ryzyka zwiazanegi z jazda motocyklem, ale jednoczesnie podaje metody jego minimalizacji.

Zubní plomba je velmi často chybně vyslovována jako „blomba“.Slovo se do češtiny dostalo přes německý výraz Plombe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, większość wypadków jest z powodów dużej prędkości u nie doświadczonych motocyklistów, lecz czasami wina jest po stronie nie uważnego kierowcy.

 

 

Najgorszy jest taki co nie wie co zrobić, i właśnie to dostrzegłem u autora wątku.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne gdyby nie jego panna, to już by kupił to moto ;).

Zamiast się zastanawiać i słuchać innych "doświadczonych", kup sobie jakiś sprzęt do tłuczenia na sezon czy dwa i tyle. Jak się wkręcisz, to zmienisz na coś lepszego, jak nie - sprzedasz bez dużych strat.

"Suzuki maj motór maj lajf"
En-125 2a '05 | GPZ500S '89 | Bandit 600N '97 | ZX-6R '96 | En-125 2a '05

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

motocykl uczy pokory, z tym sie kazdy zgodzi ;-) jezdzi sie inaczej niz samochodem, musisz bardziej przewidywac co sie moze stac na skrzyzowaniach itp., ale to tylko uczy na przyszlosc. Nie bez powodu motocyklisci to najlepsza grupa kierowcow wsrod kierowcow :) (

) warto brać udział w szkoleniach. Jakas 500tka Ci wystarczy :) tania w eksploatacji, przy czym caly czas trzeba się doskonalić w technice jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Najgorszy jest taki co nie wie co zrobić, i właśnie to dostrzegłem u autora wątku.

Nie do końca się zgadzam . Moim zdaniem lepiej tak niż jazda z włączoną nieśmiertelnością :angry: Na moto to trochę jak paranoik , trzeba wszystkie pojazdy traktować jak zagrożenie , nawet jak jedziemy w grupie z kumplami.

Do Maleaw jeśli tak jest , że każdy ma moto się roz!@#la to kto pisze na tym forum ? :blink: Inwalidzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcami. Motocykle uczą ostrożności, przewidywania itd. Uważam, że jeżeli oczekujesz odpowiedzi typu: "Nie ma się co przejmować stary. Moto jest bezpieczne.", to nie powinieneś się brać pod uwagę motocykla. Z jazdą na motocyklu jest związane ryzyko, które albo akceptujesz albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wasze odpowiedzi. Kolego Major87 tak to prawda, gdyby nie moja luba to już bym pewnie śmigał moto ;))). Ryzyko nie jest mi obce, sam latam szybowcem od paru lat i w tym sporcie, z pełną świadomością niebezpieczeństw możliwa jest jako taka kalkulacja ryzyka. Tam szczególnie ważne są umiejętności, przez których brak wydarza się 99% wypadków, a ten 1% to awaria sprzętu. W przypadku moto jest oczywiście inaczej, gdzie bardzo duża część ryzyka jest od nas niezależna (inni kierujący), choć to ryzyko "niezależne" w dużej mierze istnieje też w prowadzeniu samochodu. Biorąc pod uwagę, że kilka lat już jeżdżę samochodem, to ryzyko jest dla mnie zrozumiałe. Dlatego też byłem ciekaw waszych doświadczeń, bo jadąc autem, już nawet pomijając fakt, że jestem osłonięty blachą, ze względu na moją jak sądzę bardzo dużą ostrożność, nie doświadczam zbyt często sytuacji ekstremalnych. Dlatego też byłem ciekaw, czy z tego punktu widzenia ostrożna jazda motocyklem przypomina ostrożną jazdę samochodem, czy może np. jest tak, że ludzie są bardziej skłonni wymuszać pierwszeństwo i wjeżdżać w kierowców motocykli ;). Z drugiej strony, mam świadomość, że może być na drodze piach, albo ktoś mi wjedzie w dupę i po mnie. Po prostu byłem ciekaw, czy znacie takich motocyklistów, którzy jeżdżą ostrożnie i nie miewają wypadków albo częstych szlifów ;). Bo stereotypowo, wychodzi na to, że nie ma takich ludzi ;), a wtedy ryzyko nie jest relatywnie wysokie, tylko zajebiście wysokie ;). Kolego spiwor, jesli chodzi o euforię, mam ją jak lecę 200 km/h pikując Puchaczem i odbijając przy ziemi, napisałem, że chciałbym mieć moto w celach turystycznych, nie wiem gdzie widzisz u mnie brak pokory. Btw. na pierwsze moto Honda CBF 500 chyba ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...