Hamowanie motocyklem przy dużej prędkości

[jannikiel]

"Wujka dobra rada" rada:

najpierw naucz się hamować normalnie, awaryjnie, z omijaniem przeszkody, a później planuj szybkości na drodze publicznej oraz ogólne zachowanie w taki sposób, żeby nie dopuszczać tego hamowania awaryjnego...

 

Co do filmiku wyżej, kto ciągiem, na ciągłej wyprzedza w taki sposób....????

 

Pozdr. J-999

[_Monter_]

"Wujka dobra rada" rada:

najpierw naucz się hamować normalnie, awaryjnie, z omijaniem przeszkody, a później planuj szybkości na drodze publicznej oraz ogólne zachowanie w taki sposób, żeby nie dopuszczać tego hamowania awaryjnego...

 

Co do filmiku wyżej, kto ciągiem, na ciągłej wyprzedza w taki sposób....????

 

Pozdr. J-999

 

 

Często tacy co pytają na forum jak wyhamować z 280 do 90 nie posiadając jeszcze A i motocykla mogącego tyle pedałować...nie wspominając o jakimkolwiek doswiadczeniu.

[lech N]

Mnie się wydaje że nie powinno się doradzać "delikwentowi" nie posiadającemu prawa jazdy i przede wszystkim podstawowej praktyki.

[ks-rider]

Mnie się wydaje że nie powinno się doradzać "delikwentowi" nie posiadającemu prawa jazdy i przede wszystkim podstawowej praktyki.

 

Lech N

 

Jestem tego samego zdania, dlatego moj pierwszy post wyglada trak a nie inaczej !

 

Dla tych co nie pamietaja / nie doppuszczaja do wiadomsci co dzisiaj jest mozliwe proponuje przypomniec sobie jak to chyba dwa lata temu 16 - to latek Dostal za dobre swiadectwo Yamaha'e R6 i jka to sie rozbil jadac z rowiesnikiem. R6 ´rozwija predkosc 260 km/h wiec jak dla mnie nie jest to zadna mzonka czy nierealne.

 

jest to realne zagrozenie

 

:crossy:

Edytowane 25 Października 2015 przez ks-rider

[spiwor]

Kaesie a dlaczego nie dwoma palcami?

Osobiscie jezdze caly czas z dwoma palcami na klamkach, jeszcze od czasow gdy mialem rekawice ze zszytymi palcami, serdecznym i malym.

 

Jeszcze zauwazylem, ze przy wielkich predkosciach gdy do glowy przychodzi "jeszcze chwila i trzeba bedzie hamowac", to nie czekac na ta chwile tylko w momencie gdy ta mysl zakielkuje odrazu wcisnac klamke.

 

p.s. to chyba nie doradzanie a zaspokojenie ciekawosci.

Chyba dla wszystkich jest oczywiste, ze "Twoje prawo do predkosci daje Ci umiejetnosc hamowania".

[LWfilip]

I dlatego nikomu nie doradzam, prawie nigdy. Już samo zadanie takiego pytania jest spowodowane ciekawością a nie jest poparte wiedzą. Pytający Kolega chce wiedzieć, ale czy jest w stanie tą wiedzę przyswoić zanim się zabije?? No nie wiem. Ale pozdrawiam i życzę sukcesów. Nawet nie dopuszczam do siebie tego, że można wystrzelić na drogę z takimi prędkościami nie mając prawa jazdy. Amen.

[konrad1f]

Moj system jest taki:

 

Koniecznie trzeba liczyc biegi aby za duzo nie zredukowac.

aby za dużo nie zredukować to rób to pojedynczo

nie wiem co Ci da liczenie - chcesz podczas dynamicznego hamowania analizować z zegarów prędkość motocykla i prędkość obrotową silnika?

Edytowane 25 Października 2015 przez konrad1f

[_Monter_]

aby za dużo nie zredukować to rób to pojedynczo

nie wiem co Ci da liczenie - chcesz podczas dynamicznego hamowania analizować z zegarów prędkość motocykla i prędkość obrotową silnika?

Bo śpiwór nie zrozumiał pytania i pisze hamowaniu ale nie awaryjnym.

[konrad1f]

ja też piszę o nie awaryjnym :)

[koroviov]

NIe wierzę. Temat jak z forum motorowerowego. Jak to czytam i pomyśle, żewszyscy tu piszący mają PJ to strach na drogę wyjechać.

[spiwor]

konrad, wlasnie zrzucam pojedynczo a licze zeby nie zejsc za nisko, bo juz tak raz mialem, mialem zejsc do 2 a zeszlo mi sie do 1 i juz tak zostalo na zawsze :)

[ks-rider]

Kaesie a dlaczego nie dwoma palcami?

 

Spiwor

 

1. Kierownice nalezy trzymac cala dlonia a nie trzema palcami.

 

2. Przy zle ustawionej - i nie tylko klamce mozna sobie zakleszczyc palec / palce klamka

 

3. niewykorzystac / nie miec mozliwosci do wykorzystania pelnego / wystarczajacego nacisku na klamke podczas hamowania, bo palce uniemozliwiaja dalsze docisniecie klamki.

 

Przelozenie dodatkowych palcow na klamke to straa czasu, strata czasu wydluza sie o ten czas, przy 260 kmh to 78 m dluzsza droga hamowania przy zalozeniu, ze hamujemy z sila 3,75 m/sek2. Sila moze wydawac sie smieszna ale gdy wezmiemy pod uwage, ze motocyklisci nie posiadajacy ABS'u hamuja srednio z sila 5,5 m/sek2 to przy pomocy rownania trygonometrycznego mozna sobie obliczyc ze faktyczna dodatkowa droga hamowania to ca. dodatkowe 50 m.

 

50 m to spokojnie samadroga hamowania z predkosci ca. 100 - 110 km/h

 

 

NIe wierzę. Temat jak z forum motorowerowego. Jak to czytam i pomyśle, żewszyscy tu piszący mają PJ to strach na drogę wyjechać.

 

Koroviov

 

Spox !

 

Problem jest zawsze Taki sam. To, ze ktos potrafi wykonac cos sam nie znaczy, ze wie jak to przekazac innym !

 

To jest mniej wiecej jeden jedyny punkt w ktorym moge sie zgodzic z Hough David L. ze gdy uczy ktos z przypadku to szanse wypadku sa o wieeeeeeele wieksze niz gdy robi to profesjonalista.

 

:crossy:

Edytowane 25 Października 2015 przez ks-rider

[ks-rider]

Ks byłem na szkoleniu w AMA, MCN a także Ron Haslam school.Uwierz na słowo że oni oganiają jazdę na moto. I na każdym z tych szkoleń wbijano do głowy że hamujemy dwoma palcami,

 

Yuby

 

Wytlumaczysz malemu zuczkowi jaka jest roznica miedzy szkoleniem podstaw a szkoleniem techniki torowej ktora nazwijmy to delikatnie jest o Level wyzej.

 

Nawet juz nie bede pytac w jakim celu producenci motocykli stosuja klamki dlugie ( na 4 palce ) a nie na 2 palce, aaaaaaa, z pewnoscia koszta sa nizsze :icon_mrgreen:

 

P.S. wcale nie twierdze, ze nie ogarniaja, tylko problematyka jest zupeeeeelnie inna.

 

:crossy:

Edytowane 25 Października 2015 przez ks-rider

[heniek128]

Wg mnie hamujemy w zależności jaki mamy układ hamulcowy - jak słaby to i cała dłoń może nie wystarczyć, jak zajebisty to i jeden palec wystarczy.

[Piotrx95]

Wg mnie hamujemy w zależności jaki mamy układ hamulcowy - jak słaby to i cała dłoń może nie wystarczyć, jak zajebisty to i jeden palec wystarczy.

Zgadzam się. :D

Jam mam cz 175/487.

Żeby porządnie zahamować, to trzeba całą dłonią złapać za klamkę. Ale....

Ale ten motocykl ma 15 koni i hamulce bębnowe to raz. A dwa, nie jeżdżę nim szybko, bo to nie sprzęt do tego, moje przelotowe to 70-90. Vmax coś koło 120, co może raz sprawdziłem. Mimo małej mocy i tak ćwiczę hamowanie, przeciwskręt, pokonywanie zakrętów, ogólnie technikę jazdy na motocyklu. A w przyszłości na pewno to zaowocuje na mocniejszym sprzęcie i też w razie niebezpieczeństwa.